BMW z Litwy.

[Ursus]

Witam w sierpniu jadę na Litwę do kolegi z tego co on mówi samochody są tam sporo tańsze niz u nas. Na giełdach w Marianpolu czy Kownie jest tego sporo i wiekszość stanowią samochody przywiezione bezposrednio z Niemiec. Zastanawiam się czy nie przyprowadzić czegos dla siebie lub na handel. W związku z tym zastanawiam się jak wygląda sprawa z zakupem takiego autka od litewskiego handlarza??Czy do zarejestrowania takiego samochodu wystarczy tylko umowa z litwinem i wszystkie papierki autka??Może ktoś z Was sprowadzał juz autko z Litwy??

[Bartek]

Słyszałem o tym. Litwini biorą po 20 samochodów na jeden strzał i ceny w Rzeszy mają dużo niższe. Też się chętnie dowiem jak to wygląda w praktyce.

[zalew]

kolega byl u rodziny na litwie rok temu, jego wujek wlasnie ma komis, i jest dokladnie tak jak powyzej

 

problem jedynie jest taki (to juz tylko 'zaslyszane'), ze litwinom ponoc niespecjalnie zalezy aby te samochody sprzedawac polakom, ale szczegolow jesli o to chodzi to nie znam

[AdminOld]

Kiedyś coś o tym było na forum:

http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=4395&highlight=litw%2A

[Biotit]

przestrzegam Wszystkich szukających taniej okazji na Litwie. Czytajcie dokładnie umowę kupna-sprzedaży, bo może się okazać, że to tylko umowa czasowego użyczenia :nienie: :nienie: :nienie: :nienie: :nienie: :duh: :duh: :duh: :duh: taki później może być ból

[MichalNO]

Ja rowniez odradzam zakup na litwie. Jak nie ma sie tam rodziny i samochod nie jest pewniakiem to nie brac!. Kumpel przyprowadzil audi coupe. Niby wszystko dobrze i pieknie a silnik sie zatarl bo pompa oleju wysiadla przy 170 km/h jak dal mi poprowadzic. Silnik nie rozsypal sie ale naprawa kosztowala 2500 zl + kolejne usteki jakie zaczely sie pojawiac w trakcje ekspolatacji. W sumie te Coupe jak do tej pory wynioslo go ok 20000 zl juz a samochod z 91 roku obecnie w razie odsprzedazy wart jest moze 10000.

 

Znam tez osoby ktore przyciagnely auta z dobrym rezultatem z Litwy i nie zaluja. Ale wydaje mi sie ryzyko jest zbyt wielkie.

 

Wiec zastanowcie sie 10 razy zanim tam pojdziecie. Pozatym glosno bylo o uzyczaniu samochodow;) Pozniej po 3 m-cach przyjedzaja do ciebie i zabieraja ci auto. Nie masz ani samochodu ani kasy.

[milosz]

Pozatym glosno bylo o uzyczaniu samochodow;) Pozniej po 3 m-cach przyjedzaja do ciebie i zabieraja ci auto. Nie masz ani samochodu ani kasy.

 

Fajna metoda - no i po tych 3 miesiącach odbiera auto w lepszym stanie

z wymienionym olejem, zawiechą etc. a mówią że Polak potrafi...

[milek1]

Panowie, ale w niemczech nie rozdaja samochodow za darmo, w Belgii, Holandii czy Wloszech rowniez. Majaj one ustalona cene. I Polacy tez ciagna kilka do kilkunastu na raz. Nie oszukujmy sie - dobry samochod kosztuje, a okazja trafia sie jedna na milion.

[zalew]

jak bierzesz hurtem i jeszcze gosc wie ze za 2 miesiace znow bedziesz to cena spada.. przeciez jemu sie oplaca sprzedac 20 na raz po sporym rabacie i miec kase na kolejna inwestycje niz czekac az sie znajda chetni na kazdy z nich przez najblizszy rok albo w ogole

[Marcin978]

ja non stop widze we wroclawiu wielkie ciezarowki, lawety z litwy jadace po auta... np dzis za taka jechalem

a na polskich rejstracjach takowych nie widuje

 

oni nas przebijaja tym ze musza brac jednorazowo wiecej

 

a polacy to glownie robia wyprawy po 1 sztuke

[Ursus]

Fakt gdybym nie miał tam zadnych kontaktów i nie znał języka to bym się tam nie pchał, ale od 3 lat studiuje ze mną litwin wiec z językiem nie bedzie problemu...Co do "litewskich lawet" to nie ma sie co oszukiwać że biora duzo wiecej samochodów od nas i mają taniej.Przez tydzien pobytu w Płocku(przebijaja sie tamtendy do "trasy poznańskiej") widziałem tyle lawet na litewskich numerach co naszych przez całe życie :D No cuż i tak jade pozwiedzać Wilno więc przy okazji zobacze jak to wyglada...

[Arturo1685043218]

Witam.

Aja polecam wycieczke na Litwe.Tylko trzeba wiedziec w który dzien odbywa sie gielda bo zmienia sie czesto, raz czwartki teraz ponoc odbywa sie w poniedzialki.

Ale do rzeczy gielda zajeb....tyle samochodow co tam maja nie widzialem na zadnej polskiej gieldzie.I to nie taki szrot co u nas wiadomo sa gorsze egzeplarze ale i sa perelki.Nastepnym razem porobie zdjecia to sie podziele..A co chodzi o samochod na 3 miesiace to bez problemu mozna papiery sprawdzic na miejscu sa specjalne biura gdzie to roba.

Ceny w porownaniu do naszych nizsze i mniej szrotu jak u nas.Pozdrawiam.

[Proboszcz]

Czesto jezdze na te gieldy i powiem, ze bez rewelacji... Jesli ktos nie szuka konkretnego modelu auta to moze i cos znajdzie... Ja chcialem 318 TDS i te kilka co wiedzialem na Litwie byly mocno wyeksploatowane, a u wroga znalazlem to co chcialem.

W zasadzie to te auta na litweskich gieldach maja spore przebiegi (mowie o autentycznych a nie o tych na licznikach), ksiazka serwisowa to na litwie pojecie abstrakcyjne.

Natomiast jesli chodzi o czesci, felgi, opony itp to mozna niezle okazje trafic, a czesci jest do tyle ze blachy mozna trafic nawet w takim kolorze jak sie chce (jak nie na gieldzie to w okolicznych szrotach).

Auta z tamtad odradzam!

Aha i uwazajcie na furki jak jezdziecie na Litwe, kradna wszystko !!

 

Jak by ktos chcial pojechac do mariampola czy do wilna to niech pisze na PW mieszkam obecnie 6 km od granicy wiec sie orientuje jako tako

[flash]

a jak myslicie gdzie trafiaja fury kradzione z niemiec czy z polski? gorzej jak sie kupi auto ktore zniknelo sasiadowi 2 miesiace temu. Czy oszczednosci sa tak duze ze warto ryzykowac?