E87 118i WBAUE51060P346699

[brossi1]

Zostawię to tutaj bo coś mi się wydaje że szybko wróci na rynek ogłoszeń.

Zdjęcia.

 

Nic nie wróciło. Autko przejechało już prawie 10 tyś i zero usterek. Ponadto auto sprawdzone przez mechaników ponadto auto przyszło z certyfikatem Dekra. Ten kto tu napisał o szkodzie na 15tyś Eu miną się chyba z rozumem.

[Kruk]

Po co drążysz temat, Dray ma najlepszy dostęp do historii szkód i jemu należy wierzyć, nie pamiętam by się mylił.

Fajnie,że jesteś zadowolony tylko szkoda, że nie serwisujesz w ASO :)

[brossi1]

Nie drążę tematu tylko mówię jak jest. Na temat mojego auta jest też raport z zagranicy na https://historiapojazdu.gov.pl/

[Kruk]

Gov jest słaby, najszerszy dostęp ma Dray i zajmuje się tym zawodowo.

[brossi1]

Gov jest słaby, najszerszy dostęp ma Dray i zajmuje się tym zawodowo.

 

Ale nie tylko z gov mam dane. Ja nie twierdzę że tam nie było jakiegoś zdarzenia tylko śmieszy mnie to że ktoś powiedział że na 15tyś euro

[Kruk]

Zamów raport u Draya. Brak ciągłości rejestracji też nic nie znaczy.

[florida]

Kolego miałeś kilka miesięcy żeby pocieszyć się samochodem i dorosnąć. Szkoda, że na radości się skończyło. Prawda jest taka, że auto kilka miesięcy stało i się naprawiało i nie jest to nic nadzwyczajnego. Napinanie się jest tu zbędne tym bardziej, że każdy prócz Ciebie nie podchodzi do tematu emocjonalnie, a jedynie dyskutuje o faktach. Znacznie grubsze fury po znacznie większych szkodach tu widywano. To tylko forum, nikt Cię paluchami na ulicy nie wytyka, że jeździsz bitym szrotem. A szkoda była i nic tego nie zmieni, tak jak nie da się czegoś odzobaczyć. Możesz dalej jeździć i się cieszyć albo frustrować się, że chłopaki z forum nie wierzą w bezwypadkowość Twojego 118i. Możesz też dalej próbować nas przekonać :mrgreen:

[brossi1]

Kolego miałeś kilka miesięcy żeby pocieszyć się samochodem i dorosnąć. Szkoda, że na radości się skończyło. Prawda jest taka, że auto kilka miesięcy stało i się naprawiało i nie jest to nic nadzwyczajnego. Napinanie się jest tu zbędne tym bardziej, że każdy prócz Ciebie nie podchodzi do tematu emocjonalnie, a jedynie dyskutuje o faktach. Znacznie grubsze fury po znacznie większych szkodach tu widywano. To tylko forum, nikt Cię paluchami na ulicy nie wytyka, że jeździsz bitym szrotem. A szkoda była i nic tego nie zmieni, tak jak nie da się czegoś odzobaczyć. Możesz dalej jeździć i się cieszyć albo frustrować się, że chłopaki z forum nie wierzą w bezwypadkowość Twojego 118i. Możesz też dalej próbować nas przekonać :mrgreen:

Wiesz gdzie ja mam to czy mi wierzysz? No... Fakty są takie że auto nie było bite na 15 tyś euro

[maniek21112]

Chyba trzeba zrobić zrzutę na ten raport i tu wkleić..to, że mechanik nie potrafi wychwycić przeszłości auta to żadna nowość, nie raz wielbione aso też nie potrafiło.

[sfinks311]

Dray w końcu zajrzy i sam wrzuci zapewne :cool2:

[florida]

Myślę, że dray nie musi nikomu udowadniać że nie jest wielbłądem. Nawet jak wrzuci raport to właściciela i tak nie przekona. Gdyby były zdjęcia bez przodu, właściciel by stwierdził, że naprawa była tańsza niż 15 koła jurków. Jeździj dzieciaku i niech Ci się nie psuje

[brossi1]

Myślę, że dray nie musi nikomu udowadniać że nie jest wielbłądem. Nawet jak wrzuci raport to właściciela i tak nie przekona. Gdyby były zdjęcia bez przodu, właściciel by stwierdził, że naprawa była tańsza niż 15 koła jurków. Jeździj dzieciaku i niech Ci się nie psuje

Oh biedaku myślisz że przed zakupem nie skorzystałem z firm które takie raporty generują. W sumie mam 3 raporty od trzech różnych "generatorów"

[florida]

3 raporty masz powiadasz. Szkoda, że żadnego od bimmercheck.

[brossi1]

3 raporty masz powiadasz. Szkoda, że żadnego od bimmercheck.

Plus kolego certyfikat z DEKRA i ostatnio potwierdziło to także GOV. Dodatkowo to http://sprawdz.auto.pl/sprawdzenie-przebiegu-bmw-po-numerze-vin/

[florida]

Jak tak to przepraszam. I nawołuję innych żeby też przeprosili :D Z mojej strony tyle

[Kruk]

:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

[kubap822]

Po co drążysz temat, Dray ma najlepszy dostęp do historii szkód i jemu należy wierzyć, nie pamiętam by się mylił.

Fajnie,że jesteś zadowolony tylko szkoda, że nie serwisujesz w ASO :)

 

Jakiś czas temu poprosiłem Bimmer Check o sprawdzenie auta i w odpowiedzi otrzymałem:

"Historia serwisowa bardzo uboga:

16.07.10 - 29 898 km - dysza i osłona spryskiwacza reflektora lewa

20.12.11 - 42 961 km - podgrzewacz filtra paliwa, diagnostyka komputerowa pojazdu

13.05.16 - 98 008 km - wizyta serwisowa bez opisu"

Tymczasem wcześniej wykupiony raport z Auto Records pokazał:

2017-07-11 Warszawa 110,000 km Inspection

2017-06-12 Marki 109,000 km Inspection

2016-11-10 Marki 104,000 km Inspection

2016-06-27 Marki 98,000 km Inspection

2015-04-15 Warszawa 84,000 km Inspection

2014-11-25 Warszawa 80,000 km Inspection

2014-02-14 Warszawa 68,000 km Inspection

2013-12-09 Marki 66,000 km Inspection

2012-12-27 Warszawa 53,000 km Inspection

2011-12-20 Warszawa 42,000 km Inspection

2010-07-16 Warszawa 29,000 km Inspection

Co pokryło się później z otrzymanymi do auta fakturami.

Generalnie byłem zawiedziony, że nie poznałem szczegółów tych wizyt przed zakupem, a sam Bimmer Check nie wyjaśnił mi skąd taka rozbieżność może wynikać. Nawet nie raczył odpowiedzieć na maila.

Tak czy inaczej od tej pory z ostrożnością podchodzę to tych wszystkich raportów, bo w moim przypadku odpowiedź Draya o "bardzo ubogiej historii" mogła by być bardzo krzywdząca dla sprzedającego.

[Kruk]

Ciekawe rzeczy tu piszesz, auto w Polsce było od 2013 roku jak opisuje sprzedająca więc skąd serwisy w PL wcześniej ;)

[brossi1]

Ciekawe rzeczy tu piszesz, auto w Polsce było od 2013 roku jak opisuje sprzedająca więc skąd serwisy w PL wcześniej ;)

Człowieku On pisze o swoim aucie a nie o moim (o swoim raporcie). Fakty są takie że moje auto nie miało takiego zdarzenia jakie opisuje ten Dray czyli szkody na 15tyś Euro. Auto nigdy nie zostało zniszczone nigdy w nim nie wystrzeliły poduszki ani nie była wymieniana żadna z szyb

[Kruk]

Ok. myślałem,że to o Twoim ale i tak wierzę Drayowi.

Jakąś szkodę miał na pewno bo jest w systemie.

[brossi1]

Ok. myślałem,że to o Twoim ale i tak wierzę Drayowi.

Jakąś szkodę miał na pewno bo jest w systemie.

Ty możesz wierzyć i szamance. Ja przedstawiłem Ci fakty że auto kupiłem dobre nie kombinowane. Szkoda w tym aucie była tylko parkingowa na co są faktury ale nie na 15tys euro jak ten cały Dray napisał.

[Kruk]

Wycena szkody, a faktura za naprawę to dwie inne rzeczy. Zależy gdzie naprawiasz, a w ASO nie był naprawiany.

[brossi1]

Wycena szkody, a faktura za naprawę to dwie inne rzeczy. Zależy gdzie naprawiasz, a w ASO nie był naprawiany.

Auto miało kilka obtarć (przypuszczam że ja bym tego nie robił - szkoda kasy) i to wszystko. Robiłem kilka raportów u różnych "magików" i żadnym nie było szkody. Teraz od jakiegoś czasu gov wprowadził sprawdzanie aut z Niemiec i ten też to potwierdził. Ponadto mam certyfikat Dekra i kupę innych papierów z Niemiec. Ja wiem że ludzi to boli że UDAŁO mi się kupić auto z autentycznym przebiegiem i nie skasowane. Tego auta szukałem prawie rok sprawdziłem mnóstwo aut (poszło kupa kasy na raporty) aż natrafiłem na te i okazało się wiarygodne

[miczek.mk]

Tego auta szukałem prawie rok sprawdziłem mnóstwo aut (poszło kupa kasy na raporty) aż natrafiłem na te i okazało się wiarygodne

Czytam te słowa i nie mogę dojść do siebie...

Więc tak - byłbym ostrożniejszy w pisaniu takich wywodów n forum publicznym.

NIEZAZNACZONA opcja "bezwypadkowy" w ogłoszeniu sprzedającego tylko nasze wątpliwości potwierdza.

I to są FAKTY.

A że przycisk start-stop jest tak zużyty, że trudno zachować przy oglądaniu zdjęć - to już sprawa interpretacji.

[Tasior87]

Ten wątek pobił chyba wszystkie granice absurdu. 5 stron szukania dziury w całym bez żadnego konkretu. Tym bardziej, że samochód już kupiony.

Z raportami też mam różne doświadczenia... Przecież to ludzie je tworzą, wpisują dane, kopiują, agreguja itp. więc nie ma co w nie ślepo wierzyć.

Swoją drogą pewnie niedługo będę sprzedawał swoje 3 i wygląda na to, że będę miał niezły ubaw jak przyjadą znafcy i zaczną snuć teorie na temat 12 disla za 15% odpowiednika z salonu na podstawie przycisku, czy wytartej gałki zmiany biegów.