Skocz do zawartości

520D 184KM AUT - drgania / wibracje szczegolnie na zimnym


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Egr wymieniłem 10 kkm temu. Nie mam w pamięci auta żadnych błędów - ani klapek ani egra. Przyszedł mi do głowy rozrząd, ale dopóki nie wbiję D lub R silnik chodzi przyzwoicie. Można by wymienić napinacz na poprawiony i zobaczyć czy będzie różnica - gdyby była to od razu rozrząd do wymiany.

Większe telepanie po włączeniu biegu nasuwa mi myśl o konwerterze, ale tu tyle wersji ilu fachowców. Jedni twierdzą, że konwertery od ZF8 lubią powodować drgania, inni, że to niemożliwe, żeby to było od konwertera.

Dla mnie przedziwne jest to, że podczas wypalania dpfa wszystko chodzi pięknie - cicho, miękko i bez drgań. Jedynie wydech wtedy bardziej buczy.

 

Tyle tylko, że w ten sposób to teraz powinienem zmienić rozrząd, konwerter, uszczelkę pod kolektor ssący (klapki) i Egr najlepiej razem z chłodniczką ;-). Może pomoże...

 

Natomiast z tym rozrządem dałeś mi do myślenia. Miałem go wymienić w przyszłym roku. Może trzeba zrobić to teraz.

Opublikowano

dlaczego konwerter? mam nalatane 260k km i poza silnikiem ktory przez moja glupote lub niedoposazonych laweciazy zrobilby drugie tyle przebiegu na 100% bo calego sam rozebralem i wyglada bardzo zadowalajaco pod wzgledem wyeksploatowania

w skrzyni poza olejem i filtrem nic nie ruszane, jedyna usterka z ktora walcze jak wielu innych to drgania w przedziale 110-140 ale z silnikiem i skrzynia to niewiele ma wspolnego

do konca niewiem tylko czy sie rozumiemy, silnik sam w sobie trzesie sie tez u mnie ale nie przenosi wibracji na auto, jak by nie bylo to tylko 4 cylindry w dodatku wzdluznie umieszczone a to nieco bardziej czuc na karoserii niz w przypadku silnikow poprzecznych

co do przysiadania auta na d lub r to normalne, dopiero po chwili slyszalne jest ze silnik zostaje odciazony

Opublikowano

Natomiast z tym rozrządem dałeś mi do myślenia. Miałem go wymienić w przyszłym roku. Może trzeba zrobić to teraz.

 

U mnie byl robiony rozrzad. Tylko nie wiem jak auto jezdzilo przed wymiana rozrzadu. Kupilem juz z wymienionym. Prawda taka, ze po kupnie nie mialem problemow z drganiami. Zaczelo sie od czasu kiedy gonie auto na dlugich trasach (900 km w jedna strone).

Dzisiaj rano przy temp. -1 st to drgania sa nasilone. Do tego ostatnio zaczynam slyszec buczenie wydechu, ale tylko gdy sa niskie obroty i dodaje gazu.

Opublikowano
Do tego ostatnio zaczynam slyszec buczenie wydechu

 

U mnie to samo, ale nie jest to uciążliwe. Jeśli nie masz tego cały czas, to może być to związane z wypalaniem dpfa. U mnie bardzo wyraźnie słychać, jak to się dzieje.

 

dlaczego konwerter?

Bo już kończą mi się pomysły :), poza tym czasami szarpnie jak dohamowuję prawie do zera i od razu zaczynam przyśpieszać. Jeśli jednak pójdę tą drogą, to najpierw wymienię tłoczki w mechatronice i ją wyczyszczę.

 

jedyna usterka z ktora walcze jak wielu innych to drgania w przedziale 110-140 ale z silnikiem i skrzynia to niewiele ma wspolnego

 

Może to dla Ciebie oczywista oczywistość, ale jeśli wszystko wygląda super, a drgania i tak są, to podobno całkiem często przyczyną są niedoczyszczone felgi i piasty w miejscach ich styku. Mój oponiarz poświęcił temu ostatnio bardzo dużo uwagi (czyścił w nieskończoność ;)) twierdząc, że felgi i piasty bmw są na to bardzo podatne.

 

do konca niewiem tylko czy sie rozumiemy, silnik sam w sobie trzesie sie tez u mnie ale nie przenosi wibracji na auto, jak by nie bylo to tylko 4 cylindry w dodatku wzdluznie umieszczone a to nieco bardziej czuc na karoserii niz w przypadku silnikow poprzecznych

 

 

U mnie czuć mrowienie na kierownicy, pedale hamulca i troszkę na fotelu kierowcy, ale nie jest to uciążliwe. Jak podniosę maskę, to znaczek bmw na obudowie filtra/wygłuszenia silnika drży tak, że nie jestem w stanie zobaczyć go ostro - widzę ich kilkanaście ;). Czasami troszkę widać drgania na karoserii, ale tylko w komorze silnika po podniesieniu maski. Uciążliwe natomiast są efekty dźwiękowe, gdy jest zimno (jak dziś na przykład) i silnik jest zimny. Brzmi to trochę tak, jakby okrutnie tłukła się obudowa filtra powietrza i rura dolotowa idącą do obudowy z okolic chłodnicy. Wygląda mi nawet na to, że to właśnie one wydają ten niski głośny burczący dźwięk. Wymieniłem gumki mocujące obudowę filtra do silnika i wykleiłem newralgiczne miejsca taśmą antywibracyjną, ale niewiele to pomogło. Wydaje mi się jednak, że to tłuczenie się obudowy filtra (?) to skutek a nie przyczyna. A może po prostu plastik stwardniał po paru latach i dlatego tak to brzmi...

 

co do przysiadania auta na d lub r to normalne, dopiero po chwili slyszalne jest ze silnik zostaje odciazony

W f10 520d znajomej można machać wajchą od biegów dowolnie - zero efektów akustycznych i przysiadania auta.

 

@rockybor

Przepraszam, że "wciąłem się" do Twojego tematu, ale może wspólnymi siłami dojdziemy w końcu do jakichś wniosków :).

Opublikowano
@rockybor

Przepraszam, że "wciąłem się" do Twojego tematu, ale może wspólnymi siłami dojdziemy w końcu do jakichś wniosków :).

 

Ja sie bardzo ciesze z tego powodu, bo temat zyje. Czekam niecierpliwie na dzien, w ktorym poznamy przyczyne.

Opublikowano
Sprawdź dwa przewody podciśnieniowe które przechodza koło korka wlewu oleju w srebrnym oplocie dociskane są przez obudowę filtra powietrza i z czasem pękają guma od temperatury robi się twarda.Dzisiaj czyscilem kolektor i przez przypadek dopatrzylem się tej usterki po połączeniu przewodów nie wiedziałem że ten silnik może tak ładnie pracować.Moze ciągnie ci lewe powietrze do podciśnienia przewody te z czego co zauważyłem idą do turbin ja mam 525d 218km
Opublikowano
Dzisiaj czyscilem kolektor i przez przypadek dopatrzylem się tej usterki po połączeniu przewodów nie wiedziałem że ten silnik może tak ładnie pracować.

 

Tydzien temu warsztat czyscil mi kolektor i egr wiec powinni zauwazyc takie rzeczy. Ale przyjrze sie temu na pewno jak sie zrobi sensowna pogoda.

viewtopic.php?f=103&t=317477&start=15

Opublikowano
To jest z drugiej strony nie tam gdzie kolektor ja to tylko zauważyłem dla tego że zacząłem się wk.....c nad jakością montażu tu się przeciera tu korek luźny od wlewu oleju bo do jego obudowy mocowana jest obudowa filtra powietrza zaczyna się pocic olejem trzeba dokręcić śrubę i Oring do wymiany i zwrócił moja uwagę ten oplot po dotknięciu stwierdziłem że obie rurki są złamane .guma tych rurek bardziej przypomina plastik niż gumę po 5 latach uzywania nawet w fiacie takiej nie widzialem
Opublikowano
a może obroty silnika są za niskie :?:

Carly for BMW pokazuje 770 obr./min. Nie wiem, czy to dobrze.

 

Sprawdź dwa przewody podciśnieniowe które przechodza koło korka wlewu oleju

 

Dzięki, muszę się temu koniecznie przyjrzeć, bo czasami słyszę gwizd z rejonu, który opisujesz, a na 99% nie jest to gwizd turbiny. Mam ten sam silnik.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
z tego co pamiętam to w m47 /też 4 cylindry/ były obroty rzędu 840 - 850
Opublikowano

GREGOR500 dokopałem się do tych przewodów - u mnie wyglądają na dobre, choć pod korkiem oleju są dość mocno zagięte. Nie wyciągałem ich ze srebrnego oplotu, tylko badałem macając ;-). W tym miejscu nie udało mi się ich sprawdzić tak na 100%, bo musiałbym zdemontować wlew oleju. Jedno muszę Ci przyznać - to jest poskładane na ślinę i parę ładnych rolek scotcha.

 

Dzięki Karbo za informację. Próbowałem znaleźć jakieś info na temat prawidłowych obrotów silnika N47, ale poległem - chyba nie wiem jak szukać.

Opublikowano
Co do obrotow to wychodze z zalozenia, ze skoro auto opuscilo fabryke z nominalnymi obrotami i nie bylo drgan/telepki to cos trzeba zrobic aby przywrocic ten stan a nie zwiekszac obroty. Obroty to ja zwiekszylem o ok. 50 w starym TDS z przebiegiem > 500 tys. Nie chcialem naprawiac auta gdzie pompa byla drozsza od auta.
Opublikowano

No tak, tylko u mnie przy ciut zwiększonych obrotach pedałem gazu trzęsie o wiele mniej. Może rzeczywiście fabrycznie ma być ok. 850, jak zasugrował Karbo, a z powodu jakiejś usterki trzymają się na 770 i dlatego silnik się telepie na zimnym. Jak jest u Ciebie na zimnym? Masz podniesione obroty, czy od razu trzyma takie same jak jest ciepły?

 

Póki co wyleczyłem syfa pudrem. Efekty dźwiękowe, jak się okazało, pochodziły rzeczywiście z obudowy filtra powietrza. Podkleiłem "na chama" dolną część obudowy termoodporną grubą gąbką antywibracyjną tak, że poprzez gąbkę obudowa opiera się na silniku. Teraz silnik na zimnym się telepie (to czuć) - ale nieprzyjemny dźwięk z komory silnika zmniejszył się o 90%, przez co uciążliwość problemu bardzo się zmniejszyła.

 

We wtorek jadę aktualizować oprogramowanie sterownika skrzyni i silnika. W maju pojadę "na stól" z wtryskami i jeszcze do innego skrzyniarza, żeby ocenił, czy nie dobrze byłoby przeczyścić mechatronikę w skrzyni i wymienić tłoczki. Mam przeczucie, że w moim przypadku skrzynia "przeciąża" silnik na jałowym jak jedno i drugie jest zimne i stąd te objawy.

 

Jeszcze pomyślałem o Twoim temacie dpf. Nie znam się na tym, ale może warto zapytać kogoś, kto się na tym zna, czy dpf jak jest zimny może dawać objawy przytkania, a jak się rozgrzeje to trzyma parametry. Reasumując - Twój pomysł może jednak nie być taki zły ;).

Opublikowano

Podbijam,

Obroty nie są u mnie powodem trzęsawek.

Z całą pewnością - po długich obserwacjach - wiem już, że w trakcie wypalania dpf silnik pracuje wzorowo - cicho i bez drgań.

Nadal trzyma wtedy 770-780 obrotów.

 

Wpada w drgawki od razu po zakończeniu procedury wypalania - jakby ktoś włączył je przełącznkiem on/off ;).

 

 

@GREGOR500

Miałeś zapisane jakieś błędy w samochodzie, jak miałeś pourywane te przewody? Jednak chyba wyciągnę je z oplotu i sprawdzę. Tylko marne dojście do zaworka podciśnienia od czerwonego przewodu powstrzymuje mnie przed samodzielną wymianą ;)

Opublikowano

Dziubek_ma

 

Czy myslales o turbinie? Ostatnio ogladalem jakis program i bylo tam Audi z wibracjami. Okazalo sie, ze winna byla turbina. Oczywiscie tak rzucam temat ze znakiem zapytania.

Opublikowano
Zero nic nie wyskakiwało. Po sztukowaniu rurkami zauważyłem na zimnym silniku jakieś piszczenie lub bardziej wycie. Muszę wymienić na nowe można kupić o takiej samej średnicy podciśnieniowe na metry i wsadzić w ten oplot. U mnie są bardzo twarde od temperatury jeden był pęknięty drugi sam złamałem i cholera wie czy jeszcze gdzieś nie są połamane przy turbinie te węże praktycznie wiszą. Podejrzewam te piszczenie to nic innego jak zasysane powietrze wcześniej tego objawu nie było bo miał kilka pęknięć i pewnie odbywało się to ciszej.Serwis skasuje pewno z 1000zł 4 metry węża ok 40-60zł i trochę cierpliwości.A może jeszcze w trakcie naprawy znajdzie się jakąś usterkę.I uwaga nie pozamieniać przewodów oznaczyć końcówki np. czerwona nr 1 nr 2 nieoznakowana .

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.