Skocz do zawartości

E90 Usuwanie rys z lakieru karoseri


Rekomendowane odpowiedzi

Witam panowie jak każdy używam myjki i znam wady jej używania :( co polecacie do usuwania rys na karoserii i na elementach plastikowych (zderzaki) myślałem na początku o paście z K2 ULTRA CUT lub mleczka też z K2 co było by lepsze z tych 2 produktów :?: ale zastanawiałem się też nad glinkowaniem lakieru czy ktoś przerabiał ten temat co skuteczniejszy oczywiście wiem że efekt nie będzie na lata ale poprawi trochę wygląd i zakonserwuje lakier i uspokoi moje nerwy na widoczne rysy po myjce i nie tylko :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Produkty z K2 takie jak ultra cut to mogę pogorszyć tylko stan lakieru.

Zresztą jeżeli myjesz samochód gąbka to też robisz mikrorysy.

Glinkowanie nie zakrywa rys itd. a ukazuje prawdziwy stan lakieru.

Jeżeli już to polerowanie lakieru w profesjonalnym studio cena ok. 250zł.

Albo użyj dobrego cleaner'a + IPA (alkohol izopropylowy na odtłuszczenie lakieru) i wosk - tym sposobem też ukryjesz ryski itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

250zł za polerowanie w studiu ?

 

Ekhem.

 

Ja sam sobie robię polerkę, detailing i inne takie.

 

 

140zł kosztują mnie same pasty (starczają na 2-3 auta), do tego 3 pady (starczają też na kilka aut/prac) i już mamy 210zł.

Do tego położenie wosku, mycie przed, mycie po.... takie rzeczy kosztują dużo więcej.

 

Chyba że ma byc pozornie lepiej.

 

 

Jeśli chcesz 'co nieco' "podpolerować" to jakas pasta typu Farecla G3, Menzerna, 3M - coś w ten deseń i jedziesz ręcznie - ale to tez trza umieć :) Przede wszystkim auto musi być perfekt czyste.

Jeśli nie chcesz aż tak się bawić, to są jeszcze politury, które zakryją nieco rys i mogą nadać 'wet look'. Np. Poorboys Black Hole - do ciemnych aut.

Na to możesz położyć wosk, np. Soft99 Dark Wax

Ale... to nie półka cenowa K2, ale i efekt stokroć lepszy i lepsza wydajność.

 

forum kosmetykaaut.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam panowie jak każdy używam myjki i znam wady jej używania :( co polecacie do usuwania rys na karoserii i na elementach plastikowych (zderzaki) myślałem na początku o paście z K2 ULTRA CUT lub mleczka też z K2 co było by lepsze z tych 2 produktów :?: ale zastanawiałem się też nad glinkowaniem lakieru czy ktoś przerabiał ten temat co skuteczniejszy oczywiście wiem że efekt nie będzie na lata ale poprawi trochę wygląd i zakonserwuje lakier i uspokoi moje nerwy na widoczne rysy po myjce i nie tylko :wink:

 

Nie mówię, że każdy produkt K2 to dno ale do takich czynności jak polerowanie lakieru na pewno użyłbym czegoś bardziej znanego jak choćby pasty polerskie Menzerna , Koch Chemie lub 3M. Jeżeli chodzi o glinkowanie to trzeba pamiętać, że proces ten nie usuwa w żaden sposób rys, ba nawet uwidacznia te zamaskowane np. przez politury - czynność polegająca na dogłębnym oczyszczeniu porów lakieru przed zabezpieczeniem woskiem lub powłoką ceramiczną/kwarcową.

 

Jeżeli są to :

- małe rysy to polecam taki zestaw: Meguiar's Ultimate Compound+pad do polerowania ręcznego z Royal Pads+glinka (+lubrykant)+Politura+wosk

- jeżeli większe rysy wyczuwalne pod paznokciem to tylko korekta maszynowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz faktycznie polepszyć stan lakieru to polerka i pasty, które się nadają do polerowanie a nie wypełniania.

Kup sobie np. Menzerne Heavy Cut i coś finiszowego czy to Menzerne 4000 czy Koch Antichologram czy coś z 3M. Oczywiście do tego polerka i jeżeli masz lakier mocno zniszczony to kilkanaście godzin pracy minimum. Ja na swoich przy 100% starania robię po 20 godzin z woskowaniem i myciem. I to tylko lakier :D

Za 250zł to polerki nikt nie zrobi. Łatwo kupić sobie na przykład korek błękitny 3M i walić dużo pasty na pad. W taki sposób po 3-4 godzinach masz bardzo ładny lakier, ale rysy są tak jak były. Pasta bardzo ładnie wszystko wypełnia także to tylko efekt bardzo krótkotrwały. Po kilku myciach wszystko zejdzie i zauważysz, że nie ma różnicy. Z tego powodu stosuje się IPA do przemywania po przejeździe pada, aby weryfikować stan faktyczny.

 

Generalnie żeby zacząć zabawę na jako takim poziomie to jest to wydatek lekko 1000zł. Oczywiście możesz kupić polerkę za 200zł, jeden pad i pastę one step i za 300zł już coś masz, ale praca będzie uciążliwa i nie będzie "idealnie". Fajne pasty one step ma sholl, ale teraz chyba też menzerna wprowadziła.

Jeżeli chodzi o cenę porządnej usługi to dla na przykład F10 zaczyna się od 1200 zł a kończy na 2000 zł. Nie wiem czy za 1200 ktoś zrobi 5er teraz.

Import pojazdów z USA, Kanady, Emiratów.


www.importusa.pl

www.facebook.com/importusa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Jak chcesz faktycznie polepszyć stan lakieru to polerka i pasty, które się nadają do polerowanie a nie wypełniania.

Kup sobie np. Menzerne Heavy Cut i coś finiszowego czy to Menzerne 4000 czy Koch Antichologram czy coś z 3M. Oczywiście do tego polerka i jeżeli masz lakier mocno zniszczony to kilkanaście godzin pracy minimum. Ja na swoich przy 100% starania robię po 20 godzin z woskowaniem i myciem. I to tylko lakier :D

Za 250zł to polerki nikt nie zrobi. Łatwo kupić sobie na przykład korek błękitny 3M i walić dużo pasty na pad. W taki sposób po 3-4 godzinach masz bardzo ładny lakier, ale rysy są tak jak były. Pasta bardzo ładnie wszystko wypełnia także to tylko efekt bardzo krótkotrwały. Po kilku myciach wszystko zejdzie i zauważysz, że nie ma różnicy. Z tego powodu stosuje się IPA do przemywania po przejeździe pada, aby weryfikować stan faktyczny.

 

Generalnie żeby zacząć zabawę na jako takim poziomie to jest to wydatek lekko 1000zł. Oczywiście możesz kupić polerkę za 200zł, jeden pad i pastę one step i za 300zł już coś masz, ale praca będzie uciążliwa i nie będzie "idealnie". Fajne pasty one step ma sholl, ale teraz chyba też menzerna wprowadziła.

Jeżeli chodzi o cenę porządnej usługi to dla na przykład F10 zaczyna się od 1200 zł a kończy na 2000 zł. Nie wiem czy za 1200 ktoś zrobi 5er teraz.

 

Nie trzeba od razu mieć 'igły'.

 

Kupujac polerke za 150-200zł, uzyska już wow efekt przy dwóch pastach.

 

Być może to będzie motywacją do czegoś lepszego - większego, a może będzie wystarczające.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Jak nie umie polerować to wątpie że to zrobi, a w studiu zapłaci 200-300zł i mu to ładnie zrobią :)

Dlaczego sobie jaja robisz ? Nie każdy zna się na takich żartach...

 

za 200zł to mogą mu dobrze auto umyć, a za 300zł umyć z zewnątrz i wewnątrz.

 

Nic więcej.

 

 

Chyba że blaszany garaż z trzema menelami nazywa się garażem ?

 

No ale nadal pozostaje to 'ładnie'

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Jak Polerka dla początkującego to tylko Dual-Action a nie rotacyjna za 150zł to zedrze lakier. :duh:

Jak nie umie polerować to wątpie że to zrobi, a w studiu zapłaci 200-300zł i mu to ładnie zrobią :)

 

:mad2:

Teraz się kapnąłem że może zjadł dwa zera.

Jedno przed myślnikiem

A drugie przed 'z' :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.