Amortyzatory tył Touring 523i

[szpasol]

Słuchajcie. Byłem na badaniu technicznym. Wyszło, że amory tył mają poniżej 50% sprawności.

Podskakuje mi tył na nierównościach i jest niestabilny przy szybszej jeździe. Po zrobieniu zawiechy jest duża poprawa ale jeszcze nie jest idealnie i jest podejrzenie, że amory mogą być do wymiany.

Z tyłu już nie mam nivo. Dużo moich znajomych jeździ na amorach zamiennikach.

Ktoś ma doświadczenie jak to się sprawuje w e39? Czy muszą być jakieś markowe a co za tym idzie dużo droższe?

[BartoszE30]

Badanie tylnych amortyzatorów na stacji diagnostycznej w E39 Touring nie jest miarodajne.

Jak zapewne wiesz, górne mocowania amortyzatorów nie są montowane w nadwoziu, tylko w ramie/sankach, które do nadwozia zamontowane są z zastosowaniem dużych poduszek/tulei hydraulicznych.

Nie da się zatem sprawdzić skuteczności amortyzatora tradycyjnym badaniem.

Tuleje pochłaniają wibracje i wynik jest zafałszowany.

W E39 touring tylne amortyzatory są pancerne a właśnie te tuleje padają nagminnie i powodują niedostatki amortyzacji i niestabilność w prowadzeniu.

Zawieszenie tylne w Touringu nigdy nie będzie tak komfortowe jak w sedanie - dopiero po załadowaniu jest przyjemnie, na pusto sztywno :(

[yaz]

Przez pomyłkę umieściłem swoją odpowiedź w innym temacie.

Sugerowałem dokładnie to o czym pisze BartoszE30.

Poczytaj TEN TEMAT zanim kupisz nowe amorki.

Być może masz to samo.

Edytowane 12 Lipca 2017 przez yaz

[szpasol]

Mozecie podeslac jakiegos linka do tych gum?

Czyli generalnie jest szansa zeby sprawdzic stan tych gum na ktorych opiera sie amortyzator?

Auto zaladowane przy szybszej jezdzie jest bardziej niestabilne.

[yaz]

Przeglądałeś temat, który podlinkowałem?

Na jego 16 stronie wkleiłem zdjęcia jak te tuleje wyglądają u mnie.

Podnieś swoje auto żabą i ocenisz jak to u Ciebie wygląda, ale nawet bez podnoszenia, jeżeli te gumy są od nowości w aucie, należy się ich wymiana.

Ich dostępność jest spora, Koszt rzędu 500-600pln za komplet.

[szpasol]

Pewnie, że przeglądałem :)

Chodziło mi o nazwę. Czyli mowa o tulejach tylnej belki :)

Kurcze mega zastanawiający temat. Mało znam od podszewki e39 ale żadnych stuków przy ruszani nic. Tylko ta niestabilność. Stąd bardzo dziwi mnie fakt, że to raczej stawiacie na te tuleje.

Ile jest tych tulei z tylu? Czyli nie powinny się wysuwać tak jak na tym Twoim filmie?

[yaz]

Są 4 sztuki tych tulei.

One siedzą na wcisk i jeżeli są dobre, to ich ruch powinien być minimalny (jeżel w ogóle).

Mnie też szpec na SKP powiedział, że amorki tylne do wymiany.

Jak na razie kupiłem tuleje i czekają na wymianę. Amory pójdą na kolejny strzał, gdyby okazało się, że nadal jest z nimi słabo.

Ja akurat wziąłem Meyle HD, ale są też Lemfordery, poliuretany. Jest tego pełno.

[szpasol]

Trudna wymiana tego? Gdzie są kolejne dwie? Sory za głupie pytanie ale na Twoim filmie widzę dwie :D

[yaz]

Wymiana nie należy do tych z cyklu odkręć śrubę, wyjmij stare, włóż nowe, przykręć śrubę.

Trochę zabawy z tym jest.

Mając odpowiedni ściągacz nie trzeba zrzucać całej belki.

Film nie jest mojego autorstwa - tak nawiasem.

TUTAJ masz schemat belki i pokazane 4 tuleje.

Schyl się pod auto i zlokalizujesz wszystkie 4 bez problemu.

[szpasol]

Ok obadam na dniach i poruszam autem i postaram sie zobaczy jak one pracują.

[szpasol]

Z pomoca kolegi nagralem dzis filmik. Postaram sie do jutra udostepnic na youtube i wstawie abyscie ocenili.

Ale na moje za bardzo sie te poduchy ruszaja.

Tylko czy moga miec one tez wplyw na niestabilnosc przy wyzszych predkosciach?

[BartoszE30]

Oczywiście.

Na filmiku to raczej nic nie zobaczymy.

Odkręć dolne tależyki i zobacz czy tuleje nie są spękane.

Często nawet nie ma pęknięć widocznych od dołu a wewnętrzny trzpień tulei jest wyrwany.

[szpasol]

Ok git czyli potwierdzasz to o czym myslalem ze to ma wplyw na prowadzenie a raczej na jego brak.

[szpasol]

https://youtu.be/EGPz2HEDop4

Ktos cos dojrzy?

Ewentualnie mozecie podeslac mi linka do tych gum? Bo tam sa niby cztery tak? Amor od gory i dolu jest polaczony z ta wlasnie guma tak? Czyli na dwa amory potrzebuje 4 sztuki.

Tylko w necie sa rozne wymiary i teraz na gore i dol sa inne?

[BartoszE30]

To zdjęcie powinno rozwiać twoje wątpliwości, bo teraz to mieszasz pojęcia

 

Amortyzatory i ich górne mocowania zostaw na razie w spokoju - to się praktycznie nie zużywa.

Możesz z resztą to szybko sprawdzić bo demontaż całego amortyzatora wraz z górnym mocowaniem, to szybka i prosta robota.

 

Według mnie, tuleje główne belki masz już do wymiany.

Pojedź do serwisu, który ma pojecie o BMW i niech to potwierdzą skoro sam nie potrafisz postawić trafnej diagnozy.

Sama wymiana nie jest skomplikowana ale wymaga zastosowania odpowiednich narzędzi, ściągaczy i pomyślunku :norty:

Generalnie robota raczej dla tych "kumatych" a nie dla laika.

 

https://www.bimmerforums.com/forum/showthread.php?1183593-E39-Touring-Rear-Subframe-Bushing-replacement

 

A tu moje tuleje :norty:

http://i60.tinypic.com/34obxq9.jpg

[szpasol]

Ja to wszystko rozumiem. Tylko nie odpowiedziałeś mi czy to co nagrałem to to są właśnie ruchy tulei belki? Bo ze zdjęcia nie mogę skumać.

Sory ale nie każdy ogarnia takie rzeczy od tak.

Sęk w tym, że każdy mechanior gada co innego... Więc wiesz... Mam wrażenie, że nie ogarniają zawiechy takiej jak tu jest za bardzo i wszystko by wymieniali...

[adamsaba]

Kolego, tuleje tylnej belki w touringu, jeżeli są sprawne, to nie wykonują prawie żadnych widocznych ruchów. Zrób test z gumowymi podkładkami blokującymi te tuleje i jeżeli na zablokowanych tulejach trakcja poprawi się zdecydowanie, masz wtedy odpowiedź co do stanu swoich tuleji. Jeżeli tuleje są z daty prod. auta, to napewno są do wymiany. Dodam jeszcze, że na zablokowanych tulejach, wynik testu amorków na stacji będzie prawdziwy. Poczytaj też to:

viewtopic.php?f=72&t=157373&p=1128187&hilit=gumowe+podk%C5%82adki#p1128187

[szpasol]

Ok wszystko rozumiem.

Podacie jakiegos linka zeby zobaczyć komplet tych 4 tulek?

[maroFX]

żeby bez sensu nie tworzyć nowego tematu:

Mam pytanie. Wstawiałem 2 lata temu 4 słoiki Lemfordera i poprawiła się "sztywność" ale amorki mam ciągle fabryczne SACHSa. Z ciekawości przy wymianie kół poluzowałem sobie dolna śrube amora i podnosząc lewarkiem zawiechę szukałem momentu w którym amor dostanie luzu na śrubie (żebym mógł go bezpiecznie zdjąć). Przymierzyłem koło no i wyszło, że jest to pozycja w której auto stoi na ziemi i to jeszcze załadowane (patrząc na prześwit do nadkola). Czy te amorki są sprawne skoro się w ogóle nie rozprężają? Jak wymieniałem przód, bo się jeden amor poszczał i stukał donośnie, to amory zamiast się wysunąć to wręcz wciągały się w korpus! Za to nowe Bilsteiny bardzo mocno prężyły i auto poszło do góry z 2-3 cm. Teraz jak auto stoi puste mam wrażenie ze tył jest za nisko i to prawa strona bardziej. Czy to znowu wina amorów?

[maniek21112]

Nie są sprawne.