Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Witam. Może ktoś spotkał się z podobnym problemem albo może ktoś coś doradzi, otóż. Od pewnego czasu pojawia się żółta kontrolka akumulatora, przy zgaszonym silniku po minucie odcina prąd, itd. Byłem u mechanika sprawdził ładowanie, za wysokie, wymieniłem regulator napięcia, nie pomogło, pózniej było gorzej. Nie działała funkcja keyless go, póżniej blokada kierownicy , nie dało się odpalić auta. Myślałem, że po wykasowaniu błędu w casie się uda ale nic z tego. Podejrzewałem jeszcze kleme ibs, bo po odłączeniu któregoś kabla ikona aku się nie pokazywała. Podjechałem do elektronika (na lawecie), uwalony był modył cas i coś tam jeszcze, przeprogramował, wymienił kleme, mówił ponoć że jeszcze ładowanie za wysokie bo w ponad 15v. 1 dzień było okej, odpalam auto na drugi dzień- nie odpali , blokada kierownicy nie puszcza i ikona akumulatora. Teraz nie wiem co robić czy spróbować inny akumulator, ewentualnie alternator ale to chyba też nie to?
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
No skoro masz kleme IBS i daje ci znać ikonką akumulatora że jest do dupy to d tego bym zaczął. To ma tak działać, że auto wie, że ma zaoszczędzić prąd na rozruch i odłącza wszystkie zbędne urządzenia. W INPA możesz zobaczyć jak IBS ocenia stan twojego akumulatora. INPA pokazuje że z 80AH zostało 35% pojemności. Auto kręci bez problemu. Mój jak się zaczęła pojawiać ikonka wyłącza wszystko łącznie ze światłami powitalnymi, START/STOP, grzaniem lusterek, tylnej szyby.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
A co masz w zakładce IBS w INPA. Wchodzisz w silnik, następnie F5 chyba, potem F5 znowu (zakładka IBS). Pod F2 i pod F3 masz informacje o stanie aku, ładowaniu ITP.
Opublikowano
Nie miałem jak sprawdzić bo auto u elektryka, który mierzył, patrzył i mówi, że to nie akumulator ale nie wiem czy mu wierzyć czy nie, poczekam aż naprawi cas.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

:duh: :duh: :duh:

Masakra i tyle. Nawet nie jest śmieszne.

Drugi CAS już na remont ? )) Cyrk na kolkach

Nie tam jeździsz , człowiek !

Opublikowano

No mnie nie jest do śmiechu, ciężko jest znaleźć jakiegoś ogarniętego elektryka, zwłaszcza w mniejszej miejscowości, najlepiej to jakby użytkownik samochodu na wszystkim się znał wszystko sobie naprawił.

Kurde no auto chodziło 1 dzień myślałem, że się udało zero błędów, a tu po nocce to samo, jeszcze cholera koła skręcone miałem, ciężko było na lawete władować :p

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.