Problem z elektryką E39 530iA gniazdoOBD, monitor, inspekcja

[dejot1984]

witam,

 

Koledzy. Kilka dni temu zauważyłem, że moje bmw trapi jakaś usterka elektryczna. Otóż jak można przeczytać pod innym postem (od tego zacznę) "bujam" się z niedziałającym wyświetlaczem nawigacji. Dzisiaj odebrałem naprawiony czytnik nawigacji z rzekomo wgranym menu. Nie mogę tego sprawdzić, bo po włożeniu czytnika nawigacji do auta i podłączeniu wyświetlacz nadal jest martwy. Ale postanowiliśmy z kolegą, który robił mi napęd podpiąć auto pod kompa i sprawdzić czy czytnik navi jest widoczny przez auto i co się dzieje z board monitorem... I tutaj koledzy zonk! Dwa programy przez moduł komunikacyjny (interfejs) nie chciały połączyć się z autem, gdy ten miał włączony zapłon. Inpa 0 reakcji, drugi interfejs pokazał napięcie gniazda OBD2 96,67V!!! i wyświetlił error. Po odpaleniu auta oba programy zaczęły diagnozę i ten drugi pokazał napięcie rzędu 13,7 lub coś podobnego... czyli norma... Dlaczego jednak bez uruchomienia silnika i przy włączonym zapłonie nie mogę połączyć się z komputerem, diagnozować samochód, i dlaczego wartość napięcia aku zamiast 12V z hakiem wyświetlane jest na poziomie 96 V? Całkowity brak logiki widzę tutaj... i wcześniej tego nie było! Ale to nie koniec zabawy... Jak już udało się nawiązać połączenie z autem zrobiliśmy diagnozę modułu TV - jest OK (tak twierdzi komputer), telefonu - OK, modułu radia - OK, czytnika nawigacji - OK, board monitora - brak komunikacji, diagnoza niemożliwa! Zaraz po ożenieniu auta z silnikiem (temat panewek - inny post), kiedy jeszcze działał wyświetlacz board computer już interfejs diagnostyczny nie komunikował się z BC. Co jest %@#$$#%^%^$ granę się teraz zastanawiam. Jedziemy dalej z koksem - po wymianie oleju naturalnie skasowano mi inspekcję... i tutaj kolejny zonk... parę dni wstecz zauważyłem, że zamiast 5 zielnych/żółtych ledów pali się tylko 1 i cały wskaźnik jest jakby taki zaciemniony. Rozjaśnia się po dopaleniu auta i jak zgaszę silnik i przekręcę kluczyk na zapłon ponownie, to ten wskaźnik jest już mniej zaciemniony... Wyraźnie świeci się ostatnia żółta kontrolka interwału oleju, pierwsze cztery duuużo, duuuużo słabiej. Ale to nie wszystko. Jak skasuję inspekcję z poziomu zegarów, wszystkie ledy palę się pięknie i równomiernie bez żadnych przyciemnień. Tak zostaje przez kilka odpaleń i zgaszeń silnika. Po paru godzinach znowu #@$@#^$^%... jedna ostatnia kontrolka interwału pali się wyraźniej niż pierwsze cztery, całość zaciemniona i rozjaśnia się odrobinę po uruchomieniu silnika... ale nie jest to poziom jasności jaki uzyskuję zaraz po skasowaniu inspekcji. I ostatni temat. Po wymianie termostatu parę tygodni wstecz zadzwonił do mnie mechanik z pytaniem : "czy zdarzyło mi się kiedyś, że auto samo zgasło?". Odparłem, że nie. A jemu tak i to bez uprzednich objawów i nie chciało zapalić (nie pamiętam, czy kręcił rozrusznik, czy nie). Mechanik zaczął grzebać w temacie i stwierdził, że jakaś wtyczka od sterownika jak się nią poruszało to powodowała zgaszenie auta. Poprosiłem, żeby oczyścił wtyczkę i sprawdził wszystkie jej piny. Od tamtego czasu auto pali na dotyk, motor pracuje równiuteńko. A jednak coś jest nie tak z elektryką... coś czego nie rozumiem... Jakieś pomysły? Dobry elektryk z Krakowa? :mad2: :mad2: :mad2:

[dejot1984]

witam ponownie,

 

Uzupełniam obserwacje z dzisiaj (rano). U Zaprzyjaźnionego mechanika komputer diagnostyczny nie połączył się ze sterownikiem silnika. Wyświetlił napięcie 9,7V na włączonym zapłonie. Zrobiłem test akumulatora. Wynik z urządzenia testowego - uszkodzona cela, stan akumulatora 0. Wsadziłem dobre aku (ori BMW). Ten sam komputer diagnostyczny pokazał 12.1V i podświetlił pole napięcia na zielono, czyli zezwolił na dalszą diagnozę. Zrobił diagnozę wszystkich elementów (w tym zegarów i board computera), ale nie połączył się z dedykowaną jednostką napędową. Ogólne parametry silnika widzi, ale nie konkretnego rodzaju napędu. Wpięliśmy inny komputer diagnostyczny (jeszcze na moim aku z napięciem 9,7). Ten bez problemu skomunikował się ze wszystkim w aucie oprócz board computera. No i wywalił masę błędów - ABS, kąt kierownicy (sterownik ABS był profesjonalnie naprawiany, nie podejrzewam - inny post na forum), komunikacja CAN (to w kilku przypadkach) i tak dalej...

Zrobiliśmy reset błędów. Nie wróciły, ale z uwagi na brak czasu na dalszą zabawę musiałem zwolnić stanowisko w warsztacie... I teraz już całkowicie zgłupiałem.

 

Jakaś pomoc?

[dejot1984]

Wraca to posta,

 

wymieniłem aku na nowiutkie. Problemy, o których pisałem nie występują. Wygląd na to, że uwalony aku lub praktycznie nieżyjący potrafi sporo namieszać, a komputery auta rejestrować głupie parametry.

 

Temat do zamknięcia.

 

aha... zapomniałem dodać wyświetlacz OBC działa, navi również -to jednak nie miał nic wspólnego z aku.