Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
prawda jest taka że najbardziej opłacalny jest zakup za gotówkę i w sumie na tym dyskusję można zakończyć

Przy obecnym kursie za euro już przy samochodach wartych około 120-130 tys brutto leasing po odjęciu kosztów podatkowych i 50% VAT staje się tańszy od gotówki i to biorąc w tym pod uwagę koszt odsetek.

Przy droższych autach różnica rośnie.

  • Odpowiedzi 779
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Witam,

Przejrzałem cały wątek i ogólnie jak widzę to około 15% nie powinno być zbyt trudne do osiągnięcia w salonach. Mi aktualnie na wejściu z ulicy zaoferowano 11% w Warszawie na Prymasa. Który lokalny salon polecacie w kwestii rabatów i obsługi sprzedazowej?

Opublikowano
Zastanawiam się jak wygląda sprawa samochodów demonstracyjnych. Bo widzę po cenach że wielu dealerów sprzedaje auta np z czerwca z przebiegiem 10kkm w cenie praktycznie takiej w jakiej można mieć taki nowy egzemplarz po rabacie. Bo jeżeli auto demonstracyjne skonfigurowane jest za 310k, piszecie że do ugrania jest rabat rzędu 15% a podejrzewam że za rocznik 2017 powinien być jeszcze większy no ale liczmy już te 15%, to auto wychodzi nam 263 500zł a dealer sprzedaje je za 259 900zł (900zł powiedzieli mi że są w stanie opuścić na równe 259k). Coś ta oferta wygląda mało zachęcająco. Nie wiem, może się mylę ale ja np kupując auto nowe za 263k po prawie roku brałbym za nie pewnie max 200k. Ja jeszcze przed tym samochodem co mam teraz, jeździłem Insignią, też brałem ją jako egzemplarz demonstracyjny to za auto naprawdę bardzo bogato wyposażone jak na opla, zapłaciłem 98k + komplet opon zimowych gratis a auto katalogowo było skonfigurowane na niemal 170k, miało przejechane 6kkm w okresie 6 miesięcy.
Opublikowano

Też patrzyłem przez chwilę na auta z 2017 i przy założeniu, że można dostać rabat na poziomie 15% na nowe to tamte auta przestają być atrakcyjne. Z drugiej strony pewnie jeszcze da się trochę wynegocjować albo sami oferują coś ekstra (ale to już tylko moje domysły, nie pytałem jak jest, bo chcę zamówić auto pod swoje wymagania).

Wspomniane 15% też uśredniłem uznając je za minimum do wynegocjowania, bo niektórzy tu piszą i o 18-20% upustach w salonach poza Warszawą. Tylko czy faktycznie jest na forum osoba, która potwierdzi to konkretnie? Wątek w dalszych stronach odbiegł trochę od tematu.

Opublikowano
Coś powyżej 15stu da radę zalatwic, ale o 20stu nie słyszałem. Fakt faktem, auta z roczników 2017 powinny być minimum 20% od ceny katalogowej tańsze
Opublikowano
No właśnie to jest bardzo dziwne bo przy takich różnicach w cenie, auto demonstracyjne, moim zdaniem jest kompletnie nie zbywalne. Chyba że kupi je jakiś wariat co nie potrafi kompletnie liczyć. Mając do wyboru zupełnie nowy samochód za 263 500zł i demówkę za 259 000zł który wybierzecie? Bo ja bez zastanowienia wolę dopłacić te 4500zł i mieć zupełnie nowy samochód z nowego rocznika niż jeździć demówką z poprzedniego roku. Nawet gdyby to była różnica 10k to wolał bym dopłacić te 10k do nowego bo przy takich pieniądzach za samochód to są naprawdę bardzo niewielkie pieniądze.
Opublikowano

Ja mam odwrotne zdanie, pytanie o M2 nowe do produkcji, na prywatna, za gotówke.

 

w Auto Fusie rozmowa jak "z debilem" a nie klientem... olewka i głupia gadka, ze nie moga dac wiecej niz 10% i gadka ze wiecej sie nie da, bo jak wiecej to auto nie do produkcji, tylko z placu gdzies... Smieszny. Pytany o czas oczekiwania 3 miesiace. Umówiony na jazde probna, okazuje sie ze auto jest, ale kluczy brak, bo jakis pracownik w domu zostawil. Parodia...

w Bawarii zapytanie o rabat na dzien dobry od razu wyzszy, gadka sie klei, ze cos tam w gratisie, ze cos jeszcze z ceny zejda. Pytany o czas oczekiwania 1 miesiac. Pozniej dziwna sytuacja na dzien przed zadatkowaniem dostaje tel, ze jednak nie moga dac obiecanego rabatu, ze beda dzwonic za miesiac. LOL, pierwszy raz w zyciu cos takiego miałem.. No nic, nie siedzialem na dupie i w cuda nie wierzylem ,tylko szukalem dalej.

 

i Polecam gdzie trafilem BMW Best Auto Lublin, rozmowa szybka, krotka konkretna, na poczatek 10% ze niby wiecej nie moga. Czas oczekiwania 1 miesiac z zapasem do 2. Okreslilem, im ze ja nie zwykly kowalski, bo M juz byly iitp itd, kazali czekac, za 2-3 dni dostaje info zeby przyjechac, przyjezdzam, Rabat mniejszy niz obiecany w Bawarii, a zarazem wiekszy niz u Brokera. Auto zadatkowane, po miesiacu , rownym 1 miesiacu ! Przyszlo, zaplacone, odebrane. Polecam.

Opublikowano
U mnie Lublin nie zbliżył się do oferty brokera, mimo, że byłoby to już trzecie auto tam kupione. Lepsze oferty dostałem nawet zarówno w Jankach jak i Rzeszowie.
Opublikowano

Wychodzi na to ile osób tyle opinii...

Zależy chyba tez na jakiego handlowca sie trafi, jak Cie widza tak z Toba rozmawiaja... (udowodnione psychologicznie), bo dla jednego klienta sa jak "zimni" w tym salonie, a dla bardziej ulegli jesli chodzi o rabat sa OK w tym samym miejscu...

 

Ogolnie od siebie polecam BMW Best Auto w Lbn. Powiem Wam, ze rok temu brałem nowe RS6 Performance w Krotosky-Cichy w Wawie, to niby ok, ale obsluga klienta i podejscie duzo lepsze w BMW :>

 

Jako mały off topic anegdotke taka Wam powiem, przyklad sprzed 1,5 roku lat z salonu Porsche z Opola ;) znajomy ktora mial dwa prosiaki juz, cayman i cayenne, chcial podpytac cos o Carrere 991.2 (ta juz na turbinie) bo chciał ja kupic. Wracał z silowni, stroj dresowy, oczywiscie swiezy wychodny, zeby nie bylo i sportowa szaszetke przy pasku... i Co ;d nawet pytania nie zadał, bo został wyproszony z Salonu.... ;))))

Drugi przykład. Zachodnie Niemcy. KIlka lat wstecz. Maly salon lekko uzywanych aut sportowych, auto house w ktorym mozna zamieszkac, w salonie ja z kolega + pracownicy. Wpada dwoch "ciapatych" z plecakami na plecach, wygladali jak cyganeria spod mostu. Pokazali co chca i wykladaja kase na blat, Niemcy zdezorientowanie, ale liczarki i zaczeli liczyc (i gdzie ta ustawa niby ze nie mozna gotowka) a jakie auto kupili.... Gumpert Apollo..... stałem jak słup i nie dowierzałem.

 

 

Polska to jeszcze nie do konca hmmm... kraj ;) zrobcie sobie kiedy maly test jak j,a podjezdzcie pod jakis salon, w godzinach ktorych jest najmniej ludzi jakims Lupo, czy Peugeot 106, a za dwa dni czys drozszym niz poł banki, zobaczycie jakie bedzie podejscie co niektorych salonów/handlowcow :lol: :8)

Opublikowano

Ja kiedyś pytałem o auto, lata temu, w krótkich spodenkach - nie byli za bardzo zainteresowani.

Podobnie potraktowali znajomego - który wysłał później emaila do właściciela, że stracił Klienta na kilka samochodów :)

Opublikowano
Jakieś macie dziwne te doświadczenia. Kupowałem nowe auta wiele razy i zawsze starano się mnie obsłużyć dobrze- czy to Porsche czy Dacia. Co do rabatów to jest różnie- zależy od ciśnienia, ale temu akurat ani trochę się nie dziwie. Swoje BMW kupowałem w Częstochowie i byłem zadowolony zarówno z ceny jak i z profesjonalizmu.
Opublikowano

do tego tam wytwora internetowego co napisał "ta...": nie ta tylko tak :) na szczescie wsrod wielu mitomanów na intrnecie sa jeszcze co mowia prawde.

 

Ludzie sprzedajacy te auta to tez ludzie, moze ktos mial zly dzien, moze nie moze strawic gdzie ktos kupuje samochod taki, gdzie sprzedajacego nie bedzie nigdy stac (kompleksy), ludzka psychika jest złożona i skomplikowana. W wiekszosci innych marek bylo ok, pisze tylko o "specyficznych" zdarzeniach.

Opublikowano

tak jak pisałem już wcześniej przed zakupem byłem w 5 salonach BMW. W każdym traktowano mnie poważnie, uprzejmie i z zaangażowaniem.

Najbardziej drażniło mnie co innego... a mianowicie brak wiedzy sprzedających o produkcie, który sprzedają.... To są w większości ludzie zupełnie z przypadku, "z łapanki". Prawie na żadne pytanie techniczne nie umieli odpowiedzieć...

Opublikowano

Dziękuję za wszystkie podpowiedzi, nie pozostaje mi nic innego jak trochę przyłożyć się do tematu negocjacji.

 

Co do obsługi to też w większości przypadków w salonach nie miałem odczucia, aby mnie olewano. Raczej doradzano, prezentowano auta, stosowano techniki manipulacji, np. "w pana nowym xxx - tu wstaw model..." itp. schematy kodujące w umyśle kupującego wybór danego produktu.

 

Raz jeden tylko w salonie Hyundai'a Pan jak się dowiedział, że zakup nie teraz, a może za pół roku i że na razie się rozglądam błyskawicznie wyparował. Najwyraźniej tam klienci są stale ;).

Opublikowano

Z mojego doświadczenia wynika, że dobre efekty można uzyskać w negocjacjach w prostym przypadku. Nie tylko w BMW.

Jak już zdecydujemy jakie konkretnie auto to należy wycenić je u kilku dilerów w całej Polsce. Wcześniej pojawić się 2-3 razy w salonie w którym chce się kupić, pomęczyć ich pogadać, przejechać się - mają cię zapamiętać i widzieć że jesteś zainteresowany.

Jak już człowiek dojrzeje do zakupu w pełni to idzie się do salony w którym chce się kupić i wykłada się oferty na stół, które się ma z innych salonów. I porozmawiać ze sprzedającym:

- oferujecie mi to auto za 200 tys,

- mam tu kilka ofert, w tym dwie za 180 tys.

- gotowy jestem kupic u Was trochę drożej niż uzyskałem najniższa oferte np. za 185 tys. ale mam Was na miejscu, nie muszę jechać na drugi koniec Polski

W moim przypadku to działało, w sumie zawsze kupowałem auto w cenie jaką planowałem (z małym marginesem). Oczywiście zakładałem cenę zakupu tez realna a nie wyrwana z kosmosu.

 

niekiedy tez jest dobrze zgodzić się na jakąś opcję proponowaną przez sprzedawce o której wczesniej nie mysleliśmy. Oni tez przecież musza się wykazać, też musza coś dostać. Często weźmiemy dodatkowe opcje, sprzedawca zadowolony że coś nam wcisnął (psychicznie na jakimś etapie wygrał) to i rabat da mniejszy. Przy spokojnej kalkulacji okazuje się że ta dodatkowa opcja to tylko o 0,5% droższe auto a dzieki temu rabat o 2% większy. Albo wychodzi na tą samą cenę ale dodatkowa opcja w sumie gratis.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Sam się przekonałem że traktowanie klienta zależy od nastroju sprzedawcy i wyglądu kupca...

I w większych miastach jednak te różnice są większe. Czy to w DE czy PL.

 

 

Send with handy.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
Dzisiaj czytałem, że Niemcy zaczynają masowo wyprzedawać diesle - ciekawy jestem, czy w Polsce cenniki aut z tym napędem pójdą w dół ...
Opublikowano
Jak zamawiałem auto już miesiąc temu z datą produkcji na maj to już mi doliczyli wzrost na konfiguratorze prawie 6 tys...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.