Bicie wału podczas przyspieszania 330D

[KubsoNN]

Witam. Od razu mówię ze przeczytałem sporo tematów :)

Mam denerwujący problem od kiedy mam moje e46. Kupując samochód już dawno temu bił mu mocno wał przy nawet lekkim przyspieszaniu. Diagnoza oberwana podpora, wymieniłem ale wał dalej bił tylko już przy mocniejszym dopiero bucie i przy wiekszych predkościach (wczesniej juz przy ok 30 km potrafiw telepać) a pozniej ok miedzy 50 a 70 tylko podczas mocniejszego gazu, jako ze mialem wazniejsze problemy odstawilem to w czasie i chcialem się tym zająć teraz. Gdzieś czytałem ze podpory febi były slabe (czy to prawda) i po jej montażu potrafił dalej bić wał. Jak czytałem to zazwyczaj ludziom się telepie caly czas nawet podczas zwyklej jazdy (nie jest np wyważony i naturalna postać rzeczy ze będzie caly czas w drganiach tak jak niewyważone koło), u mnie jest tylko podczas mocnego przyspieszenia i tylko przez chwile, musze odpuścić lekko gaz i pozniej jak wcisne juz jest w miare ok. Wiem ze moze być zle złożony na znakach, ale to była akurat jedyna rzecz której sam nie robiłem wtedy a teraz nie mam na tyle długiego kanału żeby sprawdzić. Nie chce wydawać miliony monet na sprawdzenie wału, firma w której się pytałem od razu mi policzyła prawie 1000 zł bo mówią ze to krzyżaki itp. a z tego co sobie oglądałem to luzów żadnych na wale nie ma, trzyma się sztywno. Złącze elastyczne również w dobrym stanie. Moje pytanie odnośnie mojego problemu może dotyczyć ze podpora febi jest za miękka?

Edytowane 22 Września 2018 przez KubsoNN

[KubsoNN]

Witam. Od razu mówię ze przeczytałem sporo tematów :)

Mam denerwujący problem od kiedy mam moje e46. Kupując samochód już dawno temu bił mu mocno wał przy nawet lekkim przyspieszaniu. Diagnoza oberwana podpora, wymieniłem ale wał dalej bił tylko już przy mocniejszym dopiero bucie i przy wiekszych predkościach (wczesniej juz przy ok 30 km potrafiw telepać) a pozniej ok miedzy 50 a 70 tylko podczas mocniejszego gazu, jako ze mialem wazniejsze problemy odstawilem to w czasie i chcialem się tym zająć teraz. Gdzieś czytałem ze podpory febi były slabe (czy to prawda) i po jej montażu potrafił dalej bić wał. Jak czytałem to zazwyczaj ludziom się telepie caly czas nawet podczas zwyklej jazdy (nie jest np wyważony i naturalna postać rzeczy ze będzie caly czas w drganiach tak jak niewyważone koło), u mnie jest tylko podczas mocnego przyspieszenia i tylko przez chwile, musze odpuścić lekko gaz i pozniej jak wcisne juz jest w miare ok. Wiem ze moze być zle złożony na znakach, ale to była akurat jedyna rzecz której sam nie robiłem wtedy a teraz nie mam na tyle długiego kanału żeby sprawdzić. Nie chce wydawać miliony monet na sprawdzenie wału, firma w której się pytałem od razu mi policzyła prawie 1000 zł bo mówią ze to krzyżaki itp. a z tego co sobie oglądałem to luzów żadnych na wale nie ma, trzyma się sztywno. Złącze elastyczne również w dobrym stanie. Moje pytanie odnośnie mojego problemu może dotyczyć ze podpora febi jest za miękka?

[jungel19911]

Też mi biło aż budą trzęsło podczas gwałtownego przyśpieszania. Pomogła regeneracja wału z wyważeniem, wiem że wymienili krzyżaki co można zrobić mająć specjalistyczny sprzęt. Podpory było dobre więc ich nie wymieniali, do tego przy okazji wymieniłem łącznik na febi, które i tak pakuje do swoich kartonów sgf, które szło na pierwszy montaż. Do tej pory wszystko igła nic nie trzęsie nic nie puka podczas zmiany biegu itp. Płaciłem 700 zł i dają na to gwarancję. Mam więcej Nm niż 330d przed liftem i wszystko gra. Także sadze że bez demontażu wału i sprawdzeniu go na odpowiedniej maszynie się nie obędzie, nie ma co patrzeć luzu ręką do tego jak kręci tym silnik. Używanego wału bym nie kupił chociaż są tanie, ale za tydzień może być to samo, tym bardziej że to stare e46 i prawie każde miało dawane w gaz. Także do dziś sądzę że warto było dać 700 zł.

[KubsoNN]

Ok w takim razie utwierdziłeś mnie w przekonaniu że jednak musze to zrobić, jestem troche przewrażliwiony na punkcje ,,specjalistów,, i wole sam coś zrobić albo dowiedzieć się przed naprawą co to może być. Ja u siebie mam 510nm

[jungel19911]

No ale sam tego nie zrobisz bo krzyżaków nie zaprasujesz i nie wyważysz tego:)

[KubsoNN]

o tym wiem, tylko nie chce zostać znowu naciągnięty na wymiane krzyżaków gdzie np powodem bicia może być tylko fakt że ktoś go kiedyś źle złożył. Ale oddam wał do serwisu bo wiem że sam już tego nie sprawdze. Dzieki za odp

[ziomekthx]

A mocowanie sanek sprawdzałeś w tych mocniejszych modelach wyrywało a widze ze masz auto po chipie

[KubsoNN]

Sanki wyrywało w przed liftach, ja mam polifta a podloga wygląda jak nowa, nawet grama rdzy nie ma w okolicach mocowan sanek. Czy bicie walu moze byc spowodowane uszkodzeniem tulei nr 9 czyli mocowania dyfra?

[ziomekthx]

Jeśli tuleje na dyferencjale sa wybite przez co dyfer moze się znacznie ruszać a wiadomo ze wał do dyfra jest przykręcony to w tym momencie wał też moze drgać. Więc sprawdź tę tuleje nr 9 oraz 2 pozostałe. Dodam ze ta tuleje nr 9 jest olejowo gumowa wiec małe pęknięcie moze ja zdyskwalifikować. Dwa tygodnie temu sam ja wymieniałem a w srodku była susza

[KubsoNN]

Na moje oko wszystkie wyglądają ok, tuleja nr 9 ma jakby lekką kreskę nie wiem czy to pęknięcie, bardziej wygląda tak jak na starej oponie są mikro ryski w postaci pęknięć tej gumy. Łatwo się wymienia tą tuleje nr 9 i te 2 pozostałe? Zrobiłem dzisiaj zabieg w postaci wypełnienia klejem do szyb lekko rowki podpory bo słyszałem że te febi są miękkie i faktycznie tak jest. Wiem że druciarstwo ogólnie unikam takich robót ale chce mieć pewność że to nie wina słabej czy miękkiej podpory a jak coś to i tak kupie ori podpore i wymienie tuleje jak będzie trzeba.

Edit, po powyższej operacji o dziwo nic nie bije, but w podłodze 1,2,3 i zero drgań gdzie wcześniej zdejmowałem od razu nogę z gazu bo miałem strach że coś się zaraz rozwali. Także wpierw radziłbym przy takich objawach jak moje wymienić podporę na jakąś twardszą (podobno SWAG ma twardą gumę) i później zająć się wałem.

[ziomekthx]

Wymienic tą tuleje mozna na aucie ale trzeba do tego ściągnąc dyfer i zrobić sobie ściągacz z prętu gwintowanego M14 pozostałe dwie M12

[KubsoNN]

Ok dzieki za pomoc :) Zauwazyłem że tuleja jest jednak pęknięta chociaż jeszcze złych objawów nie daje bo nic nie tłucze się teraz

[jungel19911]

Akurat tuleje można łatwo sprawdzić, trzeba podnieść auto do góry, jeden po autem patrzy a drugi w środku zmienia biegi i dodaje gazu, widać od razu czy wózek się rusza. Ja miałem tuleje do wymiany i do tego jedną wyrwaną z podłogi i nic autem nie telepało, jedynie to stuki przy zmianie biegu. Za to przy uszkodzonym wale telepało mi i trzęsło całą budą. Co do podpory wału to też przeważnie są stuki bo się robi luz i to wali jak się wał kręci. Jak dawałem wał do regeneracji to podpory też sprawdzali.

[KubsoNN]

No ale samo to ze pęknięta to nadaje się już do wymiany, podobno da się wymienić tuleje bez sciągania dyfra, nie wiem spróbuje ;D Dziwi mnie to że luzy jak są na krzyżakach to czuć je gdy się szarpie wałem, przynajmniej tak wiele ludzi pisze i to jest logiczne, jest luz jest również luźny wał mój jest sztywny można szarpać wałem i nic a samo to że gdy podporę usztywniłem i telepanie znikło świadczy o tym że bicie nie zawsze jest powodem uszkodzonego wału. Podpora jeszcze nie była rozerwana ale na moje oko jest zdecydowanie za miękka ta guma w niej

[ziomekthx]

Tulei bez sciagania dyfra nie wymienisz, poniewaz zjednej strony tulei masz ucho od dyfra i w ta strone jej nie wyciągniesz a z drugiej jest za mało miejsca . Przeszkasza mocowanie o stabilizatora

[Marcin330D]

Kolega od tematu ma Automata, ja tylko dodam, że rozpxerdoliłem konwerter przez luzy na podporze....

[KubsoNN]

Co sie dokladnie stalo z tym konwerterem?

[Marcin330D]

Od tych wibracji, później szarpnięć wygięła się tarcza w konwerterze, doszło do tego że nie zapinał biegu... Wymieniłem podporę, konwerter do regeneracji i śmiga

[KubsoNN]

To niezle dobrze wiedziec, nie sadzilem ze sprzeglo moze pasc o tym. Ale jak mi nie wibruje juz to mi to nie grozi ;p