E32 - czy warto?

[apbt1]

A tu przykład: http://students.mimuw.edu.pl/~mk197880/LuksusowaTandeta.htm

:shock: :shock: :shock:

Nie wiadomo co mówić ... :jawdrop:

 

Ale w środku, typ ma " jak " ... w dobrej kuchni, wyposażonej na najwyższy standard przez firmę BLUM :D

 

:8)

[MC-Maxim]

Wlasnie ... czym wiecej elektroniki i udogodnien, tym auto bardzej awaryjne :x Nie ma to jak stare dobre autko.

[WojtekE_32]

Od prawie 2 lat jeżdżę E-32 i od 4 mcy E-39 i w mojej ocenie E-32 jest bradziej komfortowy i lepiej wykonany niż E-39. Elsploatacyjnie też jest tańszy w utrzymaniu (poza większym zużyciem paliwa), a poza tym jest to już powoli młody klasyk.

[MC-Maxim]

Od prawie 2 lat jeżdżę E-32 i od 4 mcy E-39 i w mojej ocenie E-32 jest bradziej komfortowy i lepiej wykonany niż E-39. Elsploatacyjnie też jest tańszy w utrzymaniu (poza większym zużyciem paliwa), a poza tym jest to już powoli młody klasyk.

 

No no ... to interesująca opinia :D A co do młodego klasyka to faktycznie powoli sie nim staje ... :o

[RoboCop]

do Bartka od e39 540 - o wiele bardziej wolałbym podróżować e32 niż 5 e39 - auto jest komfortowe, ciche, szybkie (może nie do setki ale na autostradzie nawet e32 730 utrzymuje wysokie prędkości bez żadnego zmęczenia) - i wciąż zgania niepokornych z lewego pasa...

w moim poprzednim poście zacytowałem Ciebie, ale zagotowali mnie właściciele mondeo i lanosa, którzy bluzgali na e32, jakby jeździli conajmniej E-Klas - chociaż widzę, że niewiele się pomyliłem...

pzdr

[Bartek]

A ja dalej swoje. E32 to fajny i bardzo ładny samochód. Konstrukcja która ma ponad 20 lat nie jest nowoczesna. Jeżeli ktoś uważa że się mylę to niech jasno napisze że E32 jest nowocześniejsza od np. E38 (czyli konstrukcji która ma kilkanaście lat). Sprawa będzie jasna.

Prawo jazdy zrobiłem mając 18 lat i wtedy też byłem fanem starych i luksusowych samochodów (na nowe nie miałem kasy). Leżałem pod nimi, robiłem i miałem radochę że mam takie auto a nie FSO czy malucha.

Teraz mam 35 lat, jestem stary, niedołężny i leniwy. Wolę się zabawić z panną czy napić piwa nad jeziorem niż leżeć brudny pod samochodem. Dlatego właśnie mam E39. Spełnia wszystkie moje warunki: niezawodna, wygodna, ładna i cena eksploatacji do przyjęcia.

[Frank]

Hola hola :D

nie mieszajmy wszystkiego do jednego worka. Co innego wiek konstrukcji a co innego jej niezawodność. Nie zawsze młodsze, nafaszerowane elektroniką auta będą bardziej niezawodne, co pokazuje przykład nie tylko bmw ale i auta innych producentow. Wrecz odwrotnie. Oczywsicie nie mowie o zajezdzonych ofiarach niedbalstwa i niechlujstwa czy tez zwykłego braku kasy.

Piszesz o lezeniu pod autem - E32 czy E34 tez mozna zawozic do ASO , nikt nikomu nie broni. Mozna tez serwisowac te auta w punktach Boscha itp. Czy posiadanie E32 automatycznie oznacza ,ze wszystko robi się samemu i jak najmniejszym kosztem ? Chyba tylko w przypadku, gdy ktos porywa sie z motyką na słonce i kupuje mając 8000zł E32 za 7000zł . Ale nie o tym tu mowa.

Konstrukcja- racja- 730 zjechała z tasmy w 07/86 i to jest fakt. Mamy jubileusz w tym roku :D ale juz 740 to 92 rok. Czy az tak bardzo rozni sie konstrukcyjnie od E38 740 4.0 94-96 ? Czy skrzynia 5hp30 w E38 nie gubi wstecznego ? Czy M60 B40 w E38 nie potrafi sie telepac i gubic cisnienia ? Czy przednie zawieszenie E38 nie poddaje sie na naszych dziurach podobnie jak E32 ? Czy tylna elektryczna roleta w E38 nie gubi ząbków w silniczku jak w E32 ? E38 wniosło za to ( podobnie jak E39 ) nowy feler czyli rozsypujace sie piksele na wyswietlaczu. Cos, czego w E32 nigdy nie widziałem.

E32 ma swoj urok i klimat i tego sie trzymajmy. W zaleznosci od wersji silnikowej spełni rozne oczekiwania a wariantow wyposazenia nie da sie zliczyc. Nie chce tu wchodzic w debate co lepsze - E32 czy E39. Ta druga jest młodsza i to jest fakt. Ale z punktu dzisiejszej motoryzacji , obie są juz stare i o tym tez nie zapominajmy.

Nie kazda E32 to rozpadajacy sie złom- nie powielajmy opinii z forum onetu- chyba tutaj nie miejsce na to. Nie kazda E32 musi ustepowac pasa E39 540iA ( tak tak - jak ktos chce objechac B12 5.0 to chyba śni :D, a 740 i 750 ustepują na autostradzie tylko akademickimi ułamkami - E32 740 przy takiej samej mocy jest wg danych bmw ciezsza od E39 540iA o całe 55 kg i ma mniej 20 a pozniej 40 Nm, ma jednak krótszy dyfer 2,93 do - 2,81 - Dla 540iA nie jest to przewaga, którą mozna kogoś zdemolowac na autostradzie) Wystarczy zapytac kolege JELITO , ktory miał okazje scigac sie z E39 540iA :D

 

Nikt nikogo nie zmusza do kupowania E32 ale jesli pada pytanie czy warto- powtorze- zadbaną zawsze warto, jesli tylko komus sie auto podoba i ma zapas pewnej gotówki.

Edytowane 5 Lipca 2006 przez Frank

[cosmo]

E32 ma swoj urok i klimat i tego sie trzymajmy

hmmm... :think:

 

zgadzam sie w 100 %... :cool2:

 

pozdrawiam

cosmo

[MichalNO]

do Bartka od e39 540 - o wiele bardziej wolałbym podróżować e32 niż 5 e39 - auto jest komfortowe, ciche, szybkie (może nie do setki ale na autostradzie nawet e32 730 utrzymuje wysokie prędkości bez żadnego zmęczenia) - i wciąż zgania niepokornych z lewego pasa...

w moim poprzednim poście zacytowałem Ciebie, ale zagotowali mnie właściciele mondeo i lanosa, którzy bluzgali na e32, jakby jeździli conajmniej E-Klas - chociaż widzę, że niewiele się pomyliłem...

pzdr

 

Chyba nie o mnie mowisz?

 

Ja mam zamiar kupic E32 albo E38 i nigdzie nie napisalem na te dwa modele zlego slowa. Wyrazilem jedynie swoja opinie co do silnikow ktore chcialbym miec pod maska. Uwazam ze V8 jest warta najbardziej uwagi po prostu.

[Bartek]

Frank, piszesz o 540iA. To nie jest akurat dobre połączenie. Automat mi bardziej pasuje do "7" niż "5". Mnie jazda sekwencją zupełnie nie odpowiada i dlatego dłużej szukałem samochodu ale znalazłem manuala.

[Frank]

Zgoda- ale 740 czy 750 E32( a wiec mocnych E32) nie było z manualem , więc ciezko mi porownywac. Mozna za to sie pobawic w porównanie E34 540 manual z E39 540 man. ale to juz niech sie inni wypowiedzą.

[Bad_Boy]

mysle ze nalezy odpowiedziec sobie na pytanie kim jest potencjalny kupiec i czego oczekuje od auta-? Jezeli ma 20 lat, mieszka w bloku i porusza sie po miescie- to faktycznie zly wybor... Ktos tu pisal ze to dobre auto na autostrady- a ile ich masz w Polsce ??? Drogi serwis, paliwozerne auto, praktycznie auto nie do odsprzedania( ale ewentualnie wymienisz po kilku latach na rower gorski ;-)) ale jezdisz (20letnia) lizmuzyna- jezeli o to Ci chodzi- kupuj - und viele Spas da mit ;-) Zycie to sztuka wyboru :diabel_smiech:

[Bagor]

Widze, że żyjecie w poprzedniej epoce.

:duh: Nawet nie chce mi się tego komentować, ale muszę... Myślisz, że Twoje przeklepane E39, których jest pełno, jest w czymś lepsze od klasyków bo jest nowsze :?: Spójrz na zadbane, w 100% oryginalne E9, E12, E28, E23, E24... te samochody mają charakter i duszę. W poprzedniej epoce produkowali samochody, które dzisiaj są legendą motoryzacji. W przypadku E39 moim zdaniem nie będzie ani legendą, ani niczym nadzwyczajnym, ot zwykły, zbyt opływowy, bezpłciowy Bimmer.

Mam wrażenie że jednak jest nowocześniejsze i tańsze w eksploatacji.

Co do tego, że Twoje E39 jest tańsze w eksploatacji niż moje E30 "z poprzedniej epoki" to jesteś w błędzie. Prawie każda część jest droższa, nie licząc większych opon itp. Co do awaryjności to ja problemów z moją E30stką nie mam. Jeśli ma się zadbany model i się o niego dba to naprawa ogranicza się do wymiany oleju, świec i tym podobnych rzeczy.

Kiedyś pisałeś, że E30 ma konstrukcję z początku lat 70... i co z tego jak nawet teraz to zawieszenie jest lepsze niż w niejednym nowym Fordzie czy innym Oplu. Na dodatek jest zwinne i nie wiem czy miałbyś jakiekolwiek szanse w ciasnych zakrętach swoim wygodnym E39. Zresztą nie wiem po co w ogóle wypisujesz takie rzeczy :?: Masz jakiś problem i każdemu musisz udowodnić, że masz auto lepsze, nowocześniejsze i z nowszej epoki :mad2:

Teraz mam 35 lat, jestem stary, niedołężny i leniwy. Wolę się zabawić z panną czy napić piwa nad jeziorem niż leżeć brudny pod samochodem.

Aż strach pomyśleć co będzie jak będziesz miał 70 lat. :think:

[JACA]

ciekawe jaki wiek auta przenosi je w określenie ZABYTKOWE :mrgreen: w papierach samochodu :?: i z czym to się wiąże podczas eksploatacjii/napraw itd :doh:

 

TO dopiero będzie atrakcja za parę lat :mrgreen:

[RoboCop]

Tak rzeczywscie te wersje sa mulaste. Akurat tych bym nie kupil i napewno nie autmat!

 

o ten wątek mi chodziło - zapewniam Cię że dobrze utrzymane 730M30 w automacie nie jest jakimś zamulaczem - spokojnie trzyma 220km/h ...

 

do Bad Boy - mieszkam na Śląsku i u nas odcinków dróg 2-4pasmowych jest bez liku - jak ktoś chce szybko jeździć to ma gdzie...

[Gość]

No racja RoboCop, u Was jest gdzie polatać.

 

Bzdecie troche :-)

Seria 7XX w BMW to najlepsze beemki.

Troche nie wiem jak można nie chcieć się gościć w fajnym dużym wnętrzu.

Duże auta są cool :-)

 

NIe wiem jak wypada drogowe porównanie e34 i e39 z 4.0 M60, ale pewnie lepiej dla e39.

Znaczy szybciej.

Co do układu jezdnego, nie wiem, nie jeździłem.

W e39 jakoś gorzej dla mnie jest w środku, ale to może kwestia przyzwyczjenia. W e34 nie czuje jakoś, że ten środek ma 20 lat, w sensie projektu.

Jeżdżąc różńymi starymi autami miałem czasem odczucie starego wnętrza, tu tego nie mam.

 

Co do awaryjności - zaczekać trzeba pare lat.

Ciekawy jestem jakim e65 będzie używanym autem 10-11 letnim.

Czy będzie miało sens jego posiadanie ?

Chodzi głównie o kilogramy elektroniki.

Wiadomo że będzie to nawalać, wariować.

Co z naprawami, czy pojawi się koncepcja zamiennika w sensie układów elektronicznych typu jakichś modułów kontroli wnętrza, zintegrowanych układów klimy zabezpieczenia i innych pierdół.

[NIKI]

A ja dalej swoje. E32 to fajny i bardzo ładny samochód. Konstrukcja która ma ponad 20 lat nie jest nowoczesna. Jeżeli ktoś uważa że się mylę to niech jasno napisze że E32 jest nowocześniejsza od np. E38 (czyli konstrukcji która ma kilkanaście lat). Sprawa będzie jasna.

Prawo jazdy zrobiłem mając 18 lat i wtedy też byłem fanem starych i luksusowych samochodów (na nowe nie miałem kasy). Leżałem pod nimi, robiłem i miałem radochę że mam takie auto a nie FSO czy malucha.

Teraz mam 35 lat, jestem stary, niedołężny i leniwy. Wolę się zabawić z panną czy napić piwa nad jeziorem niż leżeć brudny pod samochodem. Dlatego właśnie mam E39. Spełnia wszystkie moje warunki: niezawodna, wygodna, ładna i cena eksploatacji do przyjęcia.

 

heheh a to dobre, jak by nie było to konstrukcja E39 obchodzi w tym roku jubileusz 10 lat. Więc cała dekada minęła odkąd na drogach pojawiło się E39 . Więc jak piszesz że masz ultra nowoczesne auto , po prostu się ośmieszasz....

Co do leżenia pod samochodem...... To ja przy mojej starej i do niczego nie nadającej się E32 sam to wymieniam tylko żarówki :P

No ale jak bym miał super nowoczesne E39 to już tylko ASO, bo tam żeby wymienić żarówkę trzeba mieć doktorat, takie to bydle nowoczesne :D

[Bartek]

heheh a to dobre, jak by nie było to konstrukcja E39 obchodzi w tym roku jubileusz 10 lat. Więc cała dekada minęła odkąd na drogach pojawiło się E39 . Więc jak piszesz że masz ultra nowoczesne auto , po prostu się ośmieszasz....

 

Lol. Zamiast wymieniać żarówki w swojej 20 letniej konstrukcji poucz się rozumienia czytanego tekstu. Jeżeli zrozumiałeś że E39 jest ultra nowoczesne to gratuluję. Inna sprawa że o dekadę nowocześniejsza od E32.

 

Pytanie było czy warto wymienić Lanosa na E32 z końca lat osiemdziesiątych. Po mojemu: Lanosa warto wymienić na cokolwiek. Czy akurat na E32? Zależy do czego będziesz potrzebował tego samochodu.

[RoboCop]

Pytanie było czy warto wymienić Lanosa na E32 z końca lat osiemdziesiątych. Po mojemu: Lanosa warto wymienić na cokolwiek.

 

od tego trzeba było zacząć - to ze lanos jest z lat 2000ileś tam nie znaczy, że w jakikolwiek sposób jest porównywalny z BMW...

lanos sięga zdajesie korzeniami głęboko w konstrukcje kadetta e...

[Gość]

odnosnie pytania.....

 

Luuudzie, wsiadzcie do Lanosa, pokonajcie pare zakretow, jakas trase, to nie bedzie sporu o to czy warto....

 

Zawsze warto!

[Frank]

olsce ??? Drogi serwis, paliwozerne auto, praktycznie auto nie do odsprzedania( ale ewentualnie wymienisz po kilku latach na rower gorski ;-)) ale jezdisz (20letnia) lizmuzyna- jezeli o to Ci chodzi- kupuj - und viele Spas da mit ;-) Zycie to sztuka wyboru :diabel_smiech:

 

nie rozmawiamy tu o W126 560 SEL :lol:

a zapytam tak- ile tysiecy kilometrów przejechałes zdrową E32 ?

bo o tym ,ze pod wzgledem komfortu, wygody siedzenia i poziomu hałasu Twoje auto ustepuje takiej 20 letniej 730 juz nie napisałes...

nie sztuka wyliczac wady- kazde auto je ma. Trzeba tez pamietac i o zaletach, bo o to w tym temacie chodzi - o doradzenie " czy warto".

[J E L I T O]

Jeśli e32 jest naprawdę zdrowe i bezwypadkowe to nie ma się nad czym zastanawiać. Natomiast jeśli stan jest niewiadomy to po przesiadce z lanosa może czekać na Ciebie szok po którym wylądujesz u psychologa.

 

Trzeba się liczyć z tym że auto już ma te naście lat i zepsuć moze się wszystko.

[Bartek]

To jest problem starszych samochodów. Kupić E32 za 15k PLN... spory wydatek jak na rocznik. Kupić za 4-5k PLN - kasa w błoto i stresy. Ja troche siedze w handlu samochodami i wiem jedno: w praktyce OKAZJE się nie zdarzają. Im niższa cena tym bardziej trzeba sprawdzić samochód.

[J E L I T O]

Im niższa cena tym bardziej trzeba sprawdzić samochód.

 

Własnie, kupić to nie problem, problemem jest jego utrzymanie i codzienna ekspoatacja która do tanich nie należy. Jednak każdy grosz włożony w zdrową e32 zrekompensuje radość z przejechania każdego kilometra. E32 to wkońcu klasyk, i trzeba czuć ten klimat.

Moje stara 740 jest w stanie pokazać prawie każdemu toczydełku na trasie gdze jego miejsce;)

[Frank]

Racja JElito, bo sprawna E32 740 to cos wiecej niz "taksówka-dupowozik " :wink:

a jak ktos nie wierzy to niech sprawdzi osobiscie.

Mało jest aut u nas, ktore mogą ot tak sobie odjechac 740 na trasie.