Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam. Mam problem z moim bmw. Motor 2.5 170 km 1996 LPG... Więc tak.. Podczas uruchamiania silnika auto zgasło.. Nie mogłem odpalić na benzynie poczym odpaliłem z gazu.. Normalnie jeździł... Moc miał nie brał nic oleju nie kopcil.. Następnie na drugi dzień nie dało się go odpalic ani z benzyny ani z gazu.. Po paru próbach (awaryjnego odpalenia z gazu chciałem dojechać do mechanika) rozładowal się akumulator.. Po naładowaniu go zaczął dziwnie kręcić.. Taki dziwny dźwięk inny niż normalnego rozruchu.. Pierwszy mechanik powiedział że łańcuch pękł(myślę nie no nie ma mowy).. Pociagnaalem do drugiego..

po zdjęciu pokrywy okazało się że łańcuch cały.. Problem jest w tym że nie ma kompresji.. 3,4,2 bary ma... I tyle... Teraz zaczyna się co robić.. Może miał ktoś podobny problem.. Bo ja nie wierzę że to już koniec motoru... Tu jeździł a tu nagle takie cos Może coś w ELEKTRYCE... Pomóżcie

Dodam że nie podłączany do komputera

Edytowane przez Kuba1991pt
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
znowu ci zamkną temat...
Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Opublikowano

Nie może być coś w elektryce. Przecież kompresja nie jest większa bądź mniejsza bo jakiś, czujnik coś zrobi.

 

To jest typowo mechaniczna usterka związana ze zużyciem silnika bądź awaria rozrządu

Opublikowano
gaz ma więcej oktanów od benzyny, może dlatego silnik przez jakiś czas pociągnął. Pierścienie na wszystkich tłokach się nie skończyły, rozrząd jest najbardziej prawdopodobny
Opublikowano
niekoniecznie. Jeśli nie słyszałeś żadnych niepokojących dźwięków możliwe, że zawory zostały całe i wystarczy ustawić rozrząd. Sprawdź też poprawność zamocowania kół, stan ślizgów i napinacza
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Wszystkie opcje napisałem ci w poprzednim zamknietym temacie.

 

I nie jest to jakiś niespotykany przypadek.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Opublikowano

W sumie to już do sprawdzenia w warsztacie. Jak masz rozrząd cały to pewnie przeskoczył.

 

Jak kolega napisze na co stawia to i tak, musisz, weryfikować czy opłaca się reanomowac silnik

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

stawiam na podparte zawory przez szklanki.

 

Ale dla ścisłości dodam , że to nie totolotek i się nie stawia.

 

Kolega miał zdjętą pokrywę zaworów to powinien przy okazji sprawdzić czy łańcuch nie przeskoczył.

Jeśli mechanik tego nie zrobił to czas zmienić mechanika.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Opublikowano
Więc pierwsze informacje brzmią że rozrząd cały łańcuch sztywny.. Nie przeskoczyl dobrze ustawiony.. Teraz głowica do zdjęcia.. Czekam..
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Masz podparte zawory i nie musisz zdejmować głowicy.
Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Co ty masz za mechanika , że nie wie co to znaczy?

 

Awaria polega na podparciu zaworów szklankami. Szklanki się rozszerzają przez skok ciśnienia oleju i po tym za cholerę same nie chcą wrócić.

Zawory podparte się nie domykają i nie masz kompresji.

 

Zdejmij wałki i wyjmij szklanki.

Szklanki albo pościskaj w imadle < jeśli wiesz jak to zrobić> albo wymien na nowe < lub inne>

 

Niestety powodem skoku ciśnienia oleju jest zawór w pompie oleju , który się na chwilę zaciął.

No i jak to zrobił raz to nie ma pewności czy nie zrobi kolejny raz.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.