BMW e-46 330 d 2004 Problem ze sprzedażą

[Markus1999]

Witam

Mam problem ze sprzedaż auta kilka miesięcy go sprzedaję i nic. To prawda wcześniej samochód miał blacharkę zaniedbaną, choć nie było żadnej rdzy, ale teraz oddałem do malowania, ponieważ farba od słońca była zniszczona. Ale teras wygląd blachy jest idealny. Jedynie, co to zostało to siedziska przednich foteli są do odnowienia, choć na zdjęciu tego tak nie widać. Było już około 5 osób przed malowaniem auta i ze 4 po malowaniu i to dziwne każdemu się podoba, kto zobaczy to już mnie denerwuje każdy mówi, że autko chodzi super i blacharka super i mówi, że odezwie się następnego dnia i spisze umowę i koniec sprzedaży tak większości mówią odchodzą jak by to był jakiś wrak, ale już nie mam pojęcia, co mam zrobić, aby go jakoś sprzedać. Napiszcie, co może być problemem to prawda przednie fotele są zaniedbane, ale przecież nie chcę dużej kasy za to auto włożyłem w niego jakieś 5 tyś nowy aku i wiele części nowych autko chodzi naprawdę super zbiera się pięknie aż chce się jechać i wcisnąć pedał. Dajcie jakiś namiar, co może być nie tak. Wysyłam link z OTOMOTO

Dzięki.

https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-seria-3-automat-330d-lift-204km-xenon-automat-ID6z0Apn.html?action=show&id=6014108709&utm_source=serviceletterManageAd&utm_medium=email&utm_campaign=diplayLink#xtor=EREC-55-[id1]-20181226-[diplayLink]-2016047@1-20181226215751

[maniek21112]

Za tani do tego przebiegu :8) nerki nie od tej wersji, mało kto chce srebrny i większość boi się automatu gm (spore ryzyko kosztownej awarii).

[Jack79]

Poza tym brak zaślepki w zderzaku, czyli cały czas wraca do domu na holu, no i jeszcze brak dekla na feldze:) przebieg do dupska, bo ma allegrowe 200 tysi. Wpisz 300:)

Tak jak maniek napisał boją się automatu. A jak ktoś się zna i pomyśli o turbinie i 6 wtryskach w 14 letnim aucie to kupuje litrową benzynę:)

[Markus1999]

Przebieg oryginalny nie bawię się w podkręcanie. Po zakupie tego auta zrobiłem jakieś 8 tyś, Jeśli chodzi o srebrny to znaczy nikt nie kupuje srebrnych to znaczy srebrne się nie sprzedają? A jeśli chodzi o automaty to zobacz sobie ile automatów jeździ. Mam 3 automaty kilka lat i nic się nie dzieje nawet bardziej komfortowy jak tak też kiedyś myślałem, ale po zakupie automatu zmieniłem zdanie. Jeśli chodzi o zaślepkę to nie problem kupić to są pierdoły nie kupuje nowego auta to niech kupi nowy to zaślepka będzie takie moje zdanie. To jest indywidualna sprawa tak jeden kocha córkę a drugi woli teściową. Ale dzięki za komentarz.

[KubsoNN]

Nie no panowie bez jaj z tą zaślepką czy dekielkiem, własnie typowa mentalność polaków kupuje kilkunastoletnie auto i przecież cena do negocjacji od razu o 2 tyś bo dekielka brakuje, zaślepki, tu rysa itp :duh:

Tak ogólnie to każde starsze auto to skarbonka, mój tata kupił sobie rok temu seja, wyglądał na całkiem dobry stan. Później wpakował w niego 5 tyś, bo się okazało że głowica pękła itp:)

W sumie troche dziwne, widocznie mały jest popyt na te auta. Ja jak kupowałem swoją w identycznej konfiguracji to się niczego nie bałem, miałem świadomość co kupuje i moim zdaniem czy benzyna, czy diesel to wszystko jedno. I wiedziałem że to używany stary samochód ale niestety żyjemy w takim kraju gdzie wszyscy chcą nowe za pół darmo.

[Jack79]

Ja to w formie żarcika pisałem :D Sam mam ten sam automat tylko w 2.0d i wiem,że ten automat daje radę, ale opinie chodzą inne. Jedyna jego wada to sporo większe spalanie niż w manualu. W auto kupe kasy włożyłem,więc nigdy go nie sprzedam, bo więcej niż 5 tysi nie dostane:(

[Markus1999]

Wiem tylko jedno auto jest warte tej kasy zbiera się niesamowicie aż chce się wcisnąć pedał no ale trudno co będzie to będzie. W auto zainwestowałem prawie 5 tyś ale nigdy tej kasy nie odzyskam. nigdy bym go nie sprzedawał ale kupiłem e-92 335d 2008 r twin turbo ale to jest rakieta nie auto i dla tego sprzedaję e-46 To jest prawda ludzie chcą idealne auto za grosze kupić w tym aucie nic nie trzeba inwestować ja go inwestowałem dla siebie a nie na sprzedaż.

Dzięki wam za komentarz.

[zielo]

W aukcji piszesz, że sprzedajesz, bo szukasz Vito, a nie dlatego, że kupiłeś e92.

Możecie dalej dyskutować, jak powinien zachować się potencjalny klient. Czyli zaakceptować braki zaślepek (bo to pierdoły), potwierdzić przebieg i wziąć auto z pocałowaniem ręki. Tak jak my byśmy to zrobili widząc e46 bez rdzy, co samo w sobie wystarcza, żeby auto kupić, jeśli się takiego szuka.

Jeśli jednak tak się nie dzieje - i to od miesięcy - to może warto z postawy życzeniowej przejść do realiów. Myśląc jak osoba nie znająca się na e46, widzę tu w ogłoszeniu:

1. sławny już brak zaślepki (pewnie po wypadku była holowana, albo po tym samym wypadku polepiono zderzak, a na zaślepkę było szkoda kasy)

2. uszkodzoną osłonę airbaga pasażera (patrz punkt 1)

3. umierający emblemat na masce (no tak, stare auto, to musi dawać oznaki. Pewnie zaraz będziesz miał wydatki)

4. obie nakładki progów źle zamocowane (patrz punkt 3)

5. wytarta skóra, wytarte plastiki, jakaś dziwna szmata na kierownicy (przebieg skręcony, sąsiad Octavią przecież w rok robi 30 tys, więc ta e46 musi mieć z 500)

6. 7 ltr w trasie? to po mieście z 10 (Octavia pali 5, tak mówi sąsiad)

7. dekory drewopodobne (ciekawe co jeszcze jest ...podobne w tym aucie)

Tak wg mnie myślą Janusze z olx i inni łowcy okazji. Wiedząc to, najpierw dopracowałbym opis (wyrzuć spalanie, te dekory, to o dzieciach i wyrażenie "na odwal"). Jeśli przez kilka miesięcy auto się nie sprzedało, to zainwestowałbym ze cztery godziny pracy i jakieś 150 pln na mały tuning. Czyli zdjęcie słynnej łuszczącej się w modelu e46 (i nie tylko) gumowej powłoki z plastików wnętrza odnowieniem wnętrza, zakupem najtańszego zamiennika znaczka na maskę, zaślepki haka, tego dekla do felgi (razem niestety jakieś z 60 PLN, plus puszka obojętnie jakiej w miarę pasującej srebrnej farby na zaślepkę haka, a jak zostaną fundusze, to też puszka klaru) i środka do skóry za 40 PLN, którym potem jeszcze spokojnie zrobisz też e92 na glans. Na koniec kondom z kierownicy out, przy 200k przebiegu pod spodem nie będzie źle.

I wtedy zobaczysz, czy coś się ruszy. Sprzedaż nigdy nie jest łatwa, a myślenie w naszym kraju jest takie, jak napisałem wyżej. Trochę się rozpisałem, ale myślę, że minimalnym kosztem w przypadku tego 330d można sporo poprawić. Powodzenia :cool2:

[Markus1999]

No tak duże dzięki za opis tak dokładnie jest jak piszesz no, ale tak to już jest. Co najgorzej niewkuta to, kto auto zobaczy to każdy bardzo chwali? Nikt nie mówi, że brak zaślepek czy kolor srebrny mu nie pasuje, tylko bardzo chwali nikt nie powiedział, że mu coś nie pasuje lub nie podoba się. Jeden napisał, że przyjedzie i da zadatek i weżnie po Nowym Roku i owszem był i bardzo mu się podobał bardzo chwalił blacharkę i że ma strasznego kopa i że zbiera się pięknie brak zastrzeżeń, ale i tak zadatku nie dał tylko powiedział, że się odezwie tak większości, kto był tak robi i to mnie denerwuje to powiedz, co ci nie na rękę nawet nikt się nie targuje. Wygląda to tak jak by cała Polska powiedziała nie kupujcie tego auta, bo kradziony. No cóż szkoda słów i czasu na te tematy zobaczymy, co się będzie działo dalej. Ja tylko pisząc na tym forum o poradę, co może być nie tak, aby zasięgnąć opinii o aucie, aby coś ewentualnie zmienić. Wiem ze 2 przednie fotele są trochę zaniedbane może to jest problem, ale farba kosztuje 200 zł to ewentualnie sam przemaluję. Choć to trochę roboty zainwestowałem w auto prawie 5 tyś to 200 mogę wydać, ponieważ tylko to mi jeszcze przychodzi do głowy, że fotele im się nie podobają, ale to nie nowe auto i cena nie jest zbyt wysoka jak na ten silnik.

Duże dzięki ci za komentarz

[maniek21112]

A jeśli chodzi o automaty to zobacz sobie ile automatów jeździ. Mam 3 automaty kilka lat i nic się nie dzieje nawet bardziej komfortowy jak tak też kiedyś myślałem, ale po zakupie automatu zmieniłem zdanie.

Tu nie chodzi o automat sam w sobie (sam mam e46 w automacie i szlak mnie trafia jak mam jechać manualem :wink: ) tylko ten konkretny (gm) w silniku z bardzo dużym momentem obrotowym a to często wiąże się z dużym wydatkiem.

zielo wyczerpał temat :cool2:

[Markus1999]

No tak to prawda ja kiedyś tak myślałem że automat to porażka bo kto jeździ automatem to nie kierowca bo nie umie włączać biegów. Ale jak kupiłem automat to wtedy doceniłem jaki to komfort . Pierwszy automat kupiłem 6 lat temu BMW 740 d i mam go to tej pory 335d i Vito nigdy więcej nie kupię w manualu. Jedynie co to w automacie miałem wydatek to wymiana oleju w 740 to 1400 zł to dość dużo ale mam spokój na 100 tyś km a tak to nic po za tym się nie dzieje.

[maniek21112]

Proponuję zmieniać olej w skrzyni co 60 tys. km, max 80.

[mroqa]

z zalet jakie pozostaly e46 3.0d i 2.8 -3.0i to tyl naped i manual, jesli ktos tego nie szuka to wolalbym kazde inne auto niz bmw z wielu powodow

[jjj28]

Niestety starsze skrzynie automatyczne = gorsze osiągi niż w manualu.

Pewnie z ręczna skrzynią, łatwiej byłoby sprzedać.

[jazdaprzemo]

Wiesz co przez przypadek znajomy patrzyl na twoje ogloszenie i odrazu przeszedl do nastepnego bo stwierdzil ze klapki nie ma w zderzaku i w kole czyli jak ktos sepi na takie pierdoly to auto jest takie same czyli wszystko po kosztach, zero inwstycij, wytluczone , naprawiane drutem, holowane co chwile.Nie obraz sie na mnie tylko pisze ci co powiedzial. .Pozdrawiam

[Markus1999]

Ok dzięki nie gniewam się za negatywy właśnie po to pytam na tym forum, co jest problemem oczywiście klapkę kupić żaden problem i na koło. Według mnie to są drobne rzeczy, ale to nic nie poradzę na takie drobne zastrzeżenia no, ale są różni ludzie każdy myśli inaczej i bite kupują zarysowane, z uszkodzonym silnikiem ITD. Nigdy bym nie pomyślał, że takie drobne rzeczy ludzie zwracają uwagę.

No, ale dzięki za info

[jazdaprzemo]

Wiesz jak jest dac grosze i nowke kupic kazdy by chcial.Ale czasem wystarczy dobry klijent i wezmie bez slowa niestety dlugo trzeba czekac czasem.Ja sprzedawalem a4 w tdi nikt tez nie chcial dopiero po 4 miesiacach sprzedalem i to przez przypadek a pozniej telefon sie urywal po fakcie.

[jjj28]

W handlu/sprzedaży (czy to samochodami czy nieruchomościami) tak właśnie czasami bywa, długo nic a potem kilku zainteresowanych w jednym czasie.

[Markus1999]

No tak masz rację tak jest sprzedałem w swym życiu 5 aut i tylko z tym i BMW e-39 525 tds miałem problem Rok go sprzedawałem aż komis kupił za parę groszy ale to była inna sprawa tamte silniki były nie udane. Wymieniłem głowicę i wiele innych rzeczy włożyłem w auto 10 tyś a sprzedałem za 5 taki interes się robi. Ale już o tym zapomniałem dawno było.

[rbk]

Chłopie czego tych chcesz... masz cały przód od benzyniaka, środek z obszyta po chamsku kierownicą... na ja bym się nie skusił...Ale tył jest w ORI. :cool2:

[Barto.X3]

Wizualnie musi byc "wylizany" to każdy Ci powie. Jak jest czysto i pachnąco to dobrze swiadczy o wlascicielu.

Jak sprzedawalem e83 z 3.0d i automatem to tez bujalem się dwa miesiace by sprzedac. W opisach wszystkie wymiany i naprawy byly opisane. No po przexzytaniu opisu miałeś odpowiedź na kazde pytanie jakie bys mógł zadać.

Na jakims forum znalazlem krótki post by pisac tylko o zaletach, pominąć naprawy, wymiany i ile kasy poszło w auto.

Za kilka dni auto sprzedałem.

Fakt, miałem zajebiste wyposażenie i wizualnie było malina ale dopiero po zmianie opisu zaczeli dzwonic i pytac. Kupil pierwszy oglądający.

[Markus1999]

Ok dzięki za info no tak to racja trzeba nawet umieć sprzedać towar nie polega na tym aby tylko wystawić to prawda. Ale u mnie było inaczej ludzie przyjeżdżali oglądali i do widzenia odezwę się samochód super i tyle koniec sprzedaży aż byłem zły tego powodu.

Nie jestem pewien ale przednie fotele są do regeneracji może to też jest powodem, 200 zł kosztuje farba a pomaluję sam tak się zastanawiam czy to robić? Najważniejsze jest to że opłaty oc kosztują jak by nie to to bym go nie sprzedawał bo wiem ile włożyłam w auto i że z nim nie będzie problemu.

[maniek21112]

Czy tu od kogoś otrzymałeś sugestię aby malować fotele? Skup się na tym co zostało napisane i będzie dobrze.

[Markus1999]

Nie od nikogo myślałem że to może być problem ale nie miałem pewności.Jak jest problem ze sprzedażą to rożne rzeczy przychodzą na myśl Ok dzięki za info tak zrobię jak było napisane na forum. Klapkę zaraz kupię.

Dzięki

[HawkGDA]

Apropo kupowania takich rzeczy jak zaslepki itp to istnieja grupy ogłoszeniowe na fb o tematyce BMW. Moim zdaniem pewniejsze niz bezposrednie zakupy z allegro. Choc roznie z tym bywa. Kupiłem tak kilka rzeczy za małe pieniadze. Np srodkowa kratke powietrza we wnetrzu za 30zł stan ideał. Osłone pod silnik za 100zł Stan BDB. WIec jesli nie chcesz wydawac na to auto duzych sum a poprawic wiecej reczy to sie zainteresuj.

Druga sprawa fotele skorzane to nie jest rzecz bezobslugowa. Skore co kilka miesiecy jest dobrze umyc i zakonserwowac srodkami do tego. Pomijam zuzycie ale fotel sie poprostu swieci jakbys go wyplakował.

Oczywiscie bez urazy :)