335i N54 bierze / ubywa olej

[335i]

Ok olej zmieniony, zobaczymy czy to pomoze. Wlano 5w40 xclean motula. Zauwazylem ze dym/para jest tylko gdy auto bardzo dlugo stoi i zmarznie. Wtedy po odpaleniu przez kilkanascie nawet minut w wydechu widac kropelki. Znowu jak przypaluje auto to dym szybciej znika niz jak jezdze wolne. Mozliwe zeby skraplanie pary w wydechu trwalo nawet kilkanascie minut przy zalozeniu ze jezdze do max 3000obr?

Nadmienie ze garaz w ktorym trzymam auto jest bardzo wilgotny wrecz mokry.

 

Kolejne pytanie. Czy gdyby brakowalo kompresji na cylindrze/cylindrach to silnik pracowalby idealnie a auto by normalnie jechalo? Pytam bo wczoraj pare razy pogonilem i szla jak zla, zadnych symptomow uwalonego silnika.

[Rivasi]

Ok olej zmieniony, zobaczymy czy to pomoze. Wlano 5w40 xclean motula. Zauwazylem ze dym/para jest tylko gdy auto bardzo dlugo stoi i zmarznie. Wtedy po odpaleniu przez kilkanascie nawet minut w wydechu widac kropelki. Znowu jak przypaluje auto to dym szybciej znika niz jak jezdze wolne. Mozliwe zeby skraplanie pary w wydechu trwalo nawet kilkanascie minut przy zalozeniu ze jezdze do max 3000obr?

Nadmienie ze garaz w ktorym trzymam auto jest bardzo wilgotny wrecz mokry.

 

Tak.

 

Kolejne pytanie. Czy gdyby brakowalo kompresji na cylindrze/cylindrach to silnik pracowalby idealnie a auto by normalnie jechalo? Pytam bo wczoraj pare razy pogonilem i szla jak zla, zadnych symptomow uwalonego silnika.

 

Nie :mrgreen: nie pracowalby idealnie ale czasem trudno jest wyczuc to "idealne" jak sie stopniowo d oczegos przyzwyczajasz

[335i]

Nie jestem specem inaczej sam bym naprawial auta. Niemniej jednak jezdze autami od wielu lat i potrafie wyczuc kiedy cos jest nie tak pod butem. Czy auto z uwalona choc troche kompresja zamknie "blat"?:)

[kamil652]

sama wymiana oleju nic nie da, inny czy nowy tez bedzie spalał . Dziwne ,jesli pierscienie sa uszkodzone to mozliwe ,ze ktos też jezdzil na niskim stanie oleju wczesniej . Tak jak koledzy piszą pewnie masz coś z pierscieniami... jesli kopci na czarno . Musisz sprawdzic silnik dokladnie , rozebrac .

Nie wiem tylko dlaczego tak na biało ? glupie pytanie moze ,ale czy to nie para?:P Przy takich awariach mechanicznych nie bedziesz czuł spadku mocy . Lepiej nie wciskaj gazu w podloge bo jesli bierze olej to upali świece pozniej ona wpadnie do komry, wywali zawor badz tłok.

Do sprawdzenia pierscienie na bank .

[335i]

Mechnik sprawdzał wczoraj kompresję, jeden z tłoków wolniej pompował. Podobno kompresja jest ok, choć nie znam żadnych konkretnych danych bo te nie zostały mi przekazane.

[335i]

tak jak koledzy piszą pewnie masz coś z pierscieniami... jesli kopci na czarno . Musisz sprawdzic silnik dokladnie , rozebrac .

Nie wiem tylko dlaczego tak na biało ? glupie pytanie moze ,ale czy to nie para?:P .

 

Nie kopci na czarno, tylko przy rozruchu daje czarny dymek ale to nie zawsze. Podobno czarny dym to paliwo, auto ładnie bulgocze na starcie a to chyba powiązane jest z mieszanką paliwową?

Czy to para? Odnoszę takie wrażenie bo stawiam auto w bardzo mokrym garażu. Dodatkowo po przyłożeniu ręki do wydechu skóra robi się mokra ale nie śmierdzi. Teraz jest zimno, wydechy marzną na postoju a później się grzeją podczas jazdy, może to jest wytłumaczenie?:). Kopcenie/para ustaje w miarę jeżdżenia. Dziś jechałem za nową bmw 3 i ta też dymiła(benzyna). Ciężki temat, za cholerę nie chcę pruć silnika bo wiem że to ciężkie puzzle do ogarnięcia.

[kamil652]

temat ciezki z silnikiem , to takie troche wrozenie jak sie nie rozbierze silnika . Jesli te silniki tak mają to mozliwe ,ze jest wieksze spalanie oleju . Mozliwe ,ze jest jakas nieszczelosc , bo ciezko mi tez uwierzyc ,ze przy takim samochodzie pierscie juz by byly do robienia ,ale objawy na to wskazują na oko . Jezdzij obserwuj olej , moze po zmianie bedzie lepiej badz cos tak jak mowilem jest nieszczelne tylko ucieka bokiem w malo widocznym miejscu . Zobacz tez przy spokojnej jezdzie jak samocchod sie zachowuje .

[335i]

Mały update.

Wczoraj był ciepły dzień - z wydechów pym/para tylko przez chwilę po odpaleniu. Jak tylko wydechy się wygrzały zero dymu/pary.

Dziś było już chłodniej a z rana mgła. Dymu/pary więcej i przez dłuższy czas ale znowu jak tylko wydechy się rozgrzały to z końcówek czyściutko.

Silnik pracuje równo, samochód jedzie bardzo dobrze, nie ma żadnego spadku mocy czy zamulenia.

Oleju ubyła jedna kreska po zrobieniu 300 km +/-.

Na dniach jadę umyć podwozie i silnik, będę szukał wycieków w silniku.

Płyn chłodniczy czysty, nie ubywa go.

Gdzieś czytałem, że czujnik może nawet kilkaset km liczyć ile jest dokładnie oleju w silniku, prawda to?

 

Przy zdjęciu głowicy uszczelka powinna być zmieniona, ale czy w tych silnikach powinno się robić planowanie?

[gorus]

każdą zdjętą głowice należy splanować!

[Rivasi]

Gdzieś czytałem, że czujnik może nawet kilkaset km liczyć ile jest dokładnie oleju w silniku, prawda to?

 

 

TAK.

oula uwaga z czujnikiem bo mozesz czytasz czujnik w niewlasciwy sposob i zrobiles temat po nic :) albo wrecz czujnik jest po prostu walniety i ci pokazuje ze spadl poziom, ty dolewasz oleju i jest go za duzo.

 

Po pierwsze czujnik dziala w dwoch etapach : najpierw po kilku minutach jak tylko osiagnie 60 stopni pokazuje tak zwany poziom krotki, ktory nas malo interesuje, dopiero przy przejechaniu kilku dobrych kilometrow z szybkoscia obrotowa powyzej 1200 (test pauzuje jezeli szybkosc spadnie ponizej 1200 obrotow oraz jak robicie gwaltowne przyspieszenie) pokazuje tak zwany test dlugi ktory jest faktycznym poziomem (uwaga jezeli wylaczysz silnik przed koncem drugiego testu musisz zaczynac od nowa). U mnie w miescie, pokazuje sie poziom dlugi po jakis 12/15 km w zaleznosci od ruchu. A wiec poziom dlugi jest faktycznym poziomem twojego oleju.

 

Teraz mozesz miec walniety czujnik. Istnieje droga procedura aby to sprawdzic ale najlatwiej i najpewniej jest tak naprawde sprawdzic ilosc fizyczna w silniku. Masz 6,5 litra oleju jak poziom jest na maks, caly poziom widoczny na ekranie to 1,250 litr, kazda kreska to 250 cl. Przy poziomie zolty masz de facto 5,5 litr oleju przy dwoch kreskach 5,750, przy trzech 6 litrow, przy czterech 6,250 a przy pieciu 6,5 litra. Wylej olej do jakiegos karnistra (poczekaj jak maks oleju scieknie, czyli tak 40 min la pewnosci), zmierz dokladna ilosc i porownaj z tym co ci pokazywal czujnik. Jezeli ci np pokazywal zolte pole a jest wiecej niz 5,8 to znaczy ze czujnik jest walniety i trzeba go wymienic.

[mlodykaras]

Witam Panow.

 

Moj pierwszy post, a jakze dramatyczny.

 

Rozchodzi sie o silnik 3.0l 6 cylindrow czyli n53 <

 

Po krotce. Po zmianie oleju na nowy ;) po okolo 4000tys km musze dolac 1l oleju. Nastepnie sprawa sie pogarsza przypuszczalnie poprzez to, ze olej traci swoje wlasciowosci i kolejnego litra musze dolewac juz po okolo 1500km. Po wymianie oleju znowu to samo. Przejade 4k km i ok i potem zaczynaja sie dolewki. Czujnik oleju byl wymieniany.

Do tego dochodzi lekki bialy dym unoszacy sie z rury wydechowej na zimnym lub cieplym silniku. Plyn chlodzacy uzupelnialem ponad rok temu i po roku dzis dolalem okolo 400ml. Dodam rowniez, ze przy wymianie oleju zauwazylem, ze jest on czarny jak smola jak w dieslach!!!. Czy moze to byc po trochu puszczajaca uszczelka pod glowica? Dzwonilem do swojego mechanika i cena za naprawe tylko uszczelki, planowanie glowicy, sruby, plyny itp troche mnie zszokowala tym bardziej, ze nastraszyl mnie, ze moze to byc cos jeszcze i koszty moga sie podwoic.

Sam juz troche zglupialem, bo w internecie jest tyle przypadkow, ze juz nie wiem co myslec. Jezeli typowo dostaje sie do silnika plyn chlodzacy, olej powininen zmienic kolor na cappuccino ;) co mozna zauwazyc pod korkiem od pokrywy silnika. Do tego ubywa go raczej malo, wiec nie wiem czy to moze byc to.

Mielibyscie jakies pomysly co moglbym jeszcze sprawdzic przed wydaniem 1k euro na wymiane uszczelki pod glowica?

Zaznacze, ze samochod jezdzi normalnie, ma moc, wolno sie rozgrzewa, nie smierdzi olejem czy tez paliwem. Wyciekow pod samochodem brak. Pomocy!

Edytowane 23 Marca 2017 przez mlodykaras

[marvel.marv]

4000km na litr to jeszcze nie tak źle - poczytaj co się dzieje w N52B25. Ja przed remontem miałem 1l/700km :)

 

Kup sobie tester szczelności głowicy, na allegro ~30zł. Będziesz wiedział czy uszczelka jest okej. Zrób próbę ciśnienia na cylindrach, a następnie ponów ją wlewając uprzednio trochę oleju do cylindra. Jak ciśnienie jest różne pomiędzy pomiarami (pierwsze za niskie, drugie prawidłowe), masz pierścienie tłoków do roboty, jak takie samo, masz uszczelniacze do roboty, puszczają olej do komory spalania. Jeśli na 2 pomiarze będzie wyższe ale nie optymalne - jedno i drugie. Ja tak miałem.

 

Jeśli okaże się że uszczelka puszcza, niech Ci mechanik zrobi głowicę z kompletem uszczelnień (są dostępne zestawy) + oczywiście kontrola stanu zaworów, wałków itp + uszczelniacze + zobaczy w jakim stanie są pierścienie i gładzie cylindrów.

 

Opisałem Ci dokładnie moje postępowanie w N52. N54 to niemal bliźniacza konstrukcja z dodanymi turbinami - je też należy sprawdzić ale ja nie mam wiedzy jak.

 

Powodzenia

 

EDIT: Ej, w profilu masz BMW E92 325i msport, czyli masz albo N52 albo N53! N54 to biturbo w 335. Podeślij mi VIN na PW sprawdzimy dokładnie.

[Rivasi]

Tu moze bycraczej problem z turbinamiktore lykaja olej albo zatkany dolot.

[mlodykaras]

Wysle VIN po pracy, ale zdawalo mi sie, ze N54 jest rowniez w mojej. Moze google sie pomylily ;)

 

Update:

 

Tak sprawdzilem. N54 to 335i a moj to N53. Nadal nie wiem co robic. Moze wymienic tylko uszczelnienie i sprzedac? Po uszczelnieniu powininen brac mniej oleju?

 

Aha i wachalem ten bialy dymek wydobywajacy sie z rury i pachnie jak para i czesto mam wode na koncowkach od wydechu.

[mlodykaras]

Moglby ktos z moderatorow odkleic spowrotem moje dramaty od tego watku? Pomylilem silnik i moj to N53. Dziekuje :)

[marvel.marv]

Wysle VIN po pracy, ale zdawalo mi sie, ze N54 jest rowniez w mojej. Moze google sie pomylily ;)

 

Update:

 

Tak sprawdzilem. N54 to 335i a moj to N53. Nadal nie wiem co robic. Moze wymienic tylko uszczelnienie i sprzedac? Po uszczelnieniu powininen brac mniej oleju?

 

Aha i wachalem ten bialy dymek wydobywajacy sie z rury i pachnie jak para i czesto mam wode na koncowkach od wydechu.

 

Kolego przecież Ci napisałem co robić. Szczególnie jeśli masz N53 to to ma zastosowanie.

 

Prawdopodobnie masz uszczelniacze zaworów do zrobienia. Nie dziaduj i nie rób bez zdejmowania głowicy, ja tak zrobiłem i miałem przez to potem zawory do wymiany. Zrób uszczelnienie góry + uszczelniacze + ewentualnie odma (= wymiana pokrywy lub rozklejenie i samego dekla, poczytaj https://vanos-bmw.com/valve-cover-n51-n52-n52n-bmw-11127552281 ), będzie wszystko grało.

[mock]

Wg mnie, jak coś jest nie tak z silnikiem, to wstaw do mechanika, który ogarnia temat, niech Ci zdiagnozuje i naprawi. Od samego czytania w internecie nic się samo nie naprawi, nie ma co kombinować.

[mg123]

Nie dziaduj i nie rób bez zdejmowania głowicy, ja tak zrobiłem i miałem przez to potem zawory do wymiany.

 

Co jest nie tak z tą metodą?

[marvel.marv]

Nie dziaduj i nie rób bez zdejmowania głowicy, ja tak zrobiłem i miałem przez to potem zawory do wymiany.

 

Co jest nie tak z tą metodą?

 

No cóż, u mnie nieumiejętnie zrobione zniszczyło zawory (były porysowane).