BMW 330d E46 - WBABV91030PJ86599

[Unfall]

@BruceLee :) niestety w tym dziale rządzi towarzystwo wzajemnej adoracji, masa domysłów i pełno jest bezpodstawnych pomówień, mało który zdaje sobie sprawę z tego, że teraz napisać coś w Internecie to tak jak wykrzyczeć publicznie, a takie a nie inne często bezpodstawne wypowiedzi na forum ze względu na sporą popularność i pozycję w google tej strony mogą przyczynić się do czyichś problemów. I nie mówię tu o problemach kogoś kto faktycznie licznik przekręcił, tylko o wszystkich tych tematach gdzie żadnych dowodów nie ma, a pełno czarnego PR, wróżenia z fusów i negatywnych domniemań. Są osoby które udzielają się praktycznie tylko w tym dziale z jakąś chorą wręcz nadgorliwością, a ich posty nie dość że są nagminną reklamą usług to jeszcze rzadko kiedy mają merytoryczną wartość. Samozwańczy szeryfowie i poczucie bezkarności w ocenianiu samochodów, przede wszystkim brak jakiejkolwiek kontroli i granic, może polecą kiedyś pierwsze pozwy to się ktoś opamięta ;)

 

Argument z obszytą kierownicą.. Znajomy właśnie obszył sobie kiere w E92 - super walor wizualny i estetyczny, a kiera kompletnie inaczej leży w rękach. Musze go poinformować, że przy sprzedaży zostanie mu wlepiona łatka krętacza i tego, co kręci liczniki :duh:

[YarkoNV]

@BruceLee :) niestety w tym dziale rządzi towarzystwo wzajemnej adoracji, masa domysłów i pełno jest bezpodstawnych pomówień, mało który zdaje sobie sprawę z tego, że teraz napisać coś w Internecie to tak jak wykrzyczeć publicznie, a takie a nie inne często bezpodstawne wypowiedzi na forum ze względu na sporą popularność i pozycję w google tej strony mogą przyczynić się do czyichś problemów. I nie mówię tu o problemach kogoś kto faktycznie licznik przekręcił, tylko o wszystkich tych tematach gdzie żadnych dowodów nie ma, a pełno czarnego PR, wróżenia z fusów i negatywnych domniemań. Są osoby które udzielają się praktycznie tylko w tym dziale z jakąś chorą wręcz nadgorliwością, a ich posty nie dość że są nagminną reklamą usług to jeszcze rzadko kiedy mają merytoryczną wartość. Samozwańczy szeryfowie i poczucie bezkarności w ocenianiu samochodów, przede wszystkim brak jakiejkolwiek kontroli i granic, może polecą kiedyś pierwsze pozwy to się ktoś opamięta ;)

 

Argument z obszytą kierownicą.. Znajomy właśnie obszył sobie kiere w E92 - super walor wizualny i estetyczny, a kiera kompletnie inaczej leży w rękach. Musze go poinformować, że przy sprzedaży zostanie mu wlepiona łatka krętacza i tego, co kręci liczniki :duh:

 

Widzę że jednak jest tu jeszcze ktoś kto potrafi logicznie myśleć i wypowiedzieć się rzeczowo o tym co myśli a nie cisnąć bajer byle liczba postów się zgadzała. W pełni popieram powyższą wypowiedź :D

[Faliszewice]

Temat tego konkretnego auta można uznać za zamknięty ale temat oceny aut z ogłoszenia nadal pozostaje otwarty i uważam że jest pożyteczny.

Ocena auta po zdjęciach ? jak najbardziej. Przeciętny laik co kupuje samochód co 5-10 lat tak jest podniecony że nie widzi źle spasowanych blach, odcieni , wytarć itd.

Nie każde oko tak samo odbiera odcienie kolorów i jedni wychwytują lepiej a inni gorzej.

Zadbane auto się obroni samo lub jego właściciel może to zrobić.

Trzeba przyznać że jest tu grupa stałych bywalców co się głównie składa z profesjonalnych handlowców oraz z osób zajmujących się wyceną (oceną, inspekcją przed zakupową).

Prowadząc w miarę uczciwie sprzedaż używanych samochodów i się widzi ogłoszenia z wizualnymi wadami to chyba jest naturalne że będą wytykane palcami.

Nieświadomie kupując tz "szczepa"i po kilku latach go odsprzedając to nie można mieć pretensji to tego forum że publicznie o tym piszą. To tak jak ktoś nam gdzieś wyda fałszywy banknot i jak nam przyjdzie nim płacić to jest problem co mi się przydarzyło 2 razy.

[Unfall]

Jest również garść osób, które są w stanie faktycznie pomóc. A co do tego, że dobre auto się samo obroni, albo zrobi to właściciel, to nie jest to do końca prawda. Po pierwsze skąd pewność, że właściciel tutaj trafi i coś będzie prostował, po drugie jak się "samo" obroni to co, "samo" tutaj wejdzie na forum i napisze, że jednak jest ok? ;) wiszą potem tematy gdzie jeden z drugim sobie coś ubzdurał i ostatecznie dla kogoś kto będzie szukał informacji o aucie i przeczyta takie na *** podparte wywody będzie jak w tym kawale:

 

- Cześć Rysiek. Wiesz co, nie chcę, żebyś do nas więcej przychodził.

- Jak to, co się stało?

- No nie, po prostu nie przychodź.

- Ale co się stało, do cholery?

- Jak byłeś u nas ostatnio, to zginęło nam 150 złotych.

- Chyba nie myślisz, że to ja?

- No nie, pieniądze się znalazły, ale wiesz, niesmak pozostał

[maniek21112]

Żart dobry :wink: wracając do auta, co tu bronić? Tego czy 14-letnie auto miało czy nie miało lakierowane 2, może 3 elementy i miało obszytą kierownicę? :lol: jeżeli chodzi o odcienie to jest tu titansilber, który słynie z tego, że lakiernicy mają problem z jego dopasowaniem do reszty auta. Jak dla mnie mógłby być cały lakierowany, jeżeli jest w dobrym stanie technicznym to jest wart swojej ceny.

[miczek.mk]

jeżeli chodzi o odcienie to jest tu titansilber, który słynie z tego, że lakiernicy mają problem z jego dopasowaniem do reszty auta. Jak dla mnie mógłby być cały lakierowany, jeżeli jest w dobrym stanie technicznym to jest wart swojej ceny.

Święta prawda.

 

BTW.

Miałem dawno temu (wtedy kilkuletnie) porządne Audi 80 B4 2.3NG 133KM z przebiegiem około 140 tys. km (czerwone - oryginalnie malowane w akrylu) - kupiłem je w Austrii po jakimś niszczącym deszczu - miało takie żółte kraterki w lakierze.

 

Lakierowałem je u porządnego lakiernika całe na nowo (wyszło super), a że pomalowane było przez niego w nowszej technologii - baza + bezbarwny - moim zdaniem po tej operacji to auto było lepsze niż fabrycznie.

Potem otwierałem swoją firmę, potrzebowałem budżetu na start, więc pomimo dużej niechęci - auto musiałem sprzedać.

Mój sąsiad chciał kupić - wszystko powiedziałem zgodnie z prawdą - przyprowadził jakiegoś "znaFcę" z magnesowym czujnikiem lakieru :mrgreen: - ten sprawdził co chciał w tym Audi i auto sąsiadowi odradził.

Do dziś sąsiad mi przypomina, jaki był "mądry", że tego auta nie wziął...

[DJC]

Jesli osoba, która oglądała auto, ślady demontażu elementów i zapewnia kolor, bo nie jest daltonista, chciałaby założyć się o niezły alkohol nt.oryginalności lewej strony, zwlaszcza drzwi vs tylny błotnik, to jestem gotów podjąć to wyzwanie. Albo przypadkiem dysponuje dobrymi zdj w/w okolic. Bedzie hejt- trudno. Nie piszę nikomu po złości.

 

Panie YarkoNv -nie posiadam bmw ale to sie niedlugo zmieni :D - a moze czas na zmiane podpisu w profilu?

[miczek.mk]

Jesli osoba, która oglądała auto, ślady demontażu elementów i zapewnia kolor, bo nie jest daltonista, chciałaby założyć się o niezły alkohol nt.oryginalności lewej strony, zwlaszcza drzwi vs tylny błotnik, to jestem gotów podjąć to wyzwanie.

Też mogę się założyć - myślę podobnie...

Patrząc na zdjęcia z 0to_pl - w tym aucie największa różnica odcieni jest właśnie na pograniczu drzwi lewe / błotnik lewy tylny.

Trzeba weryfikować, ale jeśli założymy, że opisujący to auto pisze prawdę - to może być na przykład naprawa w stylu ASO - DE - czyli nowe drzwi lewe + nowy błotnik lewy przedni - do tego malowanie tych elementów "na odcięcie" - a w takim kolorze nawet pomimo doświadczenia w doborze lakieru - różnica jest widoczna.

Niemcy to często olewają, pseudo-specjaliści "czujnikowcy" na takich weryfikacjach kładą się na łopatki...

Może to nie mieć wpływu na nic - auto może być nadal dobre.

Ale fakt -faktem...

[mes..]

https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-seria-3-e46-330cd-manual-m-pakiet-ii-harman-kardon-bogate-wyposazenie-ID6BLfbJ.html#852e161b61

auto znów na sprzedaż, szybko wlasciciel sie nacieszył, mimo rocznych poszukiwań modelu...;)

PS. odnośnie sporu sprzed ok. 2 lat - na obecnych zdjeciach ewidentnie widać różnicę w odcieniach na lewej stronie samochodu

[maniek21112]

Przecież mogła być walka z rudą lub małe bum i drzwi zostały wymienione w kolor :wink:

[BruceLee]

https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-seria-3-e46-330cd-manual-m-pakiet-ii-harman-kardon-bogate-wyposazenie-ID6BLfbJ.html#852e161b61

auto znów na sprzedaż, szybko wlasciciel sie nacieszył, mimo rocznych poszukiwań modelu...;)

PS. odnośnie sporu sprzed ok. 2 lat - na obecnych zdjeciach ewidentnie widać różnicę w odcieniach na lewej stronie samochodu

 

Łatwo kolego wydawać nietrafione uwagi i osądy za monitora i klawiatury... po pierwsze tak jak pisze mój kolega auto ma 16 lat po drugie nic nie ukrywa nawet tego, że ma malowane elementy a po trzecie skąd to przeświadczenie, że auto jest sprzedawane bo to kupka złomu :duh: a może są jakieś inne bardziej wyrafinowane argumenty o których nawet nie pomyślisz bo jesteś na tyle ograniczonym cebularzem że tylko potrafisz napisać głupoty :duh: naprawdę czasem warto zanim się coś powie lub rzuci jakieś oszczerstwo chwilę zastanowić...

A tak na marginesie... zapraszam w imieniu kolegi i swoim wszystkich zainteresowanych, na oględziny. Można wziąć ze sobą czujniki, kompy a nawet mechanika lub innego znachora czy wróżkę :norty: auto jest godne polecenia a ten kto go kupi będzie zadowolony z zakupu :cool2:

[miczek.mk]

Kelner setka i śledzia.

Znowu się zaczyna.

Pisałem:

09 Listopada 2017 18:29.

Na zdjęciu różne barwy poszczególnych elementów nadwozia zdradzają przebyte przygody.

Opcja bezwypadkowy niezaznaczona, więc bądź uważny przy weryfikacji nadwozia.

No i potwierdź wskazania drogomierza.

 

Wkurzało mnie wtedy to pierwdolenie , że choć nadwozie wyglądało łaciato, a sprzedajacy nie deklarował bezwypadkowości, to ktoś tam pisał bzdury typu:

 

09 Listopada 2017 19:47.

Ze wszystkich "poszczególnych elementów nadwozia" nie ma elementu który ma inną barwę od reszty no chyba że stałem się daltonistą albo Twój monitor nie domaga.

 

Minęło półtora roku i sprzedawca sam to potwierdza w ogłoszeniu:

Cytat:

"Jeżeli chodzi o jakieś małe minusy (auto ma jednak 16lat) to BMW miało lakierowany prawy błotnik (200 mikronów) i przedni zderzak (dodatkowo ten fachowiec co to robił bardzo słabo go spasował). Proszę nie pytać co się działo, taką ją kupiłem, nie przeszkadzało mi to."

Koniec cytatu.

Także taka sytuacja...

A na razie mowa jest o przednim prawym błotniku, ale dalsze problemy są z barwą boku lewego...

Że o pasowaniu poszczególnych elementów nadwozia (i nie mówię tu jedynie o prawym przodzie) NAWET NIE WSPOMNĘ... :mad2:

Na wszelki wypadek:

zrzut starego ogłoszenia 0T0M0T0 (sprzedąjacy ze Słupcy nie deklaruje bezwypadkowości) z 2017-11-09:

http://www.fotem.pl/data/22f09a1007b9fea879acef11a1501.jpg

Oraz zrzut aktualnego ogłoszenia 0T0M0T0 (sprzedąjacy z Puław gwarantuje bezwypadkowość auta.) z 2019-03-19:

http://www.fotem.pl/data/4a5c4ea41c3689c7d5bfd92d6455d.jpg

http://www.fotem.pl/data/249e045d2daac3087bf137353c60d49.jpg

http://www.fotem.pl/data/56e94d546cafddbc76e6d43aabc85f8.jpg

[mes..]

https://www.otomoto.pl/oferta/bmw-seria-3-e46-330cd-manual-m-pakiet-ii-harman-kardon-bogate-wyposazenie-ID6BLfbJ.html#852e161b61

auto znów na sprzedaż, szybko wlasciciel sie nacieszył, mimo rocznych poszukiwań modelu...;)

PS. odnośnie sporu sprzed ok. 2 lat - na obecnych zdjeciach ewidentnie widać różnicę w odcieniach na lewej stronie samochodu

 

Łatwo kolego wydawać nietrafione uwagi i osądy za monitora i klawiatury... po pierwsze tak jak pisze mój kolega auto ma 16 lat po drugie nic nie ukrywa nawet tego, że ma malowane elementy a po trzecie skąd to przeświadczenie, że auto jest sprzedawane bo to kupka złomu :duh: a może są jakieś inne bardziej wyrafinowane argumenty o których nawet nie pomyślisz bo jesteś na tyle ograniczonym cebularzem że tylko potrafisz napisać głupoty :duh: naprawdę czasem warto zanim się coś powie lub rzuci jakieś oszczerstwo chwilę zastanowić...

A tak na marginesie... zapraszam w imieniu kolegi i swoim wszystkich zainteresowanych, na oględziny. Można wziąć ze sobą czujniki, kompy a nawet mechanika lub innego znachora czy wróżkę :norty: auto jest godne polecenia a ten kto go kupi będzie zadowolony z zakupu :cool2:

 

A kim Ty jesteś? Przydupasem, adwokatem kolegi "widmo"? Czy może właścicielem samochodu? ;) O jakich nietrafionych opiniach mówisz? - Auto aktualnie, jak i 2 lata temu posiada/ło łaciaty lewy bok pojazdu. Dla mnie to żadna ujma w nastoletnim aucie, śmieszy mnie tylko fakt, że tylko Ty ze swoim kolegą tego nie widzicie :)

Ps. Gdzie Ty tu widzisz oszczerstwo? Auto może być wzorowe i wcale tego nie neguje :) Zluzuj trochę, bo jak narazie jesteś jedyną osobą w tym wątku, która przejawia predyspozycje to zostania cebularzem...;)

[BruceLee]