Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Hej,

 

Mam od dłuższego czasu E39 i od kiedy je posiadam sukcesywnie walczę z różnymi niepożądanymi dźwiękami w środku. Dałem już radę:

-Terkotającemu fotelowi pasażera

-Trzeszczącym uszczelkom

-Terkotem w drzwiach

-Terkotem w osłonie przeciwsłonecznej

-Trzeszczeniem w kolumnie kierownicy

-Trzeszczeniem na styku tapicerki drzwi z samymi drzwiami

Po tych zabiegach cała przestrzeń pasażerska nie wydaje najmniejszego odgłosu.

Jednak jeden obszar auta nie daje za wygraną a dokładniej jest to praktycznie cały bagażnik :D niestety nie znalazłem jeszcze ochotnika na przejażdżkę bezpośrednio w bagażniku :D ale przejechałem się na tylnej kanapie i doszedłem do tego że najbardziej trzeszczą elementy słupków D/bocznej tapicerki bagażnika oraz CHYBA roleta. Dodatkowo przy niektórych nierównościach trzeszczy tak jakby cała klapa, jest to podobny odgłos jak trzeszczące uszczelki te z meszkiem w drzwiach przednich ale znacznie głośniejszy, bardziej niesie się po samochodzie i jest chyba najbardziej denerwujący. Samą uszczelkę klapy przesmarowałem już kilkukrotnie i to nie to. Próbowałem działać coś z tymi gumowymi stopkami na klapie, ale w zasadzie ustawienie ich najbardziej do tyłu sprawia że klapa siedzi idealnie z nadkolem i się domyka dobrze.

 

Z niektórymi odgłosami sobie już poradziłem:

-Minimalnie pomogło uzupełnienie jednego wkrętu na prawej obudowie słupka D - na dziurach końcówka rolety ciągnęła za słupek co powodowało trzaski.

-Dodatkowo wyciągnąłem podłogę bagażnika i przesmarowałem nieco plastiki pod nią, szczególnie na brzegach gdzie spotyka sie z tapicerką boczną. Używałem smaru na bazie silikonu, podziała też prawdopodobnie wysmarować odrobinką wazeliny technicznej.

-Dokręcenie na maksa kapselka przytrzymującego oponę

Natomiast nadal pozostają problemy które nie wiem czy da się rozwiązać:

-Czarny plastik na progu bagażnika skrzypi przy naciskaniu i to dość mocno, tutaj prosiłbym o informację czy inni też tak mają - bo wtedy warto byłoby go po prostu wymienić.

-Plastikowa tapicerka klapy + schowek na narzędzia i trójkąt mają trochę luzu, nie powiedziałbym żeby było tragicznie ale przy ruszaniu tymi elementami ewidentnie występują trzaski. Nie wiem co z tym zrobić, wszystkie śrubki są poprzykręcane do oporu, zauważyłem tylko że jednej brakuje - ale to chyba nie powinno powodować aż takiego koncertu?

-Dodatkowo prawy pionowy element plastikowy na samej klapie ma złamany zaczep - prawdopodobnie pozostaje jego wymiana, bo mocowania już nie ma :/ a nawet nie mam pojęcia gdzie coś takiego dorwę, szczególnie w tym samym kolorze. Okoliczne szroty nie mają ani jednego E39, a co dopiero turka.

-Oczywistym jest, że praca zawieszenia w turku jest słyszalna. I to bardzo. Szczególnie na Śląsku, gdzie co druga droga ma szkody górnicze i nikt tego nawet nie remontuje, bo i tak za jakiś czas znowu wrócą. Tutaj się zastanawiam, czy nie wykleić podłogi bagażnika jakimiś matami bitumicznymi lub jakąś pianką wyciszającą butylową typu GMS. Czy ktoś miał z tym doświadczenia? Nie jest to duży koszt i jak będzie trochę czasu to się pewnie za to zabiorę, niestety obecnie nie mam dostępu do własnego podwórka z powodu remontu :D

 

Ogólnie wrażenie jest dość słabe, bo jeździłem kilkoma innymi kombikami z podobnych roczników. W Passacie B5 poza drobnymi pierdkami na gorszych dziurach cichutko. To samo Volvo V40. Escort 5 i Mondeo 2. Nawet Corolla HB w moim wieku oraz kilka Seicento którymi miałem przyjemność jeździć nie hałasowały tak bardzo. Przed E39 miałem Omegę w sedanie - auto, które szeroko uznawano za ogólnie słabej jakości. Ale w Omedze jedyny hałas dochodził z okolicy cyngla zamka centralnego i to by było na tyle. Wystarczyło zamknąć zamek centralny i hałasu nie było. Co gorsza, pojeździłem E39 sedanem znajomego - dużą część plastików ma w znacznie gorszym stanie - plastik na siedzeniu połamany, odpadła rączka schowka i listewka przed pasażerem. Ale hałasów zupełnie zero.

 

Szczerze mówiąc w pewnym momencie się zastanawiałem czy nie sprzedać tego w piz.. i kupić sedana, ale z drugiej strony kombidło mi się przydaje, a na pewno nikt by tego w salonie nie kupił po jeździe testowej, gdyby to tak było fabrycznie, szczególnie za te pieniądze :D dlatego próbuję chociaż w tym aspekcie dojść do pewnego momentu gdzie samochodem jeździ się przyjemnie niezależnie od nawierzchni. Zastanawiałem się też, czy to tylko mój turasek tak ma - niestety nie miałem okazji jeździć innymi.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

U mnie jakieś głuche pukanie z drzwi kierowcy się wydobywa, ale w sedanie też tak miałem. Wiesz jak sobie z tym poradzić?

 

Co do tyłu. Zobacz czy coś tam nie siedzi pod plastikami za siedzeniem. U mnie jakiś moduł DVD był który się telepał. Później śruby od zmieniarki się poluźniły, następnie akumulator czasem wydawał stuki.

 

Obecnie mam problem z plastikami klapy tak samo, była kiedys malowana w ASO i poskładali jak popadło bez zaczepów, połowa elementów się nie trzyma. Szukam części na grupie na FB, tam często robebeszają angliki, ale że mam jasną tapicerkę to ciężko jest.

 

Kolejna sprawa to tuleje tylnej belki, jak są uwalone to będzie trzaskać mocno.

 

A do wyklejenia podłogi sam się przymierzam również. Jakiś dynamat pewnie pójdzie, chociaż ogólnie poza tymi plastikami dość cicho jest, to nie ma porównania do sedana - też miałem i cisza jak makiem zasiał była. Ale to 2 rzeczy, otwarty bagażnik i sztywność budy. W turasie mam wrażenie że karoseria o wiele więcej pracuje na nierównościach.

Opublikowano

Pukanie/stukanie w drzwiach miałem z dwóch przyczyn:

-W obu drzwiach miałem wytarte sworznie na które zatrzaskuje się zamek. Na szybko okleiłem to taśmą izolacyjną i o dziwo od ponad roku się trzyma i działa.

-W tapicerce drzwi pasażera dodatkowo miałem połamane połowę spinek (akurat klamkę naprawiałem). Zdjąłęm drzwi, połowa spinek wypadła, przy montażu druga połowa sie połamała :o więc ostatecznie wyszło że wymieniłem wszystkie i siedzi pewnie.

 

Plastiki za siedzeniem - chodzi o te w bagażniku w części nieotwierającej się? Próbowałem to jakoś rozkręcić, ale nie byłem w stanie dojść gdzie co i jak. Temat całej podłogi bagażnika prawdopodobnie ogarnę dopiero w przyszły weekend bo obecnie nie mam jak.

 

U mnie w klapie właśnie większość zaczepów jest, brakuje może dwóch wkretów. Też mam problem z pozyskaniem nowych słupków na klapie - szara tapicerka...

 

A tuleje belki tylnej były ogarniane już w listopadzie 2015, siedzą od tamtego czasu nowe Lemfordery, zrobiłem na nich ok. 50 tysięcy kliometrów.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Odkręcasz uchwyty w bagażniku z tego co pamiętam, później już śruby w plastikach siedzą na widoku. Podokręcaj też osprzęt - zmieniarka, aku, wzmacniacz czy co tam masz. A i najważniejsze. Upewnij się też, że jakieś graty luźno nie latają pod podłogą bagażnika. Najlepiej wszystko zbędne wywalić, przejechać się, drogą eliminacji dojedziesz co stuka.

 

Sprawdź jeszcze regulację szyby w bagażniku, czy zaczep jest dokręcony i trzyma jak powinien.

Opublikowano
Z tym ostatnim to może być problem :D bo od momentu kiedy mam auto nigdy nie działała mi otwierana szyba. Prawdopodobnie będę musiał pojechać z tym do majstra już bo jedyna śrubka na widoku jest już cała ze rdzy i boję się to rozwalić na amen.
Opublikowano
U mnie jedyne co trzeszczało, to zamki składanych foteli w sedanie z tyłu. Myślałem, że jakieś uszczelki gdzieś, ale na złożonych siedzeniach nic nie trzeszczało. Smar w sprayu na ucho, które łapie zamek oparcia rozwiązał problem.
Opublikowano

Też podejrzewałem ale naciskałem, uderzałem i żadnego pisku. Profilaktycznie obkleiłem taśmą z meszkiem ale nic się nie zmieniło.

 

Najgorsze jest to, że na sucho nie potrafię wywołać tych trzasków. Gdziekolwiek nie ponaciskam nie skrzypi to tak mocno jak podczas jazdy.

 

Ma ktoś sedana na zamianę? :D

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Jedyny problem z sedanem to ilośc miejsca w bagażniku. Ciężko na wakacje w 4 osoby jechać, ale jak jeszcze ma się dzieci i wózek trzeba upchnąć to dramat się robi. :)

 

A wracajac do tematu, sprecjalnie przeciągnąłem po wertepach mojego turasa z nasłuchem na tył i poza tymi plastikami co mają pourywane zaczepy to cisza panuje.

 

W poprzednim miałem gorzej, ale tam było nivo, możliwe, że teżtuleje belki były na wykończeniu i jeszcze butla z gazem, bez tej dodatkowej półki co wygłuszenie robi.

Opublikowano
No tak, w miejscu jak auto stoi to Ci nie będzie nic piszczeć choćbyś nie wiem co z tym robił, ja też tak miałem. Jeśli złożysz siedzenia i nie będzie piszczeć na dziurach, tzn, że to te zamki i trzeba tam dać smar silikonowy w sprayu np. taki co jest do łańcuchów motocyklowych i po sprawie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.