Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witajcie,

Mam problem z odpaleniem samochodu. Na głębokiej rezerwie dojechałem na stację i zatankowałem na shellu paliwo 100 oktanów miało być super - czyści silnik i takie tam ściemy wziąłem na próbę 20 litrów, przejechałem 20 km - w trakcie tej trasy 3 razy wyłączałem/włączałem samochód. Następnie pojechałem zrobić zakupy, po 30 minutach wsiadłem do samochodu z chęcią udania się do domu, po naciśnięciu startu samochód nie chciał się odpalić. Wykonałem diagnostykę z poziomu samochodu - nic nie wykazała. Wykonałem diagnostykę z poziomu kompa - amatorska diagnostyka z OBD - nie wykazała błędu. Prysnąłem PLAKIEM do filtra samochód odpalił po czym jak tylko odcinałem dopływ plaka samochód zdychał. Wieczorkiem po chełtaniu rozrusznikiem naładowałem akumulator. Pomyślałem ze jeszcze raz spróbuje odpalić - odpalił. Pomyślałem, że jeżeli jest to kwestia paliwa pojadę dotankować 15 litrów 95 aby je "rozcięczyć", tak też zrobiłem. Przejechałem jakieś 10 km, z myślą, że samochód doznał samouzdrowienia, postawiłem go przed domem. Z rana historia się powtórzyła tym razem ładowanie aku nic nic nie dało. Samochód stoi od 2 dni. Zdjąłem tylną kanapę(zdejmowanie kanapy e87 - kanapę w miejscu gdzie znajdują się kolana należy pociągnąć do góry z lewej i prawej strony - kanapa zaczepiona jest na dwóch zawiasach - połamać się nie da). Pod kanapą znajduję się pompa paliwa.

410889f849f9845e997931d65163

Przy pompie 2 gniazda. Po lewej(nie wiem które gniazdo za co odpowiada i tu jest moje pierwsze pytanie) przewód do gniazda składa się z 2 cienkich kabelków w nich nawet bez kluczyka jest około 11V. Po prawej stronie drugi przewód składający się z grubszych kabelków - w żadnej fazie stacyjki nie ma napięcia. Pompy nie wyjąłem bo nie wiem jak odłączyć przewód paliwowy(ten po środku) żeby go nie uszkodzić(może ktoś wie jak go zdjąć?). Na tym moje testy się zakończyły. Podobno jest jeszcze coś takiego jak moduł pompy paliwa (jak go sprawdzić to moje kolejne pytanie). Gdzieś na pewno jest też przekaźnik od pompy(też powinienem go sprawdzić?). Czekam na waszą pomoc zanim oddam go w ręce mechanika bo może to jakaś pierdoła. Kiedyś w mercu naprawę wyceniono mi na 1500 a lakiernik ogarną sprawę przy okazji za 15 zł. Pozdrawiam. Dodam że nigdy wcześniej nie miałem żadnych problemów.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Jedna wtyczka jest do paliwowskazu na desce rozdzielcej a druga do zasilania pompy.

Wypnij ta z napieciem i patrz czy wskazowka paliwa spadnie.

Teraz sprawdz pompe.

Wez kawalek kabla i daj na pompe niezalezne zasilanie -tylko tak ja sprawdzisz.

Daj foto z tym wezykiem

Opublikowano
Sprawdziłem pompę na krótko. Pompa okazała się sprawna. Okazało się, że nie ma napięcia w kablu zasilającym(biało-niebieski) pompę w żadnej fazie przekręcenia stacyjki. Nie wiem już co mogę sprawdzić. Jak sterowana jest pompa, co daje na nią napięcie?
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Ok.

Akumulator-stacyjka-zlacze dwu lub czterostykowe--przekaznik-bezpiecznik-pompa

Tak wyglada schemat pompy.

Pytales ktory to jest bezpiecznik.

Nie wiem ale w takich przypadkach sprawdzam wszystkie.

Ty tez tak zrob.Jesli beda dobre to idz po kablach i znajdziesz usterke.

Nie ma recepty na to od ktorej strony zaczac.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
Generalnie problem został rozwiązany, aby być fair wobec użytkowników forum - opiszę jak wyglądała naprawa i co został o zrobione, aby dojść do rozwiązania. Została zdjęta kanapa tylna, przetestowana na krótko pompa poprzez podłączenie(do pompy podłączone są dwie pary kabli, podłączając akumulator do pary o grubszych kablach można sprawdzić pompę, brąz to masa - nie należy jednak zakładać tego za oczywistość) jej na krótko do akumulatora, pompa okazała się sprawna. Diagnostyka na kilku programach nic nie wykazała. Została prześledzona droga po kablach(przy podłodze znajdują się listwy trzeba je, zdjąć są na zatrzaskach, pod nimi są kable{jeżeli nie widać całego kabla można na końcu wbić igiełke w kabel i sprawdzić czy nie jest nigdzie przerwany, lepiej jednak obejrzeć kabel, aby wyeliminować zwarcie }) oraz sprawdzone wszelkie połączenia(piny,styki,wszystko co z "czymś" się łączy). Sprawdzone zostały wszystkie bezpieczniku. Aby wyjąc płytkę z bezpiecznikami, trzeba było zdjąć, dużą cześć kokpitu. Bezpieczniki okazały się sprawne. Po odlutowaniu przekaźników stwierdzono, że są sprawne. Komputer sterujący, znajdujący się pod maską z lewej strony przy szybie(komputer znajduję się pod czarną osłoną zamknięty jest dwoma suwakami) okazał się sprawny. Z pinu(czarno-fioletowy kabelek idący od kompa do płytki z bezpiecznikami) aktywującego pompę podawana była masa - jako sygnał inicjacji pompy, czyli poprawnie. Mimo poprzedniego stwierdzenie, że przekaźniki są rzekomo sprawne :duh: , zostały jednak wymienione. Pomogło :cool2: . Tak więc jeżeli po za układem stwierdzicie, że przekaźnik jest sprawny nie dawajcie temu do końca wiary. Przekaźnik kosztował 20 zł :D .Koszt wykonania takiej naprawy w serwisie to 500 zł :mad2: . Może komuś pomoże.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.