zawieszenie przod i amory E39

[krasek]

wlasnie udalo mi sie samemu wymienic cala zawieche z przodu:

wahacze dolny, gorny, drazki, koncowki, laczniki stabilizatora, amortyzatory,

moja na seryjnym zawieszeniu zrobila 180tys tyle mam na licziku i nic nie bylo wymieniane wszystkie czesci z roku produkcji samochodu czyli 96, jak przyprowadzilem fure z niemiec to na przegladzie zawieszenie wyszlo w normie tak samo z amortyzatorami, przejechalem po naszych drogach 10tys km i amory wylaly i cala zawieche szlak trafil, luzy na drazkach i tulejach, ciekawe ile teraz zrobi na nowym zawieszeniu, narazie zbieznosc ustawilem na oko ale nie sciaga i nie tnie opon, poczekam az sie troche uloza amory bo nowe podniosly troche przod w stosunku do tylu i jade na geometrie

Edytowane 8 Sierpnia 2006 przez krasek

[krzysiek 525tds]

Oj Krasek a może byś tak odznaczył model auta w temacie :?

 

Krzysiek.

 

P.S. Nikomu nie polecamy ustawiania zbieżności na oko :shock:

 

P.S.2. Bez urazy - fajnie że potrafisz sam coś zrobić przy aucie :cool2:

[krasek]

a no z tego wszystkiego zapomnialem E39 523i , a zbieznosc napewno ustawie w warsztacie ale musze tam dojechac wiec jak sie dalo tak ustawilem na oko :wink:

[krasek]

ustawilem zbieznosc, podobno geometrii sie nie da w tym modelu ale na kompie wyszlo ze geometria przodu sie zmienila, wydaje mi sie ze jest to wina seryjnych amorow Bilstein B4 bo podniosly przod i jest troche wyzej niz tyl. Przed wymiana przod byl nizej niz tyl ale amory Sachs mialy o polowe krotszy skok od tych ktore teraz zalozylem. Po wymianie auto prowadzi sie dobrze mechanik powiedzial ze to nie szkodzi ze geometria rozni sie od serii ale przeczytalem na forum ze geometrie mozna przywrocic do seryjnej przez dodanie jakis podkladek pod lozysko amortyzatora. Czy mozna jezdzic spokojnie na zmienionej geometrii(kat pochylenia kol) czy trzeba ja jakos ustawic?? Nie wiem czy zmiana kol z 205/65/15 na 235/45/17 miala wpyw na geometrie??Przod podniosl sie na oko z 5cm

[krasek]

moglby sie ktos wypowiedziec

[krzysiek 525tds]

Może miałeś sportowe obnizone zawieszenie a założyłeś teraz normalne fabryczne amortyzatory i dlatego tak jest. Nie wiem co to może byc ale pewnie wypowiedzą się fachowcy którzy takie zawieszenie mają więc coś doradzą. Napisz jakie miałeś poprzednio amorki - producent i typ - to pomoże.

 

Może być też tak że jak były inne amorki o krótszym skoku to ktoś załaożył je bezmyślnie i dopiero teraz jest tak jak powinno.

 

Zbieżnośc się ustawia natomiast pochylenia koła (w pionie) już nie. Jeżeli wymieniałeś amory to i tak po tej czynności konieczne jest ustawienie zbieżności ponieważ praktycznie całe zawieszenie było na podłodze warsztatu - trzeba i tyle.

 

A to że się podniosło to zależy od tego jaki typ zawieszenia jest u Ciebie - bo może tak ma być - auto nie powinno opadać na przód tylko równolegle do jezdni.

 

Krzysiek.

[krasek]

amory ktore mialem przed wymiana to Sachs Boge A34, byly to oryginalne BMW od nowosci w samochodzie, czy sa to amory do obnizonego zawieszenia , niech ktos odpowie na to pytanie i poprzednie ktore napisalem w tym temacie

[krasek]

ludzie co z wami czy nikt nie ma takiego zawieszenia, czy jestem skazany kupic sportowe amory czy moge na B4 jezdzic, kurcze przeciez zawiecha to nawazniejszy element samochodu, dlaczego nikt nie odpowiada

[MarcinMM]

Okazuje się, że też mam ten sam problem. Z tego co zapisane jest w numerze VIN wynika, że mam zawieszenie M-Sport! Ale poprzedni właściciel wymienił z tyłu amorki z tych oryginalnych na Bilstein'a (chyba B4) i narazie po około 10-ciu miesiącach nic sie z nimi nie dzieje oprócz tego, że tył stoi wysoko a przód leży nisko - jak dla mnie to za nisko.

Pytanie najważniejsze to takie czy zakładając amory o większym skoku (o charakterystyce nie wspominając) nie wpłynie to na ich bardzo szybkie zniszczenie bo wtedy oszczednosci juz nie będzie.

Dla porównania amorek Sachs 556 834 - ponad 600 zł, amorek Bilstein B4 -około 350zł. Czyli jesteś "na plus" 500zł, ale jak się zniszczą to jesteś 700zł "w plecy" o kosztach robocizny nie wspomnę.

Oczywiscie to wszystko nic w porównaniu z przyjemnoscia z jazdy...

[Bono]

MarcinMM, a nie myslales, aby wymienic sprezyny na przodzie? moj przod tez jest bardzo nisko, boje sie pomyslec co bedzie zima (zaspy itp.), planuje wymiane sprezyn na seryjne + nowe amory

 

ktos sie orientuje gdzie kupic nowe sprezyny w dobrej cenie? jakiej firmy?

[MarcinMM]

Myslałem o wymianie sprezyn na standardowe. Narazie zbieram informacje. Wiem, że wysokość standardowa do auta ze skrzynią manulaną to 335mm a grubość drutu to 13mm. Cana nowej to od 200zł/szt, używana to ok.130 zł/szt ale nie wiem czy warto w to "wchodzić"

 

Jeśli ktoś wie jaka jest wysokość sprężyny (przód) M-Sport to będę wdzięczny za informacje.

 

Wymiana sprężyn i amorków na standardowe to oczywiscie mniejsze koszty roznież w przyszłości.

 

Pozdrawiam

MarcinMM

[typson]

mi amory przednie tez podniosly przod na jakis czas. Pozniej sie ułożylo i jest OK. Wymieniłem oryginały na oryginały.

 

Co do reszty zawieszenia - zawsze tak jest (niestety), ze po sprowadzeniu auta nie najmlodszego sypie sie zawieszenie. To auto jezdzilo 10 lat po idealnie płaskich drogach. Praca zawieszenia wybierała jedynie przechyly nadwozia podczas jazdy, na zakretach itp. A jedyne dziury, z jakimi auto mialo doczynienia, to progi zwalniajace, krawezniki itp - wszystko przy minimalnych predkosciach. Dlatego mocno spracowane amortyzatory, podparciale gumy w zawiasach nie pierwszej swiezosci oraz zuzyte swoznie jeszcze jezdzily cicho. Po przejezdzie przez polskie drogi wszystko dostalo mocno w tyłek. Ale na nowych bedzie kilka lat spokoju, nie przejmuj sie. Co prawda swoznie wahaczy w e39 nie naleza do zbyt wytrzymalych ale moim zdaniem powinienes miec spokoj na dwa, trzy lata.

[DRAGAR]

Cześć i ja się podepnę!

Dobrze mówisz Typson! Dlatego zaczynam mieć dziwne stuki z przodu i dobrze już wszystkim znaną skrzypiącą kanapę z tyłu :twisted2:

Mam pytanie, czy ma ktos może rysunek(schemat) przedniego zawieszenia E39, bo nadszedł czas zakupów :norty: i chciałbym się dowiedzieć co mi będzie niezbędne do konkretnego załatwienia ubytków w zawiasach z przodu. A moze jakieś sugestie panowie?

[krasek]

ja w koncu dowiedzialem sie ze nie mialem fabrycznego zawieszenia M sport bo po sprawdzeniu vinu nic nie ma o zawieszeniu sportowym i zmierzylem srednice drazka stabilizatora i wyszlo ze ma 23-23,5mm wiec to chyba seria bo sportowe maja 26mm, sprezyny z przodu srednica 13mm czarne wiec tez seria ale dziwne ze fabrycznie byly wsadzone amory z krotszym o polowe skokiem czy moze sachs takie robi do seryjnego zawieszenia

[krasek]

Cześć i ja się podepnę!

Dobrze mówisz Typson! Dlatego zaczynam mieć dziwne stuki z przodu i dobrze już wszystkim znaną skrzypiącą kanapę z tyłu :twisted2:

Mam pytanie, czy ma ktos może rysunek(schemat) przedniego zawieszenia E39, bo nadszedł czas zakupów :norty: i chciałbym się dowiedzieć co mi będzie niezbędne do konkretnego załatwienia ubytków w zawiasach z przodu. A moze jakieś sugestie panowie?

napewno laczniki stabilizatora P i L to one stukaja jak jedziesz po nierownosciach, wahacze dolny(ten prosty) i gorny(cos jak litera S) jezeli maja luz to najlepiej parami prawy i lewy (sama wymiana sworznia malo da bo jest jeszcze druga strona wahacza z sruba ktorej sie nie wyciaga i moze miec luzy) kompletny wahacz nie jest duzo drozszy od samego sworznia, drazek kierowniczy i koncowka jezeli luz na kole, jesli amory na wykonczeniu to one tez do wymiany to tyle tz wszystko co mozna wymienic :8)

[DRAGAR]

heh dzięki! faktycznie prawie wszystko chyba wymieniłeś. A co z jakimis tulejami co powodują drgania kierownicy przy hamowaniu- podobno(gdzieś kiedys czytałem) :mrgreen: