Skocz do zawartości

F10 Informacje o wykonawcy/tytule utworu


Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Cześć koledzy. Wertuję instrukcję obsługi, ale tego wątku nie mogę jakoś znaleźć :( Kilka dni temu zmienił mi się sposób prezentacji utworów na zegarach jak kręcę rolką na kierownicy. Do tej pory informacja o utworze zaczynała się od tytułu, a teraz zaczyna się od wykonawcy. Co za tym idzie - sortowanie jest zupełnie inne. Niby drobiazg, ale jak ktoś się już przyzwyczaił do wyszukiwania piosenek po tytule, a teraz tytułu w zasadzie nie widać, bo jest tylko wykonawca to...można się lekko zirytować :D Jak można zmienić sposób wyświetlania? Szukałem chwilkę w menu iDrive, ale nie znalazłem tam nic o sposobie wyświetlania.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Wydaje mi się, że na to ma wpływ jak nagrałeś dany album.

Mam wgranych wiele różnych (na dysku i usb) i też raz wyświetla tytuł a raz wykonawcę.

Nigdy się jednak nad tym nie zastanawiałem dlaczego :D

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
No właśnie nie jestem przekonany, że to ma związek ze sposobem nagrania albumu. Przypuśćmy, że mam wrzucone mp3 luzem na USB, który wpinam w podłokietnik. Wszystko tak jak chciałem w kwestii wyświetlania. Wyjmuję USB, żeby np. dograć 4 utwory. Na drugi dzień wkładam pendrive'a ponownie do gniazda, odpalam auto i tytuły zamienione miejscami z wykonawcą :D Pierwszy raz mi się tak zdarzyło. W tzw. międzyczasie nikt nie zmieniał oprogramowania samochodu lub jego ustawień. Pal licho, że się zmieniło. Gorzej, że nie wiem jak mam teraz ustawić, żeby było jak dawniej :D
Opublikowano

Usuń utwory które dodałeś i podepnij USB żeby sprawdzić.

Pliki mp3 maja tagi poczytaj sobie o nich, IPhone tez wariuje z plikami mp3 ;)

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Ja od kilku lat nadaję nazwę plikom w ten sposób, że najpierw jest tytuł, a następnie wykonawca.

Dopiero wtedy zrzucam mp3 na hdd i nigdy nie zdarzyło się, żeby coś się zmieniło.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Na HDD nigdy nie zrzucam, bo podczas takiego importu z 320kbps robi się 128kbps, więc z całkiem znośnej jakości powstaje denna - BMW powinno popracować nad tym procesem, żeby utwór wgrany na HDD/SSD nie różnił się jakością od tego źródłowego przyniesionego na płycie CD czy na nośniku USB.

 

W kwestii mojego pytania - niczego nie trzeba usuwać, nie jest to też kwestia tagów. Okazuje się, że zapewne przez przypadek w ustawieniach wybrałem "Search folder" - wtedy lista zaczyna się od wykonawcy. Wystarczy jednak wybrać "Start playback" albo "Current playback" zamiast "Search folder" i wtedy lista zaczyna się od tytułu utworu i wraca banan na twarzy, bo w końcu człowiek wie co jest czym. Na zegarach wyświetla się tylko 14 pierwszych znaków, więc jeśli jest to "dłuższy" wykonawca, mamy wtedy sytuację, w której zajmuje on wszystkie 14 znaków i nie wiemy jaki utwór się pod tym kryje.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Z tego co czytałem wynika, że nie ma znaczenia czy LCI czy pre-LCI. U siebie mam pre-LCI, navi pro i audio pro - w takiej konfiguracji jest znaczna utrata jakości po wrzuceniu na dysk. Dlatego słucham albo z płyty albo z USB, bo inaczej uszy więdną ;)
Opublikowano

Na HDD nigdy nie zrzucam, bo podczas takiego importu z 320kbps robi się 128kbps, więc z całkiem znośnej jakości powstaje denna - BMW powinno popracować nad tym procesem, żeby utwór wgrany na HDD/SSD nie różnił się jakością od tego źródłowego przyniesionego na płycie CD czy na nośniku USB.

 

po przeczytaniu Twojego posta zrobiłem test zgrywając z CD na HDD kawałek i puszczając na zmianę - nie wychwyciłem różnicy :) Mam dość dobre audio (gladen extreme + mosconi dsp 130.4) być może i robi się 128 kbps ale czy jesteś w stanie to usłyszeć ... no nie wiem :)

Opublikowano

Jesteś w stanie - zależy od muzyki jakiej słuchasz. Muzyka klasyczna i generalnie akustyczna bardzo nie lubi kompresji. Najłatwiej różnice wychwycić na oklaskach z nagrań koncertowych.

Nie szukaj różnic typu więcej/mniej basu, tylko więcej/mniej szczegółów, bardziej/mniej naturalna przestrzeń (pogłos)

 

 

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
No nie wiem, może jestem już w jakimś stopniu audiofilem, ale kiepskie źródło albo kiepską wersję utworu wychwytuję od razu. Np. muzyki z radia nie da się słuchać, bo oni wycinają sporo dolnego pasma i sporo górnego pasma przez co muzyka jest jałowa i płaska, pozbawiona wielu szczegółów, które wiesz, że tam są (bo wiesz jak ten utwór potrafi brzmieć na dobrym sprzęcie i z dobrego źródła), ale z radia ich nie słyszysz. Pewnie radiowcy wychodzą z założenia, że i tak większość ludzi ma w samochodach czy w odbiornikach głośniczki cienkie jak [BAD] węża. Tymczasem jak masz dobre głośniki wysokotonowe, średniotonowe, a do tego masz subwoofery, jesteś w stanie odróżnić ziarno od plewy, że tak się wyrażę. Prawdę mówiąc radio wg mnie nadaje się tylko do słuchania wiadomości niezależnie od tego jakie audio masz w samochodzie. Po prostu kiepskie źródło. Jeśli chodzi o mp3 - te z bitratem 320kbps już idzie słuchać. Ściągnij sobie ten sam utwór mp3 320kbps, a następnie ściągnij jego wersję 128kbps. Gwarantuję, że jeśli nie jesteś głuchy, usłyszysz różnicę. I tak jak kolega pisał - nie chodzi o głośność, nie chodzi o basy. Chodzi o ilość szczegółów. To tak jak z grafiką. Masz np. obraz 4K, czyli obraz żyleta. I obok tego masz np. stary śmiechu warty standard, czyli np. HDReady. No przecież ślepy zauważyłby różnicę. I tak samo jest z dźwiękiem. Im większa kompresja tym bardziej się to wszystko rozmywa i masz mniej szczegółów. Porządna empetrójka musi mieć ok. 8-10MB (320kbps). Tymczasem większość utworów w sieci ma 3-4MB (128-192kbps). Odpowiedz sobie dlaczego :)
Opublikowano

NIe rozumiem po co mnie przekonujecie :) co mam ściągać itd. zrobiłem test i wierzcie lub nie ale słoń na ucho mi nie nadepnął :) Testowałem płytę Chrisa Rea - bardzo spokojne granie wywarzone z fajnym szybkim kickiem. Różnic nie usłyszałem ... jak ktoś jest z wawy zapraszam możemy się spikąć i potestować :)

 

Teoria jest OK - pytanie czy potrafisz ją usłyszeć :) I jeszcze jest jedna ważna zmienna - ja muzyki w aucie słucham wyłącznie jadąc, to tez może wpływać na wychwytywanie "szczegółów" itd. Reasumując ja dużo swojej kolekcji mam zgranej na HDD i pewnie dalej będę to robił bo dla mojego ucha (oraz wygody) ta jakość jest OK.

Opublikowano

Jeśli dobrze kojarzę to utwory można z powrotem zgrać z samochodu na pendrive. Myślę, że w ten sposób można sprawdzić, czy system BMW zmniejsza bitrate MP3. Nie sądzę, żeby przy powrotnym wgrywaniu na pendrive system od BMW robił coś więcej niż zwykłe kopiowanie.

 

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.