Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Moja żona też wymarzyła sobie e87 i to był jej pierwszy diesel w życiu.2008 rok automat 118d za 30 tyś zł.Jest zakochana w tym aucie :) ,a po programie na prawie 190 km,przyjemność z jazdy wzrosła.Z awarii w ciągu roku......pompa wysokiego ciśnienia,koło pasowe ,wtryski,razem lekko około 5 tyś zł,a, przebieg 261 tyś.Wiadomo,w każdym aucie,każdej marki coś się psuje.Pozdrawiam :D
Opublikowano
Na twoim miejscu justyna bym rozjerzal sie za fiatem bravo 1.4 t-jet, napewno bardziej rozsadniejszy wybor niz jedynka w benzynie.

Ty wiesz gdzie mozesz sobie wsadzic takie rady,?

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Kup sobie przedlifta z silnikiem M47 120d 163km.

Bezawaryjna jednostka.

30 tys w sam raz na ładny egzemplarz.

 

Jeśli jeździsz natomiast rocznikiem a nie samochodem to kup 116i 2010 i płacz.

Opublikowano
Na twoim miejscu justyna bym rozjerzal sie za fiatem bravo 1.4 t-jet, napewno bardziej rozsadniejszy wybor niz jedynka w benzynie.

Ty wiesz gdzie mozesz sobie wsadzic takie rady,?

Nie oburzaj sie tak bo nie masz o co, a to byla rada na miejscu. Jak widac za duzo sie naczytalas w internecie, powodzenia z zakupem.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Posługujesz się stereotypami.

W jedynce E87 benzyna moim zdaniem najgorzej jest z 116i. Sporo pali, psuje się, trudno się sprzedaje i nie jedzie.

Upierasz się nad benzyną to lepiej 2.0 czyli 118i lub 120i.

Jeżdżą lepiej, palą tyle samo co 116i, psują się podobne. Niestety.

 

O 130i mówić nie będę, bo to auto z innej planety...

 

W dieslowej jedynce E87 masz do dyspozycji M47 - stare, ale dość solidne (niestety latka lecą i trudno o normalny przebieg), jak na diesla spalanie i osiągi średnie.

W nowszych E87 mamy N47 z chorobą rozrządową (około 3.5oo za sam rozrząd do 4.5oo zł wraz z przeglądem) ujawniającą się zwykle przy przebiegu +/- 150.ooo km, ale są takie, które maja dość po 30.ooo km, a są też i takie, które przejechały i ponad 200.ooo na jednym rozrządzie.

Poza tym silniki te mają sporą ochotę do jechania, palą mało.

 

Mechanik od mojej jedynki E87 LCi mówił tak:

Chcesz jedynkę - benzynę ? Nie ładuj się - pali, psuje się, nie jedzie...

Kup diesla - jedzie lepiej, pali sporo mniej, a za zaoszczędzone z paliwa pieniążki wymień w ciemno rozrząd...

Posłuchałem go - kupiłem E87 2.0d 118d N47 143KM.

U mnie objawów rozrządowych nie było żadnych, wymieniłem cały komplet, (dla znających temat - napinacz był dopiero na połowie).

Nowy rozrząd sprawuje się dobrze, faktycznie jest poprawiony (np. łańcuch jest wagowo sporo cięższy - mechanik mi zważył obydwa na wadze laboratoryjnej).

Do tego zrobiłem roztropny remap z hamownią (egr i dpf nadal włączone), i lata to aż miło.

U mnie pali max do 6,5 l/100km, bez żadnego starania się...

 

A stereotypy? Takie czasy. Media robią swoje.

Unia Europejska robi swoje - ekoterroryzm kwitnie..

Ja samochodami zrobiłem około 1.5 mln km, i nigdy w dieslu nie wymieniłem turbosprężarki, wtrysku - czy czego tam jeszcze drogiego.

A w benzynowym Saabie 9-5 Aero 2.3TURBO turbosprężarkę regenerowałem (zaczął bardzo palić olej)...

 

PS.

Mój szwagier ma teraz na wypożyczeniu przez 2 tygodnie moje 118d (sam jeździ C-klasą W204 lift 3.0d 4matic automat) i mówi, że nie spodziewał że 118d to aż tak fajne auto... Co potwierdzam.

Małe, lekkie, dynamiczne, przewidywalne, lekko jeżdżące, mało palące, zwarte.

Takie do tańca, i do różańca...

Z dwoma istotnymi wadami:

- mało miejsca na nogi w drugim rzędzie siedzeń (lub chociaż przesuwana tylna kanapa)...

- spore grzechy w benzynach 4-cylindrowych.

SAAB ready for take off.

codzienność:
- fajna Octavia Elegance Combi 2.0 TDI+ Sportline (DE)
- dobry Touran 2.0 TDI+ CUP (F)
- praktyczne Caddy 2.0 TDI+ Edition35 (F)
czas wolny:
- nerwowe  BMW M140i 340KM RWD shadow finale edition (PL)
weekendy:
- przyjazny Lexus GS-F Sport 477KM (PL)
zabawki:
- zaskakujący SAAB 9-5 Aero 2.3T manual MY2001 MapTun Stage3 (L)

plany:
- ostre BMW M8 Competition Coupé (PL)

Opublikowano

Dray dobrze Ci radzi :cool2: .

M47 w dieslu, to dobre połączenie do tego auta.

Nowsze silniki benzynowe to wg mnie śmietniki, diesle również mają wiele za uszami.

Niema starych BMW, są tylko zaniedbane :(

Archiwum moich poprzednich BMW http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=26&t=107364

Obecne e60 http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=155&t=298589

Opublikowano
Do tego wszystkiego nie zapomnieć o warsztacie gdzie naprawiają takie jednostki i mieć zaufanego mechanika.

..........................................................................................

Generalnie to na privy nie prowadzę korespondencji.

Opublikowano
Na twoim miejscu justyna bym rozjerzal sie za fiatem bravo 1.4 t-jet, napewno bardziej rozsadniejszy wybor niz jedynka w benzynie.

Ty wiesz gdzie mozesz sobie wsadzic takie rady,?

Nie oburzaj sie tak bo nie masz o co, a to byla rada na miejscu. Jak widac za duzo sie naczytalas w internecie, powodzenia z zakupem.

Dziekuje bardzo powodzenie sie przyda

Opublikowano
Dray dobrze Ci radzi :cool2: .

M47 w dieslu, to dobre połączenie do tego auta.

Nowsze silniki benzynowe to wg mnie śmietniki, diesle również mają wiele za uszami.

Dziękuje Panowie za rady na pewno to przemyśle

Opublikowano

Często jeżdżę różnymi jedynkami ponieważ żona ma 2.0d m47 163km brat ma 2.0d 177km do tego mamy warsztat w którym naprawiamy głównie bmw wiec jedynek przerobionych mam dużo. Moim zdaniem dla Ciebie tylko i wyłącznie 2.0d n47 177 km naprawdę super silnik po pierwsze cichy po drugie mało pali i bardzo dobrze radzi sobie z tym samochodem, jeżeli ma być taniej to 118d ten sam silnik tylko słabszy. Co do rozrządu to fakt jest to pierwsze co trzeba zrobić po zakupie jednak cena nie jest taka straszna jak koledzy piszą taką operację można wykonać za ok 2500zl. Benzyny odradzam ponieważ są bardzo awaryjne i właściwie 90% jedynek które do nas trafiają to właśnie benzyny, awaryjny valvotronic napinacze łańcucha plus uszczelniacze zaworowe to standard. Koledzy polecają przedlifta ale ja będę upierał się przy polifcie z kilku powodów

- wspomaganie elektroniczne ( dużo lżej chodzi kierownica )

- sporo cichsze silniki

- ringi do jazdy dziennej

- przyjemniejsze wnetrze w przedlifcie boczki są tragiczne

- odświeżona z zewnatrz.

Jakbyś miała jakieś pytania zapraszam na priv naprawdę sporo tych jedynek mam przerobionych więc może uda się pomóc.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Rozrząd to nie jedyny problem.

Zacierają się pompy i opilki niszczą cały układ wtryskiem.

 

Kilka przykladow

 

320d 2009

09.01.14 - 159 727 km - pompa wysokociśnieniowa, pompa paliwa w zbiorniku, zbiornik paliwa, przewody paliwowe kpl, wtryskiwacze kpl, diagnostyka i programowanie pojazdu

-----------

120d 2007

15.05.13 - 114 825 km - diagnopodnośnika styka komputerowa pojazdu, pompa wysokociśnieniowa, przewody paliwowe, wtryskiwacze kpl, filtr paliwa, uzupełnienie oleju, uzupełnienie oświetlenia, płyn hamulcowy, osłona ozdobna koła kierownicy

-------------

Zdarza sie tez pęknięcia bloku

320d 2007

17.05.12 - 71 115 km - wymiana bloku silnika, uszczelki bloku silnika kpl, śruby, elementy technologiczne, diagnostyka komputerowa pojazdu

--------------------

Opublikowano

N47 brać ze słupkiem C/D, bo w A i B zdarzają się pęknięcia bloku. Są firmy które w razie czego wymieniają silnik z 7 koła z robocizną. Wymienić rozrząd (da się to zrobić już za 2500 zł są na podforum 3 odpowiednie tematy) i w zasadzie można się cieszyć piękną kulturą pracy, fajnym spalaniem, elastycznością i w razie chęci fajnym potencjałem jeżeli chodzi o chipowanie. Pakowanie się w 2017 roku w M47 jak do wyboru jest N47 to moim zdaniem słaby wybór, te silniki wcale bezawaryjne nie są, o wiele gorsza kultura pracy, spalanie i osiągi. Przebiegi będą też o wiele większe. Nie wspominając o tym, że w przedliftowych jedynkach jakość materiałów jest zdecydowanie gorsza niż w poliftowych, a i tak w dzisiejszych czasach ze względu na oszczędności jest w tej materii słabo ;)

 

EDIT: Żeby nie było, bo tu czasami wybuchały wojny N47 kontra M47 :D nie twierdzę, że M47 jest zły, sam mam w drugim aucie compact E46 150 konnego diesla w automacie i nie licząc wagi samochodu jeździ mi się bardzo fajnie, ale mam też bezpośrednie porównanie do N47 i --> patrz wyżej. Choć tak ogólnie jeżeli chodzi o utrzymanie jedynka to dość drogie auto, każda pierdoła jest droga np akumulator żelowy minimum 650 zł... Opony run flat droższe... Olej warto wymieniać MAX co 10.000 km. Mi te wydatki rekompensuje naprawdę spora moc, ale jakbym miał tyle ładować w najsłabszą benzynę to bym się zastanowił 2 razy. Ja do auta do miasta zastanowiłbym się nad czymś z grupy VAG - zdecydowanie tańsze w utrzymaniu. Scirocco jest całkiem ładne i nie jeździ tego tak dużo po ulicach ;) ale to takie moje prywatne spostrzeżenie bardziej.

Opublikowano
N47 brać ze słupkiem C/D, bo w A i B zdarzają się pęknięcia bloku. Są firmy które w razie czego wymieniają silnik z 7 koła z robocizną. Wymienić rozrząd (da się to zrobić już za 2500 zł są na podforum 3 odpowiednie tematy) i w zasadzie można się cieszyć piękną kulturą pracy, fajnym spalaniem, elastycznością i w razie chęci fajnym potencjałem jeżeli chodzi o chipowanie. Pakowanie się w 2017 roku w M47 jak do wyboru jest N47 to moim zdaniem słaby wybór, te silniki wcale bezawaryjne nie są, o wiele gorsza kultura pracy, spalanie i osiągi. Przebiegi będą też o wiele większe. Nie wspominając o tym, że w przedliftowych jedynkach jakość materiałów jest zdecydowanie gorsza niż w poliftowych, a i tak w dzisiejszych czasach ze względu na oszczędności jest w tej materii słabo ;)

 

EDIT: Żeby nie było, bo tu czasami wybuchały wojny N47 kontra M47 :D nie twierdzę, że M47 jest zły, sam mam w drugim aucie compact E46 150 konnego diesla w automacie i nie licząc wagi samochodu jeździ mi się bardzo fajnie, ale mam też bezpośrednie porównanie do N47 i --> patrz wyżej. Choć tak ogólnie jeżeli chodzi o utrzymanie jedynka to dość drogie auto, każda pierdoła jest droga np akumulator żelowy minimum 650 zł... Opony run flat droższe... Olej warto wymieniać MAX co 10.000 km. Mi te wydatki rekompensuje naprawdę spora moc, ale jakbym miał tyle ładować w najsłabszą benzynę to bym się zastanowił 2 razy. Ja do auta do miasta zastanowiłbym się nad czymś z grupy VAG - zdecydowanie tańsze w utrzymaniu. Scirocco jest całkiem ładne i nie jeździ tego tak dużo po ulicach ;) ale to takie moje prywatne spostrzeżenie bardziej.

Tylko wersja po lifcie wchodzi w gre. Troche mnie przekonaliscie ze chyba nie warto pakowac sie w ta benzyne. Scirocco tez fajne autko.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano (edytowane)

M47 awaryjne ? No to proszę o konkrety.

 

Żona jeździła 9 lat M47. Pół roku temu kupiłem jej kolejne z przebiegiem 50.000 km.

Mógłbym za tą kasę spokojnie kupić polifta.

 

Kultura pracy N47? Mogę sie tylko uśmiechnąć.

B47 zgoda, fajnie chodzi jak na diesla.

Edytowane przez DRAY
Opublikowano

Dokładnie... "Media robią swoje", opinie niezadowolonych użytkowników robią swoje.

Drugą, ważną, kwestią jest też skąd się biorą. Nierzadko jest tak, że silnik zajeżdża się do granic możliwości, wymiany oleju po 40k km i potem płacz, że ta niby niezniszczalna niemiecka marka to zwykłe g.wno.

Fakt jest taki, że są jednostki trwalsze, są mniej trwalsze, są i zwykłe niewypały. Nierzadko jednak jest tak, że te niewypały po prostu się w niektórych egzemplarzach nie psują, auta jeżdżą a ci zadowoleni kierowcy się nie chwalą, no bo czym? Że samochód jeździ?

Jeździłem Passatem B6 na pompowtryskiwaczach przez 5 lat, do przebiegu 200k km. Ktoś by powiedział "Poj.bany! Przecież to syf - głowica w co drugim do roboty, pompowtryski do wymiany co serwis. No szmelc!". A ja złego słowa nie dam na auto powiedzieć. Sprzedałem świetne auto i sądzę, że długo jeszcze pojeździ.

 

Osobiście posłuchałbym rad, które tu padły i brałbym klekota. Nie wiem czy serwis diesel'a w dzisiejszych czasach jest rzeczywiście aż tak drogi, że wszyscy w tę benzynę się pchają. Ja jakoś tego nie zauważam. Olej zmieniam co jakieś 12-14k km w diesel'u i w benzynie robiłbym tak samo. DPF straszny? Dać w palnik ostro na A2, oddać do czyszczenia albo wyciąć i po problemie skoro to jest problem...

 

Jeżeli jednak tak straszszsznie Ci nie leży diesel to szukaj tego, czego chcesz tylko w solidnym stanie. Żadnych igiełek. laleczek, okazji i innych przypudrowanych strucli. Solidny, zadbany sprzęt za uczciwe pieniądze. I możliwe, że nie trafi Ci się niewypał. Dbać i jeździć.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.