M43TUB19 Wyciek płynu chłodzącego z nowego węża.

[sqrski]

Witam Serdecznie.

 

Mam problem który chodzi za mną od dłuższego czasu i nie potrafię sobie z nim poradzić.

Opiszę od początku, równe pół roku temu wymieniałem chłodnice, ciekła gdzieś na środku, był spokój, miesiąc temu jakoś zauważyłem pęknięcie na zbiorniczku wyrównawczym i wyciek płynu, zbiornik wymieniłem. Lecz po 2 tygodniach znowu zauważyłem pęknięcie na górnym wężu tuż przy korku odpowietrzającym, przewód wymieniony, kontrolowałem stan płynu i było git, do czasu, 5 dni temu zrobiło się go bardzo mało, mówie znowu coś strzeliło, ale wszędzie sucho, wczoraj doszedłem że cieknie pomiędzy wężem a króćcem, dziś został wymieniony króciec na Febi (wąż tej samej firmy), ale cieknie dalej na połączeniu węża i króćca, już nie wiem co robić, a na jutro auta potrzebuje na trasę. Proszę o szybkie sugestie, z góry dziękuje.

 

Auto: E46 2001, 1.9 benzyna

[maniek21112]

Korek zbiornika płynu wymieniałeś?

[sqrski]

Był wymieniony wraz ze zbiornikiem miesiąc temu.

 

Czyli to raczej nie jest kwestia zatkanego, walniętego korka.

 

Jeszcze ważna kwestia, miesiąc temu przy wymianie zbiornika zauważyłem w płynie drobnie olej, auto się nie grzeje, pracuje normalnie, od tamtej pory oleju nie ma w płynie.

 

 

PS. Jadę po nowy korek, wymienię i napiszę czy działa. :?

[maniek21112]

Jakiej firmy kupiłeś obecny korek?

[sqrski]

Jest to korek firmy Topran, z oznaczeniem jak poprzedni (200), wymieniony, teraz zobaczę czy cieknie.

 

Korek wymieniony, silnik rozgrzany i cieknie dalej (kropla na 2 sekundy). Już nie wiem, czy jakoś źle mogłem to zmontować? To jest dziecinnie proste, ale nie pomogło.

 

Miejsce wycieku jak na zdjęciu cieknie na dole połączenia:

 

http://files.tinypic.pl/i/00889/01mrah4gfd5f_t.jpg

 

 

Tyle razy wymieniałem części, płyn i dalej nic, proszę o pomoc, już nie ogarniam. :mad2:

[danielxc717]

Korek niestety tylko aso a, nie jakiś chłam. W dziale e39 przez durny korek ktoś sciagal głowice bo przecież kupił nowy. Kup korek w, aso

[sqrski]

Czyli jedyne w tej sytuacji sensowne rozwiązanie wycieku to może być wymiana korka na ten z Aso? Żałuję że nie zapytałem na jaki najlepiej wymienić. :mad2:

 

A co do tego oleju w zbiorniczku?

[Faliszewice]

Slady oleju w zbiorniczku wyrównawczym to niczego nie wróżą ale wirtualnie to nikt na 100% nie doradzi.

Z twojego opisu można by wnioskować że miałeś podwyższone ciśnienie w układzie a przypuszczalnie korek nie potrafił wydalić to płyn szukał słabych punktów.

Jak byś miał początki przedmuchów do układu chłodzenia to na początek dobry korek pomoże ale nie na długo.

Ja bym wymienił korek i lał płynu zgodnie z oznaczeniem ,sprawdził czy się nie zapowietrzył, woził rezerwę w bagażniku, obserwował, i wziął namiary na doświadczonego mechanika bo nic nie wiadomo. Przygotował się na test na obecność CO w płynie.

[sqrski]

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. :wink: :cool2:

Przed kilkoma minutami zamówiłem korek, oryginał z Aso i zobaczę czy będzie dalej w/w wyciek.

Z tym olejem, nie chcę nawet myśleć że puszcza uszczelka, ale już wiem że i na to muszę się nastawić niestety. :cry:

Konkretnie mowa o zbyt dużym ciśnieniu w układzie chłodzenia? Uszczelka również może być powodem zwiększenia ciśnienia?

Jeszcze podepnę pytanie, jaki jest koszt w dzisiejszych realiach wymiany uszczelki pod głowicą (chodzi o konkret robotę)?

[danielxc717]

Zależy gdzie pójdzie uszczelka, w którym miejscu. Możesz stracić tylko kompresję na cylindrze możesz mieć płyn w komorze spalania może Ci się mieszać olej z płynem. Są różne opcje.

 

Koszt to ok 2 tys. Policz uszczelke dekla zaworów, głowicy, kolektora, olej płyn, planowanie i spr, jakaś wymiana uszczelnień jeśli brał olej lub będą w średnim stanie, nowe szpilki-koniecznie i na koniec dobry mechanik.

 

Najpierw korek i test na obecność spalin w układzie

[sqrski]

Póki co nic sie nie dzieje z autem poza gubieniem płynu, moc trzyma, obroty w normie, nie kopci na ciepłym, nie grzeje się.

Korek podejrzewam dostanę jakoś w poniedziałek z Aso dopiero, czy przed tym jest sens jechać na sprawdzenie obecności spalin w obiegu?

 

Z tego wszystkiego odpuściłem dzisiejszą trasę. :roll:

[zbyszek80]

Wyciek na króćcu może też być spowodowany i pośrednio jest ze słabą uszczelką w złączce z wężem. Jeśli możesz to rozepnij i dokup minimalnie większy/grubszy. Takie oringi jeśli nie kupisz w sklepie mot można kupić w sklepach/warsztatach gdzie robią hydraulikę siłową.

[sqrski]

Też spróbuję, dzięki za pomysł. :cool2:

W jednym miejscu na forum wyczytałem, że ktoś izolacją na raz owinął króciec, ale to raczej zabawa nie warta świeczki.

Po tylu wymianach płynu wystarczy samo spuszczenie go z węża przed ewentualna wymianą oringu, dolanie płynu i odpowietrzenie?

[zbyszek80]

No tak bo co więcej, jeśli są nie oryginalne złączki mogły się średnice minimalnie różnić i już będzie wyciek. A i same oringi się wyrabiają starzeją i ze starości potrafią przepuszczać. Więc wymiana powinna załatwić sprawę samego wycieku. Chyba, że to jakaś grubsza sprawa z nadciśnieniem

[sqrski]

Korek wymieniony i wysadziło wąż górny chłodnicy (ponownie), do tego wąż idący do nagrzewnicy. :(

Auto trafiło do mechanika, oczywiście zbyt duże ciśnienie i dwutlenek węgla w układzie chłodzenia.

 

Głowica wysłana na sprawdzenie szczelności, ale jakby nie patrzeć walnęła głowica, bądź uszczelka (tzw zmora kierowców). :mad2: