V - Power Racing

[Evo.Kozon]

Coś w tych paliwach napewno jest różnego. Na paliwie z Neste w porównaniu do Euro95 z Orlenu jest głośniej, gorzej ciągnie i więcej pali. Hałas słychać wyraźnie. Nigdy z paliwa marki Leclecr czy Tesco nie brałem. :) Ale chyba mają takie jak na stacjach noname. Ja osobiście wolę ze znanej stacji. Jeszcze żeby przy sprzedaży auta klient docenił że się tak szanowało silnik. :) :mrgreen:

[chomik735]

Zamiast lać PB98 lub Vpower, lepsze osiągi uzyskasz zwiększając średnicę kolektora wylotowego, portek oraz całego układu wydechowego. Przy zwiększeniu o 0,5 " można zarobić ok 12 - 14 KM. Wyjęcie kaalizatora to dalsze 7-10 KM. W sumie za niewielkie pieniądze można zyskać ok 20 KM ot i cała magia. Prawdopodobnie BMW które było objezdzane w taki właśnie sposób miało mniejszą średnicę układu wydechowego ;)

 

( uwaga - układ trzeba zmieniać cały nie tylko częściowo - przy zmianie tylko części elementów można doprowadzić tylko do zwiększenia zawirowań spali i efekt będzie odwrotny od zamierzonego )

 

Do tego dodać węższe kapcie, mniejszą masę samochodu ( chociażby patrząc na ilośc zatankowanego samochodu. Do streetracingu zakładaj układ wydechowy 3.5" bez katalizatora, opony MAX 195-ki 16" na alusach oraz lej do baku nie więcej jak to co konieczne na dojechanie do mety.

Koło zapasowe zostaw u kumpla w bagażniku, wyjmij tylna kanapę...

....... i jesteś gość :)

 

Baaa..... waga kierowcy też się liczy :)))

[Beo]

różnicy w przyspieszeniu to ni hu hu... kto wie, może w prędkości końcowej dałoby się to odczuć.

ale różnice właśnie czuć w przebiegu.

ja tego nie testowałem jeszcze na pełnych bakach, lecz wujek , posiadacz świeżego paska w FSI zaczął tankować vervę 98. w efekcie na baku robi nie 600 a 650. i to żadna autosugestia.:)

 

może jakby zamiast V-Power było V-Distance czy V-Economic, to inaczej byśmy podchodzili :wink:

[7ka]

a co sadzicie o shell v-power diesel?

[zamen133]

różnicy w przyspieszeniu to ni hu hu... kto wie, może w prędkości końcowej dałoby się to odczuć.

ale różnice właśnie czuć w przebiegu.

ja tego nie testowałem jeszcze na pełnych bakach, lecz wujek , posiadacz świeżego paska w FSI zaczął tankować vervę 98. w efekcie na baku robi nie 600 a 650. i to żadna autosugestia.:)

 

może jakby zamiast V-Power było V-Distance czy V-Economic, to inaczej byśmy podchodzili :wink:

 

Hmmm.... do silników FSI (czyli te z bezpośrednim wtryskiem) producent zaleca paliwo o liczbie oktanowej minimum 98 :lol: to co przedtem lał?

Moje autko jest już pełnoletnie i przez kilka miesięcy testowałem rozmaite paliwa - i jedno nie ulega wątpliwości - na V-power spalił mi więcej niż na 95.

Ktoś wcześniej troszkę drwił troszkę z stacji Neste - od miesiąca tylko tam i zupka jest OK a autko pali katalogowo (miasto 12,5 :mrgreen: ) a dzisiaj płaciłem za literek tylko 3,48 zł :cool2:

[gladol]

Jak prowadzilem z Niemiec moja Beti, to zalalem w kauflandzie super plus, ktora ponoc miala 95 oktanow.

Na autobanie autko uzyskalo 200 ( piec 1.6 ) i bez zadnych oporow utrzymywalo ta predkosc!

Tutaj jezdze na Vervie i niestety 190 max. :?

[Realista]

Pomaga jak umarłemu kadzidło. Jeśli silnik ma wysoki stopień sprężania i fabrycznie jest przystosowany do 98 to na 95 będzie słabszy i tyle, ale jeśli producent tego nie od nas nie wymaga to 98 nie pomoże. Niby dlaczego miałaby pomóc przecież jej wartość opałowa jest taka sama. Wyższa wartość oktanowa ma chronić wysoko sprężone silniki przed groźnym spalaniem stukowym. Kiedyś, kiedyś za górami za lasami w PRL kiedy etylina zawierała Pb można było kupić czteroetylek ołowiu. Jak się go wlało do dostępnej wówczas tańszej 78 uzyskiwało się 94. Czy z powodu tej trującej substancji benzyna stawała się bardziej energetyczna? Jak już ktoś koniecznie chce uszkodzić silnik wlewając tak zwane lepsze benzyny zawierające środki czyszczące to oczywiście może to zrobić, ale dobrze żeby miał świadomość, ze wtedy stareńkie pełne osadów motorki długo nie pożyją. Najśmieszniejsze jest opowiadanie jak to nagle po zatankowaniu za zachodnią granicą ich maszyny dostają skrzydeł. Skąd jat znam od lat słyszę podobne bzdury i nie zanosi się na poprawę bo stale wychodzi nasze irracjonalne poczucie niższej wartości połączone z wiarą w to, że wszystko co zachodnie jest lepsze. Widać byłem naiwny sądząc, że młode wychowane w wolnym kraju pokolenie będzie pozbawione tego kompleksu. Nic jednak nie zwalnia od myślenia i uświadomienia sobie, że wszelkie subiektywne odczucia nie mają wartości. Najprostszą metodą zobiektywizowania jakiegoś twierdzenia jest przeprowadzenie doświadczenia w którym poszukamy punktu odniesienia. Dawnymi czasy mój przyjaciel zainwestował w tuning silnika swojego malucha w firmie Grabowski. Zakres nie był wielki i obejmował przede wszystkim wyważenie koła zamachowego, planowanie głowicy i polerowanie kanałów. Był zachwycony. Według jego relacji rakieta. Zaciekawiony zaproponowałem mu porównanie z moim trochę przechodzonym maluszkiem. Ustawiliśmy obydwa auta na lotnisku i GO. Czy był lepszy? Był. Przy licznikowej 100 wysunął się o pół długości auta. Mało go szlak nie trafił, że tak dał się zwieść sugestii, a sugestią spotykamy się na co dzień . Moja żona tez raz wydaje mi się symbolem sexu, a innym razem nie

[gladol]

co do przedmowcy:

Zgadzam sie z tym ze naszym rodakom brakje poczucia wlasnej wartosci,

a co do paliw to ilu ludzi tyle zdan. Eksperymentow bylo juz wiele, np moj znajomy od x czasu pracuje w Niemczech i od czasu do czasu przyjezdza do Polski do rodziny. Opowiedzial mi on o eksperymencie z polskim i niemieckim paliwem. Jadac do domu zatamkowal juz w Polsce, na 30 litrach zrobil 320 km. Tankujac w Niemczech 30 litrow zrobil 360 i w dodatku autko "ponoc" mialo lepszego kopa.

Oczywiscie takich opowiesci jest wiele, w wiekszosci przypadkow tlumaczy je sie chrzszczeniem paliw, co jak uwazam jest u nas codziennoscia, poniewaz w naszym kraju tylko sporadycznie sprawdza sie jakosc paliw.

Mozliwe jest rowniez ze nie ktore rafinerie nie dbaja o prawidlowa ilosc oktanow.

A jezeli ktos twierdzi ze 3 czy 5 oktanow nie robi roznicy, to idac dalej doszlibysmy ze jakies ruskie 78 oktanow to jest to samo co V-power ( moze takie porownanie to przesada, ale daje ono jakis obraz).

Ostatnio czytalem w jakis pisnie chyba Auto-moto za jazda na 98 nic specjalnego nie daje bez przestawienia zaplonu :(

Na koniec moze jeszcze przyklad z dawnych czasow: kiedys mialem malucha, zatankowalem 98 i pojechalem na impreze, w drodze powrotnej, na jakis swiatlach maluszkowi zdarzylo sie zapiszczec, dodam jeszce ze byl srodek nocy a autko bylo obciazone 3 osobami ( moze to mialo jakis wplyw), a moj maluch zawsze mial zdolnosci do zadziwiania ludzi ( v-max 130, wg licznika lanosa kolegi). Jak ktos nie wierzy to trudno. Nie wiem czy miala na to wplyw ilosc oktanowa paliwa czy jakies szczegolne warunki.

Wracajac do naszych bmw zatankuje teraz do pelna 95 i po czasie zdam relacje.

pozdrawiam

Maciek

[krasek]

to i ja wrzuce swoje 2 grosze, moj silnik to m52b25, na klapce od wlewu paliwa napisane 91-98 PB, i jezdzilem na 91,95,95 v-power,98,98verva oraz shell v-power racing 100+,

91 (litewska) spalanie i przyspieszenia jak 98 w Polsce

95 kazda taka sama na orlenie i na shellu v-power

98 i 98 verva tylko mniejsze spalanie niz 95

shell v-power racing 100+ tu mile zaskoczenie w baku mialem okolo 3l 95PB i jak zalalem 20l v-power racing nic sie na poczatku nie zmienilo a wrecz jakby pogorszylo kilka razy szarpnelo samochodem i tak przez 30km pozniej zatrzymalem sie przegazowalem zauwazylem ze zaczal szybciej w obroty wchodzic i na 1,2,3 (tylko na tych biegach sprawdzalem) mialem wieksza v-max o jakies 8-10km/h oraz przyspieszenie bylo bardziej energiczne oraz spalanie mniejsze niz na 98

[Realista]

Ciekawi mnie tylko jak sprawdziłeś, że na litewskiej 91 zaczął chodzić lepiej. Zastanawia mnie tez jak ustaliłeś, ze na shellu jest o 10 km/h szybszy? Miałem kiedyś E34 525 i na autostradzie do Poznania zobaczyłem na szafie 265 km/h, a w drodze powrotnej w tym samym miejscu było już tylko 240. Tyle że w międzyczasie nie tankowałem. Takie porównania są złudne bo jak mówi stare chińskie przysłowie nigdy nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki. Raz jest wiatr, a raz go niema, spada lub rośnie ciśnienie, droga prowadzi raz z górki, a raz pod górkę, raz jest sucho, a raz mokro. W miarę wiarygodne byłoby tylko badanie przeprowadzone przez znających się na rzeczy w warunkach powtarzalnych na tej samej drodze i w tym samy czasie, a takie badania choćby to przeprowadzone przez Auto Świat mówią jasno – benzyna ma minimalny wpływ na osiągi.

[krasek]

przy 100km/h na 2 biegu nie ma roznicy czy jest wiatr czy nie ogolnie nigdy nie moglem na tym samym odcinku drogi jadac w ta sama strone na suchej nawierzchni z tym samym obciazeniem przekroczyc 100km/h na 2 biegu zawsze bylo odciecie , dodam ze jest to plaski i prosty odcinek drogi ktory uzywam z kumplami do scigania sie na 1/4 lub mierzenia osiagow na g-techu

co do paliwa 91 to jak przyjechalem do Pl i zalalem 98 nic sie nie zmienilo spalanie w trasie takie same osiagi tez roznica w stosunku do 95 byla taka ze 95 pali wiecej jadac z podobna predkoscia w trasie, wiec miedzy 91litewskie a 95 i 98 w PL roznicy w osiagach nie ma , dla mnie Auto Swiat jest tylko brukowcem a nie wiarygodnym zrodlem

[Realista]

Krasek tak na marginesie nie miej mi za złe, żem trochę upierdliwy, to tylko takie zboczenie zawodowe, ale skoro już taki jestem to pozwolę sobie zauważyć, że w twojej relacji znalazłem cała masę nieścisłości. Powiadasz tak "ogolnie nigdy nie moglem na tym samym odcinku drogi jadac w ta sama strone na suchej nawierzchni z tym samym obciazeniem przekroczyc 100km/h na 2 biegu zawsze bylo odciecie" , a po zatankowaniu cudownej mikstury shella to ci się udało? Dziwne bo odcięcie następuje zawsze przy tych samych obrotach i jakość paliwa niema tu nic dorzeczy. Nawet jakbyś założył nitro i podwoił moc swojej maszynki to odetnie ci zapłon przy tych samych obrotach i w konsekwencji przy tej samej prędkości. Druga sprawa. Jeśli producent zaleca stosowanie 98 jedynie dopuszczając użycie 95 i 91 to silą rzeczy nastąpi pogorszenie osiągów i zwiększenie spalania na słabszych paliwach bo żeby zapobiec szkodliwemu spalaniu detonacyjnemu sterownik zapłonu opóźni zapłon. Co do litewskiego paliwa 91 to sorry, ale twoja opinia jest czysto subiektywna po prostu tak ci wydawało. Oczywiście nie można wykluczyć, że mają świetną 91, ale to by świadczyło jedynie o tym, ze na Litwie 91 to tak naprawdę 98, a nie, że nasze 98 to tylko 91.

Wspomniałeś, że nie wierzysz w rzetelność i wiarygodność Auto Świata. Prawdę mówiąc ja też jest sceptyczny, a mój sceptycyzm rośnie wtedy gdy widzę, ze mają interes w takim czy innym przedstawieniu sprawy. Gdyby zaczęli zachwalać wynalazki w stylu Verva czy V-power to możnaby domniemać , ze zostali kupieni przez naftowe koncerny które chcą zarabiać na wciskaniu ludziom ciemnoty, że warto wyłożyć większą kasę na kupowanie zwykłego paliwa z czymś tam. W tym przypadku takiego motywu brak

[krasek]

z ta predkoscia v-max to chodzi o to ze majac juz 6000obr/min samochod juz nie przyspieszal nawet jak ciagnalem do odciecia okolo 6500, w przypadku tego "cudownego paliwa" samochod jeszcze przyspieszal , wiec nie mow ze moc nie ma znaczenia przy v-max, przeciez to logiczne co z tego ze bede zwiekszal obroty jak moc maleje i bedzie brak przyspieszenia

[Realista]

Prawdę mówiąc nie znam przypadku żeby jakiekolwiek auto nie tylko BMW nie mogło dojechać na II biegu do odcięcia, ale skoro tak było to znaczy, że masz uszkodzony sterownik, albo silnik pada. Na 525 jeździłem 3 lata i to co szczególnie wbiło mi się w pamięć to jego niewiarygodna praca na wysokich obrotach. Lekkość i łatwość z jaką R6 wchodzi na obroty często mnie zaskakiwała i zapominałem zmienić bieg. Dopiero brutalne szarpnięcie informowało mnie że właśnie silnik przekroczył dozwolone obroty i nastąpiło odcięcie. Takie zjawisko to jakby wizytówka tego silnika. Więc tym bardziej.......

[krasek]

widze ze sie nie rozumiemy moje BMW jak najbardziej wchodzi w max obroty tzn do odciecia 6500-6600 bardzo szybko, nie mam z tym zadnego problemu, ale zauwaz ze moc max jest w okolicach 6000obr i powyzej tych obr samochod juz nie przyspiesza tylko silnik zwieksza obroty a moc maleje, widziales wogole kiedys wykres mocy i momentu silnika R6 BMW,

Ciekawi mnie tylko jak sprawdziłeś, że na litewskiej 91 zaczął chodzić lepiej

Prawdę mówiąc nie znam przypadku żeby jakiekolwiek auto nie tylko BMW nie mogło dojechać na II biegu do odcięcia,

gdzie ja tak napisalem i nie probuj mi wciskac czegos czego nie napisalem

[3zeR]

moze i ja dorzuce swoje 3 grosze, tym razem nie na przykladzie bmw, ale czegos mniej zlozonego czyli rajdowego fiata 126p. robiac testy roznych paliw na seryjnym silniku faktycznie nie zauwazylem roznicy miedzy zwykla 95ka a racingiem, jednakze....w momencie gdy silnik zostal odpowiednio przerobiony - mocny walek, zwiekszony stopien sprezania, przerobione kanaly w glowicy etc moc nie mierzona, ale zakladany wzrost o mniej wiecej 50%, i tu juz roznica jest zdecydowana. przede wszystkim w tym momencie 95ke grzech zalac do tego auta, bo szkoda silnika, w zasadzie ponizej 98 nie jedzie, a na 100 oktanowce czuje sie bardzo dobrze. najlepszym wyjsciem byloby paliwo lotnicze zmieszane pol na pol z racingiem ale jest to juz bardziej kosztowny wydatek.

nie jest wcale tak ze racing to kupa... po prostu kazy silnik inaczej je przyjmuje. na zwyklej serii nie odczujesz roznicy, ba, nawet moze byc gorzej, ale w wypadku gdy dostosujesz silnik do takiej mieszanki i sprawisz ze ja polubi to potem juz nie bedziesz zalewal nic innego :)

takie moje zdanie, wiem ze niektorzy mnie tu wysmieja ze leje racinga do malucha no ale....

[MAJSU_WuWuA]

Właśnie obejrzałem w TV test paliw z supermarketu, BP Ultimate i Shell Opitmax ( To chyba Racing ? ) paliwa były testowane na trzech samochodach nowe Clio, Golf V GTI, Subrau Impreza wszytsko mierzone na hamowni i okazłao się że w Clio bez róznicy jakie paliwo zostało zalane to moc wynosiła i tak 81 koni w Golfie różnica była ale nie wyczuwalna bo wynosiła +4 konie na Optimaxie natomiast w Subaru moc na paliwie z Supermaketu wyniosła 235 koni moment obrotowy 232 nm natomiast na Optimaxie 249 koni i 258nm a więc jednak paliwa te działają ale jedynie w silnikach które są specjalnie przystosowane do takich paliw ! Teraz już chyba wszytsko będzie jasne :8)

[MarcinPioneer]

Kiedyś gdzieś czytałem parę lat temu,że SUBARU IMPREZA pełna moc osiąga po przebiegu 40 tys km, i na benzynie z Made in Japan,benzyna tamta miała coś ok 104 oktanów,wtedy IMPREZA miała chyba coś ok 20 km więcej.

[CRC]

Dodam swoje 3 grosze w kwestii paliw, jako że przeprowadzam w zasadzie od zakupu obecnego auta testy najrożniejszych paliw z przeroznych stacji, w poszukiwaniu tej najlepszej jeśli chodzi o stosunek cena/jakość.

No wiec zacznijmy od pewnej ważnej rzeczy : rożne stacje tego samego koncernu = rożne paliwo tego samego rodzaju. Nie wiem czym to jest spowodowane, byc moze na jednych chrzczą a na innych nie, moze inna dostawa o innych parametrach wyszła z rafineri? Stad mogą wynikac dosyc duze roznice w spalaniu, dynamice itd. Najwieksze rożnice czuc na Orlenie, zdarzają sie stacje na ktorych po zatankowaniu ciezko wogole ruszyc. Tankowałem na takiej jednej, bo miałem na nią najblizej, kiedys z koniecznosci zatankowałem na innej, tez Orlen, i jakież było moje zdziwienie, gdy okazało sie ze silnika prawie nie słychac na wolnych obrotach wewnątrz auta (wczesniej było wyraznie słychac) oraz auto przyspiesza duzo sprawniej juz od niższych obrotow. Mierzone organoleptycznie, stoperem, pozatym roznica była na tyle duza ze było ją czuc podczas jazdy. Mowie cały czas o paliwie 95. Spadło tez spalanie, ale oczywiscie tego dokładnie nie jestem w stanie stwierdzic bo nie da sie przejechac 2 razy takiego samego dystansu w takich samych warunkach tak samo wciskajac gaz itd.

Zachecony postanowiłem sprawdzic inne paliwa, zaczołem tankowac 95 na Bp. Osiagi w zasadzie takie same jak na Orlenie 95 (tym z lepszych stacji tego koncernu), podobna kultura pracy silnika, jednak spalanie zauwazalnie mniejsze, na pełnym baku około 50-70km wiecej w podobnych warunkach, tzn praktycznie 80% miasto.

Zaczyna robic sie ciekawie, bo zachecony pozytywnymi wrazeniami zaczołem tankowac 95 na Shellu. I co? :) Kultura pracy i osiagi jak w przypadku innych 95 jednak spalanie... dużo wieksze, nawet w porownaniu do Orlenu. A myslałem ze bedzie lepiej, bo niby taka renomowana stacja.

Idac dalej, 98 Verwa z Orlenu, silnik duuuzo ciszej pracuje, osiagi wydają sie byc lepsze, tzn silnik lepiej wkreca sie na obroty, spalanie spadło, niestety cena paliwa dosyc niekorzystna.

Bp Ultimate 98, generalnie kiszka, jak na wzbogacona 98. Czułem sie jak na 95 z Orlenu, no moze ciszej silnik pracuje. Wyrzucone w błoto,a raczej w dystrybutor pieniadze.

Ostatnie paliwo, ktore przyszło mi do głowy, Shell V-Power 95, zaczołem tankowac ostatnio, bo stwierdziłem ze skoro wzrost mocy na 98 jest znikomy, a napewno nie warto płacic prawie 50 groszy wiecej na litrze, to chciałbym miec paliwo o standardowej liczbie oktanowej ktore polepszyło by kulture pracy silnika, było w umiarkowanej cenie i zeby nie konczyło sie za szybko w baku :) No i musze powiedziec ze nie zawiodłem sie jak narazie, wszystko jest zgodnie z planem, spalanie coprawda nie jest nizsze niz na innych 95 ale za to silnik pracuje zauwazalnie ciszej, niestety wkreca sie takze jak na innych 95, czyliwolniej niz na Verwie 98.

I tu dochodze do sedna całego wywodu, nie ma kompromisu miedzy spalaniem,ceną i osiagami, dlatego tankuje na przemian verwe 98 i v-power (ktory jest tak na marginesie 95 oktanowy, pomimo ze wiele ludzi uwaza iz zwykły v-power ma 98 oktanow:)

[Realista]

Czy zastanawiałeś się jaka może być przyczyna tych różnic?

Co w tych paliwach jest lub czego nie ma ?

[MAJSU_WuWuA]

Kiedyś zatankowałem V-Power`a ale nic nie poczułem, na codzień tankuje na przemian albo NESTE - najniższe ceny - albo BP wydaje mi się że mają dobre paliwo chociaż różnic jakiś w jakości paliwa nie wyczuwam między obiema stacjami ! Natomiast na Orlenie tankuje tylko tyle ile potrzeba żeby dojechac do innej stacji :)

[phemous]

Poprzednie autko Astra 16 16V na LPG w polsce mimo usilnych poszukiwań wciągała 10 litrów gazu ,, czy to orlen czy nie orlen,,,,,,,w Niemczech,,,,to jest gaz ,,,, 8 litrów przy deptaniu do oporu,,,,,i silniczek wogule inaczej pracuje,,,,moja bmw też pali mniej i lepiej trawi niemieckie,, szkoda że mam tak daleko do granicy :((((( Prawda jest taka, że kto nie był u sąsiadów na tankowaniu,,,,,to nie wie co to jest PALIWO,,,,,,,,,bo Pa-liwo,,,,to substancja która sie pali a nie spokojnie dogorewa w komorze spalania czekając na wyrzucenie w kolektor wydechowy,,,pozdrawiam,,,,,

[GrzesiekRZ]

moze to tylko zludzenie ale mi tez po zatankowaniu do mojej 318i v-power racing wydawalo sie ze samochod lepiej jedzie nawet qmpel mowil ze lepiej idzie ;-) do 325i e30 jak pare razy lalem to paliwo to raczej nie odczuwalem wiekszych zmian choc wtedy mialem ten samochod zaledwie pare dni i czy na ruskiej 95 czy na v-power racing i tak zaiwanial rowno :-D

 

Trzeba by pomierzyc g-techem i zobaczyc czy faktycznie osiagi jakos sie zmieniaja czy to tylko zkudzenie w stylu " place wiecej oczekuje wiecej"

[BlacKSmitH]

Elo!

Ja też się pokusiłem na V-Power i Verwę i faktycznie nawet zużycie spadło o litr na 100 km, wiec ta nadpłata sie opłaca. Poza tym silnik jest bardziej elastyczny, lepiej się zbiera na wysokim biegu i wolnych obrotach bez klepania zaworami :D

[wernus]

jaka bezyna jest najlepsza do silnika M50B25 waszym zdaniem?