F30 Czy jest się czym przejmować?

[icrew]

Mam możliwość kupić BMW F30 ale z jednego boku była szkoda.

Wymieniony przedni błotnik, malowane tylne drzwi i cieniowane przednie, cieniowany tylni błotnik.

Wszędzie jest na mierniku 220-270 zaś w jednym miejscu drzwi 450 mikronów.

Widziałem zdjęcia przed szkodą i drzwi nie miały wgnieceń tylko mocne przerysowanie.

Naprawa była zrobiona w profesjonalnym serwisie na którą jest faktura.

Czy jest się czym przejmować czy mogę ryzykować i kupić auto?

Słupki, dach, klapa, cały drugi bok itd. wszystko fabryczny lakier.

[Ponta]

Skoro widziałeś zdjęcia przed skzodą i było to przerysowanie/otarcie to nie ma się czego obawiać.

Natomiast, jeżeli jesteś pedantem motoryzacyjnym...

[icrew]

Przedni błotnik był trochę wgnieciony i wymieniony a drzwi pasażera i tylne przetarcie.

[Ponta]

To absolutnie nie ma czym, to są pierdoły.

[SVVR]

I po zakupie bierz te foty...

Będziesz to kiedyś sprzedawał i będziesz słuchał znafcuff że Panie 400 mikronów to dzwoń musiał być...

[Fever_48]

Kurde ja bym brał bez zastanowienia. Jak u profesjonalisty to zrobione:)

[icrew]

Ok dzięki za rady :)

[luk_byd]

Yh...

Jak naprawiałem F30 to wolałem kupić elementy w kolor (zderzak, błotnik, drzwi).

Drzwi 500, błotnik 400, zderzak nie pamiętam ale chyba kompletny 800.

Malowanie tych trzech elementów 1200.

Więc 500zł taniej, ale później przyjeżdża frendzel z miernikiem i mówi, Panie a tu 200 jest. Bita była.

A sam składałem - postarałem się, dałem nowe nakrętki i nawet nie ma śladów odkręcania itp. Wszystko na swoim miejscu.

[matekBMW]

Takim ludziom po prostu sie nie sprzedaje bo na te auto ich nie stać. i tak by nie kupili

[karambol]

Takim ludziom po prostu sie nie sprzedaje bo na te auto ich nie stać. i tak by nie kupili

 

Dokładnie :cool2:

[luk_byd]

No ale ... 'robia' nadzieje i wkurzają.

Lubie cieszyć się czymś 'nowym' (używanym).

Chcesz zmienić auto, bo nagle żone spodobało się np. x1... a tu ciul.