[E46 318D M47]"Grzechotanie" silnika + zapach ropy z wydechu

[BorzeJakSmiesznie]

Witam serdecznie.

 

Ostatnimi czasy zauważyłem, że z silnika wydobywa się niepokojący dźwięk tak jakby grzechotania/ cykania (ciężko mi to jakoś dokładnie opisać, załączam nagranie na którym słychać dokładnie o czym piszę).

 

Od około 6 sekundy dobrze słychać

https://www.youtube.com/watch?v=xt1yvgsAeJY

 

Pytanie jest moje następujące, czy to oznaka padniętego wtrysku bądź jego uszkodzenia? Czy może czegoś innego?

Szczerze to przeczytałem już kilkadziesiąt wątków na ten temat z tym, że tyczyło się to głównie wtryskiwaczy Common Rail.

Niestety albo i stety ja posiadam w swoim aucie zwykłe wtryski z pompą vp 44.

 

Drugą sprawą jaką zauważyłem, a raczej poczułem jest zapach ropy który wydobywa się z wydechu. Jest on dosyć wyrazisty.

Trzecia sprawa to troche duże spalanie jak na silnik diesla, czuję się jakbym jeździł silnikiem benzynowym. Raz udało mi się osiągnąć wynik ok 6,5 l /100, a ostatnio zauważyłem, ze palanie dochodzi do 9l/100. Zaznaczam, że styl jazdy cały czas ten sam. Termostat wymieniałem ok 2 miesięcy temu, przepływomierz daje troche zaniżone wartości względem tego co oczekuje ECU (czytałem, że to może być spowodowane zabrudzeniem tegoż przepływomierza). Nie oczekuję, że auto zacznie spalać 5l, ale nie ukrywam, że obecnie ile pali mi auto średnio mi odpowiada.

 

Reasumując gdyby któryś z użytkowników forum mógł się w jakikolwiek sposób przyczynić do rozwiązania mojej sprawy byłbym naprawde wdzięczny.

 

P.S Grzechotanie/cykanie wcześniej też występowało z tym, że po przejechaniu kilku kilometrów całkowicie ustępowało, dlatego założyłem, ze to po prostu z powodu zimnego silnika.

 

P.S2 Zapomniałem dodać, że problem z grzechotaniem/cykaniem występuje tylko do około 2000 obr/min. powyzej nie słychać żeby działo się coś niepokojącego

[maniek21112]

Napisz skąd jesteś, może ktoś z okolicy zaoferuje podpięcie pod komputer, bo bez tego często jest loteria a na filmie słabo słychać, może na słuchawkach lepiej, ale akurat nie mam przy sobie. Mam Inpę? Podałeś odczyty przepływomierza, więc chyba masz dostęp. Zdejmij osłonę silnika i zobacz czy nie masz sparciałych węży przelewowych i dlatego może lać się ropa, pompa wtryskowa też mogła się rozszczelnić, to już musisz sam znaleźć. Nie ma problemu z dynamiką?

[BorzeJakSmiesznie]

Witam.

 

Mieszkam w Poznaniu, niestety tutaj nie mam dostępu do przewodu OBD tutaj na miejscu. Pod komputer podpinał mi znajomy u mnie w rodzinnym mieście.

Planuje zakup takiego przewodu OBD żeby nie musieć jeździć po warsztatach i sprawdzać co tam w trawie piszczy.

 

Jutro mam wolne to sprawdze przewody o których wspominałes, a pompe wtryskową gdzie znajde w tym silniku? Tj w którym mniej wiecej miejscu ona się znajduje?

 

Problemów z mocą nie zauważyłem, co prawda nie wstawiam aż tak mocno, raczej staram się jezdzic spokojnie bo gdybym wstawiał to by jeszcze więcej piła tej ropy :D

Zauważyłem tylko ze czasami turbo się albo załącza późno dosyć albo jest tak, że ciągnie do pewnego momentu później nagle brak przyrostu mocy(tak jakbym jechal bez turbo) i znowu dalej ciągnie. Tutaj poczytałem, że jest to możliwa wina zaworów podcisnienia, jutro też postaram się to sprawdzić, czyli zdemontowac i przeczyścić.

[maniek21112]

Przeczyść zaworek (przetwornik ciśnienia) a jak to nie pomoże to zamień go miejscami z tym od egr, dostęp średni ale dasz radę. Jak i to nie pomoże to jeszcze zaślep egr, czyli odepnij od niego przewód podciśnienia i zaślep go jakąś śrubką, tylko musi być szczelnie. W ciemno możesz jeszcze wymienić wszystkie wężyki podciśnieniowe na nowe, najlepiej silikonowe, potrzebne będą 4m o średnicy wewnętrznej 3mm. To jest standardowa ścieżka odzyskiwania mocy.

Pompa wygląda tak:

https://www.google.pl/search?q=bmw+e46+320d+pompa+wtryskowa&prmd=ivsn&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwja94em2cXQAhUDiCwKHRS9ByUQ_AUIBygB&biw=360&bih=560

[BorzeJakSmiesznie]

Witam ponownie.

 

Z tym, że turbo czasem ciągnie, a czasem nie to sobie poradze jakoś. Ważniejszą sprawą jest dla mnie teraz to o czym pisałem w pierwszym poście.

Dziś poszedłem do auta i pozdejmowałem te wszystkie osłony silnika żeby sprawdzić co tam się dzieje przy wtryskach.

No i niestety widok nie jest zbyt zadowalający, wygląda na to, że 1 wtrysk od strony zderzaka prawdopodobnie zalewa się paliwem :/

Pytanie mam tylko następujące, czy wtrysk jakimś cudem się zapycha/zapchał i wywala paliwo na zewnątrz?

Czy może jest w nim jakaś nieszczelność? albo jeszcze coś innego?

 

http://zapodaj.net/images/5c40f65f1cf6f.jpg

http://zapodaj.net/images/a32e690c48847.jpg

http://zapodaj.net/images/25bf677c9ba34.jpg

http://zapodaj.net/images/efd9a36c48582.jpg

http://zapodaj.net/images/ffd707d7e5b5b.jpg

Dodatkowo zauważyłem, że w rurze od EGR jest troche oleju, czy to normalne?

 

Powoli przyjmuję do świadomości, ze albo bede musiał kupić wtrysk albo go zregenerować. Teraz pytanie, czy sprawdzać też pozostałe wtryski jakby miało już dojść do wymiany/regeneracji tego przy którym widać jakieś niepokojące ślady?

 

Prosiłbym o jakieś sugestie użytkowników, bo ja niestety dopiero zagłębiam się w temat mechaniki pojazdowej.

 

Pozdrawiam

[maniek21112]

Na pierwszym zdjęciu wężyk przelewowy wydaje się uszkodzony, zacznij od tego, później sprawdź czy wtryskiwacz jest dobrze dokręcony (o ile dobrze pamiętam to 15nm), jeśli tak to wymień podkładkę miedzianą pod wtryskiwaczem (pamiętaj o wyżarzeniu jej).

Trochę oleju w rurze od egr to zupełnie normalna sprawa.

W silniku m47 rzadko padają wtryskiwacze, więc darowałbym sobie sprawdzanie ich.