Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, jako ze jestem na etapie szukania auta dla siebie, obejrzalem juz kilka sztuk i galezie opadaja!

Na poczatek taka super perelka : https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-seria-3-bmw-330d-e92-ID6zpNLM.html?requestFromAd=1&track%5Bmessage_sent%5D=1&id_at=63854227

Nr rej PCT 53099 nr vin WBAWD51080P066746, drzwi mialy ryse, ale naprawial to chyba malarz pokojowy Lakier momentami 1600 mikronow, auto nie ma mocy, sporo wyciekow, i piekna lokomotywa po odkreceniu korka wlewu oleju, tak zajechanego 3.0d nie widzialem. Nie traccie czasu na to auto, chyba ze za 25-30 tys z kasa na usuniecie wszystkich awarii.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Mam wrażenie, że to auto było już opisywane, ale nie mogę znaleźć :?


VIN: WBAWD51080P066746

Type code: WD51

Model: 330D OL (EUR)

E-F-R series: E92

Series: 3

Type: COUPE

Steering: LL

Doors: 2

Engine: M57/T

Displacement: 3.00

Power: 170 (231 hp)

Drive: HECK

Transmission: AUT

Paint code: 475 - BLACK SAPPHIRE METALLI

Upholstery code: LCSW - LEDER DAKOTA/SCH

Prod.date: 2007-10-29

S1CA SELECTION COP RELEVANT VEHICLES

S1CB ACEA / CO2 scope

S1CD Brake Energy Regeneration

S2C5 BMW LA wheel, star spoke 185

S4AD Interior trim strips, brushed aluminium

S4AE Armrest front, retractable

S8SC Telematics access request,country-spec.

S8SP Control unit COP

S205 Automatic transmission

S249 Multifunction f steering wheel

S255 Sports leather steering wheel

S320 Deleted, model lettering

S403 Glass roof, electrical

S428 Warning triangle and first aid kit

S459 El. front seat adjustment w. memory

S481 Sports seat

S494 Seat heating driver/passenger

S502 Headlight cleaning system

S508 Park Distance Control (PDC)

S520 Fog lights

S521 Rain sensor

S522 Xenon Light

S524 Adaptive Headlights

S534 Automatic air conditioning

S548 Kilometre speedo

S606 Navigation system Business

L801 NATIONAL VERSION GERMANY

S851 Language version German

S863 Dealer List Europe

S879 Operating instructions German

Mój czarnuch

Drugi czarnuch-540i

E32 740IL

Kupię do e46 sedan przedlift:

- maskę cosmosschwarz 303

- osłonę dźwigni automat 51167059413 ("-" do przodu)

- listwę spryskiwaczy mgłowych polift (303 cosmosschwarz)

Najlepiej Dolny Śląsk, tel. 782-784-200.

Opublikowano (edytowane)

Witam,

Nie wiedziałem, że hejt internetowy mnie kiedyś spotka, ale jak widać zdarzają się ludzie, którzy nie osiągając swojego celu muszą się w jakiś sposób wyżyć. No cóż, zaczenę od początku. Ten pan bardzo chciał, żeby oddać mu samochód za darmo, a teraz sie msci, bo żona nie chciała mu dać więcej pieniędzy..., opis samochodu powinien wszystko wyjaśnić :


Na poczatek może

"piekna lokomotywa po odkreceniu korka wlewu oleju, tak zajechanego 3.0d nie widzialem"

na poniższym filmiku można zobaczyć jaką 'lokomotywe' posiadam, (z tego co wyczytalem, to to jest normalne dla tego silnika) może ktoś z forumowiczów mnie poprawi i powie czy faktycznie to jest silnik do remontu.




po drugie

"auto nie ma mocy"

znów przedstawie dwa filmiki na ktorych widać jak przyspiesza samochód oraz jak osiaga swoja prędkość maksymalaną (Panie Marcinie, sam też byłeś zachwycony po jeździe próbnej :)) niestety na filmikach jest zapalona kontrolka od wymiany kloców hamulcowych ale to juz jest zrobione i na ostatnim zdjęciu widać, ze już się nic nie świeci na desce.





vhuaJvFbjiyz1owh4sSlYu37hxQFiFq9QH3i11dNZvbX8HZ_8mYOOvBsVDSuZD2MOAclDeBE3WMXyG8xAuMvaCBNvD3Eg-V2hINKZWbi45LpnOVKU_Oq8JA3cMV4FHOCWsxInGxecaYtvZjrmc4LsxU_4sg7vrzcfS39zSNmDScA3vyNsbBt61LNTtpbG9jGuqFeBWtGD0QNPEcN8TR1pKrm26Zssxz_1uS45w6PHnFireMa9zjnd_6j-Tql3z_ntOAVY9C2LVTQqQUDJTxDrC02v0EqMT9_G24J672Ir8BGTNskAPbEvEE545USsnBR61BPRWOfPgYaQyPkm1dkTWBVUyF-3jIcNOoJaj7HKM7Ohno2NZDoY8-hveOimEbAPCiDO5BacJCMI6pKieAfUeVH8UUYQgcb5liTTp4haq22DWSA6AbNIK88cyJuKzO_jTZLGxrJC7UIom0SHyMMUN125l8FKvrGgiNzG4ReCSaURRRyLDllszKwSWh7_Df3Qn-nIDcBxNR8nKH0cAGOkUqxvLwsMwRyHnSmBBR89fHc3IL0fnnC_42ItiGyX8rvS0mnS5fQh-TJWNxRXLA_TejtZQ5bDtdN58RQIX0PZjCovANgx5VACPUx8IH28ZwSM7FesW4o4ws_YaDNXkQSm2gnuwA5VQ2PyQ=w618-h348-no


po trzecie:

"drzwi mialy ryse, ale naprawial to chyba malarz pokojowy Lakier momentami 1600 mikronow"

tak ,drzywi byly zarysowane podczas cofania o doniczkę na co przedstawiłem zainteresowanemu dowod w postaci zdjęcia jeszcze przed przyjazdem, sam tego nie naprawialem, lakier wedlug mnie jest dobrze połozony.


y594lgyy0H51iHICryt_IEuhzLzleoe9bIl2jWD7cU8-iV4Ij7LCCXF3eHkzLA7tzRgF7YVn3wmEMkNdToaDRUIe5SCW0iqCd5GRL0fxePsB2A9sTm8Y5N2U1d9Fl_1le8_L4y6synnFhZX4jVotueqJX0U_kiwGNYVJzFL7e8gHTLiNpJxBEg37-zUsXkkmMlUNMjrQsubrg-ebENTWY5JbzP1ONijm4krbPKe2dppdvAGscTVCEkDjcyhL1V16l71yOULEAIGS3aFgQ5O2Q7O-z_iNShyr4F_BGOBegrVvrXhOR0qVLCgqsH_MRMjCAYV-bwc6ysQRIXawJsJtpyQaMD1UD03uF2WCOJU3-uB-SUikAg45sk6S6YOnuJZdpkP3gSFv9o08KczeoG2dHjsTlVTqGc1kwvnLu9xlBQGge9Zc4hT18dLHv7HdMWL90s5ugXR1dtAK54sOu3PiawvZNNWvDVBAU4Y2oNyMk9ueEdxZRzjc4Wq5Ua81AD-uMKBSvg9cqGp2QnvfUvba-MV12CbLsB2Rs59YU2BCLVtu22VM97eiqRctA-zRvwznv2e0nCbtfptuGOQEf4WujEYEl46l91vXhvVDuhn0HP8RzxzxmIKnxNuqAv5A9DyHqp1w0knmNbgtKRctT-2gv_E4cuAOAd0ZjQ=w1290-h726-no


po czwarte

"sporo wyciekow"

auto nie ma ŻADNYCH wycieków, auto miało wyciek z uszczelki wymieninika w skrzyni begów, co zostało naprawione w serwisie wraz z wyminą oleju w skrzyni oraz świec żarowych, ale traf chcial ze nie wyczyscili oslony pod silnikiem (zostalo to juz zrobione na co mam dokumenty i o czym pan Marcin był poinformowany)


Samochó pierwszy raz wystawiłem w grudniu, ale kiedy okazalo sie że cos cieknie z pod silnika to nie wystawiałem auta ponownie, dopoki nie potwierdzilem, że wszystko jest naprawione. Samochod stał w BMW FANGROF w Pile do 11.05 (serwisy chyba nie wystawiają byle czego??) gdyż dopiero wtedy byłem w Polsce i sprawdziłem, że niema już wycieku. Wystawione na otomoto ponownie 14.05.


Samochod możecie ocenić sami i chętnie przeczytam wszelkie uwagi.


Ale teraz przejde do najciekawszej sytułacji z zainteresowanym panem Marcinem.


Pan Marcin zadzwonił do mnie, że jest zainteresowany kupnem tego samochodu aczkolwiek nie ma tyle pieniędzy co w ogłoszeniu. Odpowiedziałem temu panu, ze powinien obejrzec samochód a dopiero potem sie targować, ale on powiedzial ze nie chce sie targowac na miejscu więc ustaliliśmy kwote 44500 zl bo na tyle zgodziła sie jego żona. Pan Marcin zaznaczył że najważniejsze dla niego jest by samochód był w dobrym stanie lakierniczo - blacharskim, oczywiście poinformowałem go o naprawionej rysie na drzwiach i umówiliśmy sie ze przyjedzie zobaczyć samochód 19.05

ale 18.05 napisał:

"Witam serdecznie. Bylem z Panem umowiony na zakup auta (nie ukrywam ze napalilem sie jak dzieciak) ale po chlodnej anlizie stwierdzilem ze auto mnie wyjdzie na gotowo okolo 48 tys, a to za 11 letni samochod stanowczo za duzo, wiec musze odpuscic sprawe. Mam nadzieje ze sie Pan nie gniewa. Pozdrawiam. Nie dzwonie bo pewnie Pan na wyspach."

Ja grzecznie odpiaslem :

"Witam, no cóż moge powiedzieć przykro mi że tak wyszło, jestem pewny że był by pan bardzo zadowolony z zakupu gdyż jest ona bardzo dofinansowany i nie znajdzie pan takniej tego modelu z tym silnikiem taniej a tym bardziej po płnym serwisie. Ja rozumiem ze to nie mała kwota za 11 letni samochód ale to nie jest zwykły samochód których jest mnustwo na rynku. Życzę powodzenia w poszukiwaniu dobrego taniego egzemplaża Coupe lub też Sedana. Pozdrawiam"

i dosłałem galerie ze zdjęciami

"Jedynie co moge panu jeszcze podesłać to galerie a zarazem historie tego samochodzu :) https://photos.app.goo.gl/orghnzpb5S2QLNKZ2 Pozdrawiam, Krzysztof"

 

było jeszcze pare wymian wiadomości przez otomoto, potem Pan Marcin zaczal pisąć SMSy w których dalej sie targował, (oczywiście ja byłem otwarty na propozycje) pan Marcin pisał, ze może dąć maksymalnie 42 tys bo żona mu wiecej nie da, staneliśmy na 42,5 tys i umówiliśmy sie na ogladanie samochodu 22.05 .


Jako że mnie nie ma w kraju, samochód pokazal moj tata oraz teść. Po sprawdzeniu samochodu oraz jezdzie próbnej, zadzwonił do mnie Pan Marcin z informacjiami, że mu sie nie podoba jak ta rysa została naprawiona, poinformował mnie, ze z pod korka oleju wydobywa sie biały dym oraz ze oslona silnika jest nie wyczyszona po naprawie przez serwis. Poinformował mnie i mojego tatę, zaraz po jezdzie probnej ze samochod DOBRZE PRZYSPIESZA i zmienia biegi oraz ze jest BARDZO ZADBANY poza tymi paroma kwestiami, na co ja odpowiedzialem Panu Marcinowi że oczywiście dowiem cie czemu nie zostaly oslony wyczyszone oraz sprawdze o co chodzi z tym dymem z pod korka bo z samochodem nic sie nie dzialo. Pan Marcin ponoć pracuje w serwisie Mercedesa więc nie miałem jak odpierać zarzutów specialisty. Pan Marcin powiedzial mi że mam sie przespać z tym za ile che sprzedać ten samochód bo w tym stanie on nie jest tyle wart . Na co ja podziekowałem i skonczyła sie nasza rozmowa.


Po paru dniach bez żadnego odzewu pan Marcin napisał mi wiadomość na otomoto:

"Opisalem to auto na kilku forach, dalem tez na dwie strony zeby przestrzec innych. Jestes frajerem i zlamasem, naopowiadales bajek, a samochod to zlom, silnik wysrany do kapitalnego remontu, zrobiem 300km, nawet j*ebany wiesniaku nie zaproponowales oddac mi za paliwo. Wsadz sobie tego zloma w dupe! Mam nadzieje ze bedziesz sprzedawal ten zlom az zardzewieje. Serwisowany to on byl, ale chba przez rolnika w szopie!"

Wygląda na to, że komuś tutaj żal dupkę ściska i nadal usilnie próbuje obciąć cenę, jak nie po dobroci to siłą. Co tu dużo mówić, nie polecam kupującego, bo jak nie oddacie mu swojego auta za bezcen, to obsmaruje Was w internecie zniechęcając innych.

Pan Marcin ponoś pracuje w serwisie Mercedesa ale raczej nie w dziale sprzedaży bo takiego podwórkowego słownictwa to ja dawno nie slyszałem.


P.S. Panie Marcinie, jeżeli bawimy się w kotka i myszkę to chętnie wstawię również nagrania naszych wszystkich rozmów telefonicznych, łącznie z tą zaraz po obejrzeniu samochodu, bo jednak trochę różni się od tego, co pisze pan w Internetach :) A jeżeli szuka Pan samochodu w salonowym stanie to polecam kupić nówkę sztukę w salonie BMW.

Edytowane przez semen
Opublikowano

Auta nie znam.... ale znam typ klienta jakim jest zalozyciel watku - najpierw handlowac sie przez sms, a przy ogledzinach dalej szukac rysek na 11letnim aucie by urwac jeszcze kilka zlotych (musi byc tanio i jak najwiecej zbic z ceny, zeby bylo sie czym szwagrowi chwalic)


Dla mnie wlasciciel samochodu wystarczajaco sie obronil i temat powinien zniknąć.

Opublikowano
ale smiec z tego zalozyciela tematu,te smsy to sobie w dupe wsadz centusiu a za takie hasla jak napisales do wlasciciela auta to w pysk powinienes leszczu dostac,Brr nie trawie takich golodupcow pseudoznawocow,ciekawe czy na zywo tez by taki rzutki byl
  • Moderatorzy
Opublikowano

Jeśli do poniedziałku autor tematu nie wyjaśni sprawy, kasuję.

Na razie zamykam.

Opublikowano

Oczywiscie jest sporo racji w tym co napisales, ale widze ze pominales sporo faktow (domyslam sie ze jest teraz slowo przeciwko slowu, a i tak zgody nie znajdziemy)


O cene sie targowalem, bo uwazam ze to normalne, ja jestem kupujcym i chce zaplacic jak najmniej, ty jestes sprzedajacym i chcesz odzyskac jak najwiecej. Zapomniales jednak ze auto to nie inwestycja i raczej sie nie zwraca.(nie takie)


Rozmawialem z toba przez telefon za pierwszym razem i opowiadales, jak to auto nie bylo serwisowane w ASO BMW. Czas wszystko zweryfikowal i okazalo sie ze byc moze cos robiles, ale gdzies w pile u kogos kto zna sie niby na BMW, ale nie w serwisie BMW.

Dlaczego przykladam do tego uwage, a no dla tego ze sam pracuje w ASO MB Mojsiuk, i wiem jak rygorystyczne mamy procedury i jak naprawia sie auta w ASO.

Owszem powiedziales mi o rysie na drzwiach, ale zapewniales tez ze sostalo to zrobione zgodnie ze sztuka, co tez minelo sie z prawda, bo rysa nie zostala naprawiona, tylko zakitowana szpachla i pomalowana, i to bardzo zle pomalowana.

Wg ciebie olej na elementach takich jak Kompressor klimy, blok silnika, przewody, pokrywa itd... byl niedomytym olejem po naprawach, wybacz kolego, ale pracuje w tej branzy juz kilka ladnych aut, i potrafie odroznic niedomyty stary olej, od swiezego i kapiacego nadal.

Dym z korka wlewu oleju, na dosc zimnym silniku ( przy ogledzinach bylo w okolicach 25 stopni celcjusza) walil jak z lokomotywy, w sprawnym i zadbanym silniku nie ma prawa go tam byc! Nie wiem czy to wina odmy, pierscieni, uszczelniaczy, nie mam krysztalowej kuli. jezdzilem 3 litrowym dieslem w e60, wiec wiem jak powinno jezdzic, do tego praktycznie codziennie naprawiam mercedy z silnikami diesla 320cdi, 350cdi, i wiem jak jezdzi 231KM, twoj jezdzi jak by mial ich 170. (wrzuc filmik od 0-100) Auto nie jest tragiczne, ale nie jest tez w idealnym stanie jak mnie zapewniales.


A najlepsze jest to ze chcialem przyjechac ogladac auto jak bedziesz na miejscu, to powiedziales ze bedziesz w PL dopiero w polowie lipca, dziwnym kurde trafem pojawiles sie juz na poczatku czerwca?! I nagle pojawily sie filmiki i auto przestalo tak mocno dymic.

Obiecales mi takze ze jesli minales sie z prawda, to zwrocisz mi koszty dojazdu Szczecin - Trzcianka, w sumie 340km, do tego ciagle nekales mnie telefonami jak napisalem ten post, do tego stopnia ze musialem cie zablokowac.

Straszyles ze masz ponagrywane te wszystkie rozmowy, ze powstawiasz moje dane osobowe. Dalej twierdzac ze twoje auto to perelka i nie masz zamiaru mi zwracac zadnej kasy. Dobrze wiemy ze na forum wstawisz tylko to co idzie ci po nosie.


Slowo VS slowo, tak mozna sie klucic do usranej smierci. A najsmieszniejsze jest to ze powiedziales ze masz gdzies czy auto sie sprzeda czy nie, bo ty w ciagu miesiaca potrafisz zarobic na takie BMW, ale zeby zwrocic za paliwko juz nie masz :)

Pomijam fakt ze musialem zalatwic drugiego kierowce w razie czego i go nakarmic bo jednak pol dnia mu zabralem.

Nie masz jaj i honoru koles.


A to czy temat zostanie czy zniknie to juz sprawa innych.

Moj kolejny post bedzie w innym dziale, jak juz kupie uczciwe auto, to zapewne sie nim pochwale. Teraz juz bede mial nauczke, zeby ogledziny auta nagrywac i miec w razie czego sztywne dowody.

Pozdrawiam, wszystkich uczciwych.

Opublikowano

Sorry, ale jakoś bardziej wierze sprzedającemu w tym przypadku.... Jeżeli auto było tragiczne, to o jakim targowaniu, mowa. Zwijam sie i wracam do domu, a nie targuje się.

Jak kupowałem swoje używane bmw, w jedynym przypadku gdzie już byłem z kasą u sprzedajacego, osoba która doradzała mi zakup, po inspekcji, powiedziała że wracamy do domu, ja trochę w szoku bo już napalony byłem, ale nie bylo sensu się targowac, bo ewentualny upust i tak by nie zrekompensowal wad jakie auto posiadało.

Opublikowano

Z tym nękaniem telefonami to mnie Pan rozbawił :) JEDEN RAZ zadzwonilem by wyjasnic sprawe, a po tym jak odpisalem na pana posta tu na forum to pan napisal do mnie:

Pięknie sie wybielileś. Ale spokojni są jeszcze inne fora i strony

 

Odpisalem Panu Marcinowi na to:

Ja poprostu podałem moja wersję. Mógł pan napisać jak było inaczej. Ale jak nie boi się pan krytyki to może pan podać linki o tych stron i forów

 

No ale oczywiście Panu Marcinowi najbardziej zależy na pieniądzach i napisał:

Proszę zwrucić kase która wyrzucułęm w błoto i temat będzie zakonczony.

 

Potem Pan Marcin znów zaczął rzucać wyzwiskami..


Ja nie twierdzę że to złe sie targować ale ja panu powiedziałęm żeby pan przyjechał zobaczyć samochód i sie nim przejechał a potem będziemy mogli sie targować ale pan chciał przez telefon odrazu ustalac cene potem jeszcze tarował sie pan przez SMSy. Ja chce sprzedać samochód, a nie oddać go za darmo a to, że mnie stać by w miesiac kupić taki samochod to nie znaczy, że musze rozdawać pieniądze bo panu coś sie nie spodobało.

Tak, powiedziałem, że auto było na bieząco serwisowane ale na pewno nie powiedziełem ze bylo serwisowane w ASO (na nagraniu rozmowy jest to zarejestrowane). NIestety najbiższe ASO BMW jest w Poznaniu a najbliższy serwis BMW jest w Pile "BMW FANGROF" - http://www.bmw-fangrof.pl. Może mnie ktoś poprawić, ale wydaje mi sie, że jak mówi się że auto było serwisowane to znaczy, ze było naprawiane oraz wymieniane wszystko, co powinno wraz z regularną wymienianą olejów i filtrów.


Jeśli chodzi o ryse to poinformowałem pana w jakich warunkach powstałą taka rysa oraz powiedziałęm panu, że zostąła naprawiona, nie mogłem powiedzieć że była naprawiona "zgodnie ze sztuka", gdyż mnie przy tym nie było, odstawiłem auto do naprawy, a tydzien pózniej odebrałem już bez rysy na drzwiach (ASO pewnie by wymieniło drzwi i pewnie o to panu chodzi ze zgodnie ze sztuka).

Jesli chodzi o olej to Pan Marcin znów mija sie z prawda bo jak wyciek ze skrzyni mógł pobrudzić Kompressor, przewody itd ? Wszystko jest tam suche i czyste, ja moge przedstawić na to dowody bo nie mam nic do ukrycia .


Jeśli chodzi o dym z korka wlewu oleju jeszcze w poprzednim poscie Pan wydał wyrok że silnik jest zajechany włąsnie bez kryształowej kuli. Miło, że już pan zmienia zdanie i pisze że jednak "Auto nie jest tragiczne". Wstawiłem filmik jakie to jest kopcenie i zapytałrm forumowiczów cy to faktycznie jest coś czym powinieniem sie martwić ?

Znalazłem na forum podobne objawy i piszą żeby sie nie przejmować tym http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=1&t=54691 ale nie jestem specjalistą i proszę o opnie kogoś kto posiada taki silnik.

To że naprawia pan na co dzień Mercedesy nie znaczy, że BMW są takie same. Dla mnie jest w idealnym stanie jak na 11-letnie auto tak też panu powiedziałęm, leje paliwo i nigdy mnie ten samochód nie zawódł.

Jesli chodzi o filmik od 0-100 km/h to moge go wrzucić, ale chyba nie muszę Panu niczego udowadniac, sam Pan wie, ze kopyto to on ma :) a filmiki z prędkoscią maksymalna oraz przyspieszaniem, ktore załączyłęm byly robione jakies 3-4 tys km temu, filmiki z dymem z pod korka były nagrane przez mojego tatę, więc nie musiałem wracac z Anglii specjalnie by je nagrać.


Powiedziałem panu w pierwszej rozmowie, że jak chce pan żebym był na miejscu to musimy sie wczesniej umówić, zebym mógł zjechac z Anglii, ale to pan zaproponował, ze mnie nie musi być i wystarczy, że bedzie przygotowana umowa z moim podpisem oraz zdjęcie mojego Dowodu Osobistego i może pan załątwić wszystko z moim tata (na nagraniu rozmowy jest to zarejestrowane). Zjeżdzam w miare regularnie do Polski i nie mówiłęm panu, że będe dopiero w połowie lipca, a jedynie tyle, że chciał bym sprzedać samochód do połowy lipca bo wtedy konczy mi sie OC. Kolejnym kłamstwem jest też to że obiecywałem jakiś zwrot kosztów dojazdu, w ogóle nie było rozmowy o tym a raczej pisania bo przez tydzien przed przyjadem jedynie pisał pan SMSy (w sumie to nie wiem czy ktos kto jest naprawde zainteresowany kupnem samochodu nie dzwoni i jedynie targuje sie o cene przez SMSy (czyżby kolejne oszczędności ?) )


A dobrze wiedzieć, że drugi kierowca, którym była pana żona i teść musieli być łaskawie przez pana nakarmieni :) Serio aż tak im Pan załuje?


Jesli pan wyraża zgode na upublicznienie naszych rozmów to niech pan to tu napisze a zaraz je udostępnie :), ja nie mam nic do ukrycia.


Pan Marcin mówi że ja nie mam honoru, ale zamiast porozmawiać ze mna to wolał mnie wyzwać i tu nakłamać. Ja ani razu tego pana nie wyzwałem a Pan Marcin używa jedynie słownictwa typowego dla prostaków. Swoją drogą niezły z Pana bajkopisarz. Ciekawe czy te 3 wczesniejsze samochody, ktore Pan oglądał też obsmarowauje Pan w Internecie i próbuje wyżurać kieszonkowe za "paliwo i zjedzony na mieście obiad".


Proponuję skończyć ten cyrk, bo robi Pan z siebie pajaca. Aha i polecam lekturę na temat "zniesławienia w Internecie" - jest to karalne :)

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.