Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Stoję przed dylematem. Samochód, z którego jestem bardzo zadowolony, ma już 3 lata i nalatane lekko ponad 100 tysięcy. Nigdy nie było z nim najmniejszych problemów. Ale...

Kończy się właśnie gwarancja, pakiet serwisowy, ubezpieczenie a i opony letnie wypadałoby wymienić na nowe. Wszystko, lekko licząc, daje jakieś dwie dyszki. Dokładać tyle do trzyletniego auta? A może lepiej skorzystać z okazji i zamienić na coś nowego?

 

W grę wchodzą dwie opcje:

1. Zostawiam, dorzucam dwie dychy i jeżdżę dalej. Słabe jest to, że lada chwila coś może zacząć się sypać, zaczną się grubsze wymiany i dodatkowe koszty.

2. Sprzedaję i biorę coś nowego. Wiadomo, że to opcja droższa chociaż w perspektywie dokładania do remontów i wymian niekoniecznie dużo droższa ;-)

Zastanawiam się nad Discovery Sportem, A6, BMW 4 lub też nowym egzemplarzem 3GT.

 

Poradźcie coś proszę bo od tygodnia mam straszne rozterki z tego powodu! :roll:

Opublikowano

Jeżeli nie możesz przedłużyć gwarancji to przy takim przebiegu wziąłbym coś nowego. Tylko masz straszny rozrzut w tych propozycjach.

Wybrałbym bmw 4, jest dopiero co po LCI i zmiana modelu w 2020 r. więc 3 lata pojeździsz aktualną wersją

Sprzedam koła zimowe do E84 WZ-318 7,5X17 ET-34 5X120, Opony Pirelli Sottozero 2 225/50/17
Opublikowano
Szanowny kolego , pytanie trochę z czapy.. z grupy - lepszy makaron czy ryż :lol: ? Jak masz kasę kupuj nowe, biznes sie musi kręcić .. co forumowicz to inna opinia...
Opublikowano

Ja mysle, ze jak kolega wyzej pisze, kwestia kasy. Teraz do dolozysz 20k pln, zrobisz kolejnych 50k km. Wtedy pojawia sie pewnie jakies dodatkowe kwiatki, spadek wartosci etc. Jesli uda sie Tobie dobrze sprzedac 3gt to wzialbym na Twoim miejscu cos nowego.

 

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Wybrałbym bmw 4... Jak kolega wyżej napisał dopiero wchodzi fajne lci i nie straci na wartości dużo ( sprzedaż zanim wejdzie nowy model po 3 latach) a póki co twoja z przebiegiem 100k jest jeszcze dużo warta.

Pomysl jeszcze nad nową 5tka g30, chyba że się nie podoba.

Pozdrawiam

male-bmw-2.png
Opublikowano

ja nie rozumiem co ma kosztować

Wszystko, lekko licząc, daje jakieś dwie dyszki
?

Ubezpieczenie i opony letnie? Czy może przedłużenie pakietu serwisowego?

Jakoś nie sumuje mi się to do 20k.

f30 320i xd automat LCI
Opublikowano

Mam tą samą dylemę. F31 z 2013 roku 78 tys km. Naj samochód mojego życia. Ale około 100 tys km chce sprzedać i wziąć coś nowego, żeby było nowe i bez dodatkowych, nieprzewidzianych wydatków.

Myślałem kiedyś, że jak już się ma taki samochód to może z 10 lat pojeździć ale może to nasze takie polskie zapobiegliwe.

 

W każdym razie mi się marzy 4er cabriolet :)

Opublikowano

opca 2,

tylko zmieniłbym z kupowania na leasing,po co posiadać jak można użytkować,płacąc jakieś 50% wartości,w ten sposób co 3 lata jeździsz nowym samochodem,z gwarancją i nie interesują cię jakiekolwiek naprawy.

Opublikowano

Ja właśnie sprzedałem f30 328i chociaż nie miałem z nią żadnych problemów ale-

Była krótko przed 100 000km, powoli hamulce do wymiany, opony, olej....

Idealny moment na sprzedaż auta.

Tyle ze wziąłem f34 2-letnie

Opublikowano
Dobrze wiedziec :wink: jak nastepnym razem bede musiał wymienic klocki , czy opony to poprostu trzeba zmienić samochód --- o :mad2:
Opublikowano

Komplet był do wymiany tzn tarcze/klocki- przód i tył.

1000€

Opony to samo- 1000€.

No i przebieg/ za pół roku przy 120 000km dostałbym pewnie jakieś 16-17 000€

A teraz poszła za 21K.

Jeździłem tym autem prawie 4 lata....

Opublikowano

Wbrew pozorom to nie jest zagadnienie typu zaoszczędze dwie dychy wydając stówę. Patrząc w perspektywie np trzyletniej moge go zostawić, dokładając teraz dwie dychy i za chwile na pewno dużo wiecej, czy sprzedać go teraz za cenę dość przyzwoita i, dokładając w sumie niewiele, przez kolejne 3 lata jeździć zupełnie nowym, fajnym autem. Różnica taka ze za te trzy lata nie będzie on moja własnością tak, jak byłoby 6-cio letnie F34 z przebiegiem ponad 200 tysięcy km. A ile musiałbym do niego przez te kolejne 100 tysięcy dołożyć? Moze 15 a moze 150 - nigdy nie wiadomo.

 

Tyle tytułem wytłumaczenia mojego rozumowania, które na szczęście widzę wiele osób podziela ;)

BTW dziękuje za opinie. Troche mocniej przechylilem sie w stronę 430i. Obecnie czekam na wycenę i wtedy bede wiedział co robić dalej.

  • Moderatorzy
Opublikowano

Moim zdaniem zakup nowego i sprzedaż po 3 latach to spokój, ale dużo wyższe koszty.

Chyba, że nowe auto jest ubogo wyposażone.

Niedługo dojadę do 200 tys km w E93, a kupowałem 2 latka u dealera. Teraz auto ma 9 lat.

Nowe kosztowało 325 tys km zł , 2 letnie175 tys, zl, 3 letnie ok 130 tys zł. Czyli po 3 latach używania nowego byłbym jakieś 190 tys zł straty. I zero napraw.

Pomiędzy 3 latkiem a 7 latkiem obecnie wartym ok. 60 tys jestem stratny 70 tys zł. Plus ok 5 tys zł rocznie na naprawy (kolektor, termostaty, zawieszenie, amortyzatory). Czyli 4 lata jeżdżenia uzywka kosztowalo 90 tys. Sumarycznie wychodzi taniej jeździć dłużej.

Opublikowano
Moim zdaniem zakup nowego i sprzedaż po 3 latach to spokój, ale dużo wyższe koszty.

Chyba, że nowe auto jest ubogo wyposażone.

Niedługo dojadę do 200 tys km w E93, a kupowałem 2 latka u dealera. Teraz auto ma 9 lat.

Nowe kosztowało 325 tys km zł , 2 letnie175 tys, zl, 3 letnie ok 130 tys zł. Czyli po 3 latach używania nowego byłbym jakieś 190 tys zł straty. I zero napraw.

Pomiędzy 3 latkiem a 7 latkiem obecnie wartym ok. 60 tys jestem stratny 70 tys zł. Plus ok 5 tys zł rocznie na naprawy (kolektor, termostaty, zawieszenie, amortyzatory). Czyli 4 lata jeżdżenia uzywka kosztowalo 90 tys. Sumarycznie wychodzi taniej jeździć dłużej.

Każdy ma inną strategię finansową

Ja wolę np. co trzy lata dołożyć 10 000 € i jeździć świeżym autem

Niż później wysupłać 50 000 € na nowy model

Opublikowano
Moja ładniejsza połówka ciśnie mnie na SUVa. Bo większy, bo bezpieczniejszy, bo do fotelika nie trzeba sie schylać... ech...
Opublikowano
Z serii wydam 100k żeby oszczędzić 20k ;-) czasami myślę, że to posty to są żeby się pochwalić...

 

Odnoszę podobne wrażenie , mam kasę to kupuję to na co mam ochotę a nie co mi forum podpowie :duh:

każdy ma swoje gusta a o gustach się nie dyskutuje.....

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.