zamiana F20 116i na F30 330e, korci tez 996.2..

[adamjttk]

Hej,

po 4 latach w F20 116i szukam dla siebie kolejnego auta.

Rok temu, skuszony komfortem, nabylem F10 530d jednak przestrzelilem rozmiar i mimo duzej wygody i kompletnego wyposazenia auto zupelnie do mnie nie trafilo - za duze na codzien (jezdze w 95% sam), zbyt "rozlazle" pomimo AD i DDC - nadaje sie na setki km na prostej autostradzie a ja robie rocznie z 5-10 tys km "po bulki" po miescie. Zonie sie za to spodobalo wiec zostawilem.

Upatrzylem teraz F30 330e, sa spore wyprzedaze przed wejsciem G20, latwo kupic auto z kompletnym wyposazeniem (m-pak, automat, Dakota, 19", szyber, HUD, CA, HK, LED) za okolo 60-65% ceny nowego auta - roczne z ASO z symbolicznym przebiegiem, np takie:

https://www.finn.no/car/used/ad.html?finnkode=130798689

Z plusow po testach:

- praktycznie darmowa jazda bo krotkie dzienne odcinki wiec 90% jazdy na pradzie (chociaz spalanie jest malo istotne bo robie malo km),

- bloga cisza na pradzie,

- 4 lata gwarancji zostaje,

- mozna zrobic chip na 370HP (5s 0-100, 17s 0-200) wiec bardzo szybkie (chociaz to malo istotne i tak bo 95% mojej jazdy to 50-70km/h),

- duzo dodatkow ktore polubilem po F10 (CA, szyber, HUD, automat, HK itp) - ogolnie auto "wspolczesne"

Z minusow:

- prowadzenie w porownaniu do E90 "takie sobie" - lepsze od F10 ale do idealu sporo brakuje a na tym jednak mi zalezy bo jezdze malo i lubie sie tym cieszyc

- dzwiek silnika (R4) a czesciej zupelna cisza (na pradzie) - to jest jednoczesnie wada (w porownaniu do jakiegos B6, R6 czy V8) jak i zaleta, zalezy kiedy

- nadal spora utrata wartosci bo wychodzi G20 zaraz

- auto bardziej z rozsadku niz serca, daily driver z odrobina zabawy

I tak mi do glowy wpadlo tez Porsche 996.2 - cena podobna do 330e, szybkie i zwinne, jest sporo zadbanych egzemplarzy z prawdziwym przebiegiem 100-150k km np:

https://www.finn.no/car/used/ad.html?finnkode=132250868

https://www.finn.no/car/used/ad.html?finnkode=132547397

https://www.finn.no/car/used/ad.html?finnkode=134280368

Nie mam pod reka egzemplarza do potestowania niestety, nie jezdzilem tez nigdy 911.

Czy ktos moglby sie odniesc do 996 w porownaniu do F30 - wiem ze to mocno ROZNE auta ale tak ogolnie, czy kupowanie 15-18 letniej 911 w cenie praktycznie nowej 330e ma sens? Auto jest brzydkie z frontu - swiatla (przezyje, 116i tez jest brzydkie), nie ma praktycznie wogole wyposazenia (przezyje) za to pewnie ma "to cos" i dobrze sie prowadzi/brzmi na czym mi chyba najbardziej obecnie zalezy. Mocno to sie psuje po tylu latach przy "niedzielnym" jezdzeniu? (nie moge spedzac za duzo czasu u mechanika a sam nie mam wiedzy/zdolnosci/czasu na "dlubanie" w garazu).

I glupie pytanie - da sie z tylu zamocowac fotelik dla dziecka? (do okazjonalnego uzytku raz na miesiac)

Gdyby chodzilo o 997 byloby mi latwiej podjac decyzje bo jest "wspolczesniejsze" w srodku, ma ladniejsza linie (przod) i jest lepiej wyposazone ale nie ten budzet w obecnej chwili, sa inne priorytety :roll:

[mg123]

Rozważasz 330e i 996... No nieźle:) Ja bym na twoim miejscu dał sobie więcej czasu bo rozważasz dość egzotyczne i bardzo różne opcje, a jak piszesz, już raz kupiłeś coś co nie do końca ci odpowiada. Jak 330e to tylko z fabryczną gwarancją przez cały okres użytkowania, bo skoro tradycyjne auta BMW miewają aktualnie spore problemy z jakością to coś tak nietypowego to może być niezłe ryzyko i mogą być spore problemy z naprawieniem tego w rozsądnych pieniądzach. Stare 911 też będzie drogie w utrzymaniu. Silniki zbyt pancerne nie są a ceny części będą pewnie takie jak w nowych Porsche. Ja bym rozważył na twoim miejscu M3 E9x.

[bart 328]

F30 a 911 996 ? :duh: Typowe rzeczy nie są drogie w 911. Fotelik zapomnij.Przynajmniej moje Recaro nie udało się zamocować z tylu w 997.

Jedyny plus modelu 996, że to marka Porsche,chociaż najmniej poważana wśród 911 (za wyjątkiem turbo).

Jak widzę u siebie tych starszych panów z biedą wsiadających i wysiadających komicznie z dużo nowszych i ładniejszych 911, odechciewa mi się tego auta.

Aha, jak już, kupuj silnik 3.6, jest mniej awaryjny i z klasycznym napędem. 4S prowadzi się do bani.

Nic nie przemawia za 996, ewentualnie serce, chociaż ono i tak bije szybciej na widok tradycyjnych "wiatraków" lub nowszych modeli z klasycznymi lampami z przodu.

[Blade1984]

adamjttk Kup coś o czym marzyłeś 10 lat temu :twisted:

[adamjttk]

Rozważasz 330e i 996... No nieźle:) Ja bym na twoim miejscu dał sobie więcej czasu bo rozważasz dość egzotyczne i bardzo różne opcje, a jak piszesz, już raz kupiłeś coś co nie do końca ci odpowiada. [...] Ja bym rozważył na twoim miejscu M3 E9x.

 

Chyba podaze za Twoja rada tzn dam sobie jeszcze czas do lutego/marca na porzadne jazdy testowe 996.2 i M3 E92 i podejme swiadoma decyzje na ile to mozliwe. Do tego sprawdze tez 997.1 na ile jest lepsza od 996. Mam nadzieje ze nie zaiskrzy na tyle ze kupie znowu cos pod wplywem emocji.

Co do gwarancji na 330e - i tak pewnie ja strace bo chip by zawital od razu (silnik B48 jest mocno zdlawiony i az zal nie skorzystac a gwarancja trwa az 5 lat). Dzieki za glos rozsadku!

 

F30 a 911 996 ? :duh: Typowe rzeczy nie są drogie w 911. Fotelik zapomnij.Przynajmniej moje Recaro nie udało się zamocować z tylu w 997.

 

Sprawdzilem te foteliki juz na ang. forum P. i podobno jest kilka modeli ktore sie "upcha", (nie jest to wygodne ale to ma byc tylko awaryjnie)

 

Jedyny plus modelu 996, że to marka Porsche,chociaż najmniej poważana wśród 911 (za wyjątkiem turbo). Jak widzę u siebie tych starszych panów z biedą wsiadających i wysiadających komicznie z dużo nowszych i ładniejszych 911, odechciewa mi się tego auta.

 

Ej no nie przesadzaj kolego, jedyny plus 996 to ze ma znaczek Porsche?? :nienie: Rozumiem i zgadzam sie ze przod/swiatla jest brzydki jak cholera, ze wnetrze juz traci myszka, ze sa lepsze modele zarowno starsze jak i nowsze ale prowadzenie, "fun", gang silnika itp powinny nadal byc satysfakcjonujace jak na 1. Porsche i polke wyzej od BMW? A awaryjnosc 996 nie powinna byc gorsza od innych modeli (nie liczac tego nieszczesnego lozyska/walka)? Jezeli sie myle to prosze o sprostowanie i szczegoly.

Nie jestem purysta jezeli chodzi o 911, chlodzenie, legende itp. Powazanie modelu czy wizerunek mam totalnie w nosie, chodzi mi jedynie o "radoche" lepsza niz w F30, budzet jest jaki jest (tez wolalbym 997.2 ale zadbany model tutaj to okolice 400kPLN za podstawowa wersje silnikowa czyli dokladnie 2x wiecej niz 996)

 

Aha, jak już, kupuj silnik 3.6, jest mniej awaryjny i z klasycznym napędem. 4S prowadzi się do bani.

Nic nie przemawia za 996, ewentualnie serce, chociaż ono i tak bije szybciej na widok tradycyjnych "wiatraków" lub nowszych modeli z klasycznymi lampami z przodu.

 

Dzieki, 3.6, 2S i manual - na tym sie skoncentruje.

Co do wiatrakow tj 964 i 993 - za pozno, ceny odlecialy w kosmos i sa juz na poziomie 997 a ja autem chce jezdzic, to ma byc moje auto na codzien, nie chce go trzymac pod kocem.

Dzieki za opinie, sprawdze 997.1 dla pewnosci tez ale 50-100% wiecej kasy za ten model raczej nie przelkne w tej chwili, sa inne priorytety, wroce do tematu za kilka lat (jak bede zadowolony z 996).

 

adamjttk Kup coś o czym marzyłeś 10 lat temu :twisted:

 

Opel Astra Bertone Linea Rossa!

Ok, moze to juz bylo troche ponad 10 lat temu ;)

Nie zalapalem sie na tamte marzenia, nie chce przegapic kolejnych, ceny uzywanych 911 sa "nieprzyzwoite" jak na masowosc tego auta, musza znaczy sie byc dobre, miliardy much nie moga sie mylic ;)

[Blade1984]

adamjttk jak zależy ci na radości z jazdy to kup GTRa, zamiecie Porsche i BMW pod dywan...

[adamjttk]

Dzieki ale to zupelnie nie moja bajka, to jednak z zalozenia ma byc daily a GTR jest zbyt "surowy" na codzien, za twardy, za glosny, za bardzo rzucajacy sie w oczy.

Nie cierpie poza tym azjatyckiej motoryzacji (mam traume po Toyocie do dzisiaj), wszystko jest za male, za krotkie, plastikowe i ciosane siekiera, niemieckie premium mi duzo bardziej lezy.

Podaz do tego znikoma (w calej Norwegii raptem 7 szt) i czytalem ze nie sa demonami niezawodnosci a ewentualne naprawy (jak np skrzynia) - kosztowne i problematyczne, zupelnie odpada.

W weekend jeszcze M2 postaram sie przetestowac u dealera dla jasnosci, tyle ze to juz tez 50% ponad budzet 996 a nie wydaje mi sie zeby dawala wiecej funu na codzien, no ale sprobowac nie zaszkodzi w sumie.

[bart 328]

To przetestuj 996 i kupuj. W końcu życie to też wytyczna spełniania marzeń, tych motoryzacyjnych też. Dobrze, że celujesz w manual, bo PDK gorsza jest w 996. Dlatego, jeżeli kierujesz się sercem, sprawa prosta, Porsche. Później ewentualnie 997 i wyżej :wink:, czego Ci szczerze życzę. Edytowane 4 Grudnia 2018 przez bart 328

[KumatyWujek]

Jest auto które łączy zwinnosc f20 z siła porsche :8)

Nazywa sie porsche macan :mrgreen:

[jjj28]

Nawet nowy macan turbo nie ma takich osiągów jak najszybszy F20

0-200km/h 16,7s (macan turbo - 440KM)

0-200km/h 15,5s (M140i xDrive - 340KM)

0-100km/h - oba identycznie 4,3s

[deen]

Z przytoczonych tu pojazdow, E92 M3 jak dla mnie.

Ostatnie wolnossace M3, 4,0 V8, silnik muzyka po prostu.

Mam nadzieje, ze jeszcze potanieja te auta (oby).

Niedawno gosc we Wro sprzedawal takie auto w stanie idealnym za okolo 150k PLN, przebieg okolo 80k km.

W srodku nie takie male i awaryjnie kogos przewieziesz na foteliku.

Mysle ze trzeba sie zastanowic jeszcze, co to ma byc za auto. Bezproblemowe daily, czy cos dla przyjemnosci.

Jesli jakies daily juz jest, to mozna rozwazyc cos dla przyjemnosci, ale i cos, co nie straci wiele na wartosci w razie w.

[jjj28]

Oj, M3 (E92) w dobrym stanie, to "na bank", tanieć nie będą...

Niestety będzie tylko drożej :cry:

[bart 328]

Nawet nowy macan turbo nie ma takich osiągów jak najszybszy F20

0-200km/h 16,7s (macan turbo - 440KM)

0-200km/h 15,5s (M140i xDrive - 340KM)

0-100km/h - oba identycznie 4,3s

A teraz pomyśl, podniesiony, wygodny i jednak praktyczniejszy suv dotrzymuje kroku (ile w codziennym użytkowaniu liczy się ta sekunda), albo przyspiesza tak jak małe BMW z magiczną literką ///M :mrgreen: Ech te cyferki... na ulicy, nie na torze, podczas wyścigów... :wink:

[jjj28]

Nawet nowy macan turbo nie ma takich osiągów jak najszybszy F20

0-200km/h 16,7s (macan turbo - 440KM)

0-200km/h 15,5s (M140i xDrive - 340KM)

0-100km/h - oba identycznie 4,3s

A teraz pomyśl, podniesiony, wygodny i jednak praktyczniejszy suv dotrzymuje kroku (ile w codziennym użytkowaniu liczy się ta sekunda), albo przyspiesza tak jak małe BMW z magiczną literką ///M :mrgreen: Ech te cyferki... na ulicy, nie na torze, podczas wyścigów... :wink:

Jeśli na prostej nie daje rady to w zakrętach tym bardziej polegnie. Rozumiem, że nie zauważyłeś takiej drobnostki, jak to, że macan turbo jest o 100KM mocniejszy a osiągi ma gorsze :mrgreen:

W czym jest suv praktyczniejszy ?

Gorsze prowadzenie, większe spalanie, gorsze osiągi, mniej poręczny, zwykle większe koszty eksploatacyjne...

[deen]

...chyba, ze ktos do nowego domu dojezdza po jeszcze w zeszlym roku - miedzy.

[jjj28]

Za różnicę w cenie zrobisz sobie asfalt :wink:

[adamjttk]

Macan Turbo wogole nie wchodzi w gre :roll:

Najtansze (slabo wyposazone) wersje z poczatku produkcji kosztuja w NO 500kPLN, roczne demowki 700k PLN.

Zupelnie nie ten budzet i nie chodzi mi o taka frajde z jazdy (SUV).

Temat nietypowy bo w PL porzadne M3 E92 kosztuje 130-150kPLN a F30 330e dobrze wyposazone okolo 200k.

W NO odwrotnie, F30 330e (max. wyposaz.) kosztuje te same 200k za to M3 nie dostane ponizej 250k (i to manual).

Oczywiscie utrata wartosci bedzie w emce duzo mniejsza ale i sprzedaz kiedys bardziej problematyczna.

Stad caly ambaras i pomysl na 996.2 ktore jako ze brzydkie i stare kosztuje relatywnie nieduze pieniadze a powinno dawac sporo frajdy z jazdy jezeli by sie nie psulo za bardzo.

Odswieze temat po porzadnym przetestowaniu aut, trzeba wszystkiego sprobowac i wtedy dam znac co wybralem i dlaczego.

[bart 328]

Nawet nowy macan turbo nie ma takich osiągów jak najszybszy F20

0-200km/h 16,7s (macan turbo - 440KM)

0-200km/h 15,5s (M140i xDrive - 340KM)

0-100km/h - oba identycznie 4,3s

A teraz pomyśl, podniesiony, wygodny i jednak praktyczniejszy suv dotrzymuje kroku (ile w codziennym użytkowaniu liczy się ta sekunda), albo przyspiesza tak jak małe BMW z magiczną literką ///M :mrgreen: Ech te cyferki... na ulicy, nie na torze, podczas wyścigów... :wink:

Jeśli na prostej nie daje rady to w zakrętach tym bardziej polegnie. Rozumiem, że nie zauważyłeś takiej drobnostki, jak to, że macan turbo jest o 100KM mocniejszy a osiągi ma gorsze :mrgreen:

W czym jest suv praktyczniejszy ?

Gorsze prowadzenie, większe spalanie, gorsze osiągi, mniej poręczny, zwykle większe koszty eksploatacyjne...

Praktyczniejszy: na moim przykładzie: dwójka małych dzieci w fotelikach, bagażnik, wyższe zawieszenie, bez problemu dojeżdżam do domku letniskowego nad jezioro polną drogą.

Ulica, to nie tor wyścigowy, gdzie liczy się każda sekunda, więc to gorsze prowadzenie na zakrętach jakoś przeżyję (miałem M3, RS6, ale wolę obecnie w mojej sytuacji suva).

Nie zaśmiecajmy jednak tematu, bo admin się wścieknie. Bo prostu każde auto ma swoje zalety lub kto, co potrzebuje w danej chwili :wink:

[deen]

Za różnicę w cenie zrobisz sobie asfalt :wink:

 

No co Ty, jeszcze sasiedzi by mi po nim jezdzili, a tego bym nie przezyl ;)

A wracajac do tematu.

Jeszcze raz trzeba sobie odpowiedziec na pytanie - do czego to auto.

Jesli daily, to nawet sam bym bral 330e. Mysle, ze sporo by na pradzie jezdzil, i w elektryczne nagrzewanie wnetrza w klimacie NO zostanie docenione. Warto poczytac tutaj temat o 330e, mysle, ze bedzie mozna wyciagnac troche wnioskow w temacie krajow o chlodnym klimacie, oraz tego, jak to auto mozna tam wykorzystac.