Skocz do zawartości

[E60 530d 2004] Wymiana kolektora wydechowego


Archer

Rekomendowane odpowiedzi

Czy kolektor wychodzi bez problemów górą bez zdjemowania pokrywy zaworów oraz bez wyciągania turbiny? Czy nie będą przeszkadzać węże od klimatyzacji?

Na zagranicznym forum czytałem, że da się to zrobić bez wyciągania wtrysków/turbo. Ktoś to robił, jakieś rady?

Na oko widzę, że trzeba wyciągąć wąż co idzie od turbo do intercoolera i z użyciem przedłużek powinno pójść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko do zrobienia od gory. Wymienialem w kilku e60 i ze wszystkim to juz max 1,5 godziny roboty. Pamietaj o nowych uszczelkach kolektora i turbiny. Wyposaz sie w dluga nasadke typu "spline", zeby sprawnie wykrecic sruby turbiny. Nowe nakretki przesmaruj smarem miedziowym. Nie trzeba zrzucac pokrywy zaworow, wtryskow itd.


Jesli masz zamiar rowniez wymieniac szpilki no to juz raczej bez kanalu i dojscia z dolu sie nie obejdzie. Ale jak sam kolektor + uszczelki na starych szpilkach to tak jak napisalem wyzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko do zrobienia od gory. Wymienialem w kilku e60 i ze wszystkim to juz max 1,5 godziny roboty. Pamietaj o nowych uszczelkach kolektora i turbiny. Wyposaz sie w dluga nasadke typu "spline", zeby sprawnie wykrecic sruby turbiny. Nowe nakretki przesmaruj smarem miedziowym. Nie trzeba zrzucac pokrywy zaworow, wtryskow itd.


Jesli masz zamiar rowniez wymieniac szpilki no to juz raczej bez kanalu i dojscia z dolu sie nie obejdzie. Ale jak sam kolektor + uszczelki na starych szpilkach to tak jak napisalem wyzej.

Dzięki za informacje? Ze śrubami są jakieś większe problemy, czy raczej bez problemu współpracują?

Poandto czytałem, że niektórzy nie mogą wytargać kolektora, bo blokuje się na szpilkach? Jakieś rady? :)

Edytowane przez Archer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Ja jeszcze miałem sporo rozjechane korekty wtrysków.

Po wymianie kolektora ładnie wróciły do normy.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.