Skocz do zawartości

520D 184KM AUT - drgania / wibracje szczegolnie na zimnym


rockybor

Rekomendowane odpowiedzi

Dzisiaj bylem w innym warsztacie spec. sie w BMW. Wg nich poduszki mam OK w przeciwienstwie do innego zakladu. Sprawdzali wydech i wg nich wszystko jest OK. Na postoju otworzylem maske i w tej chwili akurat silnik sie nie telepal zbyt mocno. Bardzo delikatnie drgal az sam sie zdziwilem. Ogolnie poszukuje firmy, ktora zrobilaby mi wywazanie kol na pojezdzie ale nie moge znalezc w moim rejonie. Podpowiadali, ze moze byc poczatek problemow z konwertorem, ale by nie robili na zapas niczego. To takie strzelanie w ciemno.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest DOKŁADNIE to, prawie słowo w słowo, co po kilkugodzinnym szukaniu źródła drgań stwierdził mój mechanik nie-od-bmw. Jemu to wygląda na początki problemów z konwerterem, ale nie wydałby na moim miejscu 3.000, żeby to sprawdzić.

Co więcej, internet twierdzi, że konwertery ZF lubią powodować drgania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pochyliłem się dzisiaj nad wezykami podcisnienia.Czas roboty ok 1h i pomoc żony bo ma huda rękę .W trakcie roboty znalazłem jeszcze trzy węże do wymiany w tym dwa napewno uszkodzone.Regulatory podciśnieniowe turbin na bank nie działały moja wcześniejsza naprawa okazała się lipa gdyż wezyki którymi sztukowalem potopily się od temperatury i nie były drozne.Nie sprawdziłem jak jeździ teraz bo robota wymagała wypicia 2 piw.Jutro dam znać co i jak.Zastanawia mnie tylko po jakiego CH...A napakowali tych rurek jak i tak bez nich jeździ.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Które jeszcze były nieszczelne?

 

Do turbin idą łącznie 3, do tego jeden od bypassu chłodnicy EGR i w sumie to tyle. Reszta to "przedłużki". Nie wydaje mi się, żeby sterowanie vtg było uwalone, bo to już chyba byłoby mocno odczuwalne...?

Edytowane przez dziubek_ma
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wymianie przewodów elastyczniejsza praca podczas przyspieszania skrzynia płynniej zmienia biegi oraz brak gwiazdania lub jak kto woli wycia jak jest zimny i się przyspiesza.Ogólnie warto pogrzebać jeszcze przymierzam się do tego od chlodniczki ale to w czwartek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie Wy macie naloty ?? Bo klasa auta a wymiany jak w Daci logan...trochę to przerażające.. Ja mam 110 tys i tfu tfu żdanych objawów czy to wibracje czy rozrząd czy skrzynia... Mam takie wrażenie że panika na forum Bmw sięga zenitu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko też mam Corse C na miacho a bunie na przeloty ;) ale tu każdy się sra nad tym autem że aso by tego nie ogarnęło.. Może jakaś wspólna terapia u psychologa ?? Mam wrażenie że tu pomoże.. W CC przez 100tys dołożyłem pare złotówek głownie wymiany eksploatacyjne.. Ale tu zieje naprawami po 50 tys km już. Psychoza przy tym klasie auta. Czekam na wpisy że olej wraz z roządzem i olejem w skrzyni co 15 tys bo lepiej dmuchać na zimne.

 

Tak tak zaraz cześć napisze Twoje auto rób jak chcesz ale moim zdaniem paranoja... BMW według tego forum to strach kupić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie Wy macie naloty ?? Bo klasa auta a wymiany jak w Daci logan...trochę to przerażające.. Ja mam 110 tys i tfu tfu żdanych objawów czy to wibracje czy rozrząd czy skrzynia... Mam takie wrażenie że panika na forum Bmw sięga zenitu.

Ja 110 kkm i uprzedzając Twoje pytanie: tak - przebieg jest prawdziwy.

 

Niestety chciałbym, żeby powodem było moje "sranie" się nad samochodem, jak to pięknie określasz. To jednak nie jest niestety paranoja. Auto jest głośne i bardzo drży na jałowym. Prowadzenie i przyzwoite osiągi nie zniwelują tego faktu. Jakość wykonania elementów, którym miałem okazję się przygladnąć (boczki/izolacja drzwi na przykład) delikatnie powiedziawszy nie powala. Auto jest piękne i ma świetną "powierzchowność", ale złożone jest na kozie z nosa. Taka jest moja subiektywna ocena.

Jeszcze zrozumiałbym i przełknął awarię, gdyby ktoś potrafił ją usunąć. Ale niestety nikt nie potrafi, albo sugeruje wymiany na chybił trafił.

 

A temat wężyków podciśnienia potwierdzam. Nie sprawdzałem wszystkich tych, które sprawdzał GREGOR500, ale te, które wymieniłem były w stanie rozkładu. Po 5 latach.

Poprzedni mój samochód przez 9 lat eksploatacji zaliczył tylko raz wpadkę z wylanym przedwcześnie amortyzatorem. Poza tym tylko wymiany eksploatacyjne. Moja wiedza na temat tego, co znajduje się pod maską mogła ograniczyć się do wlewu płynu spryskiwacza, bo szybko okazało się, że oleju nie bierze ni grama, a resztę ogarniał mechanik. W f10 wiem już do czego służy każdy przewód pod maską ;-).

 

Jeździłem innymi f10. Mojej ewidentnie coś jest. Szkoda, że nikt nie wie co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.