Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Pierwsze słyszę o problemie z napinaczem łańcucha w N42. Chyba Ci się pomyliło z N47 w e90. N42 chleją olej przeważnie.

N42 miało wadliwy napinacz łańcucha; widać, że bardziej interesujesz się kopciuchami :8)

Mój czarnuch

Drugi czarnuch-540i

E32 740IL

Kupię do e46 sedan przedlift:

- maskę cosmosschwarz 303

- osłonę dźwigni automat 51167059413 ("-" do przodu)

- listwę spryskiwaczy mgłowych polift (303 cosmosschwarz)

Najlepiej Dolny Śląsk, tel. 782-784-200.

  • Odpowiedzi 110
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Aa to sorki ale na tyle wpisów o N42, nigdy nie doczytałem się o wadliwym napinaczu. A że czytam więcej o dieslu to fakt. Ahh ten klekot, ten moment, to uderzenie turbiny... :D
Opublikowano

Wszyscy o tym piszą :shock: :D M54 podobno biorą olej(mój tata ma M54 w e60 z 2004 2.5i i dolał jakąs setkę od wymiany ale faktycznie dosyć często pojawia się bład dot tego właśnie płynu) , N42 pod tym względem jest w porządku !

 

Jest jakiś posiadacz N42 co może coś napisać na temat tego silnika ? :)

Opublikowano
Silnik jak silnik, poza wadliwym napinaczem nie ma on jakis wiekszych wad. Nie ma tez tam jakis turbo kosmicznych technologii. Wazne to znalezc mechanika ktory bedzie w stanie pojac specyfike pracy tego silnika. Jak ktos Ci powie ze klepia Ci zawory albo ze przepustnica jest niesprawna to od razu od niego uciekaj;) 140 km wystarczy do normalnego poruszania sie po miescie. Uszczelnienia w tym silniku padaja dosyc szybko jesli ktos nigdy nie robil separatora oleju. Zapychaja sie przewody i w skrzyni korbowej tworzy sie duze cisnienie. Uszczelnienie go jest dosc proste oprocz moze miski olejowej, jest troche rozbierania;) Duzo tez zalezy jak dbal poprzedni wlasciciel, czy stosowal sie do zalecen producenta i wymienial olej co 25 000 km,wtedy moze byc roznie;) Ja akurat jezdze na lpg i mialem spory problem ze znalezieniem kogos kto ogarnie dobrze instalacje. Stroic to auto trzeba w czasie rzeczywistym podczas jazdy, najlepiej z podpietym jakims testerem diagnostycznym i ciaglym pomiarem lambdy ;)
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

n42 jest szybszy od m54b20, mimo ze ma 7 kucykow mniej :)

Gdybyś miał wiecej kasy to bym ci sprzedał moją w m-pakiecie fabrycznie oryginalnym i czarnym kolorku

( tylko 10 tys wydane na serwisy w ciągu 1,5 roku, a samochód bezwypadkowy (odpukać)

Opublikowano
Na co wy wydajecie po 10 tys, rocznie? Ja w e60 przez ponad 3 lata tyle nie wlozylem, jedynie olej,termostat i hamulce tyl.
Opublikowano
Zebym ja mial dokladac po 2500 euro rocznie w samochod, to ze tak powiem poj*** bym taki interes, za to mam super wczasy.
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Witam.

Stanąłem przed ciężkim wyborem samochodu, ma służyć on do codziennej eksploatacji. W moje gusta szczególnie przypadło BMW, chcąc nie chcąc zakochałem się w E38. Przeglądając oferty portali aukcyjnych ceny nieraz bardzo od siebie odbiegają (od 8 do nawet 30 tysięcy i więcej w ekstremalnych przypadkach) - w związku z tym pytanie - czy w kwocie jaką dysponuję (chciałbym się zamknąć do 15 tys. ze wszystkimi opłatami, rejestracją itp.) możliwe byłoby nabycie jakiegoś dobrze utrzymanego egzemplarza, czy w tej kwocie lepiej sobie odpuścić i pójść w jakąś E46? Ewentualnie E39, ale ta średnio mi podchodzi. Właściwie to interesuje mnie każdy model BMW od E34 do E46, jednak docelowo moim marzeniem na dzień dzisiejszy jest E38. Jeżeli E38 - na jakie wersje zwracać szczególną uwagę, jak to faktycznie jest z utrzymaniem takiego samochodu w porównaniu do np. 3jki, ceny ubezpieczeń (biorąc pod uwagę pełne zniżki) itp? Jeżeli gra nie jest warta świeczki to proszę o jakąś ciekawą alternatywę. Byłby to mój drugi samochód, wcześniej miałem poczciwą 80tkę, a teraz pora przesiąść się na coś z wyższej półki. Nie chciałbym przy tym całym interesie kupić jakiegoś padła i zbankrutować. Interesuje mnie samochód, który posłuży mi w miarę bezawaryjnie przez przynajmniej kilka lat, stąd też proszę o racjonalne opinie znawców tematu. Z góry dzięki, pozdrawiam.

Opublikowano

Koszty utrzymania samochodu klasy wyższej - E38 mimo lat nadal klasy nie zmieniło - nigdy nie były najtańsze.

Nie ma co porównywać do E46.

Ceny ubezpieczeń możesz sobie znaleźć w necie robiąc symulację ubezpieczenia.

Nie wiem czy za 15tys zł znajdziesz E38 godne uwagi. Wiele egzemplarzy jest skorodowanych, wiele ma cofniętą szafę, wiele jest zaniedbanych. Jak zdążyłeś już zauważyć - te zadbane egzemplarze trzymają cenę i pewnie trzymać ją będą. Ktoś, kto ma dziś solidne E38 "niezbytnio" chce się go pozbywać za naście tyś zł.

Ja nawet nie jestem pewien czy za owe 15000zł ( z wszystkimi opłatami ) dostaniesz dobrze utrzymane i pewne E46.

Szukać można - a nawet trzeba :cool2:

Opublikowano

Dziękuję bardzo za szczegółową odpowiedź. Po długich przemyśleniach i opiniach ludzi znających temat nieco lepiej niż ja, raczej zostałem wyleczony z E38 (przynajmniej na razie :wink: )

W takim razie czego szukać w tej kasie? Interesują mnie praktycznie tylko i wyłącznie Bawarki, no mają coś w sobie, trzeba przyznać :D Aczkolwiek jeżeli ktoś ma jakieś inne propozycje - śmiało, przemyślę. Jestem samochodowym laikiem, nie chciałbym kupić żadnej skarbonki. Wierzę, że jest tu sporo osób, które mogłyby mi w tej kwestii doradzić i zaproponować coś godnego uwagi. Reasumując - potrzeba mi rozsądnego autka do 15k, uwzględniając w tym wszystkie możliwe opłaty. Będę bardzo wdzięczny za pomoc!

Pozdrawiam.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Postawiłbym na którąś z piątek.

Za tą kasę możesz mieć e34 w bardzo dobrym stanie, czyli fajny klasyk. Trzeba to jednak dobrze sprawdzić, bo e34 lubiły gnić.

Drugie, to e39. W tych pieniądzach znajdziesz przyzwoitą sztukę, spora gama silników, więc coś dopasujesz pod siebie.

Koszty utrzymania piątek nie są duże, części kosztują tyle co do innych aut, ubezpieczenie wiadomo, zależne od Twoich zniżek i pojemności silnika.

Piątka to chyba najlepszy kompromis, nie jest ciasna i nie podskakuje jak trójka (e46), a komfortem nie odstaje zbytnio od siódemy (e38).

Były: e30: 323i '83 // e34: 520i '95, 525i '91 // e46: 320d '99 320d '02 // e39: 525tds '96, 520d '02, 528i '98, 525d '00 // e60 520 M47 + wirus, 520d N47 // e83 N47

Pozdrawiam

Krzychu.

Opublikowano

W takim razie będę rozglądać się za jakąś piątką. E34 jest faktycznie piękna i wg mnie bije na głowę E39 w kwestii wizualnej, a jak dla mnie samochód ma się przede wszystkim podobać. Przy tym zawsze chciałem takiego "klasyka", więc w pierwszej kolejności, póki co, stawiam E34 i to chyba głównie tego modelu będę szukać. Tutaj rodzi się pytanie; na co zwracać szczególną uwagę przy kupnie takiego samochodu? Jaki motor wybrać itp.

Pozdrawiam.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Ja gdy myślę o BMW, to przed oczami mam właśnie e34. E39 są nijakie.

Miałem dwie sztuki e34 520i M50B20 1995r i 525i M50B25 z 1991r.

Silnik M50B25 o mocy 192KM jest wystarczającym do fajnej jazdy. Przyjechałem kiedyś z DE 540i z prawie 300 konnym motorem, frajda niesamowita, ale tankować tego byś nie chciał. Ciężko zejść poniżej 15l/100km. Silnik musisz sam sobie wybrać.

 

Przy kupnie takiego klasyka musisz zwrócić uwagę na blachy, które są dość słabe. Chodzi mi głównie o podłogę.

Były: e30: 323i '83 // e34: 520i '95, 525i '91 // e46: 320d '99 320d '02 // e39: 525tds '96, 520d '02, 528i '98, 525d '00 // e60 520 M47 + wirus, 520d N47 // e83 N47

Pozdrawiam

Krzychu.

Opublikowano
Witajcie Panowie, mam podobny dylemat :D również jestem zakochany w e38, jednak ja jestem na etapie rozglądania się za pierwszym autem. Ze względu na doświadczenie za kierownicą w grę wchodzi wersja 728i- wydaje mi się jedynym w miarę rozsądnym wyborem. Wraz z lpg paliwo nie powinno kosztować mnie zbyt wiele, jednak martwią mnie inne koszty utrzymania, o których już trochę poczytałem. Pod uwagę brałem jeszcze e39, tylko mam problem ze wzrostem- 194 cm to dość sporo :D nie siedziałem w e39, jednak boję się, że może być trochę ciasne, nie mówiąc już o e46. Jak sądzicie, iść za głosem serca i polować na e38 za jakieś ~15 tysięcy czy jednak odpuścić? Liczę na wasz odzew, pozdrawiam ;)
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

1. Zawsze trzeba spełniać marzenia, jeśli kupisz coś "prawie", to zawsze będziesz czuł niedosyt i nie będziesz do końca zadowolony.

2. 194cm to sporo, ale też zależy jaką pozycję za kierownicą zajmujesz. Ja mam 184, sąsiad 190 i gdy wsiada do mojej, to stwierdza, że jeżdżę na leżąco i musi podsuwać fotel i oparcie do przodu. On sam ma e34 i e39, mieści się w nich bez problemu. Znam chłopaków Twojego wzrostu i jeżdżą e46 bez problemu.

Były: e30: 323i '83 // e34: 520i '95, 525i '91 // e46: 320d '99 320d '02 // e39: 525tds '96, 520d '02, 528i '98, 525d '00 // e60 520 M47 + wirus, 520d N47 // e83 N47

Pozdrawiam

Krzychu.

Opublikowano
1. Zawsze trzeba spełniać marzenia, jeśli kupisz coś "prawie", to zawsze będziesz czuł niedosyt i nie będziesz do końca zadowolony.

No tak, tylko jak kupię e38 i dostanę rachunek za wymianę zbiornika paliwa albo zawieszenia na dzień dobry to też nie będę do końca zadowolony :P oczywiście rozumiem, że czasem coś się może popsuć, mam nadzieję, że nie wszystko na raz zaraz po zakupie auta :D

Opublikowano
Zasada jest prosta, im starsze auto i niższy model, tym prościej je utrzymać. Ja mam E32 i doprowadzenie tego do stanu perfekcyjnego to nie jest 5tys - powiem wręcz, że 50tys mi brakło. Dlatego przy tak niskim budżecie ja bym pewnie celował w ubogie E39 (jednak wyższy standard/komfort niż E34) lub trochę lepiej zachowane E34 - choć i tutaj też bez szaleństw, perfekcyjne 540i oglądałem za 32tys. W zasadzie ten budżet na więcej pozwala tylko przy E36, tutaj widziałem rok temu na żywo 318is za 14tys co wyglądało jakby miało kilka lat a nie 20.
Opublikowano

Widzę, że pod moją nieobecność burzliwa dyskusja, a więc podzielę się tym, czego się dowiedziałem. Popytałem, poszukałem - osoba sprowadzająca tylko i wyłącznie BMW z Niemiec powiedziała mi, że drogie utrzymanie takiego samochodu można wsadzić między bajki - głównie kiedyś tak było. Ponadto znalazłem w swoim mieście mechanika, który jeździ E38. W zasadzie to ma dwie takie - uznałem, że to będzie najwiarygodniejsze źródło informacji i postanowiłem z gościem pogadać. Odbyłem z nim dosyć szczegółową rozmowę i potwierdziłł, że mitem jest jakoby to E38 było drogie w utrzymaniu, to opinia ludzi, którzy nigdy nie mieli 7mki. Chyba, że ktoś kupi kibel za 8 tysięcy to wtedy wiadomo. Silnik 2.8 jest do tej budy za słaby i trzeba go trochę pomęczyć żeby to jechało, także jeżeli chodzi o silnik to co najmniej 3.5 litra, a spalanie i tak będzie na zbliżonym poziomie. Owy mechanik używa jednej ze swoich siódemek (3.5, pali 15l gazu na 100) jako TAXI - jeżeli faktycznie interes z E38 byłby taki drogi byłoby to w ogóle nieopłacalne, a jednak samochód zarabia. Reasumując; grunt to kupić E38 w dobrym stanie, szczególnie zwracając uwagę na silnik, skrzynię i zawieszenie, a na pewno nie włożymy fortuny na "dzień dobry". Dużo nad tym myślałem, ale ostatecznie zostałem przekonany i poluję na swoje marzenie, czyli E38. :wink:

Pozdrawiam.

Opublikowano (edytowane)
Życzę powodzenia w szukaniu wymarzonego egzemplarza, w końcu jakieś dobre wieści do mnie dotarły :D Edytowane przez BMK
Nie cytuj wypowiedzi, zwłaszcza całości, jeśli odpowiadasz bezpośrednio po niej.
Opublikowano
Jako użytkownik forum 7er.pl włożyłbym między bajki informacje o tanim utrzymaniu E38 :) Słyszałem jakie tam są koszty napraw, znajomy sprzedawał E38 730i w gazie to 20tys chciał za zadbany model. Więc nijak tego tanio nie da się zrobic. No chyba że Cię satysfakcjonuje jeżdżenie autem półsprawnym.
Opublikowano

Jeżeli posypie Ci się skrzynia lub masz do wymiany całe zawieszenie to owszem - wtedy koszty są gigantyczne. Toteż grunt żeby nie kupić kibla, a dobrze utrzymany samochód, a takie części jak klocki, pojedyncze elementy zawieszenia nie będą specjalnie drogie. Dodatkowo zawieszenie zawsze można regenerować. Jak to mówią - jak dbasz tak masz. Sam mam na oku 735 teraz, jest troszkę poobijana, tu i ówdzie przetarcie, o skórę by trzeba było troszkę zadbać, ale to jest kosmetyka i z tym się nigdzie nie spieszy, grunt, że mechanicznie jest zadbana i nie ma rdzy. Trzeba się jednak liczyć z tym, że to jest 20-letni samochód i o taki krążownik trzeba się nieco bardziej zatroszczyć, a i czasem może wypaść trochę bardziej kosztowna naprawa - jak w każdym samochodzie, szczególnie w tym wieku. Pozdrawiam.

 

 

Sent from my iPhone using Tapatalk

Opublikowano
Tylko na dobrze utrzymane e38 nie starczy Ci 15 tys. zł., nawet 20 może nie starczyć. Za ok. 15 tys. to kupisz w idealnym stanie e39 i to przed liftem.
Opublikowano

Szukajcie, a znajdziecie. Z mojego doświadczenia w szukaniu E38 po najróżniejszych stronach aukcyjnych do 15 tysięcy można wyrwać świetnie utrzymaną sztukę, tylko trzeba dobrze trafić. Ja dla siebie znalazłem 728 po lifcie w pięknym stanie, a i mieszczę się w moim budżecie. Da się, tylko trzeba się uzbroić w cierpliwość i szukać, a nie kupować pierwszą lepszą, która się napatoczy. Powodzenia w spełnianiu marzeń pozostałym miłośnikom siódemek, mnie się już udało ;)

Pozdrawiam.

 

 

Sent from my iPhone using Tapatalk

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.