My na drogach

[mausi]

ja jestem kobieta i mam 525tds. 2 dni temu zlapalam gume i zaden facet nie chcial mi pomoc kola wymienic, mimo, ze sama ich pytalam bo bylo to na parkingu..jeden powiedzial ze nie chce sie pobrudzic a drugi ze nie daleko jest warsztat 20min na piechote to oni przyjada i zrobia....glupio mi sie zrobilo..czy naprawde juz nie ma prawdziwych mezczyzn :?:

mausi: są, ale oni jezdza BMW :mrgreen:

Ja się nauczyłam sama zmieniac koło i nawet pomalowałam uchwyt od dojazdówki:)

mareczek - misiu: siem nie uobrażaj :roll2: Moja Betty z Konina właśnie zwieziona nad morze :8)

 

hej ja też wiem jak zmienic kolo ale było tak mocno przykrecone że nie mogłam ani jednej śruby odkręcić a ze jestem tak szczupla to wiedzialam ze poprostu mi sily brak

[mausi]

Apel do wszystkich facetów!

 

Jak spotkacie kobietkę z zepsutym bmw to nie bójcie się, tylko pomóżcie

[ventola]

Apel do wszystkich facetów!

 

Jak spotkacie kobietkę z zepsutym bmw to nie bójcie się, tylko pomóżcie

 

A niby czemu? Cytat z pewnego filmu:

 

"- Czy byłby pan tak uprzejmy i pomógł mi zdjąć bagaże?

- Nie!

- Ooooo!

- Słucham!?

- Po prostu nie! Mi kto pomaga!?

- Jest pan mężczyzną chyba?

- Ale ja jestem za pełnym równouprawnieniem kobiet. Gorącym zwolennikiem jestem! A pani jest przecież w pełni równouprawnioną kobietą.

- Pan to za to nie jest chyba w pełni mężczyzną!

- Widzicie w nas mężczyzn w pełni, przypominacie sobie tylko wtedy, gdy trzeba wynieść śmieci, kontakt naprawić, zwolnić miejsce w tramwaju, autobusie. Nie jestem już w pełni mężczyzną, bo nie ma takiej potrzeby! Pani jest w pełni mężczyzną za to!"

[mausi]

Apel do wszystkich facetów!

 

Jak spotkacie kobietkę z zepsutym bmw to nie bójcie się, tylko pomóżcie

 

A niby czemu? Cytat z pewnego filmu:

 

"- Czy byłby pan tak uprzejmy i pomógł mi zdjąć bagaże?

- Nie!

- Ooooo!

- Słucham

 

ja juz nie powiem kiedy sobie mężczyzni o kobietach przypominają, a ciebie to chyba jakas zraziła to nie znaczy że wszystkie sa takie

[ventola]

"...Widzicie w nas mężczyzn w pełni, przypominacie sobie tylko wtedy, gdy trzeba wynieść śmieci, kontakt naprawić, zwolnić miejsce w tramwaju, autobusie. Nie jestem już w pełni mężczyzną, bo nie ma takiej potrzeby! Pani jest w pełni mężczyzną za to!"

 

ja juz nie powiem kiedy sobie mężczyzni o kobietach przypominają, a ciebie to chyba jakas zraziła to nie znaczy że wszystkie sa takie

Uderz w stół, a nożyce się otworzą. Urażona?

BMW walczy ze stereotypem złego wizerunku marki, tak i kobietki walczcie ze stereotypem, że słabo jeździcie, nie umiecie zmienić koła, blondynki są głupie itd. Pokażcie, że dacie radę same. A więc nawet, gdy jedziesz z facetem i złapiecie "gumę" to zaproponuj, że to Ty właśnie zmienisz koło (jeśli potrafisz, a jak nie to chociaż próbuj). Korona z głowy Ci nie spadnie. Zaufaj mi.

Apel do wszystkich facetów!

Jak spotkacie kobietkę z zepsutym bmw to nie bójcie się, tylko pomóżcie

Idąc Twoim tokiem rozumowania to faceci powinni pomagać kobietom w bmw, a co jak zobaczą kobietę z zepsutą np. hondą? Pewnie głowa w drugą stronę :nienie: Pomagajmy sobie nawzajem jak możemy.

[Razyel]

Chłopie przecież czasami to i faceci mają problemy z odkręceniem śrub bo tak się zapiekły :mad2: I babka ma się tak męczyć po to tylko żeby Ci pokazać że potrafi tak samo jak mężczyzna?? No niestety nie wszystkie kobiety to kulturystki i są jednak słabsze fizycznie od nas chłopów. Więc nie widzę problemu aby jednak w niektórych sprawach je wyręczać.

[ventola]

Chłopie przecież czasami to i faceci mają problemy z odkręceniem śrub bo tak się zapiekły :mad2: ...

 

Nie wal tak głową bo cię będzie bolała gorzej niż po Sylwku.

Carlos Mencia opowie Ci o innych problemach kobiet:

http://www.youtube.com/watch?v=CMH8k3QEbEk&feature=related

Edytowane 29 Grudnia 2007 przez ventola

[Razyel]

Walę tak bo po zeszłej zimie nie mogłem sam odkręcić śrub :/ I co miałem polecieć do Żonki i prosić żeby mi odkręciła? No przecież chciała równouprawnienia nie?

[Basti735]

Taa i jak tu walczyć ze steroeotypem dot.Buców w BMkach(ale dobrze ,że póki co masz Honde)?Zgadzam się z Rayzelem-czasami śruby są tak zapieczone że nie da rady odkręcić.

Dobrze,niech walczą ze stereotypami że słabo jeżdzą-tu się zgodze.Ale równouprawnienie nie znaczy,że nagle wszyscy mają równe siły i nie ma różnicy facet czy kobieta.Jak mi auto nie zapali to mam wsiąśc i kazać żonie pchać bo ja musze kręcić kluczykiem żeby odpalić,tak?Nie ma różnicy ze łatwiej będzie mi ważącemu 100kg pchać auto z kobietą ważącą ok.60kg niż na odwrót. :mad2:

[Lutrzyk]

Każdy rozsądny człowiek wie, że NIE jest realne równouprawnienie i KAŻDY kto za równouprawnieniem krzyczy jest, hmm no przepraszam, ale po prostu głupi.

 

Kobiety się oczywiście różnią od kobiet i oczywiście powinny mieć różniące się przywileje, oraz różniące się obowiązki.

Niestety świat formalny stoi na głowie, ludziom się wmawia przez szklane oko jakieś kompletne bzdury, które są bez przemyślenia przyswajane. Jednak każdy z nas z osobna na szczęście ma jeszcze możliwość tworzenia świata wokół siebie, więc korzystajmy z tego (póki możemy) i nie dajmy się zwariować. Oczywiście, że każdy chłop powinien bez zastanawiania się pomóc kobiecie na drodze, a co najważniejsze KOMPLETNIE bezinteresownie (dot również niesmacznych podtekstów). Pokażmy klasę!

 

Wracając do tematu.

Na obwodnicy trójmiasta bardzo wygodnie jedzie się lewym pasem i naprawdę rzadko zdarzają się zawalidrogi.

 

Co do pomocy. To pamiętam jak ponad 10 lat temu, jechaliśmy całą rodzinką do Niemiec (Essen) do rodziny. Zgubiliśmy się w mieście ok północy. Długo krążyliśmy, aż zatrzymaliśmy się na ulicy przy budce telefonicznej, wujkowi przez tel mój ojciec nie był w stanie wyjaśnić gdzie jesteśmy. W pewnej chwili podjechało ciemne E36 z 3 20-25 latkami na pokładzie. Moja matka to już po mału zaczynała się żegnać. Spytali po angielsku o co chodzi, dostali adres i kazali za sobą jechać. Wszyscy się baliśmy. Kulturalnie nas odprowadzili wskazali gdzie możemy zaparkować i odjechali. :) Od tej pory moi rodzice dzielnie walczą w każdej dyskusji ze stereotypem BMW.

[mausi]

Taa i jak tu walczyć ze steroeotypem dot.Buców w BMkach(ale dobrze ,że póki co masz Honde)?Zgadzam się z Rayzelem-czasami śruby są tak zapieczone że nie da rady odkręcić.

Dobrze,niech walczą ze stereotypami że słabo jeżdzą-tu się zgodze.Ale równouprawnienie nie znaczy,że nagle wszyscy mają równe siły i nie ma różnicy facet czy kobieta.Jak mi auto nie zapali to mam wsiąśc i kazać żonie pchać bo ja musze kręcić kluczykiem żeby odpalić,tak?Nie ma różnicy ze łatwiej będzie mi ważącemu 100kg pchać auto z kobietą ważącą ok.60kg niż na odwrót. :mad2:

 

 

masz racje on jest prawdziwym bucem pewnie kiedys jakas dała mu równo popalic

[mausi]

Każdy rozsądny człowiek wie, że NIE jest realne równouprawnienie i KAŻDY kto za równouprawnieniem krzyczy jest, hmm no przepraszam, ale po prostu głupi.

 

Kobiety się oczywiście różnią od kobiet i oczywiście powinny mieć różniące się przywileje, oraz różniące się obowiązki.

Niestety świat formalny stoi na głowie, ludziom się wmawia przez szklane oko jakieś kompletne bzdury, które są bez przemyślenia przyswajane. Jednak każdy z nas z osobna na szczęście ma jeszcze możliwość tworzenia świata wokół siebie, więc korzystajmy z tego (póki możemy) i nie dajmy się zwariować. Oczywiście, że każdy chłop powinien bez zastanawiania się pomóc kobiecie na drodze, a co najważniejsze KOMPLETNIE bezinteresownie (dot również niesmacznych podtekstów). Pokażmy klasę!

 

 

 

mądre słowa, dzieki ulżyło mi że jeszcze można gdzieś spotkać kogos pomocnego i prawdziwego faceta w tych podłych czasach bo po jego odpowiedzi to już naprawdę myślałam, że same gbury w tych bmkach jeżdzą. ale z tego co widzę to ma hondę a może on jest poprostu zazdrosny.

[BeEmWu]

pan wygląda oknem i mówi: "A właśnie [bAD] beemwiaro, że cię nie puszczę!"

tekscior tego pana jest nieziemski :twisted2: :twisted2: :twisted2: