Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

Taki oto dylemat.

Moja E91LCI N47 powoli acz nieubłagalnie zbliża się do pół miliona km (i ten felerny rozrząd to wytrzymuje :)) i powoli myślę nad następcą a trójeczka by została dla żony, bo raz że fajny, doinwestowany samochód a dwa nikt go nie kupi z takim przebiegiem :)

I teraz ciężko się zastanawiam, sporo jeżdżę, średnio 50tkm rocznie i o ile uwielbiam trójkę na zawiasie m i to jak się prowadzi w zakrętach to coraz rzadziej mi się chce "cisnąć", częściej luzuję, słucham muzyki czy audiobooków - generalnie starzeję się :)


Więc wymyśliłem że następny przede wszystkim musi być cichy na autobanie, wygodny w długie trasy i dużo mocniejszy od N47 bo mnie wkurza jak przy wyprzedzaniu w różnych baranach budzi się żyłka ściganta i przyspieszają.

Drogą dalszej dedukcji wyszło mnie że zostaje albo f10 30d albo e38 które mi się nieziemsko podoba i uważam je za najpiękniejszego sedana jaki kiedykolwiek powstał. Dokonawszy analizy kosztowej, porównując zakup i użytkowanie przez 5 lat 3 letniej F10 w gnoju i 740 z końcówki serii wychodzi mnie że średniomiesięczny koszt jazdy 740 na benzynie jest o 1/3 niższy niż F10 (wliczając leasing, paliwo, serwisy, ubezpieczenia, potencjalne awarie, utratę wartości etc).


I teraz do sedna: czy kupując zadbane 740, z końcówki serii, w górnych widełkach cen, dodatkowo inwestując kilkanaście tys w "startowy pakiet serwisowy" jest szansa na niezawodność zbliżoną do kilkulatka? Tak żebym przed byle przejażdżką w Alpy nie musiał robić gruntownego przeglądu wozu? Jak jest z wyciszeniem i jakością wnętrza w stosunku do F10? Czy nie przeżyję szoku w negatywnym sensie, w stosunku do prowadzenia się e91, tzn czy e38 nie buja się jak ponton?


Dla wyjaśnienia, F10 podoba mi się dość z zewnątrz ale nie zachwyca jak e38, wydaje się mała w środku jak na gabaryty, nie rajcują mnie wszystkie nowinki elektroniczne a wręcz przeszkadzają no i generalnie zawsze chciałem mieć e38 :) Z prostą mechaniką sobie radzę i lubię więc konieczność drobnych napraw mnie nie zniechęca.


A więc rozsądek czy fantazja? :)

Opublikowano
Moim zdaniem nie można porównywać F10 do e38 czy nawet e39.

 


Weszła nocą jakaś ustawa która tego zakazuje? ;)


W sensie że F10 jest o niebo lepsze czy o niebo gorsze?

Opublikowano (edytowane)

F10 dla mnie to pospolity samochód .Niezachwyca,jakość wykonania pozostawia wiele do życzenia .

Niewiem jak tam z ochrona antykorozyjna,ale podobno sa dobrze zabezpieczone.

Generalnie jest tego mnóstwo na sprzedaż i można trafić egzemplarz prawie igle.



Natomiast e38 to inna epoka.Kupno zadbanego nie jest łatwe .Na polskim rynku przeglądając

ogłoszenia to same szroty z cofniętym przebiegiem.Warto takie auto kupić od osoby która juz ma je

kilka lat i robi naprawy na bieżąco na oryginalnych częściach i nie w warsztatach tylko jak ktoś sam sobie serwisował .Wystrzegac sie raczej igieł z Niemiec,Szwajcarii itd bo Polak -handlarzyna dobrego e38 nie sprowadzi bo by na nim nie zarobił :lol:

Generalnie temat rzeka

E38 serwisowane jest niezawodne.Sam jeżdżę po całej Europie w długie trasy i nigdy mnie nie zawiodło .

Edytowane przez brownie
Opublikowano

Natomiast e38 to inna epoka.Kupno zadbanego nie jest łatwe .Na polskim rynku przeglądając

ogłoszenia to same szroty z cofniętym przebiegiem.

 

Ostatnio widziałem wystawione przez K....ex 740i z Japonii z przebiegiem 70tys km :))


Oczywiście zdaję sobie sprawę że znalezienie właściwego egzemplarza to nie wycieczka po bułki i raczej nie w PL ale zakładając że znajdzie się zadbaną serwisowaną sztukę 4.0i, czy przejechanie nią kolejnych 300tys km w kilka lat ma szansę obyć się bez większych przygód? Czy 4.0i pod względem trwałości i mocy to jedyny wybór czy inne jednostki też są warte rozpatrzenia?

Opublikowano
Też uważam, że porównanie F10 do E38 nie ma sensu bo to jednak inne segmenty aut i jak kolega wyżej wspomniał inna epoka konstrukcyjna. Osobiście byłbym za E38 z V8 pod maską :D Piszesz, że podoba Ci się E38 więc takiej szukaj, łatwe to nie będzie ale myślę, że warto. Diesel w ogólnym rozrachunku wcale nie jest taki oszczędny jak go piszą. Niektórzy puryści mogą mnie zbesztać ale uważam, że solidna benzyna połączona z profesjonalną i fachowo zamontowaną i wystrojoną instalacją LPG jest najlepszym rozwiązaniem przy obecnych cenach paliw. W swojej E91 mam prawie 300 tys. i też jest problem ze sprzedaniem.
Opublikowano

Może mieć najechane nawet 200 000 byle byłby to przebieg prawdziwy i auto do jazdy bez wkładu.

I nieważne czy przedlift lub polift. Najlepiej kupić od zapaleńca marki :lol:

Tam sie nie ma co popsuć,auta praktycznie bezawaryjne. 740 to dla Ciebie chyba najlepszy byłby wybór.

Ja mam 2.8 i w zupełności mi wystarczy,brakuje tej mocy troszkę ,ale jakoś z tego wyrosłem juz :lol:


Jak bym miał kupować to od osoby co ma to auto przynajmniej z 5 lat.

Jade do gościa i pytam co robił na jakich częściach i co jest do zrobienia jeszcze lub co on by jeszcze poprawił .

Sa tacy ludzie co utrzymują te auta w idealnym stanie,nawet w Polsce.

Ja przykładowo wymieniałem amory i sprężyny po 20 latach .Zdarlem wszystko widzę ze jest korozja na wachaczach

i luz na tulejach pływających delikatny,wiec odrazu wachacze out piaskowanie i lakierowanie proszkowe,śruby nowe,tulejki nowe,wszystko rozebrane do śrubki złożone na oryginalnych częściach pozniej zbieżność i auto prowadzi sie jak z fabryki.

Opublikowano

też mam takie podejście :)

np w zabawce 944s2 jak się wziąłem za zawias przód to skończyłem tak:


http://i66.tinypic.com/mty2i0.jpg


I tak całe auto po kolei ;)


Chyba pójdę w stronę e38, a jak jest z głośnością tego auta na autostradzie tak przy 160-170km/h? No i czy jako tako trzyma się w zakrętach?

Opublikowano
Jeżeli kupisz E38 z podwójnymi szybami i nie bite, to będzie ciche, a jeżeli jeszcze dodatkowo z amorkami EDC, to na ustawieniu Sport będziesz miał gokarta w zakrętach :D a na ustawieniu komfort prawie poduszkowca. E38 to bardzo udana konstrukcja...
Opublikowano
a zapłaci któryś z Was 40k za zadbane E38?

 

A dlaczego nie? Nie miałbym oporów zapłacić nawet więcej za auto w odpowiednim stanie technicznym i historią serwisową.

Nie wiążę ceny auta z jego wiekiem i przebiegiem.

Opublikowano
a zapłaci któryś z Was 40k za zadbane E38?

 

A dlaczego nie? Nie miałbym oporów zapłacić nawet więcej za auto w odpowiednim stanie technicznym i historią serwisową.

Nie wiążę ceny auta z jego wiekiem i przebiegiem.

 

ehhh… jasne, [OVER]

Opublikowano

ehhh… jasne, [OVER]

 

Nie rozumiem. Na samym początku zadałem pytanie:


"I teraz do sedna: czy kupując zadbane 740, z końcówki serii, w górnych widełkach cen, dodatkowo inwestując kilkanaście tys w "startowy pakiet serwisowy" jest szansa na niezawodność zbliżoną do kilkulatka?"


Mam świadomość ile kosztuje ładna sztuka e38 i rozważam jako alternatywę do trzyletniej F10, więc w czym problem?

Nie pytam o kasę, pytam czy e38 w potwierdzonym bdb stanie i udokumentowaną historią zapewni mi wystarczającą niezawodność by jeździć nią 40+tkm rocznie, czy nie ma ciągłych drobnych awarii które utrudniają lub uniemożliwiają eksploatację.


Parę osób odpowiedziało mi sensownie za co dziękuję, doczytałem też na zagranicznych forach i raczej zdecyduję się na e38. Na zimę/wiosnę coś zacznę szukać.

Opublikowano

Najlepiej ignorować takie głupie zapytania nowych użytkowników,nieodpowiadając woogule na nie i nie

tyczy sie to tylko tego forum.


Jak kupisz zadbana nic sie nie bedzie dziać .Lac paliwo i jeździć .

Nic nie trzeba dokładać i nic sie nie bedzie psuć . Widząc twoje podejście

sam drobne usterki wyeliminujesz od razu.W kabinie jest cisza-jakość materiałów i spasowanie jest na najwyższym poziomie

i po 20 latach nic nie ma prawa zazgrzytac etc

Auto stworzone na autostrady.

Przy zakupie warto sprawdzić:

-stan zbiornika paliwa

-czy tarcze przod nie biją

-stan sprężyn (całe niepopekane)

-stan amorów na stacji diagn

-podpiąć pod kompa czy nie ma błędów

To nie opel czy inny wynalazek ze trzeba wsadzić w niego kilkanaście tysi żeby jeździł jako tako.

Opublikowano

Ehh… Panie i Panowie, miałem E38, za którą zapłaciłem 12k a włożyłem ponad 40k, serwis tylko na oryginalnych częściach bez druciarstwa i kombinowania, jeśli było coś do wymiany lub jeszcze nie kwalifikowało się na wymianę to i tak wymieniałem na nowe, oryginalne kupując w Autoryzowanym Serwisie BMW gdzie kiedy nie przyjechałem to się patrzyli jak na idiotę, że do tak starego auta wydaję tyle pieniędzy na części ASO zamiast szukać zamienników lub szukać części używanych... i wszyscy chcieli kupować moje auto dopóki nie chciałem sprzedać i co.... przyjeżdżali i opowiadali jak to można w Szwajcarii kupić "laleczkę" za 15k więc czemu ja chcę tak dużo pieniędzy + wymyślanie "kwadratowych jaj", że utrzymanie E38 wcale nie jest kosztowne i oczywiście wielkie zdziwienie, że nie ma patentów na trytytki czy plastry do opatrunków bądź taśmę izolacyjną i że wszystko działa, nie ma wycieków, nic się nie poci. Na koniec stwierdzali, że "chyba z autem jest coś nie tak".


To co opisałeś co należy sprawdzić znajduje się w zasadzie (standardowo) do wymiany od razu po zakupie auta.


Wszyscy wiedzą NIBY ile kosztuje utrzymanie E38 a jak przychodzi do weryfikacji to nagle się okazuje, że kupienie takiego auta nie powinno przekraczać 15k.

Więc... wtf? :shock:

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Faktycznie ciężko porównać F10 do E38, ale napiszę kilka moich spostrzeżeń, może pomoże w wyborze :P


Jeżeli chodzi o osiągi to niestety 740i w automacie jeździ nie dużo lepiej niż E91 z n47 w manualu (184 km), za to trzeba podkreślić, automat mimo że jest trochę powolny chodzi bardzo płynnie.


W porównaniu do E65 745i w prowadzeniu powyżej 140 km/h czuć bardzo duże różnice, E65 jest dużo bardziej stabilniejsze i nie czuć tak oporu powietrza (nawiązałem do e65 bo przebieg linii bocznej jest mocno zbliżony do F10, E38 linia boczna nawiązuje do starszych modeli jak e34). Znajomy ostatnio montował w 735i Bilsteina B8 ale nie mam na ten temat Jeszce opinii. Gdybym miał wybierać to wybrałbym własnie bilsteina B6/B8 z sprężynami eibacha, B12 może być trochę za sztywny.


Dosyć dawno temu jechałem F10 530i i przy prędkościach powyżej 200 km/h była bardzo stabilna (samochód miał może z 2 lata).


Jakość materiałów, tutaj nie ma tematu :), środek w e38 jest świetny.


Z dostępnych E38 na ogłoszeniach ta wygląda na wartą uwagi:

http://www.gieldaklasykow.pl/bmw-740i-e38-2001-44900-pln-radlin/


Największym problemem e38 jest korozja, w powyższym egzemplarzu jak spojrzy się na rant maski doły drzwi - widać też lekkie naloty. Sam jak kupowałem E38 zastanawiałem sie nad 730d od znanego sprzedawcy klasyków które było wystawione za ok 36 tyś. jednak na tej kwocie też by się nie skończyło. Wysoka cena nie gwarantuje, że wszystko będzie super, stan wielu elementów nie wynika przebiegu a raczej z wieku, najmłodsze E38 mają 17 lat, i niestety 90-95% ogłoszeń to samochody w bardzo słabym stanie.


Dla przykładu dla znajomego kupiliśmy 740i z pełnym serwisem w BMW do 2017 roku i przebiegiem 300 tyś. (w serwisie zrobiony rozrząd, skrzynia) w raporcie z bimmer chech kilka stron A4, słabą stroną była blacharka. Samochód po zrobieniu całości wyniósł ok. 40 tyś. Sam też jestem w trakcie robienia 728i manual, wyjdzie mnie na gotowo 24 tyś.


nowe przednie błotniki to koszt. 2300, drzwi ok. 5000, próg 6500, nie ma reperaturek błotników tylnych, elementy blacharskie w BMW są na tyle drogie, że pozostaje wycinka albo zakup używanych.


Jeżeli chodzi o same silniki M60/M62 jest sporo elementów kosztownych w naprawach


E38 to bardzo ładny youngtimer, F10 powoli przestaje wyglądać jak nowe auto i jest bardzo pospolite


Gdybym miał stawiać, na bezawaryjność i ogólny klimat to postawiłbym na E38 z dobrym serwisem jednak trzeba pamiętać, że prowadzi się jak starszy samochód co przy 50k ma już duże znaczenie.

Opublikowano

Dzięki za wpis, auto z linka już widziałem i właśnie w coś takiego będę celował, koniecznie Sport.


Skoro masz porównanie do e91 to jak wypada głośność na autostradzie pow 150km/h w stosunku do e91?


Zaskoczyłeś mnie osiągami, ja mam 177KM i zakładałem że nawet przy dodatkowych trzystu kg te extra sto koni powinno być odczuwalne, może nie kosmos ale jednak np przy wyprzedzaniu będzie jechać lepiej.


To że auto po zakupie nawet "cud malinki" będzie wymagało wkładu to standard i jestem na to przygotowany, nawet trzyletni samochód wymaga zawsze "pakietu startowego", przynajmniej ja tak robię żeby wiedzieć na czym stoję.

Opublikowano

Jeżeli chodzi o E91 to jest słyszalny większy szum (poziom głośności) natomiast w E38 bardziej czuć opór powietrza. Układ kierowmiczy E38 i E90 przy szybszej jeździe bez porównania dla E90.


Jak jadę w szybka trasę to dużo lepiej prowadzi mi się e93 330d optymalna prędkość 160-180, jednak do codziennej jazdy na gorszych drogach czy nawet trasach do 140 wole E38.


Trudno wszystko dokładnie opisać, wiele rzeczy zależy od stanu technicznego, zbieżności, opon itp. Myślę że w pierwszej kolejności Powinieneś się po prostu przejechać E38. Nawet jeżeli Kupisz E38 w dobrym stanie i po roku się Tobie znudzi to nie Będziesz miał problemów z odsprzedażą. No i jeżdżąc E38 mimo że mam tylko 728i poprostu się cieszysz tym samochodem.

Opublikowano
Opublikowano

Ta ostatnia piękna... Ale na razie nastawiam się na polift, koniecznie sport fotele i duża navi.

Na razie oglądam, na poważnie zacznę szukać na wiosnę. 2.0d już mam w e91, i tak ze mną zostanie do śmierci technicznej bo z pół milionowym przebiegiem nie sprzedam a za półdarmo dobrego i zadbanego auta nie oddam.

  • 1 rok później...
  • 4 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.