Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam (e34 520i)

Rozrusznik działał jak nowy żadnych zgrzytów zwolnień itp.

Do wczoraj, rano wszystko normalnie po powrocie z pracy chciałem jeszcze gdzieś jechać chce odpalać a tu zero reakcji, żadnego pyknięcia pstrykania nic

, kontrolki świeca ja zawsze nic nie przygasa, zdziwiło mnie to bo jak rozrusznik umiera to zazwyczaj jakoś etapami słabiej kreci wisza się itp. a tu tak nagle i jak by go w ogóle nie było. na pych odpaliłem zostawiłem żeby pochodził troszkę zgasiłem i dalej nic żadnej reakcji. jest szansa że jakiś bezpiecznik jest za to odpowiedzialny ??

(próbowałem oczywiście go opukać trochę ale z dostępem do niego słabo jak wiecie i nie wiem czy za słabo go nie tłukłem ale tez zupełnie nic nie dało)

Przy okazji zapytam jeszcze o wężyk który u mnie nie jest do niczego podpięty , chodzi o ten co wchodzi obok tych 3 dużych od ogrzewania co idą w stronę kabiny. zauważyłem przy walce z rozrusznikiem. do czego on jest?? bo nie znalazłem drugiego końca a on ma złączkę na końcu.

Opublikowano

Jednak poszedł rozrusznik.

Ale dalej nie wiem do czego jest wężyk który idzie koło tych 3 od nagrzewnicy.

ktoś wie bo u mnie wisi sobie swobodnie i trochę mnie to nie pokoi.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Jest wpięty w zaworek serwa.
Po czterdziestce człowiek ma, trochę z osła, trochę z lwa.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.