Skocz do zawartości

BMW E90 318i problem z valvetronic


Wickerman89

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

W moim BMW przy przebiegu około 200tys km pojawił się problem z wypadaniem zapłonów na 1 i 2 cylindrze, pierwsza myśl świece albo cewka, po zaznajomieniu się trochę w temacie padło na valvetronic, moje pytanie jak poprawnie zdiagnozować który element układu padł ? wałek, sterownik, silniczek czy też czujnik ? Dodam że po odpięciu czujnika chodzi ok, nie palą się żadne błędy itp. Objaw na wpiętymczujniku jest taki że szarpie praktycznie w całym zakresie obrotów, może powyżej 1200-1500obrotów tak tego nie czuć ale wiem że w górnym zakresie obrotów silnika też nie jest tak jak było. Wiele osób naprawiało auto wymieniając wałki, silniczki itd, chciałbym postawić trafną diagnozę bez zbędnego wymieniania części na nowe, dodam też że próbowałem kalibracji vvt która udało się pomyślnie, kasowałem adaptacje. Więc najbliżej myślami jestem przy wytartym wałku rozrządu bo na chłopski rozum, przy uszkodzeniu serwmotoru, czujnika lub sterownika kalibracja nie powinna się udać. Mam nadzieje że ktoś pomoże rozwiać moje wątpliwości. Pozdrawiam oraz życzę zdrowych i wesołych świąt!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

błędy nie palą się na desce rozdzielczej, cewki podmieniałem a świece kupiłem nowe, bez rezultatu wypadanie zapłony rano na zimnym nadal na tych samych cylindrach, problemu nie ma czy wyciągniętej wtyczce od czujnika vvt, wtedy pracuje płynnie bez szarpania, Samochód diagnozuje w Delphi DS150, po wypięciu czujnika naturalnie pokazały się błędy 2A67 i 2A6B. Dodam że chciałem sprawdzić czy nie ma innych błędów w czasie kiedy wszystko jest pospinane do kupy jak należy, podpiąłem czujnik i wybrałem się na przejażdżkę na zagrzanym silniku, w Delphi nic nie wykazało, zapłony wypadają jedynie na zimnym silniku.

 

wygląda to dokładnie tak

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Delphi bym do końca nie wierzył. Może nie pokazywać wszystkich błędów. A wytarcie krzywek sprawdzisz po ściągnięciu pokrywy zaworów.

Z tego co pamiętam to w n46 na zimnym valvetronic ustawia zawory na największe otwarcie +sterowanie przepustnicą. Po lekkim nagrzaniu na odwrót.

W tym też czasie słychać charakterystyczne zafalowanie obrotów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ściągłem sobie INPA ale niestety nie działa pod win10, wiesz może jakie są wartości minimalne na tym wałku ? w najbliższym czasie mogłbym pomierzyć swój, wiesz może czy jest dostęp do tych krzywek po ściągnieciu pokrywy? zgaduje że do pomiarów trzeba wałek wyciągnąć...a z tego co widziałem to wyciągnąć może trudno nie jest ale ustawić później rozrząd to bez dobrego zestawu blokad do tego silnika to nawet nie ma co się zabierać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym też czasie słychać charakterystyczne zafalowanie obrotów.
czyli coś na zasadzie ssania ? dodam że na zimnym potrafi nawet zgasnąć, a że mam automat to zdarzyło mi się czasem na skrzyżowaniu, ratuje się tym że jeżdżę z wypiętym czujnikiem vvt. Chodzi wtedy całekiem przyzwoicie. Spróbuje jeszcze zrobić zimny start z podpiętym valvetronikiem, zobaczymy czy zapisze błędy 2A67 i 2A6B wtedy poszukiwania zakroje to serwmotora i czujnika. Sam już nie wiem co o tym myśleć, dlatego szukam kogoś kto rzetelnie przerobił problem w N46
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamiętam to w n46 na zimnym valvetronic ustawia zawory na największe otwarcie +sterowanie przepustnicą. Po lekkim nagrzaniu na odwrót.

W tym też czasie słychać charakterystyczne zafalowanie obrotów.

Coś musiałeś pomieszać, bo na zimnym też jest minimalny skok zaworów ssących, coś około 0,5mm (chyba). ;)

 

Ściągnij pokrywę zaworów, wyjmij servomotor, nałóż klucz chyba 19 na wałek valvetronika przy sprężynie i kręć nim sprawdzając krzywki czy nie ma widocznych śladów zużycia. Wałek idzie wyciągnąć bez rozpinania rozrządu, ale trzeba trochę pokombinować ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamiętam to w n46 na zimnym valvetronic ustawia zawory na największe otwarcie +sterowanie przepustnicą. Po lekkim nagrzaniu na odwrót.

W tym też czasie słychać charakterystyczne zafalowanie obrotów.

Coś musiałeś pomieszać, bo na zimnym też jest minimalny skok zaworów ssących, coś około 0,5mm (chyba). ;)

 

Ściągnij pokrywę zaworów, wyjmij servomotor, nałóż klucz chyba 19 na wałek valvetronika przy sprężynie i kręć nim sprawdzając krzywki czy nie ma widocznych śladów zużycia. Wałek idzie wyciągnąć bez rozpinania rozrządu, ale trzeba trochę pokombinować ;)

 

 

nie wiem czy uda mi się rozpoznać oznaki zużycia, jedynie go oglądając :D pewnie stwierdzę, wałek jak wałek :D pomiar byłby najbardziej miarodajny, przeraża mnie to że nie mogę znaleźć na stronie bmwstore.pl tego wałka :( używki raczej nie chcę kupować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

no tu się nie pomyliłeś, raczej liczyłem że będzie w cenie do 1500zl max :D zaszaleli z tą ceną :D oby skończyło się na wymianie innego podzespołu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

 

Już miałem zamiar kupić wałek mimośrodowy do mojego N46, ale doczytałem, że awarii mogły ulec również dźwigienki zaworowe, w tym tygodniu wezmę się za rozbiórkę tego, ktoś się może spotkał z problemem i mógłby to opisać trochę szerzej? da się wymienić te dźwigięki bez specjalistycznego sprzętu? Jeśli tak to daruje sobie zakup blokad do rozrządu.

 

!!Aktualizacja!!

po sciągnięciu pokrywy zaworów zauważyłem że brakuje sprężyny chyba odpowiedzialnej za ściągnięcie wałka mimośrodowego w pozycje maksymalnego otwarcia, zgaduje że to będzie przyczyną problemu, jak problem rozwiąże to opisze wszystko szerzej ze zdjęciami dla przyszłych pokoleń, pozdrawiam!

 

!!Aktualizacja 2!!

 

Wyciągnąłem wałek mimośrodowy z silnika, nie było tak źle, trzeba pamiętać żeby odkręcić magnes co znacznie ułatwia prace, wałek okazał się wytarty, wyczuwalne wyżłobienia czuć pod palcem oraz gołym okiem też widać, w miejscu gdzie wałek jest skręcony do minimum a skok zaworów jest niski. Zakupiłem NOWY wałek mimośrodowy, powinien być u mnie za około tydzień.

 

 

!!Aktualizacja 3!!

 

Wymieniłem wałek na nówkę sztuke, dorzuciłem do kompletu nowe łożyska do tego wałka. Robota dziecinnie prosta, bez blokad i wykonalna samemu, trzeba pamiętać o paru rzeczach.

1. Przed zdjęciem wałka warto wykręcić z niego magnes od czujnika , bardzo ułatwia zdejmowania. Jest tam autorska śruba bmw, ale torx 25 też będzie pasował.

2. Na moim wałku były minimalnie wyczuwalne wytarcia w pozycji zaworów domkniętych praktycznie na każdej krzywce, chociaż najbardziej z 1 i 2 cylindra

3. Kiedy będziecie przekładać stare łożyska na nowy wałek warto je wcześniej dobrze ogrzać bo lubią pękać. Najlepiej zainwestować w nowe z panewkami około 170zł komplet z BMWstore.

4. żeby wyciągnąć wałek, najlepiej dźwigienki złapać sobie trytkami za obudowe głowicy i naciągnąć dźwigienki pośrednie do końca w taki sposób jak odchyla je wałek.

5. Pamiętajcie żeby dźwigienki wam nie wyskoczyły ze sprężyn, bo później ciężko się je wkłada.

6. Profilaktycznie przeczyście magitrale olejowa, która jest zamocowana nad wałkiem.

7. Jeśli nie jesteście pewni czy przyczyną awarii jest w Waszym samochodzie wałek mimośrodowy valvetronic, wystarczy wypiąć czujnik od tego wałka i jeśli samochód po chwili zacznie pracować równo, tym samym z automatu wykluczycie świece, cewki itp. !!!!Awaria serwmotora lub tez czujnika wałka mimośrodowego wyrzuca błędy do komputera!!!. Jeśli to wałek to na diagnostyce będziecie mieć tylko wypadanie zapłonów i nierówną prace silnika.

8. W razie pytań piszcie na priv, mam zrobione również zdjęcia poglądowe także mogę podesłać.

 

pozdrawiam, cześć!

 

Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Cześć. Posiadam 120i N46B20B, postanowiłem podpiąć auto pod komputer celem sprawdzenia czy nie ma jakiś błędów. Nie nie paliła ni się kontrolka check, nie falowały obroty, generalnie to było tylko profilaktycznie. Po podłączeniu ukazały się dwa błędy, odnośnie valvetronika. Próbowaliśmy robić adaptację, ale nie dawało się, coś tylko jakby przeskakiwało pod maską i adaptacja się nie udawała. Zostawiłem auto w warsztacie. Diagnoza wytarte krzywki koła walka mimośrodowego valvetronika, pozostałe podzespoły Ok, żadnych innych błędów. Tak jak pisałem nie miałem żadnych objawów jakiejkolwiek usterki, jedynie wydawało mi się że auto słabo zbiera się jak na 150 KM i pali z 1 litr za dużo. Mam jednak wątpliwości czy to faktycznie wałek mimośrodowy, gdyż nie miałem żadnych objawów z nim związanych. Nie chce ładować się w koszta, bo to nie tania impreza, krzyknęli mi 2500 zł za wymianę w tym uszczelki itd., w cenie nie ma wałka. Załączam zdjęcie, doradźcie co robić, czekam już miesiąc i jest problem z dostępnością używki. Kolego Wickerman89 pomożesz coś?

link do zdjęcia:

https://www.fotosik.pl/zdjecie/pelne/d464e1591282eef6

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy temu...

Witajcie,

Również mam problem z tym silnikiem. Kupiłem właśnie BMW 318 143 KM.

Oddałem do warsztatu specjalizującego się w BMW, w którym stwierdzono rozciągnięty rozrząd.

Odbierając samochód po wymianie rozrządu i oleju, zwrócono mi uwagę na dające się już zauważyć zużycie wałka mimośrodowego.

Samochodem wróciłem normalnie do domu. Na następny dzień samochód odpalił normalnie, ale nie mogłem już jechać. Kręcił się do niecałych 3 tys. obr a kiedy puściłem pedał gazu, gasł. Dał się odpalić ponownie, ale juz lekko poszarpywał. Po dodaniu i puszczeniu gazu znowu gasł. Kiedy się nagrzał po kilku minutach pracy na biegu jałowym, zaczął pracować normalnie. Nie wiem jak wtedy było z mocą, bo zabrał go mechanik.

Kupiłem wałek mimośrodowy wyglądający na w dobrym stanie, bo nie było widać wyżłobień na krzywkach, ale na tym było jeszcze gorzej.

Co o tym sądzicie?

Dlaczego nic się nie działo przed wymianą rozrządu a zaczęło po?

Dlaczego na lepszym wałku pracuje jeszcze gorzej?

Mechanik zamówił teraz całą kasetę z wałkiem, dźwigniami pośrednimi itd i będziemy próbować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przekażę uwagę mechanikowi, ale po odebraniu z serwisu silnik pracował normalnie, więc chyba się nie przestawił przez noc a następnie po rozgrzaniu nieco silnika znowu.

Czy zużyty wałek to nie taki, na którym widać wyżłobienia? Ani mój, ani ten który kupiłem nie wyglądał na wytarty, więc co z nim nie tak?

Jak zdiagnozować, czy to na pewno wina wałka? Nie wiem, czy dobrze zrozumiałem, ale jeśli odłączy się jakoś valvetronic, to silnik powinien zacząć pracować normalnie a będzie miał mniejszą moc, tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.