Skocz do zawartości

Realne spalanie G30 diesel i benzyna


chemik2000

Rekomendowane odpowiedzi

Nie do końca się zgodzę z Tobą.

Poczytaj statystyki z rynku europejskiego. W DE sprzedaż diesli spadła około 30-40 procent w stosunku do poprzedniego roku. Wypychanie diesla z rynku staje się faktem - są producenci, którzy przestają go produkować, są kraje, które wkrótce przestaną pozwalać na ich rejestrację i są kraje, które już teraz wprowadzają ograniczenie w poruszaniu sie nimi.

Skoro nie chcecie porównywać 30d z 30i, a właściwszym miałoby być porównanie 40i z 30d - co ma też w pewnym sensie ręce i nogi - to 40i jest o wiele droższe na rynku wtórnym niż 30d.

Poza tym, moim zdaniem, gdybym dysponował budżetem na zakup nowego 30d lub 40i, to nigdy nie kupiłbym diesla. Jednyną korzyścią dla diesla jest mniejsze spalanie. To samo dla mnie dotyczy dylematu zaupowego 25d/30i lub 20i/20d.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderatorzy

Mniejsze spalanie, czyli tylko lepszy zasięg.

Bo zysk na paliwie stracimy na odsprzedaży.

Sam po ponad 10 latach jeżdżenia 530d i 330d, przesiadlem się na benzyne biturbo 6 cylindrów i 3 litry.

Po prawie roku jedzenia spalanie jest wyższe o 3 litry, ale silnik ma ponad 130KM więcej

Co do zasięgu, tankuje co 500-600km.


Tu jest 530d za 230tys zl

https://www.autoscout24.de/angebote/bmw-530-d-xdrive-limousine-lr-365-eur-brutto-o-anz-diesel-schwarz-60f83940-9f41-499d-b9d4-81558cb88362?cldtidx=16


Zresztą roczne 540d jest tańsze od 540i, gdzie jako nowe 540i było tańsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyjaśnienie wyraźnego spadku sprzedaży diesli ogółem w EU jest proste - producenci wycofują ten napęd z małych samochodów, a te stanowią zdecydowaną większość w sprzedaży ogółem. W segmentach aut dużych, w tym także F, diesel w Europie dominuje i to się nie zmieni. Np. taki sztandarowy XJ oferowany jest wyłącznie z 3-litrowym dieslem. Ale tak jak pisałem wcześniej - co kto lubi. Nabywcy XJ jak widać wszyscy lubią 3.0d.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość redaktorów poleca 520d jako wystarczajaco dynamiczny a jednocześnie najbardziej oszczedny.
dla mnie coś takiego za nic nie potrafię nazwać wystarczająco dynamicznym. I bynajmniej też nie do końca widzę te oszczędności. Jeżdżę niby oszczędnym dieslem 2.0 i benzyną 3.6 i zdarza mi się że ów benzyna 3.6 pali mi mniej.

 

Opowiadania o "klekocie" mogą snuć ci, którzy nie przejechali się tym autem nawet na miejscu pasażera. Silnik na wolnych obrotach delikatnie buczy w tle (jak ktoś nie lubi można nie wyłączać S&S), przy normalnej jeździe jest niesłyszalny, przy mocnym przyśpieszaniu daje dźwięk taki, jak powinien dawać R6.

źle nie jest i owszem raczej większość 4 cylindrowych diesli bije, ale wsiądź po przejażdżce takim w choćby 540i, ja mimo wszystko czuję i słyszę różnicę.


Ale owszem mając w tych samych pieniądzach 530i a 530d pewnie sam wybrałby tego diesla. Ale już mając stać przed wyborem 530d a 540i i mając wyłożyć tyle samo za któregoś z nich zdecydowałbym się na ten drugi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Nie wiem co za 2 litrowa benzyne kolega uzywa ale u mnie po 3 tysiacach kilometrow komputer pokazuje 8.6. Najwiecej co mi spalil to okolo 10 liczone przy dustrybutorze, ale z tego 100km bardzo krotkie odcinki po miescie a 500 to trasa z czego okolo 350 to autostrada goniona 180-200. Dodam jeszcze ze trasa ta byla pokonywana na 2 auta, gdzie drugie to suv z 40d pod maska I spalanie wyszlo praktycznie takie samo. Mam tez diesla 2 litrowego 190km i roznica w spalaniu to okolo 50zl na jednym baku na niekorzysc benzyny. 3 littowy diesel wzialby pewnie jeszcze wiecej wiec roznica by stopniala. Roznica w cenie zakupu praktycznie nigdy sie nie zwroci a sprzedaz diesla po 3 latach bedzie wiazalo sie z duza strata bo ludize boja sie uzywanych diesli ze wzgledu na koszty napraw. Nie wiem tez o jakim warkocie kolega piste bo ja swojego silnik a nie slysze wogole I jest to na tyle zauważalne ze po przesiadce z diesla zdażyło mi się kilka razy wysiąść z samochodu zapominając go wyłączyć. Silnik jest słyszalny jedynie przy mocnym wciśnięciu gazu przy przyspieszaniu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Oczywiście gdyby w podobnej cenie było 30d i 30i wziąłbym 30d bez zastanowienia, ale nie zapominajmy ze między tymi silnikami jest prawie 60kilo różnicy w cenie wyjściowej a jeśli dołożymy wyposażenia to różnica się znacznie powiększy. Dopłacamy 70 80 kilo za co?? Za minimalnie lepsze osiągi i 1-2 litry mniej przy dystrybutorze?? Te różnice w spalaniu zeżre z nawiazka chociażby różnica w koszcie ubezpieczenia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyjaśnienie wyraźnego spadku sprzedaży diesli ogółem w EU jest proste - producenci wycofują ten napęd z małych samochodów, a te stanowią zdecydowaną większość w sprzedaży ogółem. W segmentach aut dużych, w tym także F, diesel w Europie dominuje i to się nie zmieni. Np. taki sztandarowy XJ oferowany jest wyłącznie z 3-litrowym dieslem. Ale tak jak pisałem wcześniej - co kto lubi. Nabywcy XJ jak widać wszyscy lubią 3.0d.

 

Dokładnie TAK. Szkoda, że mało kto to rozumie i wszystko wrzuca do jednego worka.



A co do reszty - ja co niektórych nie przekonam, ani co niektórzy mnie. Wiem, ile spala benzyna 2.0 turbo i ile spalała 520d przy moich trasach i mojej jeździe (dynamicznie, ale bez przesady). Dlatego odrzuciłem 540i - i nie dlatego, że jest zły, tylko zaznaczam - jest dla mnie za drogi w eksploatacji. A kultura i klank 530d bardzo mi się podoba i wybór był prosty.

Jestem przekonany, że za 4 lata powiedzmy - równie szybko i dobrze sprzedam 530d co 540i - a w PL chyba nawet szybciej diesla niż benzynę. Oba modele to niszowa podaż w stosunku do 2.0 - wiadomo czemu - akcyza. Silników 2.0 diesli czy benzyny jest najwięcej i nie cieszą się tak dobrą opinią jak 6 cylindrowce. A 540i w Pl jest jak na lekarstwo - choć potwierdzam - silnik marzenie, czego nie powiem o 530i - ten motor w ogóle mnie nie interesuje, nie jestem do niego przekonany i koniec. Wolę 520d. A za różnicę to można kupić coś innego - starą piękną E31 850i albo Mustanga V8 i się takim autem bawić i cieszyć inaczej. Jak widać - co kto woli :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już ktoś wyżej wspomniał trochę nie na miejscu porównywać 30d do 30i, rozumiem 25d porównać 30i i tu różnica cenowa jest tylko 8 tyś zł. Co do spalania też nie chce mi się wierzyć, że ponad 250 konna benzyna spali 8l przy Polskich drogach i w miarę żwawej jeździe. Nie wiem jak jest w g30, mam porównanie w silnikach VW 2.0 tdi i 2.0 benzyna, ta sama trasa (około 450km ten sam styl jazdy) diesel 7,5-9l, benzyna 11,5-15l. teraz w mojej 525d tą samą trasę nie miałem mniej niż 7,8l. Miarodajnym testem było by ta sama trasa, ten sam kierowca i styl jazdy w 25d i 30i i z miłą chęcią mogę się zamienić na tydzień z kimś :wink: :wink:

Jak już napisałem mam ciężką nogę i jak widzę, że niektórzy w swoich 525d mają spalanie poniżej 7l to myślę, że mam popsuty egzemplarz :wink: :wink: :D na 10tyś km zrobionych moim 525d najniższe spalanie z kompa miałem 7,8l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście gdyby w podobnej cenie było 30d i 30i wziąłbym 30d bez zastanowienia, ale nie zapominajmy ze między tymi silnikami jest prawie 60kilo różnicy w cenie wyjściowej a jeśli dołożymy wyposażenia to różnica się znacznie powiększy. Dopłacamy 70 80 kilo za co?? Za minimalnie lepsze osiągi i 1-2 litry mniej przy dystrybutorze?? Te różnice w spalaniu zeżre z nawiazka chociażby różnica w koszcie ubezpieczenia.

 

No i zgoda - różnica w cenie pomiędzy 30i a 30d jest ogromna, ale w jeździe również jest spora (nie chodzi o stricte osiągi). Cały czas podtrzymuję, że powinniśmy porównywać 30i do 25d z wielu względów, a nie specjalnie z powodu osiągów - moim zdaniem wszystkie piątki od 520d to są szybkie samochody - naprawdę, niezależnie, jak czy ktoś uważa, że 520d nie jedzie itp. Każdą można szybko prawko stracić, a kwestia odbioru osiągów to dość indywidualna sprawa.


I jeszcze apropos twojego pytania co do moich doświadczeń z benzyną 2.0 turbo - to Alfa Romeo Stelvio 280KM - to jest właśnie 2.0 Turbo, które owszem - w trasie potrafi spalić 8 czy 9 l/100km ale mnie spala w zależności od drogi 12 - 15l.


Każdy ma swoją matematykę - dla mnie głupotą jest tłumaczyć sobie, że odbiję sobie wyższe spalanie przy odsprzedaży za 4 lata, bo diesle będą za półdarmo a benzynowe w cenie :mad2: . Wiem, że tak nie będzie, a uturbione silniki benzynowe psują się tak samo jak diesle, a teraz im dokładają jeszcze filtry cząstek stałych... Poza tym żyjemy w Polsce a nie w Niemczech.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jak się podchodzi do tematu typu 2.0l benzyna 250km to musi spalić to potem nie wierzycie w spalanie typu 9l. Proponuje się przejechać 530 i zobaczyć spalanie. Ja jeżdżąc szybko jak mam 12l w ciągu np 30km odcinka to max. To jest jazda na manetkach. Średnia z 21kkm to 10.1l. Jak mnie nie ma to żona jeździ dziennie ~40km po samym mieście ok. 50tys mieszkańców. Jak wracam to ja lubie przycisnąć w zasadzie ciągle i wszędzie i też trasy większe się pojawiają. W sumie podczas 11 miesiecy mam 21tys na blacie używając samochód całkowicie "prywatnie".

Co do awaryjności no mój kolega mógłby się wypowiedzieć po swoich "doznaniach" z 530d F10 z przebiegiem 100kkm i zerwanym łańcuchu podczas jazdy autostrada. Silnik na śmietnik poszedł.

Dla niektórych świetny silnik diesla bo... mało pali. Tu nie chodzi o wiare w medialną nagonke na diesle a o zmiany jakie się zaczęły parę lat temu. Oczywiście w PL zmiany będą zachodzić wolno z wiadomych względów.

Tak jak pewnie większość miałem samochody w dieslu w przeszłości ale też jeździłem czy to A6 2016 czy E 2016 i mimo wygłuszenia itd to dalej wolę benzynę i jest to mój świadomy wybór bo tak chce.

Dajmy sobie spokój z porównaniami bo czasem są one tak idiotyczne jak porównania Superba do A8. Pamiętajmy jednak, że 530 jest zdecydowanie szybsze od większości samochodów na naszych drogach a i niektóre V6ki mają słabsze czasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moim zdaniem wszystkie piątki od 520d to są szybkie samochody - naprawdę, niezależnie, jak czy ktoś uważa, że 520d nie jedzie itp. Każdą można szybko prawko stracić, a kwestia odbioru osiągów to dość indywidualna sprawa.

a to możliwość szybkości utraty prawa jazdy jest wyznacznikiem czy coś jest szybkie czy nie? W Fitach 126p też tracili prawa jazdy a to znaczy że są to jakieś szybkie pojazdy? :P :mrgreen:

 

Każdy ma swoją matematykę - dla mnie głupotą jest tłumaczyć sobie, że odbiję sobie wyższe spalanie przy odsprzedaży za 4 lata
ja jakoś nie rozumiem patrzenia pod kątem niby tych wielkich oszczędności. Tym bardziej przy rozważaniach jeśli ktoś ma między 530i a 530d. Bo różnica w cenie jest taka że nie wiem ile by trzeba robić km żeby się zwróciło. 530d nie ma zbytnio z czym porównywać benzynowym, w sumie jak dla mnie jest to trochę spowodowane tym że 525d nie ma możliwości napędu na 4 koła i stąd te porównania. Ja bym żeby faktycznie porównywać podobne silniki diesla z benzyną to 530i z 525d, a później 540i z 540d, a właśnie ten 530d to taki odludek nie mający swojego odpowiednika w benzynie.


Ja z racji że poruszam się na co dzień 3 samochodami, to wychodzi mi że robię rocznie każdym nie więcej niż 20 tys km, więc dla mnie to żadna oszczędność zakupu diesla, bo ile wyjdzie? Niech spali nawet i 4 l mniej (a sądzę że różnica może się okazać nawet i mniejsza), to przez 4 lata przepalę o jakieś 3200l mniej paliwa, liczmy już na okrągło 5zł/l, wychodzi 16 tys zł. Różnica w cenie między 530i/525d, czy 540i/540d jest 8500 w przypadku tych pierwszych i 12900, to jaka to oszczędność w przeciągu 4 lat, to właśnie na różnicy w cenie sprzedaży skoro benzyny stoją lepiej więcej zaoszczędzę niż na tym paliwie. Dla mnie większą zaletą diesla w stosunku do benzyny pokonując dłuższe dystanse jest nie to że oszczędzę kilka zł więcej, a bardziej zasięg samochodu.


Ci co kupili 530d to jak dla mnie taki rozsądny wybór ludzi którzy chcieli samochód z napędem na 4 koła, którzy jakieś tam dystanse robią i zależało mi na przyzwoitej kulturze pracy silnika w postaci 6 cylindrów i w miarę przyzwoitych osiągach.

 

No jak się podchodzi do tematu typu 2.0l benzyna 250km to musi spalić to potem nie wierzycie w spalanie typu 9l. Proponuje się przejechać 530 i zobaczyć spalanie. Ja jeżdżąc szybko jak mam 12l w ciągu np 30km odcinka to max. To jest jazda na manetkach. Średnia z 21kkm to 10.1l.
530i jeździłem kilka dni i w jak ja to nazywam nad wyraz spokojnej jazdy uzyskiwałem spalanie na poziomie między 12-13, więc co dla kogo jest spojnym, a co szybkim przemieszczaniem się :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ci co kupili 530d to jak dla mnie taki rozsądny wybór ludzi którzy chcieli samochód z napędem na 4 koła, którzy jakieś tam dystanse robią i zależało mi na przyzwoitej kulturze pracy silnika w postaci 6 cylindrów i w miarę przyzwoitych osiągach.

:

 

DonDżonson - przecież napisałem wyżej, że u mnie priorytetem był wybór lepszego silnika niż miałem do tej pory zachowując względną ekonomię na trasach w tym ważne jest rzadkie tankowanie - więc wybór był prosty - 530d. 540i wydawało mi się za drogie w eksploatacji a na ten moment uważam, że szybciej sprzedam diesla niż benzyne, choć tu reguły nie ma. W zakupie 540i też jest nieco droższa jak i wybór ze stoku żaden - więc 530d to przy moich założeniach najlepsza opcja ever. Jedyne co się nie zgadza z cytowanym Twoim postem, to ów napęd na 4 koła. Ja uznaję tylko RWD :) Auto biorę ze stoku, a nie konfigurowałem pod siebie (bałem się, że mogę nie zdążyć przed wprowadzeniem nowych przepisów dot. odpisów w firmie) - nawet nie wiecie jak ciężko znaleźć taką 530d z odpowiednim kolorem jak i wyposażeniem w RWD a nie z xDrive...


Ja wcale nie neguję benzyny - rozumiem rozsądny wybór 530i przy naszych przepisach - moje drugie auto też jest z podobnym silnikiem, ale z założenia samochód kupiliśmy na miasto jak i niewielkie dystanse - wtedy jest to lepsza opcja, brak DPFu itp. A spalanie po mieście to i diesel ma wysokie. Na częste trasy dla mnie lepszy jest diesel ! Zrozumcie to i nie negujcie sensu diesla, bo Wy akurat kupiliście benzyny. Tak wybraliście i tak macie - nie ma idealnego rozwiązania. Ja napisałem, że wolę klekota 6 cylindrów niż benzynę 4 cylindry.


A co do rozważań ekonomicznych - nie napisałem, że akurat siłą rzeczy (nie znalazłem nigdzie 530d RWD od ręki fabrycznie nowego) i auto idzie z Monachium z Premium Selection z przebiegiem 12.000km i rabatem 35% - "popracowniczy" Więc mam fajnie wyposażone 530d w cenie fajnie wyposażonym 520d. Jak dla mnie dobry deal. Wiem, że to trochę zmienia punkt widzenia. Napisałem wyżej - każdy ma swoją matematykę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego DonDżonson no jeśli miałeś spalanie 12-13l to albo jeździsz mając tor na ulicach miasta albo jeździsz jak ci na Słowacji ostatnio. Nawet jeśli ruszam na światłach jako pierwszy, czy wyprzedzam kogoś to i tam za kilkaset metrów musze hamować żeby kogoś nie zepchnąć z drogi więc naprawdę nie wiem gdzie Ty uzyskujesz te 12-13l!? Jedyne tłumaczenie to but od świateł do świateł i trzymanie wysokich obrotów...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Kolego DonDżonson no jeśli miałeś spalanie 12-13l to albo jeździsz mając tor na ulicach miasta albo jeździsz jak ci na Słowacji ostatnio. Nawet jeśli ruszam na światłach jako pierwszy, czy wyprzedzam kogoś to i tam za kilkaset metrów musze hamować żeby kogoś nie zepchnąć z drogi więc naprawdę nie wiem gdzie Ty uzyskujesz te 12-13l!? Jedyne tłumaczenie to but od świateł do świateł i trzymanie wysokich obrotów...

 

330i 2017 silnik ten sam b48 głównie miasto ( 19k w 20miesiecy) auto mało użytkowane....

Średnie 12,8 przy prędkości średniej 27km/h jazda normalna, bez gazu w podłogę... Dbam o auto co 8k olej...

W samym mieście w confort mam około 13-14

Nigdy szybko nke jadę zanik się nie rozgrzeje....

male-bmw-2.png
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mandus bo ja nie pisałem tylko w kontekście wyłącznie Twojej wypowiedzi tylko tak ogólnie. Osobiście mając możliwość wyboru w podobnych pieniądzach 6 cylindrowego diesla a 4 cylindrowego benzynowego wybrałbym diesla :wink: ale mając już 6 cylindrową benzynę oczywiście wybrałbym ją.

 

albo jeździsz mając tor na ulicach miasta albo jeździsz jak ci na Słowacji ostatnio.
tor to ja mam jakieś 15 km od domu i do ścigania się wybieram właśnie tor, różnego typu pojeżdżawki, szkolenia itp, więc proszę bez wycieczek że jeżdżę jak ten czy tamten mówiąc w odniesieniu jak dla mnie do kretynów jak w przypadku tej Słowacji :wink:
Jedyne tłumaczenie to but od świateł do świateł i trzymanie wysokich obrotów...
W mieście, czy większości tras jeżdżę w trybie automatycznym więc chyba obroty trzyma standardowo. Zresztą dziecko nie narzeka i potrafi nawet sobie spać przy mojej jeździe, więc nie wiem czy to but gdzie się da itp
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie zapraszam do Trójmiasta. Spotkamy się i pojeździmy i zobaczymy co u kogo znaczy spokojna jazda i sprawne przemieszczanie się i porównamy spalanie i wtedy będziemy mogli zobaczyć co i jak.

Mamy tak odmienne spalanie, że głowa boli dlatego warto to sprawdzić. Ja też jeżdżę głownie na D więc skąd ta różnica? 12l to musiałbym ciągle butować i lecieć chyba ze 130km/h przez miasto bo przecież po chwili tyle bym osiągną cisnąc ciągle na dowolnym odcinku w mieście ale co z ruchem? Sam przecież nie jestem na ulicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

530i xdrive

Spalanie z 3 tys km 8,6 przy średniej 61,2 km/h, fakt ze po mieście tylko około 20%, reszta trasy


Podział na niektóre trasy. Dla niedowiarkow mam zdjęcia z idrive. Robiłem zdjęcia bo sam byłem ciekaw spalania.

7,0 L/100 trasa 70km średnia 55,9 km/h czaS 1h 19min

6,8 L/100 trasa 43 km średnia 56 km/h czas 48 min

8,2 L/ 100 trasa 400 km średnia 99.6 km/h czas 4.09h

8,4 L/100 trasa 155km średnia 94.8 km/h czas 1.41 h

9,4 L/100 trasa 510 km średnia 101 km/h. Jak jechałem autostrada 180-200/ h to momentami lekko powyżej 10 pokazywało. Autustroada raczej pusta także jazda raczej płynna.

Ostatnia trasa robiona na 2 auta jadące jeden za drugim g30 530i oraz f15. F15 wzięło 10.3 L/ 100 km ale to większość duża prędkość autostrada wiec opory znaczne. Wszystkie spalania poniżej 8 to drogi lokalne, natomiast powyżej to sporo autostrady. Wszystko zrobione w Polsce na polskim paliwie


Spalanie około 12 widzę tylko jeśli poruszam się na bardzo krótkich odcinkach po zatłoczonym mieście,ale nigdy nie zobaczyłem więcej jak 14. Diesel w tych warunkach tez ponad 10 bierze. Wniosek na podstawie mojego spalania i kolegów wyniki powyżej 10 litrów to tylko w mieście na krótkich zatłoczonych odcinkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słonik - wyniki całkiem niezłe, naprawdę nie jest źle, ale i tak uważam, że jeździsz po prostu spokojnie - znacznie spokojniej niż np. ja.

Gdybyś sypał cały czas 180-200 na autobahnie - spalanie będzie sporo wyższe niż 10l - czymkolwiek byś nie jechał....


Dla przykładu pokazuję zdjęcie - u mnie w 520d przy średniej prędkości 72km/h spalanie miałem 4,3L :shock: - i to nie starając się - po prostu płynna jazda w ruchu. Gdybym się postarał bardziej, to kto wie, może byloby poniżej 4L/100?

Tylko co z tego, skoro mogę równie dobrze pokazać Wam spalanie 10L/100km i większe, jak pojadę dynamiczniej... Wszystko zależy od sposobu jazdy.


http://i790.photobucket.com/albums/yy189/mariusz15/20150111_135353_zpseaw4z4jk.jpg


Dla przykładu - żona jedzie swoim samochodem (Alfa Stelvio 2.0 280KM) tą samą trasę i ma 8,6l/100 i mówi, że jechała dynamicznie, ja innym razem jadę jej samochodem tą samą trasę i mam 11,6l/100 i jechałem spokojnie :(


Dlatego jedni mają 9l/100 a drudzy 12-13L/100 przy tym samym silniku...


I daleki jestem od stwierdzeń, że 530i czy 540i to złe samochody czy żarłoczne smoki - absolutnie nie - (540i naprawdę strasznie mnie kręci) - mnie chodzi tylko o to, że jeżdżąc podobnie klekot będzie z założenia znacząco ekonomiczniejszy, benzyna jest owszem bardziej "trendy", żonie celowo wybraliśmy benzynę, a nie diesla, ale ja w trasy wolę bezwzględnie diesla. Na baku raz zrobiłem 1400km... fakt, chciałem sprawdzić ile mi się uda :)


Wiem - to bez znaczenia w tych akademickich wywodach - ale z ciekawości napiszcie, ile max na baku zrobicie przy 530i oraz 540i.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Ze swojej galerii wyciągnąłem do porównania wersję 25d w Touringu:


Tryb Eco pro tempomat 90 km/h pusto na drodze


v5y7jyG.jpg


Tryb sport individual, kilka wyprzedzeń, jednak wiekszosc jazdy w rządku prędkość od 70 do 110, ta sama trasa co wcześniej tylko duży ruch.


jBl8CDh.jpg


Oraz większa trasa


cKjSr7V.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja robie 550plus mam 70-80km na rezerwie. Srednie z komputera 12.4-12.8l, ale 80%miasto 20% poza. W warszawie mialem 14.0l teraz zalezy. Na sport plus to wiadomo, ale juz w trasie agresywnej max mialem 15.2l bo wiecej butowac sie nie dalo , bo i predkosci sa nieodpowiednie do logiki... ostatnio musialem zabrac f16 40d na serwis do Warszawy - 45k kmow wiec praktyczbie jak nowy, ale 1. Trzesie 2. Dzwiek 3. V8 z glosnikow :mrgreen: i suv to juz w ogole bol tylka :roll: jakby bylo wiecej tras to i spalanie na poziomie 9-10 srednie za 340km, mysle ze jest sensowne... jakbyn jezdzil tysiace kmow w trasie to faktycznie diesel ma sens bo nie trzeba wsiadac i wysiadac tak czesto. Bo ceny paliwa nie licze u siebie (i tak diesel idzie premium, a benzyna 98) to roznica jest praktycznie tylko na spalaniu), a 40i ma juz tyle momentu, ze spokojnie sobie ciagnie tez od dolu, ale dzwiek jest od 3;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo, różnice będą - w 520d na baku średnio miałem 850 - 950km normalnie jeżdżąc i to nie zawsze do zapalenia się rezerwy. Najlepsze jest to, że jak były okresy, że mało nią jeździłem, to kompletnie zapominałem, że auto czasem trzeba tankować...


@maciekszz - 525d miałem zamawiać - to był mój typ, tyle że sedan, mam kolegę, co wyspecyfikował sobie w touringu 525d w Mpak - zawsze miał beemki i to różne mocne i słabe, co prawda zawsze diesle - i naprawdę jest z tego motoru zadowolony. U mnie presja czasu sprawiła, że będzie jednak sześciokotłowiec...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Mandus ja nie probuje udowodnic, ze benzyna spali mniej od diesla bo to jest oczywiste ze nie, o czym pisalem w poprzednich postach, ale ze roznice nie sa az tak drastyczne jakby sie wydawalo. Dla porownania zona ma volvo v40 z silnikiem D4 190km i 8 biegowym automatem, naped tylko na przod i roznica w spalaniu wzgledem 530i xdrive to okolo 2 do max 3 litrow. 520d xdrive oraz 530d podejrzewam ze spali wiecej od przednionapedowego volvo, takze roznica jeszcze sie zmniejszy. Oboma samochodami jezdze tak samo i oba przejezdzaja na trasie na jednym baku 600 - 700km, tyle ze do volvo tankuje okolo 50 litrow a do bmw 60.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.