Zgasło nagle podświetlenie zegarów

[adamk24]

Witam

Podczas jazdy zgasło mi nagle podświetlenie zegarów i pokręteł nawiewu, nie bzyczy nawet bzyczek od świateł.

Sprawdzałem bezpieczniki i jeden okazał się spalony, po szybkiej wymianie na nowy okazało się że nie tam tkwi problem. Dodam jeszcze że ściemniacz (potencjometr) od deski troche się grzeje.

Gdzie mam dalej szukać problemu.....help!

[timm]

Kostka laczaca sie z wylacznikiem od swiatel lub sam wylacznik od swiatel.

[adamk24]

No ładnie, nie pomyślałem o tym :mad2:

Zaraz to sprawdzę

Być może że to wina kostki bo jak wczoraj wracałem z roboty to na chwilę zapaliło się wszystko ładnie lecz po chwili zgasło.

[adamk24]

niestety :cry:

rozbrałem, przeczyściłem i dalej nic, lecz jak wspomniałem wcześniej potencjomert od ściemniania strasznie się grzeje, czy ma to wpływ na to że zegary nie świecą?

[asek22]

moze to byc potencjometr w ktorym jest zwarcie . rozkrec go i przeczysc bo prawdopodobnie w nim jest problem. Jest tez mozliwosc zwarcia gdzies w instalacji.

[czestek1]

mialem to samo...........

[czestek1]

powiem ci jak ja to zalatwilem..................u mnie problem lezal w podlokietniku, mialem tam takie szuflady na kasety, wyjebalem i zrobilem sobie normalny schowek na okulary. tam bylo podswietlenie i jak wywalilem te schowadelka na kasety to zostawilem odsloniete przewody elektryczne ktore dotykaly mi na jakis dziurach blachy i sie wszystko dokaldnie walnelo, zadnego podswietlenia, ten sciemniacz sie grzal do chyba 70 stopni( rozbieralerm wszystko zegary, ten sciemniacz, wloacznik od swiatel i nic ZERO, [BAD]) zrezygnowalem juz aby jechac do elektryka ale pomyslaem ze jak juz wszsytko rozwalone mam to wymienie sobie te male zaruweczki ktore sie popalily i tak od zapalniczki, po popielniczke i dalej dotarlem do zwarcia ZAIZOLOWALEM PRZEWODY I JAK REKA ODJOL..................MOZE MOJA PRZYGODA CI W CZYMS POMOZE JAK COS TO PISZ ( ja dzis walczylem ze zwijakiem pasa tylnej kanapy rozebralem bo cos sie zablokowalo i mi sprzezyna wywalila taka jak w zegarku nakrecanym----4 godziny sie meczylem)

[adamk24]

Usterka zlokalizowana i usunięta :lol:

Parę miesięcy temu zrobiłem sobie dodatkowe podświetlenie półeczki, napięcie pożyczyłem od podświetlenia popielniczki, niepoprawna izolacja spowodowała zwarcie a efektem tego było straszne nagrzewanie potencjometra od ściemniania zegarów a co za tym idzie brak ich świecenia.

Taka błachostka a tyle problemu :duh:

Dzięki wszystkim za posty

Pozdrawiam

[czestek1]

:nienie: ale moj post chyba Ci dal do myslenia na tyle ze praktycznie nakierowalem Cie na ta sama usterke ktora sam sobie ja zmontoawlem, coooo?! :liar:

[adamk24]

nakierowalem Cie

 

Zgadza się w 100%

 

Dzięki :cool2: