[E38] 735i krótki opis i pytanie o katalizatory

[DamianCFH]

Witam wszystkich! Posiadam BMW E38 735i . Jej masa własna wynosi 1885 kg. Jest to bardzo zadbany egzemplarz. Na sportowym trybie skrzyni od 0 do 100 ma 8,8 s, bardzo dokładnie licząc. Mam pytanie odnośnie katalizatorów. W tej 7 er leży oryginalny wydech. Ma ona 19 lat. Jest to egzemplarz z połowy 1998 roku, więc że tak powiem, przejściowy, już ze steptronicem. Pytanie, czy usuwać katalizatory? Na kompie żadnych błędów nie wywala. Odpala szczerze, mega. Bardzo szybko kręci, silnik chodzi bardzo cicho. Olej, jaki zalałem do niej, to Valvoline Max-life 10W40. Aczkolwiek borykam się z tym, czy wywalać te katalizatory, czy nie. Może po ich usunięciu jednak odzyskałaby te kilka koni. NIE DODAŁOBY JEJ, TYLKO BY KILKA ODZYSKAŁA. A moje zdanie jest takie, że auto, które ma 19 lat, to już jednak może te katy mieć lekko poprzytykane. Nie wiem, jak to jest w benzyniakach, chodź diesla dla siebie nigdy nie posiadałem. Wszystkie auta miałem bez katalizatorów, E30 M30B35, E34 M50B20, E32 M30B35. Tu jest M62B35 bez VANOSÓW Z góry dziękuję za odpowiedzi.

[jaclub]

ja bym nie ruszał poco robić coś czego nie potrzeba jak błędów nie wywala i jest wszystko w porządku zostaw i nie kombinuj...

[WojtekX]

"Lepsze jest wrogiem dobrego", działa nic się nie dzieje, to nie dotykaj, gdyby coś się działo z samochodem i wskazanie byłoby na katy, wtedy tak. Poza tym chcesz odzyskać kilka straconych koni..pojedź na hamownię i sprawdź co się dzieje? Może się okazać, że one wszystkie są w zagrodzie :)

[DamianCFH]

Hehe. Możliwe, że w zagrodzie są. ;) Dzięki przyjaciele. Skoczę na porządną hamownię w tym.tygodniu i zdam relację. Generalnie jest tylko jedna rzecz do ogarnięcia, chyba, że tak ma być. Na parkingowym czy neutralu delikatnie wibruje autko, ale nie zawsze. Co chwila powiedzmy. Skrzynia biegów jest po pełnym serwisie u pana, który siedzi w automatach szczerze od 30 lat , a jego brat w manualach :) Wymienił olej i filtr. Powiedział, że skrzynia szczerze zmienia biegi wzorowo. A myślałem, ze to od skrzyni. I wpadnie przez te bardzo lekkie rzadkie wibracje nie mogę do końca zrobić testu monety. :) Dwa czy pięć złotych stoi ze dwie sekundy i koniec . I pomyślałem, ze katy zawalone może są i delikatnie poddusza motor. :) Pozdrowionka.

[WojtekX]

jak się już pokażą drgania z konwertera, to raczej nie zanikają, tylko się nasilają

[Dombrek]

nie mogę do końca zrobić testu monety. :) Dwa czy pięć złotych stoi ze dwie sekundy i koniec . I pomyślałem, ze katy zawalone może są i delikatnie poddusza motor. :) Pozdrowionka.

 

Na V8 test monety? Takie rzeczy to można robić na V12 (lub czasem R6), V8 pod tym względem akurat idealny nie jest (i pewnie stąd jego fascynujący dźwięk).

Wibrować może wiele rzeczy, ale jeśli tego nie robiłeś wcześniej, to wymień poduszki silnika i skrzyni (przy okazji zabezpieczysz się przed wyrwaniem węża z chłodnicy na górze razem z króćcem - taka przypadłość naszych bawarek, jak są stare poduchy).

Możesz też obserwować obroty (najlepiej na testach zegarowych, żebyś miał precyzyjniejsze wskazanie) i sprawdzić, czy może nie wibruje przy jakichś konkretnych obrotach. Być może zmienia się obciążenie osprzętu (alternator, sprężarka klimy) i wtedy w silniku zmieniają się obroty (minimalnie, ale jednak) na taki poziom, przy którym wibracje są odczuwalne.