Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć,

 

mieliście kiedyś przypadek rozładowywania się akumulatora, czego powodem było coś innego niż jeż?

Wspomniany jeż został u mnie wymieniony 4 lata temu i nie przyłapałem samochodu na samowolnym włączaniu dmuchawy.

 

W sklepie zapewniają, że akumulator jest w świetnej kondycji - sprawdzany kilkoma przyrządami.

 

Pozdrawiam

Opublikowano
Nie oryginalne radio i tym podobny sprzęt.

..........................................................................................

Generalnie to na privy nie prowadzę korespondencji.

Opublikowano

No cóż, nic Ci innego nie pozostaje jak podłączyć amperomierz i po kolei wyjmować bezpieczniki.Z pomiarami należy odczekać aż się system uśpi.

O tym było już na forum.

..........................................................................................

Generalnie to na privy nie prowadzę korespondencji.

  • 2 tygodnie później...
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Policz sobie, np 70Ah będzie prądem 0.12A przez 24 dni rozładowywane...

 

Sprawdź jak u ciebie ładowanie...

 

With mobilephone sent.

Opublikowano

Ładowanie jest mega dobre.

 

Jak coś mi rozładowało akumulator w 3h to ja nie wiem jaki to prąd musiał być (co by mogło pobierać taki prąd).

Szukam dalej. Może mam pecha i jeż znowu jest do wymiany.

Opublikowano
Pobór 0,12A to za dużo w uśpieniu, czyli po 15 minutach. Ma być 0,01-0,05A. Odpinaj moduły jak to się powtórzy. Np. GM5, panel klimatronika. Ja miałem problem właśnie z panelem.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Może być panel. U mnie chyba też, bo padał mi akumulator, podjechałem sprawdzić kondycję 5-letniego Boscha i okazało się, że jest silny jak byk :roll: z deklarowanego prądu rozruchu 740 zostało 620 co fachowiec uznał za super wynik po tylu latach, pojemność oczywiście też ok. Ale jak zmierzył pobór prądu to zawołał kolegów, bo nigdy takiego nie widział..ok 0,25A, ale oczywiście przed uśpieniem, potem spadło na 0,07-0,08A co też uznał za dużo za dużo. Od razu pomyślałem o jeżyku, bo w wakacje dwa razy umarł nawiew, jeżyk od tego czasu czekał na wymianę, bo nie miałem wystarczającej motywacji, którą okazała się kilkukrotna niemożność odpalenia auta rano. Więc jeszcze u fachowca od akumulatorów wyjąłem bezpiecznik nr 28 i pobór nie zmniejszył się, może minimalnie na 0,06A, więc idąc tym tropem poleciał bezpiecznik nr 50 i sukces, od razu spadek na 0,01A. Zadowolony, że jest winny to do wymiany, auto odpalało bez problemu, ale jak było -5 rano to nie odpalił :? więc zacząłem kombinować z panelem i przed zgaszeniem wyłączam nawiew i na razie odpukać nie ma problemu z odpaleniem tylko temperatura jest przeważnie powyżej 0. Jest możliwość, że patent z wyłączaniem nawiewu przynosi pozytywny skutek czy to raczej przypadek?

Mój czarnuch

Drugi czarnuch-540i

E32 740IL

Kupię do e46 sedan przedlift:

- maskę cosmosschwarz 303

- osłonę dźwigni automat 51167059413 ("-" do przodu)

- listwę spryskiwaczy mgłowych polift (303 cosmosschwarz)

Najlepiej Dolny Śląsk, tel. 782-784-200.

Opublikowano
Miałem to samo. Wyłączyłem nawiew guzikami i akumulator nigdy się nie rozładował. Moja usterka była sporadyczna, auto nieraz jeździło miesiąc i nic się nie działo. Czasami pojazd stał kilka/kilkanaście godzin i był problem z zamknięciem auta z pilota. Po wymianie panelu spokój. Kupiłem zgodny z numerami, lecz od diesla i wszystko działa. In ny jest tylko coding index.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Czyli jednak panel, dzieki :cool2:

Mój czarnuch

Drugi czarnuch-540i

E32 740IL

Kupię do e46 sedan przedlift:

- maskę cosmosschwarz 303

- osłonę dźwigni automat 51167059413 ("-" do przodu)

- listwę spryskiwaczy mgłowych polift (303 cosmosschwarz)

Najlepiej Dolny Śląsk, tel. 782-784-200.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Panel wymieniony na taki o identycznym numerze a dawca oczywiście nie miał problemów z rozładowywaniem akumulatora (stoi kilka dni i zawsze odpalał). Na wszelki wypadek po wymianie, czyli wczoraj wieczorem wyłączyłem nawiew przed zgaszeniem. Dzisiaj rano przekręcam kluczyk i nic :? kilka prób - dalej nic, telefon do znajomego żeby poratował prądem i czekam, odpaliłem radio, światło wewnętrzne i co chwilę próbuje z nudów, po kilku minutach odpalił od strzała :shock: już chce zamawiać kostkę stacyjki, czy może to jednak rozrusznik zawiesza się i po chwili zaskakuje? Raczej chyba mało prawdopodobne? Jest jeszcze opcja, że pobudziłem akumulator (sprawdzałem go i trzyma parametry prawie nowego a ma 5 lat) i odpalił, z tych 3 możliwości najbardziej skłaniam się ku kostce stacyjki, co sądzicie?

Sprawdziłem błędy i były dwa od podgrzewacza, wcześniej ich nie miałem, ale po przebiegu pasuje mi, że wyskoczyły w poniedziałek, bo jak przyjechałem do pracy to zapomniałem wyłączyć nawiew i nie mógł odpalić po 8h, dziwne było to, że jak nigdy kręcił (słabo dość, ale kręcił) a mimo to nie odpalał. Zawsze jest tak, że jak nie odpala to cisza totalna.

Mój czarnuch

Drugi czarnuch-540i

E32 740IL

Kupię do e46 sedan przedlift:

- maskę cosmosschwarz 303

- osłonę dźwigni automat 51167059413 ("-" do przodu)

- listwę spryskiwaczy mgłowych polift (303 cosmosschwarz)

Najlepiej Dolny Śląsk, tel. 782-784-200.

Opublikowano
U mnie też był problem z rozładunkiem Aku. Winowajcą był czytnik navigacji MK3 .Nawet po zamknięciu auta i uśpieniu potrafił sie wzbudzać co kilka , kilkanaście minut ... i tak całą noc, albo dobę albo dwie. Po dwuch dniach stania Aku rozładowane do zera. Wymiana kondensatorów w czytniku rozwiązała problem. Aby to sprawdzić wystarczy otworzyć bagażnik otworzyć osłonę pod którą czytnik navi, wcisnąć zapadkę w zamku w klapie, tak żeby auto " myślało" że klapa jest zatrzaśnięta. Następnie zamykamy auto z pilota i czekamy aż sie wszytko uśpi- około 10 minut. No i obserwujemy czerwoną diodę w czytniku navi. Powinna zgasnąć i tak pozostać do ponownego otwarcia auta. Jeżeli co kilka kilkanaście minut sie zapala i do tego słychać charakterystyczne mielenie to macie winowajcę rozładunku. Tak było u mnie. Pozdro.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Jednak u mnie winny byl akumulator (6-letni juz chyba bosch s4, i tak niezle) a juz zamowilem kostke..parametry mial ok w ciagu dnia a w nocy umieral, po rozplombolwaniu i odkrecenia korka okazalo sie, ze w srodku jest szlam. Teraz testuje varte plus 77ah i prad rozruchu chyba 760, pojemnosc mniejsza od poprzedniego, ale wiekszy prad rozruchu, moglby wytrzymac chociaz 3 lata. Jeszcze dla spokoju pomierze pobor pradu po uspieniu na "nowym" panelu klimatyzacji.

Mój czarnuch

Drugi czarnuch-540i

E32 740IL

Kupię do e46 sedan przedlift:

- maskę cosmosschwarz 303

- osłonę dźwigni automat 51167059413 ("-" do przodu)

- listwę spryskiwaczy mgłowych polift (303 cosmosschwarz)

Najlepiej Dolny Śląsk, tel. 782-784-200.

Opublikowano

Często niedomagania chodzą parami, jak jedno naprawimy to drugie woła o pomoc.

Jak jest wysoki poziom szlamu (osadu) na dnie aku to powoduje powolne zwarcie na płytach co skutkuje jego rozładowaniem.

Są sposoby na uzdrowienie akumulatora ale w warunkach amatorskich to duże wyzwanie.

http://solis.pl/index.php/elektronika/informacje_dodatkowe/jak_uratowac_zuzyty_akumulator

..........................................................................................

Generalnie to na privy nie prowadzę korespondencji.

Opublikowano

Wy rozwiązaliście problem, a mój sam się rozwiązał - od czasu gdy robię pomiary, nigdy nie było wyższego poboru prądu na uśpieniu niż 0.02 (czasami przeskakuje na 0.03). Raz się pojawił 0.12 i do momentu "restartu" (otwarcia i zamknięcie samochodu) nie chciało zejść, ale to jest za mały pobór, żeby spowodować, że po kilku(nastu) godzinach nie będzie się dało odpalić.

 

Po kilku dniach poddałem się i cały czas mam podpięty akumulator - już prawie 2 tyg. bez najmniejszego problemu (wcześniej, żebym miał jak się poruszać, odłączałem klemę, żeby mieć pewność, że odpalę ^^ )

 

U Was zaleta jest taka, że problemu długo mieć nie będziecie, a u mnie prawdopodobnie w najgorszym momencie znowu się pojawi.

 

 

W międzyczasie sprawdzałem akumulatory i mam wrażenie, że żyję w innym świecie niż sprzedawcy akumulatorów, którzy twierdzą, że nie ma najmniejszej możliwości, żeby pobór prądu był mniejszy niż 0.2A i - uwaga - TO JEST NORMALNE, ŻE PO TYGODNIU SAMOCHÓD NIE ODPALA nawet ze zdrowym akumulatorem. Mówią, że samochody mają teraz takie wyposażenie, że nawet na uśpieniu rozładują po tygodniu akumulator. Twierdzą, że w takiej S-Klasie to normalne.

 

Nie mam siły się kłócić. To nic, że do S-Klasy mi daleko, a cała moja rodzina po powrocie z wakacji (np. 20 dni) bez najmniejszego problemu odpala każdy samochód.

Ale kto wie, może te nowsze samochody rzeczywiście przez to wyposażenie rozładowują zdrowe akumulatory po kilku dniach... może są na tyle wybredne, że podgrzewają sobie dupę jak im zimno w nocy.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.