Tarcze EBC szybko się krzywią ale wracają

[Pirek92]

Od roku jeżdzę na tarczach przednich EBC turbo groove z klockami ferrodo jakimiś zwykłymi. Do tarcz były założone nowe piasty chyba Swag. Teraz po roku przy takim zwalnianiu z 160 do 100 tarcze bardzo mocno się wichrują że aż trzęsie całym autem. Po ostygnięciu wszystko wraca do normy. Ma ktoś pomysł co jest nie tak?

[karambol]

Mi to brzmi na przegrzewanie klocka :roll:

Jakie te ferodo masz, primer?

[Rejestracja]

Od roku jeżdzę na tarczach przednich EBC turbo groove z klockami ferrodo jakimiś zwykłymi. Do tarcz były założone nowe piasty chyba Swag. Teraz po roku przy takim zwalnianiu z 160 do 100 tarcze bardzo mocno się wichrują że aż trzęsie całym autem. Po ostygnięciu wszystko wraca do normy. Ma ktoś pomysł co jest nie tak?

 

Mialem dokladnie te same objawy przy tarczach textar. Przy jezdzie spokojnej hamowalo sie gladko, ale jak tylko zaczalem jezdzic z wieksza predkoscia w trybie gaz -hamulec to po 3-4 hamowaniach mialem takie wibracje ze mialem wrazenie ze mi wyrwie kierownice z reki. Az zal bylo zawieszenia. Potem po ostygnieciu wszystko wracalo do normy. Od momentu jak zmienilem na wieksze tarcze nawet przy kilku hamowaniach z bardzo duzych predkosci kierownica nawet nie drgnie. Wiec wg mnie albo wieksze tarcze albo OEM. A OEM dlatego ze w x3 gdzie sa tarcze fabryczne mam najechane juz prawie 100tys i zadnych wibracji nie ma mimo eksploatacji przy predkosciach autostradowych.

[Pirek92]

Kolego Karambol takk, mam właśnie te premiery bo ponoć ds performance nie występują do moich tarcz 320.

Kolego Rejestracja szczerze to liczyłem że te tarcze będą lepsze od tych OEM.

[karambol]

To nie jest wina tarcz tylko klocków, miałem to samo z nimi, gówno totalne. Przegrzewasz układ

Załóż coś lepszego

Zrobiłeś podstawowy błąd przy zakupie układu hamulcowego, najpierw dobierasz klocek, bo to on jest najważniejszy, a później dobierasz tarcze

ps. jaki silnik, rocznik itp?

[Pirek92]

A ja myślałem że tarcze najważniejsze... To pewnie zniszczyłem te tarcze. 2010r n47d0c wersja ed kola 16 ale tam jakieś minimalnie chyba wieksze są tarcze.

[karambol]

Nie koniecznie, ściągnij koła i zmierz bicie czujnikiem zegarowym

[Pirek92]

jak są zimne to wsio ok. a jakie klocki byś do nich polecił?

[karambol]

Wszystko zależy jaki styl jazdy preferujesz.

Polecam poczytać: http://topbrakes.pl/blog/

[Pirek92]

Hmm no spoko by były te EBC yellow ale daleko mi do takiego budżetu teraz. Dodatkowo kiedyś czytałem że na tylną oś też trzeba tego typu klocki

[lukaszewski]

polecam Galfery, ale poprawiona wersja, 1155 bodajże, żółte opakowanie. Polecam topbrakes.pl albo brakeparts.pl

chyba najlepsze sklepy z hamulcami z PL

[karambol]

polecam Galfery, ale poprawiona wersja, 1155 bodajże, żółte opakowanie. Polecam topbrakes.pl albo brakeparts.pl

chyba najlepsze sklepy z hamulcami z PL

 

1+ Kupowałem tu i tu, zadowolony :cool2:

[Pirek92]

Fdt 1055?

[lukaszewski]

FDHP 1050 - są poprawione o haczyki kotwiące w okładzinie ciernej. W przeciwieństwie do 1055, które są przyklejane do blaszki. Ja swoje 1055 zakatowałem po 20 tys km z przodu i 28tys km z tyłu, także hamują okrutnie mocno, ale można je przy agresywnej jeździe rozkleić ;/ u mnie mięsa było jeszcze spokojnie na 5-6 tys km z przodu i 10 tys km z tyłu, ale musiały iść na śmietnik, bo wpadały w taki rezonans, że piszczały jak jechałem na wprost bez hamowania. Kupisz je na topbrakes.pl.

Ja również z obu stron korzystałem, mega obsługa, super doradztwo i mega pojęcie w temacie mają :) generalnie obie te firmy i dodatkowo brakes.pl są z Krakowa, więc ostra konkurencja, także każdy trzyma poziom obsługi dość wysoko :)

[Pirek92]

No dobrze mogę spróbować bo cena lepsza niż EBC yellow..

Teraz pytanie... Czy z tyłu mogą zostać zwykle klocki?

[mg123]

FDHP 1050 - są poprawione o haczyki kotwiące w okładzinie ciernej. W przeciwieństwie do 1055, które są przyklejane do blaszki. Ja swoje 1055 zakatowałem po 20 tys km z przodu i 28tys km z tyłu, także hamują okrutnie mocno, ale można je przy agresywnej jeździe rozkleić ;/ u mnie mięsa było jeszcze spokojnie na 5-6 tys km z przodu i 10 tys km z tyłu, ale musiały iść na śmietnik, bo wpadały w taki rezonans, że piszczały jak jechałem na wprost bez hamowania. Kupisz je na topbrakes.pl.

Ja również z obu stron korzystałem, mega obsługa, super doradztwo i mega pojęcie w temacie mają :) generalnie obie te firmy i dodatkowo brakes.pl są z Krakowa, więc ostra konkurencja, także każdy trzyma poziom obsługi dość wysoko :)

 

Ja jednak podchodziłbym trochę z dystansem do konieczności montowania sportowych klocków i do doradztwa w tych sklepach. Nie zacytuję już dokładnie ale zarzekali się w jednym z tych sklepów że seryjne hamulce nawet po swapie na 348mm, w żadnym wypadku nie będą się nadawały do hamowania z 200km/h, tymczasem te seryjne hamulce spisywały się na torze Poznań bardzo dobre, włącznie z hamowaniami z dokładnie takiej prędkości, dodatkowo nie ma problemów z drewnianym hamowaniem na zimno lub z jakimikolwiek niepokojącymi dźwiękami.

[Pirek92]

No dobra a tylna oś może zwykła zostać?

[mg123]

Jak chcesz zamontować sportowe klocki to powinieneś to zrobić na obu osiać.

[lukaszewski]

Galfery na zimno nie są drewniane :) mało tego wytrzymują kilka cykli hamowań z grubo ponad +200 do praktycznie zera, a im gorętsze tym większa brzytwa.