Skrzynia ZF bład 48 uślizg

[hary88]

Witam, ostatnio kupiłem sobie kabel do diagnozy i niestety na skrzyni był bład "48 Torque Converter Clutcht - too much slip"

Chciałem w niedługim czasie wymienic olej w tej skrzyni ale po tym komunikacie sie troche wacham. Dodam ze podczas jazdy nic nie czuć, ani obroty nie falują nawet trochę.

Myślicie ze wymiana oleju może załatwić problem? Czy jednak lepiej sprzęgło zregenerować i dopiero wlać nowy olej? Wiecie ile kosztuje taki zabieg razem z robocizną? Na allegro widziałem regenerację od 500zł ale wiadomo do tego dochodzi kupa robocizny.

[KubsoNN]

Jak ze skrzynią nic się nie dzieje to ja bym wlał wpierw nowy olej i wymienił filtr. Wiele jest przypadków że skrzynia już wariuje i wszystko wskazuje na to aby oddać ją do naprawy, a po wymianie oleju wszystko wraca do normy i skrzynia chodzi lepiej niż przed wymianą. U Ciebie ten plus że nie czujesz nieprawidłowości w jej działaniu więc proponuję najpierw wymienić olej. Może ktoś wcześniej robił konwerter i nie skasował błędu.

[hary88]

Błąd ja kasowalen i niestety wraca. Może faktycznie olej już swoje przepracowal. Lepiej chyba dynamiczna wymianę zrobić co nie?

[maniek21112]

Najpierw zrób statyczną, natomiast kolejną za 60 tys. km dynamiczną.

[hary88]

Spróbuję. Napewno jeszcze w tym tygodniu.

Dziś rano odpaliłem auto i zapaliła się kontrolka skrzyni na liczniku. Odczytałem i dalej ten sam błąd z ta różnica że tym razem zapaliła się kontrolka

Edit.

Dziś wymieniłem olej. Był ciemny ale opiłków 0.

Skasowałem błędy i zobaczymy. Kolega który mi pomagał namawia mnie żeby za jakieś 1000km zmienić znowu i wtedy będzie spokój na 60tys km.

[hary88]

Wiec tak;

po wymianie oleju skrzynia pracuje nadal dobrze; co sie zmieniło? Gdy wsiadam do auta po nocy, i włączam zapłon (nie silnik), pali sie kontrolka skrzyni. Gdy przejade jakieś 3km sama gaśnie i póki skrzynia jest ciepła błąd nie wraca aż do następnego poranka.