Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Moja opinia jest taka :duh: :mad2:

 

3 mieś temu sprzedałem swoją F10 z 10r z przebiegiem 240k, za 84tys.zł

 

Pzdr

Sprzedam Graty po Aucie :


- Wybierak ( Joystik ) Zmiany biegów zwykły do F10-tki - cena 200zł ! ( stan idealny )

- Licznik Europejski F10 ( stan BDB ) - cena 200zł

  • Moderatorzy
Opublikowano
Ale to F11 w manualu, te są tanie jak kiełbasa.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Jaki ewenement? Przejrzyj belgijskie leasingi to zobaczysz ile tego jest. :) Tylko, że nikt za to nie da sensownych pieniędzy, to samo dotyczy kombi.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Co za różnica, diesel czy benzyna. Wydawać tyle pieniędzy i jeszcze męczyć się ze sprzęgłem i biegami? Jakby była wersja z szybami na korbę i bez centralnego zamka, to ludzie też by kupowali, bo cena trochę niższa? :)
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Dokładnie, są jeszcze takie osoby które muszą się pokazać. A co w środku to sąsiad już nie widzi...

 

Zresztą, gdyby nie to że codziennie muszę ręcznie przez dotyk otwierać bramę to bym wogóle nie otwierał szyb w aucie...

 

With mobilephone sent.

Opublikowano
A ja uwielbiam manuale. Żona też. Wszystko jest kwestią gustu, przyzwyczajeń i preferencji. Jakoś nie rozumiem takiego hejtowania manuala.
Opublikowano

tu nie chodzi o żadne hejtowanie

każdy wybiera co lubi, czasem jednak dokonuje wyboru nie zapoznając się z tą drugą stroną...

a poza tym pewnie z 5% szukających F10 patrzy na manuale, a pozostałe 95% na automaty

stąd wynika cena egzemplarzy z ręczną skrzynią, w szczególności diesla 2.0 ze szmatami w środku :mrgreen:

a tak w ogóle - sprzedał się? :norty:

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Tu nie chodzi o hejtowanie. Manual jest fajny w bardzo mocnym samochodzie o zacięciu sportowym, który służy jako zabawka do dawania przyjemności. Sorry, ale nie wierzę, że ktokolwiek może lubić wciskanie tysięcy razy dziennie sprzęgło i machanie dźwignią, w codziennym włóczeniu się po mieście. To tak samo jakbyś twierdził, że otwieranie samochodu z kluczyka i to każdych drzwi z osobna jest fajne i to lubisz, albo przełączanie kanałów w TV bez pilota itd itd.
Opublikowano
Manuale lubią Ci,którzy albo nie jeździli automatem albo spróbowali chwilę gdzie więcej było stresu by się do niego przyzwyczaić niż przyjemności jaki powinien dawać. Automat,szczególnie dla kobiety to wynalazek bardzo przydatny. Moja żona jak pojeździła automatem,to nie wyobraża sobie bez niego jazdy :)
Opublikowano
manual to do samochodu typu m3 sie moze nadawac , inaczej to masochizm albo przymus - auto sluzbowe .W erze szybkich i oszczednych automatow kompletnie nic nie przemawia za manualami. W nowszych pasatach czy skodach automat nie jest niczym wyjatkowym a co dopiero w f10 czy f11 . Ogolnie srednio wyglada nowa seria 5 jak sie wsiada i sie widzi ten szpetny drazek manualny i do tego tapicerka jak we flotowej skodzie.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

W erze osczędnych i awaryjnych...

Osobiście, mi nie przeszkadzało używanie manuala choć doceniam zalety automatu.

Dla tego nie widzę potrzeby by wszystkie auta były we wszystkie bajery, ulepszenia wyposażone. Im więcej osprzętu tym więcej awarii...

 

Kiedyś wyborem był kolor auta przy kupnie... i to wystarczyło. Teraz to się ludziom poprzewracało.

 

With mobilephone sent.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
6HP i 8HP to akurat bardzo mało awaryjne skrzynie. A nawet jak się zepsuje to idealną używkę kupisz w cenie sprzęgła i dwumasy, więc akurat w przypadku beemek automat to tańsza opcja niż manual pod kątem kosztów.
Opublikowano
(...) Im więcej osprzętu tym więcej awarii...

 

Kiedyś wyborem był kolor auta przy kupnie... i to wystarczyło. Teraz to się ludziom poprzewracało.

(...)

 

Śmieszą mnie takie wpisy. Kiedy taki wybór był? Za czasów Polonezów? Za czasów polonezów już jeździły auta z dwustrefowymi klimatyzacjami, pneumatycznymi zawieszeniami, podgrzewanymi fotelami i innymi "bajerami". Jakoś nie widać fali hejtu na te wszystkie "bajery" :cool2:

Opublikowano

Zależy do czego auto jest nam potrzebne. Ja nie cierpię gadżetów....ale obiektywnie trzeba przyznać, że czasy się zmieniają i trochę trzeba się zapoznawać, żeby nie zostać jaskiniowcem :)

Też wybrałbym manual, ale obiektywnie rzecz ujmując automat jest lepszy.

Mi np podobają się starsze beemki w surowych wersjach. Bez pakietów, ze skromnymi fabrycznymi felgami w jasnych kolorach. Wyglądają dziewiczo jakby świeżo wyjechały z salonu. Ilu jest takich klientów? 1%?

Opublikowano
Manuale lubią Ci,którzy albo nie jeździli automatem albo spróbowali chwilę gdzie więcej było stresu by się do niego przyzwyczaić niż przyjemności jaki powinien dawać. Automat,szczególnie dla kobiety to wynalazek bardzo przydatny. Moja żona jak pojeździła automatem,to nie wyobraża sobie bez niego jazdy :)

 

Kokego, Ja osobiście więcej niż 20lat mam w domu co najmniej dwa samochody, w tym zawsze jeden automat. Były limuzyny i terenówki z ASB. Tyle samo lat moja druga połowa, kiedyś jeszcze jako nastolatka:) pokochała manuale. Do dnia dzisiejszego wybrała by do normalnej jazdy taką właśnie skrzynię. Tu chodzi wyłącznie o preferencje a nie o stres, koszty obsługi czy inne rzeczy.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.