Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Jak w temacie przesiadam się z F11 530d xDrive na G31 530i xDrive. Czy nie będę żałował? Powód oczywisty: kasa czyli akcyza. Jakoś mnie złamało ze mam oddać 50 kPLN za minimalnie (?) lepsze osiągi. Ale z drugiej strony boje się że się przysknerze a potem będę żałował przez kilka lat. Może ktoś ma taką przesiadkę za sobą? Jakie macie opinię na temat 530i? Dajcie znać.
  • Odpowiedzi 91
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Nie dokonca pomoge 530d->530i ale... Teraz majac 3.0d jak wsiadlem do f10 2.0d po chipie na 220KM to poczulem co to znaczy nie miec czym (choc do tej pory takimi jezdzilem). Slysze tylko jak wchodzi na obroty i nic poza tym. Du..y nie urywa i nie da sie nagle wystrzelic jadac np. 100km/h.

WIEM ze moja ma tylko/aż 45KM wiecej ale 6 rzedówka inaczej pracuje, jak walisz trasy to pamietaj ze bedziesz mial inne przelozenie na dyfrze niz dla wiekszego silnika. Ja nie lubie wysokich obrotow jak jade180km/h przez kilkanascie h

Sadze ze bedzie brakowalo Ci przede wszystkim Nm. 50tys zl to bardzo duzo kasy. Moze przemysl chip albo rejstruj na południe od pl


Musisz powiedziec nam przede wszystkim jaki tryb jazd preferujesz, czy jezdzac 3.0d czasami nie potrzebowales wiecej mocy, jak duzo jezdzisz poza miastem bo dopiero tam poczujesz ewentualne braki mocy.


Pomimo opinii i porad ktore zapewne sie pojawia postaraj sie przejechac takim 530i poza miastem. Wydac kase nie problem, zalowac kilka lat wyboru to juz jest problem.... ( z zasady zanim wydam kase to musze sie wszystkiego dowiedziec od podszewki, najlepiej przekonac sie na wlasnej skorze, dotknac, przetestowac. Taki juz jestem ale nie zaluje wyborow)

Moja rada. Umow sie na jazde probna 530i. Najlepiej wez auto na 1, 2 dni zebys sam mogl sobie pojezdzic takim stylem jaki masz

Opublikowano
No właśnie, na papierze i w testach wygląda to bardzo przyzwoicie. Dodatkowo jakoś ostatnimi laty coraz mniej jeżdżę (ok. 15 kkm rocznie) a jak trasa to po autostradach i ekspresowkach. Poza tym myślę, że moze czas trochę przystosować i jeździć wolniej niż bardzo szybko. I jeszcze ten klimat (hejt) wokół diesla i nie zanosi się ze będzie lepiej. Tylko tych 317 KM i 670 Niutkow (program) żal :) Ale podobno 30i też mozna na samym sofcie podciągnąć blisko 300 KM? Jakie macie opinie i doswiadczenia z tym silnikiem?
Opublikowano

Będziesz zawiedziony. R4 jest za małe do G30.


Jak nic sprawdza się tu opinia, że BMW powinno być R6.


Jak chcesz wymienić R6 diesel na R4 PB, to maksymalna wielkość budy to 4 GC.


Przy G30 ten samochód ma za słaby "dół". Frustruje to mnie niesamowicie a nie jeździłem na codzień 530D Cebie to po prostu zawiedzie.


Jeśli masz pytania, pisz na PW.

Opublikowano

Próbowałem 530i, może nie zrobiłem dużo kilometrów bo tylko 150 ale jakieś wnioski są. Spodziewałem się że benzyna jednak ciszej będzie chodzić, że silnik będzie ledwo słyszalny. W porównaniu do 30d jest jednak wrażenie że jest to wszystko wyslilone.

Ale nie można odmówić ikry temu silnikowi, mi jako posiadacza 520d szczelna opadła jak potrafi to się odpychać. Kik down to poezja i miałem wrażenie że dużo nie brakuje do 30d. 6 cylindrów to jednak zapas mocy ... Musisz się przejechać, inaczej do końca nie będziesz pewny co wybrać.

Opublikowano
Największa różnica to dół - mniejszy moment obrotowy. Oczywiście kultura pracy silnika inna. Poza tym przepaści nie ma. Myślę, że gdyby nie kasa to pewnie wielu by wzięłó 530d zamiast 530i. Pewnym wyjściem jest jeżdżenie na sporcie - wtedy nie czuć tak tej różnicy, albo w razie potrzeby po prostu redukcja manetką.
Opublikowano

530i nie będzie takie jak 530d to jasne. Inna charakterystyka pracy, inna jazda itp. Stara prawda "no replacement for displacement" tu się sprawdza.


Przede wszystkim odpowiedz sobie na pytanie czy ta różnica między nimi a raczej niedostatek w 530i jest wart tych 50k dopłaty? Zobacz jakie są realia na naszych drogach. Czy wykorzystasz 530d czy tu chodzi tylko o zap..........

Jeśli robisz dużo tras to diesel raczej musowo. Jeśli Ci nie przeszkadza spalanie przy dużych przebiegach i częste wizyty na stacjach w przypadku 530i to 180km/h też można jechać przez długi czas i samochód jakoś się nie rozsypuje. Pamiętaj, że to dalej limuzyna i jest przeznaczona na długie trasy w komforcie.

Kiedyś też miałem opinie typu do limuzyny to min 3 litry. Te czasy się mocno zmieniły.

Opublikowano
Gdyby nie akcyza to znakomita większość posiadaczy 530i wzięłaby zapewne 540i który jest świetny. Różnica w cenie w DE pomiędzy nimi to chyba 5k E znacząco inna niż nasze 60k PLN + 18% więcej za wszystkie dodatki......
Opublikowano
Roz ice odczuje w charakterystyce i momencie to na bank. 3.0d pcha fantastycznie z dolu bez redukcji nawet przy wprzedzaniu, a 30i bez redukcji i wysokich obrotow jiz ci tego nie da. Mam 40i i silnik fantastyczny tyle ze wysomoobrotowy. Ma juz moemnt i pcha tez nim ale teraz mam na weekend x6 40d ktorym nie jezdxilem od roku i ten silnik to jest cuuudo. Pcha od dolu bez redukcji, linijnie z pelna harmonia... czy to autostrada czy wyprzedzanie po prostu pcha i brzmi przyjemnie.ale za 40i bym sie nie zamienil za nic bo to jedbak benzyna:) zreszta zamiast 30d wez 40i ta sama cena a auto zupelnie inne:D
Opublikowano
540i to najlepszy wybór. Każda benzyna kręci sie wysoko. Taka natura. Jeśli nie oszczędności na paliwie to po co w ogóle brać diesla?
Opublikowano
Podsumowanie: wex na weekend na testy i zobacz czy Ci odpowiada. Inaczej nigdy nie bedziesz wiedzial o co chodzi:) jedyna opcja abys dobrze wybral. Jezdzilem 30i i mi sie bardzo silnik podobal, 30d tez jest super, a ze moglem 40i to wybor byl prostu, ale 100 tysiecy wiecej w moim wyposazeniu...
Opublikowano

Jak kolega miał do tej pory R6, to będzie zawiedziony przy R4. Mam kumpla, który pół roku przede mną wziął po raz pierwszy nówkę 525d, a od 20 lat jeździ tylko beemkami serii 5, miał sporo R6 (i nadal ma drugie 535d w e60), ale wziął nowe 525d, wiadomo, że 2.0 R4 - bo na papierze to jeździ bardzo dobrze i nie chciał płacić darmozjadom z wiejskiej. I faktycznie jeździ bardzo dobrze, ale jak widzi moją obecną 530d, z resztą w tym samym kolorze, to zawsze mówi, że był głupi, że nie kupił samochodu z silnikiem. Brakuje do szczęścia R6 i tyle. I nie chodzi o osiągi, bo 520d jak dla mnie jest wystarczające, a 530d to burza, ale chodzi o to coś, co dobrze kolega zna mając obecnie R6... niuton, elastyczność, dźwięk...

Jak jeżdżę Alfą żony 2.0 turbo benzyna 280kucy, to różnica jest ogromna - cóż z tego, że jest równie szybka jak ją pocisnę? To mam gdzieś. A sama żona stwierdza, jak jedzie beemką że ta to ma klasę...


Tak to już jest, jak miałem 520d, to ją chwaliłem na potęgę, bo byłem zadowolony z niej, teraz jestem usatysfakcjonowany R6, ale gorzej jest, jak się człowiek przyzwyczai do lepszego...


Możesz jeszcze rozważyć opcję auta półrocznego z Premium Selection - "popracowniczy Exad" z małym nalotem z Monachium - spora oszczędność, w sam raz na tą chorą akcyzę...

Opublikowano
Ja przesiadłem się z wolnossacego v8 e92 do uturbionego r4 f10. Wrażenie bardzo kiepskie i podejrzewam, że Ty też będziesz rozczarowany. Teraz mam prawilne r6 i to jest strzał w dziesiątkę - elastyczność i zapas mocy tak jak trzeba.
Opublikowano
Panowie, mały Fiat zawoził ludzi do celu i super szybkie Ferrari też. Każdy z nas najlepiej wie na ile głęboką kieszeń ma vs. banan na twarzy podczas sprawnej jazdy :) Dopóki ktoś sam nie przetestuje oby dwóch silników nie doradzi mu nikt. Pewne jest że: 6R to nie 4R, benzyna od dołu nie ciągnie diesel tak. Niektórzy nie lubi jak muszą "pałować" silnik na wysokich obr zeby szedł. I z tym pałować nie miałem na mysli upalania gumy itd. Raczej to ze jade sobie spokojnie krajówka, ktoś mnie wkur...a troche gazu, bez zbędnych obrotów -> gościa nie ma. W 530i napewno tego nie zrobisz , co nie zmienia faktu ze ludzie jeżdzą 5tkami z tym silnikiem i nie marudzą ze pod górkę trzeba redukować :)
Opublikowano

Dorzucę swoją kontrowersyjną opinię.


Nowe r4 (b48) całkiem przyzwoicie się odpycha i robi dużo lepsze wrażenie niż r4 w f10. Oczywiście nie jest to r6, nie wciska w fotel, ale nadal potrafi sprawić frajdę i biorąc pod uwagę naszą nieszczesną legislację podatkową wydaje mi się najlepszym wyborem w kategorii bang per buck.


Jeśli wchodzimy już w akcyzę, to DUŻO lepszym pomysłem jest pominięcie 540i i pójście o krok dalej, do m550i. Jest nieco drożej, ale M Pakiet i część opcji jest już w standardzie, więc jeśli ktoś chce rakietę, to z mojej perspektywy to znacznie lepszy wybór niż postawienie na r6. Nie mówię, że między r4, a r6 nie ma różnicy we wrażeniach, ale ta różnica absolutnie nie jest warta stu tysięcy złotych dopłaty (bo tyle trzeba dorzucić przy rozsądnie skonfigurowanej piątce). Dodatkowym argumentem niech będzie fakt, że b48 chipuje się już do 320 koni / 470 niuta, więc haczy już o poziom stockowego b58.

Opublikowano

Mam prawie taki sam dylemat z tym,że mam auto bez xdrive,dlatego wziołem jakiś czas temu na weekend 530i i mogę od siebie powiedzieć,że w moim odczuciu pod względem osiągów 530 diesel i benzyna są bardzo zbliżone jeden drugiemu nie jest w stanie odjechać ,natomiast jest spora różnica w charakterystyce tych silników tzn.w 6R diesel jest coś co ja nazywam siłą spokoju,chodzi mi o to,że auto z tym silnikiem dzięki wysokiemu momentowi zawsze jest gotowe do tego żeby po wciśnięciu gazu bez zbędnego ociągania dać przyjemne odczucie przyspieszenia w każdym zakresie obrotów idzie z tzw.płuca, natomiast benzyna R4 robi to w zupełnie odmiennym stylu tzn. po wciśnięciu gazu jest szybkie zbijanie biegów i auto wchodzi na wysokie obroty z tym,że G30 jest bardzo dobrze wyciszone i nie jest to w żaden sposób uciążliwe (nie ma efektu wiertarki). Pod względem spalania nie odnotowałem wielkiej różnicy jakieś 0,5 do 1 litra na 100 km na korzyść 530d. Osobiście uważam,że R6 z dieslem będzie lepszym autem na autostrady i dalekie trasy, natomiast R4 bardzo fajnie jeździ się po mieście, dobrze radzi sobie również na drogach krajowych.Osobną kwestią jest fakt,że do serii 5 bardziej pasuje silnik R6 niż R4, ale raz ,że czasy się zmieniają (pamiętam,że jakiś rok przed premierą czytałem,że w nowej serii 5 podstawowym silnikiem ma być 1,5 benzyna trzycylindrowa) a dwa,że w naszych realiach do R6 trzeba dołożyć jakieś 70 tyś.PLN.

Natomiast różnica miedzy seriami F11 a G30 jest znaczna,nowy model ma zupełnie inną charakterystykę dla mnie to zupełnie inna jazda. Cały czas się zastawiam nad taką zamianą i mam takie wrażenie,że pod względem modelu byłby to krok w przód natomiast silnikowym chyba jednak przynajmniej pół w tył, ale z drugiej strony te 70 tyś zł.....

Acha jeszcze jedna ciekawostka zapytałem swojego serwisanta co sadzi o tym silniku 530i i zdecydowanie odradza, zapytałem dlaczego przecież to zupełnie nowy silnik, on stwierdził ,że zmiany w porównaniu z poprzednikiem są niewielkie i że serwisuje policyjne 330i i ponoć pali olej i to całkiem sporo.Stwierdził,że jeśli się zdecyduję na ten silnik to wymiana oleju najlepiej co 10tyś.km a najpóźniej co 15 tyś.km i liczyć na to,że będzie ok. sam nie wiem zbił mnie trochę z tropu tym gadaniem.

Opublikowano

Zamknięty blok silnika w B48 vs otwarty blok w N20 to faktycznie niewielkie zmiany :mrgreen:

Do tego wodny IC w B48. Oczywiście cała reszta tez inna.

Z informacji ogólnie dostępnych wynika ze te silniki wogole nią maja wspólnych punktów.


Jak już pisałem wcześniej oprócz swojej 530i mamy w domu jeszcze 530d i moim zdaniem w naszych realiach ten silnik to pomyłka. Osiągi praktycznie te same z tym ze diesel 20-30% droższy. Odczucia z jazdy oczywiście skrajnie inne.

Moim zdaniem jeśli już koniecznie diesel to minimum 540d bo wtedy płacisz 30% więcej ale chociaż będzie jakaś różnica w osiągach.

Opublikowano

I właśnie m.in. za te diametralnie różne odczucia się płaci (fakt że nieproporcjonalnie dużo). Bo w 530i są takie jak w 520d, nawet momentami dźwięk podobny. Nie mówię o osiągach na papierze, ale subiektywnie te silniki ciągną podobnie. Jedno tylko co jest słabe w 3 litrowym dieslu to dźwięk na biegu jałowym, bo słychać tylko buczenie z wydechu.

Natomiast faktem jest, że aktualna seria B jest zupełnie różna od poprzedniej N. Jak będzie z trwałością jeszcze nie wiadomo, póki co nie słychać o problemach. Po wpadkach z poprzednikami jest szansa, że inżynierowie pogonili księgowych. Ale z kolei konstrukcja uległa znowu komplikacji, osprzęt przede wszystkim.

Opublikowano

Ten serwisant wyraził bardziej swoją subiektywną opinię. Serwisowanie policyjnych 330i ma sie nijak w porównaniu do 530i. Branie oleju to miałem w A4 1.8TFSI. Patrząc na opinie innych kolegów z większymi przebiegami to wątpię aby 530i miał problem spalania oleju.

Jeśli chodzi o styl jazdy to nic nowego wysokie obroty i zbijanie biegów w benzynie vs jazda momentem w dieslu. Tutaj każdy lubi co innego. Ja wybrałem benzyne kilka lat temu i nigdy więcej diesla.

Jeszcze raz. Jeździsz dużo tras to 530d lub 540i lub wyżej jeśli paliwo to nie problem. Jeździsz po mieście i okolicach to 530i w zupełności wystarczy i jeszcze potrafi zawstydzić niby szybsze wózki. Wyjątek. Jeśli lubisz ciągły sprint w mieście albo latasz >200km/h na bahnach to tylko M5. Tak na poważnie 3l są super ale czy niezbędne przy normalnym użytkowaniu? To co już mówiłem to w Mustangu nie mieć 5.0 V8 to zbrodnia. Nawet V6 historycznie kluczowy dla Mustangów jest jakiś "nieodpowiedni" o 2.3 Ecoboost nie wspomnę.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.