Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Powinieneś zajrzeć do profilu i zacząć od uzupełnienia danych o swoim aucie...

http://s10.postimg.org/3yu3kileh/Edytowane_zdj_cia.jpg


Lamere - 525tdsA

  • Odpowiedzi 210
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

A skąd pewność, że felgi są idealnie proste?

Normalna wyważarka może idealnie wyważyć koło mimo, że felga nie jest w 100% prosta. I wtedy drgania kierownicy będą.

Ja u siebie wyważałem koła ostatnio z 5 razy, niby niewiele ciężarków naklejają, wyważa się doskonale a i tak bije. I nie jest to kwestia zawieszenia czy tarcz bo jak zakładałem inny komplet kół to nic nie biło.

  • Członkowie klubu
Opublikowano
mam to samo, po przekroczeniu 80km/h drży mi kiera, ważyłem juz koła są ok, jestem po wymianie drążka kierowniczego więc robiłem już zbieżność , w przyszłym tygodniu na geometrie jade, ale podejrzewam że to felgi są krzywe, mam mpak zawias a jazda po warszawie to jak tor z przeszkodami :mad2:
sprzedam Cobb access port v3 pod silnik N55
Opublikowano
Jak kolega wyżej. Miałem drgania w tym samym przedziale prędkości i świeżo wymienione koła, okazało się że jedno było źle wyważone.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

U mnie po tym jak założyłem koła 18 " z nowymi oponami też drgała kierownica.

Felgi proste, opony Continental nowe i okazało się, że jedna przednia opona faluje.

Oponę oddałem na reklamację i czekam co z tego wyjdzie.

Polecam dokładnie sprawdzić opony bo się okazuje, że nawet nowe porządnej firmy mogą być wadliwe.

http://i.imgur.com/eyc1PrK.jpg
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Odnowie temat. E90 mam od ok 2 miesiecy od jakiegos czasu czuje drgania kierownicy przy hamowaniu tak od 50-60km/h w gore i LEKKIE drgania przy ok 80-95km/h (aczkolwiek te drugie nie zawsze!), przy hamowaniu kierownica na pewno mocniej drzy niz przy jezdzie w tym przedziale predkosci. Ze 2 tyg. temu zjechalem na myjke po trasie i chyba wtedy sie to zaczelo ale nie jestem pewien. Drgania nie sa duze ale wystepuja jak leciutko nacisne hamulec to nei ma przy srednim sa wyrazne, jak na maxa wcisne to mniej czuc, pedal nie pulsuje ani nic takiego. Aut bylo sprawdzane w aso przed zakupem i stwierdzono, ze tarcze z przodu sa juz dosc cienkie ale jeszcze jakies 20-30k na nich powinienem zrobic, klocki przod+tyl sa prawie nowe po przebiegu ok 6-7k (ATE).

 

I teraz tak logika podpowiada, ze pewnie tarcze sie skrzywily ale czy przy takich objawach po prostu w ciemno je wymieniacie? Pytam bo sprawdzenie miernikiem tarcz to koszt w srednim serwisie jakies 150zl - tylko info czy maja bicie, sprawdzenie tarcz opon + zawiechy w serwisie typowo bmw to juz blizej 300zl czyli nie malo. Co byscie radzili przy takich objawach wymieniac od razu tarcze?

Opublikowano

Witam

 

Mam bardzo podobny problem u siebie,

 

Jestem po przetoczeniu felg (stawiałem ze to jest przyczyna) i wymianie nowym opon na kolejne nowe.

Aktualnie mam Conti sport 3 2013 i idealne felgi sprawdzone i idealnie proste (felgi model 189 17 cali, opony 225/45/r17 o niskim indeksie do 240km/h nie wzmacniane)

Objawy mam takie: drgania wystepuja jak jestem w trasie czy latam po miescie i zostawie auto na jakis czas,

powiedmy 30 min, po wyjechaniu czuje jak kierownica bije, potem z czasem bicie ustaje az do zera.

pojawia sie lekko przy hamowaniu (nie bylo bicia przy hamowanie do ostatniego przewazania kół i spr. felg)

czuje jedynie jeszcze bicie na łukach czasami jak kierownice puszczę do wracając bije ale lekko)

Do tego czuje jak auto sciąga mi w prawo, czego nie ma na zimówkach.

Generalnie na zimówkach jest igła (inne felgi 16cali, opony 205)

 

Człowiek, który bardzo dobrze zna się na felgach, prostowaniu itp. (dałem mu auto na inspekcję tematu) powiedział że zaobserwował dziwne objawy takie jak odkształcenie opony po postoju. Robi się płaska dziura w miejscu gdzie opony dotyka powierzchni. Po zdjęciu opon i założeniu ich ponownie na felgi opona jest idealna.

Opony miękkie ale to nie powinno być problemem. Opony wracają do swojego kształtu i to niby by wyjaśniało kwestię. Wg mnie to nie to jest powodem.

Taki objaw występuje ale jak auto stoi powiedzmy 2tyg lub dłużej (jak kolega wyżej pisał) ale nie po nocy lub jeden dzień (u siebie jeżdżę co drugi dzień powiedzmy)

Mam przeczucie że jest to sprawa zawieszenia, wiem ze cieknie mi amortyzator lewy (powiedział mi po oględzinach) czy nie może być tak że brakuje mu oleju i mam delikatną "próżnię" i to powodzuje drgania? dodam że jak mam po postoju drgania, to sposobem jest agresywne, krótkie sterowanie autem slalomem (jak kierowyc F1) coś jak rozgrzanie opon i drganie ustaje. W tym jednak wypadku amortyzatory również pracują i przelewa się w nich olej poprawiając im ten luz który się pojawia w zw. z wyciekiem. JEstem ciekawy czy wymiana amortyzatorów nie rozwiąże problemu. Tylko pytanie skąd pojawił się objaw lekkich drgań przy hamowaniu (nie było tego jeszcze niedawno-chociaż temat drgań mam już od 4 miesięcy) Nie wiem też czy to nie sprawa półosi albo drążków, chodź i tu wszystko wydaje się ok - żadnych luzów i stuków, w układzie nic nie czuję. Dodam że autko miało przygodę z poprzednim właścicielem tuż przed kupne przeze mnie, człowiek zniszczył oponę przednią zrywając ją z felgi najeżdzając z duża siła na gumowy słupek. Może po tym być coś nie tak z zawieszeniem? generalnie wszystko zaczęło się od zmiany na letnie koła i od nowych opon (już 3ci komplet jest akutalnie, poprzednie Yokohamy oddane- reklamacja uzanana - biły jak opętane...)

Ręce mi już opadają i jeżdżę tak nie myśląc już o tym zbytnio.

Dodam tylko że pomogło dobicie kół do 2.8-każde koło (powinno być 2.7) i jest lepiej, miałem wcześniej 2.5 i było dużo gorzej, więc może to odkształcanie się opon po postoju to nie głupia teoria? z tym że po postoju nocnym nie ma tego problemu tylko po krótkim już używając auto jak pisałem wcześniej.

 

Ktoś ma pomysł na rowiązanie? :)

 

Pozdrawiam Wszystkich

Krzysiek

 

Przepraszam za chaos w poście :)

Opublikowano

Kristof co do opon szczególnie Conti mój kumpel ma dokładnie ten sam problem w jeepie co Ty. Nowy Grand Cherookie opony Conti - nie pamietam jakie niestety. Po nocy jak ruszy przez pewien okres czuć drżenie . Jeździliśmy juz wywazac od jednego zakładu do drugiego i wszystko jest idealnie a zawsze rano jak jedzie do pracy przez pół drogi drży. Potem jak opona sie dostosuje wszystko mija i jest prawie ok. Zauwazylismy jeszcze ze bicie bardzo zależy od drogi na jednej jest minimalne na innej tragedia .

 

Z moim obserwacji wynika ze bmka jest okropnie wrażliwa na jakiekolwiek niedowazenie, jakosc opony, oraz stan felg. W zeszłym roku kupiłem opony Pirelli soto zero RSC i mimo ze byly idealnie wyważone czułem drgania w okolicach 120-130 Kombinowalem pół zimy i [BAD]. Wystarczy ze przeloze opony na letnie juz troche wyslużone (60tys) bridgestony w takim samym rozmiarze- 18 cali 225przod i 255 tyl RSC i wszelkie drgania minęły - felgi zostają te same.

 

Na pierwsza swoją bmkową zimę kupiłem felgi 16 i opony Conti 830p i to był dopiero dramat ... Drżało, trzęsło, biło przy lekkim skręcie , nie mówiąc o tym ze auto wyglądało komiczne a powyżej 140 myślałem ze zaraz sie wywróci..

 

Pewnie ci nie pomogłem za bardzo ale w tym temacie to chyba za dużo nie zdzialasz :(( bo ileż razy można nowe opony kupować...

Opublikowano
Po pierwsze jedź na doważanie, jesli nie pomoże zmień tarcze...

 

Wysłane z mojego Q10

nie wiem czemu ale nie jestem zwolennikiem dowazania... to jak rownowazyc uklad, ktory poprzez przyczyne drgan(bo przeciez jej nie usuwamy) sam sie za jakis czas rozwazy .

  • 6 miesięcy temu...
Opublikowano

Ja po zmianie opon z zimowych na letnie odczuwam lekkie drgania ok 80km/h na kierownicy, opony byly zakladane na felgi i wywazone czy trzeba cos poprawic / dowazyc co moze byc przyczyna ?

 

Na zimowych oczywiscie tego nie bylo.

Opublikowano
Najważniejsze to równomiernie dokrecic felgi. Pamietajcie że felgi aluminiowe po wymianie potrafią się odkręcić. Trzeba to sprawdzić i w razie co dobrze dokrecic. :D
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano
Po wymianie na letnie 17stki mam lekkie drgania przy 80-90km/h pojechalem i obrocili jedna opone bo cos tam minimalnie wykazalo ale drgania minimalne nadal wyczuwam - w zasadzie to takie mrowienie. Wulkanizator mowil zeby jeszcze zamienic przod tyl takze moze do nich podjade ale pytanie mam takie - czy takie minimalne drgania mocno szkoda na maglownice i zawieche auta czy mozna z tym jezdzic? (zaznaczam sa minimalne - jak mrowienie)
Opublikowano

To ze nasza super zawiecha przenosi wszystko to fakt , ale moze problem jest po stronie mieszanki gumy opon i to co czujesz to nierówności podłoża . Moze te gumy tak maja. Sa twardsze od zimowek i masz takie zlidzenia

 

Ja jak przesiąde sie z superba na 16 na e92 na 18 rsc to przez pierwsze kilka km postanawiam jeszcze dzis wymienić opony bo czuje wszystko co leży na drodze .. Łącznie z kupami much :duh: . Ale po kilku km mi przechodzi ;)))

 

Z jednej strony chciałoby sie mieć regulowana twardość zawieszenia. A jak juz przez tydzień jeździłem f30 18cali rsc to i tak pierwsze co robiłem to przełączenie na sport+ bo w tedy było jak w e92

Opublikowano

Ostatnio miałem problemy z lekkimi drganiami odczuwalnymi przy prędkości 80 - 100 km/h. Problemem okazały się pierścienie centrujące, które się odkształciły i podeszły pomiędzy felgę a piastę, skutkiem czego obie powierzchnie nie przylegały idealnie do siebie. Kupiłem nowe, tym razem stalowe i problem drgań został zażegnany. W moim przypadku pierścienie musiały być cienkościenne 72,6 / 74,1.

 

Jeśli nie masz pierścieni, albo wszystko z nimi w porządku to należałoby sprawdzić felgi/opony i wykonać optymalizację. Zamiana przodu z tyłem może spowodować, że na kierownicy drgań nie będzie, ale tylne zawieszenie i łożyska będą narażone na bicie.

 

Gdyby był problem z wyważeniem to kierownicą mocno by targało przy prędkości 120 km/h.

Opublikowano
No wlasnie moje pytanie czy takie tycie drgania/mrowienie w ogole moga wplynac zle na zawieszenie? Pytam bo nie chce wyjsc u wulkanizatora na upierdliwca co jezdzi 100 razy z "gownem" ;) Na zimowkach nie bylo tego czuc ale je kupowalem nowe przed zimą, te 17stki mam po poprzednim wlascicielu (2 przednie to contisport cont5 2009r tyl to dunlop sport max 2011r - biezniki w obu conajmniej na 1-2 sezony, stan gum ok)
Opublikowano (edytowane)
Jezeli masz xdrive i Jezeli to nie beda kola, radze wizyte w warsztacie pompa w wawie (jest forumowiczem) i diagnoza czy to nie problem z Xdrivem Edytowane przez Rivasi

Moja La Bunia



DO E9x :

oslona konsoli centralnej Performance OEM Carbon przed liftem - 725 zl



Wszystkie przedmioty aktualnie w galeri. Wysylka od 26/01/17. 15 dni na zwrot bez podowania przyczyn w nienaruszonym stanie

Opublikowano

U mnie jest podobnie. Kola lekko prostowane, wywazone plus test drogowy na hunterze.Kola styling 72 w rozm pelnoletnim ;-)

Nowe tarcze ATE +klocki textar odpowiednio dotarte. Zegar nie wykazal bicia tarcz.. piasta przed zalozeniem tarcz wyczyszczona do golego metalu....zadnych smarow ...past itp.

Opony goodyear eagle f1. Na wszelki wypadek wymienilem tukeje plywajace wahaczy przednich......diagnosta niczego w zawieszeniu nie wykryl.....Nie mam glowy co to.:'(

Mysle ze fakt ze moje autko to e 46 nie jest az tak istotny...ale watkow o biciu kiery sie juz naczytalem....Coz problem jak byl....tak jest

 

Jasnowidz poszukiwany

Opublikowano

Też mam lekkie bicie po dłuższym postoju, ale wiem że to jest winna opon Dunlop sportmax rt. Tak jak by się guma odkształcała jak auto stoi. Na początku jak je kupiłem miałem duży problem z poprawnym ich wyważeniem. Ale to chyba wina polskich fachowców którzy niezbyt dokładnie wyważają a nasze bmw są bardzo czułe. Mało który fachowiec wie że jak mamy nowe opony i jest na nich taka żółta kropka to powinna się znajdować na przeciw wentyla.

Warto też spróbować dokręcić szpilki kluczem dynamometrycznym, to też może zniwelować małe drgania.

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Witam !

Zwracam się z prośbą o podsunięcie pomysłu na zlikwidowanie denerwujących drgań kierownicy w BMW E91 z napędem xdrive (2010r). Otóż od pewnego czasu między 85-110 km/h odczuwam drgania widoczne na kierownicy, powyżej 110 km/h jest lepiej, ale nie do końca, dopiero przy 160 km/h problem ustaje, kierownica nie drga jakoś mocno, ale wizualnie to widać. W dodatku czuć również delikatne mrowienie w ręce. Nadmienię, iż w zawieszeniu wszystko ok, wymienione półosie, które już były "zmęczone", wymienione poduszki pod silnikiem i skrzynią. wszystko sztywne, opony podmieniane i na drugim komplecie jest tak samo, napęd żadnych błędów nie pokazuje. Czy ktoś mógłby coś doradzić ? Dodam, że opony to 225/45/17 RSC.

 

Pozdrawiam

Opublikowano
Maglownica stan bardzo dobry, nie wiem jak z poduszkami, ale wtedy byłoby chyba słychać stuki na nierównościach ?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.