[E46] 318i plama oleju pod silnikiem

[Faliszewice]

Jeżeli piszesz o

chlodnica oleju

to chyba masz na myśli tą małą chłodniczkę oleju od automatycznej skrzyni biegów?

Co nowa to nowa ale ja może bym się zdecydował na sprawną używkę ,tylko zawsze jest ryzyko że będzie coś nie tak.

[piterone77]

Nie , pisze o czyms takim https://www.olx.pl/oferta/chlodnica-chlodniczka-oleju-n42-lift-318i-bmw-e46-CID5-IDgQFEx.html#3302b670f8 , sam sie zdziwilem ze w ogole cos takiego jest :D, podobno psuja sie rzadko no ale jak wszystko to i to ma swoje granice widocznie. Za nowa dobrej firmy zaplace 230zl , uszczelka pokrywy zaworow 150zl, uszczelka walu od przodu cos w granicy 50 i robocizna 270 wiec wyniesie mnie to ok 700zl , co i tak jest przyzwoitym rezultatem bo gdyby nie robil mi tego znajomy warsztat i gdyby czesci mialbym ze sklepu musialbym sie liczyc z kosztem o kilka stowek wyzszym. Oczywiscie od razu wymiana filtrow i oleju ale tego i tak nie licze bo to juz mam kupione bo tak jak wspomnialem nie dawno kupilem ten samochod.

 

PS: ja mam manual

[Jakub03071993]

To nie jest chłodnica oleju, tylko wymiennik ciepła o którym pisałem na samym początku. W jakim sensie się zepsuł? Kanały przepływowe są nie drożne? Jak koło tego leci to kupuje się same uszczelki bo twardnieja że starości. I dokładnie oczyść alternator no na pewno na niego kapało. Jak tego nie zrobisz to zaraz regulator napięcia poleci. Kpl uszczelek ori w bmw około 50zl jedna do wymiennika druga na podstawę filtra. Ma on za zadanie równać temp oleju i płynu chłodzącego. Uszczelniacz wału corteco około 70zl i uszczelka pokrywy w cenie jak piszesz Victora reinza. Taki zestaw bym proponował. Do uszczelniacza potrzebne blokady rozrządu na wszelki wypadek a reszta to pikuś. Na osłonę pokrywy około godziny a na wymiennik 30 min z czyszczeniem i przerwa na piwko 15min. Zaraz wrzucę schemat. Wymiennika

[Jakub03071993]

http://www.bmwstore.pl/pl/katalog/diagram/11_3191-doplyw-oleju-filtr-oleju-wymien-ciep/i47662/kL/sN

[piterone77]

Jak zwal tak zwal za pewne masz racje ale ja uzywam nazwy podanej przez mechanika, stwierdzil ze leje sie z tego olej dlatego tez jest ten element do wymiany. Dzieki za pomoc ale dam to do naprawy "fachowcom" ew moge podejrzec jak to robia zeby miec wizje na przyszlosc gdyz moja wiedza jest bardzo ograniczona i nie chce narobic dodatkowych problemow oszczedzajac 270. Pieniadz nie smierdzi wiadomo ale zawsze mozna byc jeszcze bardziej stratny a trzeba mierzyc sily na zamiary. Ale sluszna uwaga na temat alternatora na pewno zwroce na to uwage. Troche mi sie dzisiaj nie spodobalo zachowanie mechanika jak przyznal ze przed zapaleniem silnika nie sprawdzil oleju, dzisiaj rowniez tego nie zrobil jak mnie nie bylo no ale coz niektorzy postepuja w mysl zasady jak nie swoje to sie nie szanuje...

 

Wracajac jeszcze do mojej wiedzy , skonczylem technikum o profilu "technika pojazdow samochodowych" a jedyne co nauczylem sie na praktykach to zmieniac kola i zamiatac (haha), ale szybko sie ucze i podstawowe wymiany elementow eksploatacyjnych wykonywałem sobie jak do tej pory sam.(w poprzednim samochodzie)

 

Edit2: Z wymiana uszczelek na tym elemencie tez raczej zrezygnuje gdyz robocizna by na pewno juz wyszla drozej a jednak co nowe to nowe (rowniez moglbym kupic uzywke i to zrobic ale nie wiadomo jak to bedzie na dluzsza mete sie sprawowac ,a zmiana samochodu przez nablizsze lata nie wchodzi w gre).

[Faliszewice]

Jakub ma sporo racji , tam zazwyczaj problem z uszczelkami, ale jak mechanik dobrze zdiagnozował to może i tak jest że całą chłodnicę trzeba wymienić.

[Jakub03071993]

Jak napisałeś chlodniczka też pomyślałem o automacie. To urządzenie nie do końca ma za zadanie chlodzić, na początku ma za zadanie nawet podgrzewać olej za pomocą płynu chłodniczego który szybciej się grzeje i wyrownywać ich temperaturę. Dlatego nazywa się to wymiennik ciepła bo te dwa płyny wymieniają się wzajemnie ciepłem, zrobisz jak uważasz. Piszę Ci to tylko dlatego żeby nie zrobił cię w balona. Bo nie rozumiem po co kupować cały wymiennik skoro cieknie na 99% z uszczelki. W uzywce masz i tak sparciałą uszczelke. A w nowym i tak musisz wziąć uszczelke osobno. Nie lepiej zamiast wymieniać wszystko odkręcić 7 srubek wyczyścić benzyną ekstrakcyjna i dać nową uszczelke? A właściwie 2 bo jak odkrecisz podstawę filtra to z drugiej też zacznie lecieć. Przypilnuj tego alter

[Jakub03071993]

Ciężko uszkodzić tą chlodniczke. Najczęstsze uszkodzenia są od strony wodnej. Ale jeśli cieknie olej to albo paprochy zatkały zaworek. Albo uszczelki skamieniały tak że będą pękać w rękach. Niestety mam złe doświadczenia ze szpecami fachowcami i wolę przestrzegać innych. Podejrzewam że mechanik mówił o całości z podstawą filtra i to nówce bo łatwiej przekręcić nowy element niż siedzieć i czyścić szmatką dokładnie.

[maniek21112]

Mechanik to klasyczny wymieniacz w tym przypadku, on nie "traci" czasu na myślenie czy można coś naprawić/uszczelnić, mówi, że ma być nowe i klient płaci za nowe. Co lepsze widać, że kolega świadomie na to pozwala, ale jego wola, jego pieniądze; często powtarzam: "kto bogatemu zabroni?" :8) . Swoją drogą takie technika jak Twoje dawno powinni zamknąć :duh:

[Jakub03071993]

Ale tak to jest, stąd później biorą się plotki,, a bo BMW to będziesz miał wydatki ",, do dupy to zrobione, wymieniłem a i tak cieknie więcej nie kupię tego badziewia " itd itp widziałem kolego pietrone że zrobiłeś edit2 i stąd moje pytanie, ile twój mechanik bierze za 2 minutki czyszczenia 25cm2? Piszesz ze robocizna wyjdzie więcej niż nowy element i stąd moje zastanowienie. Pozatym koledzy faliszewice i maniek też Ci napisali żebyś przyjzal się uszczelka . Ja się może średnio znam. ale ich warto posłuchać , widać że mają doświadczenie przy BMW. Przeglądając forum widać że pomogli ogromnej liczbie ludzi. Ale tak jak napisał maniek, kto bogatemu zabroni. Zrobisz jak uważasz .

[piterone77]

Samochod juz mam, powiedzcie mi bo troche sie naczytalem na internecie na ten temat , po czym zdiagnozowac ze rozrzad wymaga naprawy? (wymiana napinacza slizgow itd), z tego co wiem to moze klekotac jak diesel , slychac dosyc dobrze metaliczny stuk ale co jeszcze? Bo chcialbym rozpoznac to wczesniej i ew. zrobic niz potem obudzic sie kiedy bedzie za pozno.

[Jakub03071993]

Na oko. Zobacz czy nie ma pęknięć jak są wytarte ślizgi, napięty łańcuch napinacz po wykreceniu czy nie przycina się odbija. Itp itd za wiele nie nasprawdzasz bez wykrecenia rozrządu. Na szczęście nowy nie jest drogi280 zł z febiego.

[piterone77]

Chyba w następny msc skuszę się na to , dla spokojnej głowy chociażby objawów jako tak nie ma silnik pracuje ok i nie słychać łańcucha ale lepiej wydać i mieć spokój do końca niż potem robić swapa

[Jakub03071993]

No pewnie ;-) pamiętaj że masz drugi napinacz i slizg przy pompie oleju. I tak jak każdy inny element zużywa się. Z samym rozrzadem jak nie trzeba ściągać miski w celu czyszczenia to banalnie prosta robota. Potrzebne blokady i klucz dynamometryczny no i kanał lub podnośnik. Chociaż jestem zachwycony tym silnikiem bo czytałem mnóstwo tematów o rozsypanym rozrządzie ale nigdy nie wyczytałem o pokrzywionych zaworach. Zawsze wystarczyło wyczyścić miskę wymienić rozrząd i hulało dalej. Bez żadnego swapa Czyżby wychodziło że to silnik bezkolizyjny? W sumie jestem ciekaw.

[piterone77]

Dzisiaj niestety walła ktoras z cewek , musze zdiagnozowac ktora ale dopiero jak silnik ostygnie bo na cieply chcku nie wywala... Mozliwe ze mechnicy cos spieprzyli? Dziwnie dzien po odebraniu taki problem...

[Jakub03071993]

Sprawdź błędy. Pokaże która cewka i czy coś więcej. W sumie Zadko kiedy wypadanie zaplonu jest spowodowane samą cewką. Najlepiej pod kompem zamienić cewki i sprawdzić czy błąd się przenosi wraz z cewką albo wróć na reklamację. Możliwe że coś spiepszyli, ale nie koniecznie. Nie widziałem co rozkrecali. Nie musisz czekać aż ostygnie, błąd jest zapamietany.

[piterone77]

No tak byl , ale mechanik go skasowal.. bo mowil zobaczymy co pokaze na swiezo i nic sie nie pokazuje

[Jakub03071993]

To mechanik powiedział Ci że to cewka?

[alb3rt]

No pewnie ;-) pamiętaj że masz drugi napinacz i slizg przy pompie oleju. I tak jak każdy inny element zużywa się. Z samym rozrzadem jak nie trzeba ściągać miski w celu czyszczenia to banalnie prosta robota. Potrzebne blokady i klucz dynamometryczny no i kanał lub podnośnik. Chociaż jestem zachwycony tym silnikiem bo czytałem mnóstwo tematów o rozsypanym rozrządzie ale nigdy nie wyczytałem o pokrzywionych zaworach. Zawsze wystarczyło wyczyścić miskę wymienić rozrząd i hulało dalej. Bez żadnego swapa Czyżby wychodziło że to silnik bezkolizyjny? W sumie jestem ciekaw.

Dlatego zawory się nie krzywią ponieważ jest to silnik bezkolizyjny.

[Jakub03071993]

No właśnie tak myślałem co jest dla mnie genialne. Przekonania nie miałem na 100% bo kiedyś jakiś mechanik z technikum samochodowego się ze mną kłócił że nie ma 16v bezkolizyjnych. Chciałem żeby podał konkrety ale stwierdził że z debilem nie będzie rozmawiał i jak porobię przy silnikach tyle co on i zdobędę wykształcenie to wtedy będziemy mogli pogadać. Co prawda powtarzalem zawsze że to silnik bezkolizyjny ale bez przekonania. Tylko na swoich obserwacjach. Dzięki Albert za potwierdzenie. Mam juz przekonanie co do tego skoro nie ja jeden tak myślę. Szkoda tylko że tacy ludzie uczą kolejne pokolenia paparuchów.

[alb3rt]

A odnośnie klekotania dizla to właśnie ono występuje u mnie.

Dodatkowo na gazie dochodzi odgłos wtryskiwaczy gazowych :mad2:

Potwierdzi mi ktoś czy to przyczyna kończącego się rozrządu, czy wytartych dźwigienek.

[Jakub03071993]

A jak ci klekota i kiedy? Bez rozebrania i widzenia to raczej ciężko potwierdzić :-P

[alb3rt]

Klekota tylko na ciepłym i najbardziej słychać na dole silnika.

Zaglądałem pod dekiel. Szyny są całe, łańcuch wydaje mi się luźny na ciepłym napięty na zimnym.

Napinacz wymieniony. Fabrycznie miałem ten krótszy.

Dodatkowo silnik gwizda, najbardziej przy 3000 obr/min.

Ogólnie jest dźwięk kulturalnego dizla.

 

Teraz zauważyłem , że jesteś z KR. To może by tak zrobić wizję lokalną :wink:

[Jakub03071993]

Mógłbyś nagrać filmik? To się dzieje tylko w trakcie jazdy czy na postoju? Niestety z klekotaniem może być mnóstwo przyczyn. Wizja fajna sprawa, tylko narazie nie mam możliwości żadnego działania. Remonty i porządki w garażu, z przygotowaniami pod nową maszynę. Ale w niedzielę wybieram się do strożysk w świętokrzyskim. Można umówić się na jakieś obsłuchanie i porównanie bolidów jeśli masz niedaleko i chwilę czasu ;-) u mnie klekotanie było przez zapchaną pompę oleju. U innego znajomego przez rozwalony slizg pompy. Spotkałem się też że przez źle nałożony tłumik przed filtrem. Przyczyn może być sporo. Tak samo vanosy powodują klekot. Łańcuch klekota harakterystycznie z takim metalicznym podźwiekiem

[alb3rt]

Ja mam do KR niecałe 50 km I też tam pracuje. Więcej czasu spędzam w Małopolskim niż w Świętokrzyskim

Ciśnienie oleju miałeś normalne?

U mnie z tym cykaniem jest dokładnie tak:

Odpał, silnik zimny, po ok. 5-iu minutach zachrobocze coś i przestanie. Od tego momentu im silnik cieplejszy tym głośniej napierdziela. Najgorzej jak osiągnie pion. Słychać to tylko na wolnych obrotach. Przy wyższych obrotach cyganie jest nie słyszalne i chyba przechodzi w ten gwizd, o którym wcześniej pisałem.

Może faktycznie to pompa daje w d..e. Mam do wymiany uszczelke pod miską to może coś wyjdzie.