Skocz do zawartości

E90 318i 320i N46b(18)20 praca silnika filmiki ODMA


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witajcie,

nie wiem jeszcze w jakim stanie jest moja odma ale jutro postaram się wrzucić filmik z odkręcaniem korka i efektami. Natomiast mam niemal identyczne objawy jak b1nd to znaczy obecnie są widoczne u mnie wycieki:

-podstawa filtra oleju,

-pokrywa zaworów

-zapocona uszczelka miski olejowej, czujnika oleju, korka spustowego.

 

Podejrzewam zatem, że w układzie panuje zbyt duże ciśnienie albo są jakieś przedmuchy.

 

W moim przypadku jakieś 4000km temu miałem wymieniane poniższe elementy z powodu widocznych znacznych wycieków oleju:

- uszczelka pokrywy zaworów(wyciek jak pisałem powrócił),

- uszczelki podstawy filtra oleju(wyciek jak pisałem powrócił),

- uszczelka chłodnicy oleju(brak wycieku),

- uszczelka pompy vacum (brak wycieku)

- uszczelki vanosów(brak wycieku)

dodatkowo z powodu puszczania z wydechu olejowych chmurek wymieniono również uszczelniacze zaworowe wraz z remontem głowicy(temat dymków z wydechu nie powrócił).

 

Pozostaje zatem temat wycieków z podstawy filtra i pokrywy zaworów a podejrzanym jest zatkana odma a nie mam pojęcia czy poprzedni właściciel cokolwiek robił w tym temacie(autko mam jakieś 10000km ze sobą).

Chciałbym jeszcze zasięgnąć rady co może powodować wywalanie oleju przez te uszczelki(jeżeli to nie zatkana odma). Za jej wymianę pewnie profilaktycznie wezmę się niebawem.

  • Odpowiedzi 57
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Hey!

Mam przejechane 180k i też pokusiłem się na sprawdzenie odmy - bez ściągania kolektora. Zajęło mi to 2 godziny i 2 browary na uspokojenie, bo cały zabieg wymaga stalowych nerwów. Spodziewałem się sporego masła w przewodach i samej puszce odmy bo autem jeżdżę praktycznie 90% po mieście i krótkie odcinki a tu... czyściutko! Profilaktycznie przepłukałem, przedmuchałem i poskładałem. Reakcja silnika po odkręceniu korka wlewu bez żadnych zmian - lekko pryska olejem i zasysa powietrze. Słychać tylko specyficzne dudnienie z pompy Vakum (uszczelniłem ją za pomocą dedykowanego zestawu uszczelek, bo kapała na katalizator).

Pozdrawiam!

Mam do sprzedania 2 szt. felgi M-pakiet WZ 400 R18 9Jx18H2 IS 42
Opublikowano
gosciu ktory pracowal w bmw i teraz otworzyl swoja działalnosc zalecał zeby dac troche silikonu na uszczelke pod pokrywa , tez jakis czas temu wymienialem i dalej sie poci takze nastepnym razem dam troche silikonu i bedzie spokoj :) odme z wezami wymienilem , sadzilem ze znowu sie cos z nia działo ale jednak bylo wszystko czyste , dalej przy podnoszeniu korka nic sie nie dzieje , tylko troche pryska olejem . Z kolei mam problem ze na jałowym biegu czasem lekko zafaluja obroty , moze wie ktos czym to moze byc spowodowane ? Moze jakis czujnik zabrudzony olejem , moze vvt ? Przeplywomierz wymienilem na oryginalny i nic sie nie zmienilo
Opublikowano
Podsumowując pracę na otwartym korku.W naszym silniku ta metoda się nie sprawdza.Być może jest to spowodowane brakiem podciśnienia w kolektorze.
never again N46
Opublikowano

U mnie praca silnika wygląda w sposób następujący(filik)

https://youtu.be/Ab61IxIt8TI

Po przy próbie otwarcia korka pojawia się delikatne stukanie a korek jest przysysany, możliwe że minimalnie spadają obroty silnika ale bez wyraźnej różnicy.

Nie mam zielonego pojęcia czy odma była robiona przez poprzedniego właściciela.

Opublikowano

Odma wymieniona. Trochę zawalona ale do zapchania jeszcze daleko.

Obyło się bez większych problemów. Teraz pojeżdżę i zdam relację. Został mi tylko maly problem. Zapalił mi się check żółty - auto normalnie chodzi, nie brakuje mocy. Podejdę później z komputerem i zobaczę co tam się dzieje.

Opublikowano
No i po dokręceniu korka wlewu oleju coś się zmienia w obrotach czy tak jak na filmikach nic się nie zmienia? Możesz zrobić filmik i wrzucić jak się po wymianie odmy zachowuje po odkręceniu korka :wink:
Opublikowano

Jednak mam problem po wymianie odmy.

Po zagrzaniu zaczyna telepać całym silnikiem, obroty falują i przy przyspieszaniu jest szarpanie.

Check na początku dało się zdjąć po adaptacji przepustnicy. Pojeździłem trochę i check znów wskoczył.

Błąd w silniku - 2C24 CDKLSVV - Vertauschte Lambdasonden - wychodzi na zamienione sondy lambda ale przecież nawet ich nie ruszałem.

A co by się działo gdybym pomylił wtyczki od wtrysków?

Jakieś sugestie?

  • Członkowie klubu
Opublikowano
Tak, podobno zamienione wtyczki wtrysków mogą powodować taki objaw.
Opublikowano

Podsumuję moje działania :)

 

Cała operacja zajęła mi łącznie około 8h -wymiana odmy(cały komplet z przewodami), wyczyszczenie przepustnicy, wyczyszczenie silnika z oleju, wymiana uszczelki pod obudową filtru oleju no i nieszczęsna pomyłka z wtyczkami od wtrysków, walka z temperaturą na zewnątrz :P

Z tymi wtyczkami myślałem że logicznym będzie krótszy przewód do bliższego wtrysku itd...okazało się że nie :)

 

Przy okazji znalazłem uszkodzoną izolację przewodu do jednego z wtrysków oraz dowiedziałem się w jakim stanie jest przewód masowy...w kiepskim - trzeba będzie coś wymyślić na zmianę.

  • Członkowie klubu
Opublikowano
No to pięknie że sie udało. Ja zbieram sie do rozebrania odmy, ale temperatura na zewnątrz nie zachęca do majsterkowania, tym bardziej że garaż mam nie ogrzewany. Może w przyszłym tygodniu sie do tego zabiorę.
  • Członkowie klubu
Opublikowano

Zrobione. Rozebrałem odmę i wyczyściłem ją w środku. Oczywiście wszystkie przewody również. Zamontowałem tą samą bo po wyczyszczeniu wyglądała jak nowa, a membrana była nieuszkodzona. Raczej nikt wcześniej tam nie zaglądał, więc przy przebiegu przy którym powinno się wymienić odmę musiałem ją sprawdzić. Czysta nie była, ale była drożna. Myślę, że jeszcze bym na niej pojeździł zanim by się zatkała, ale teraz wiem co mam.

Przed czyszczeniem silnik pracował równo, czasem miał lekkie falowania, ale delikatne.

Po otwarciu korka wlewu oleju pracował nadal tak samo, bez zadyszki. Lekko chlapało olejem co widać na filmie i lekko zasysało korek. Oczywiście dużo masła, bo ostatnio tylko do pracy jeżdżę, a to zaledwie 5 km.

 

Film przed czyszczeniem:

 

Film po czyszczeniu:

[jeszcze nie nagrałem, jak będę miał to wstawię]

Opublikowano

Miałem identycznie jak Ty po odkręceniu korka. Teraz w sumie nic się nie zmieniło...odkręcam korek, obroty nie spadają, trochę czuć jak zasysa powietrze przez otwór korka.

Jedyne co mi się zmieniło to obroty stoją jak wryte...nie wiem czy to przez czyszczenie przepustnicy czy poprawę uszczelek czy co...

Też tak mieliście że te uszczelki od kolektora ssącego do bloku były takie powgniatane dziwnie?

 

Oraz po wymianie uszczelki pod obudową filtra oleju trochę zaczęło się znów pocić a jestem pewien że przed montażem wszystko elegancko wyczyściłem. Jak znajdę chwilę czasu to chyba zapodam tam trochę silikonu do uszczelek.

  • Członkowie klubu
Opublikowano
Ja robiłem bez zdejmowania kolektora. U mnie przed czyszczeniem nie było problemu z falowaniem obrotów, zdarzały sie i nadal sie zdarzają, ale jest to różnica 30-50 obr/min, więc nie przejmuję się tym. Może to być przez świece albo inne rzeczy, w sumie nie wiem.
Opublikowano
Bez zdejmowania kolektora.....czytałem że się da ale teraz jak wiem jak to wygląda to chyba nie chciałbym tak robić. Przecież to trzeba mieć raczki jak zwinny azjata :norty:
  • Członkowie klubu
Opublikowano
Uwierz mi, że nie mam chińskich rączek :-D. Ogólnie jest problem z dostępem i dojście do odmy zajęło mi ok godziny, nastepnie pół godziny na odkrecenie dwóch śrub, a tą ostatnią chyba 1,5 godziny meczylem. Jak wsadzilem rękę to stwierdziłem, że nie ma opcji bo jej nie ruszę, ale milimetr po milimetrze i odkreciłem. Oczywiście przy montażu dałem tylko dwie śruby, a tą trzecią zostawiłem. Bez problemu trzyma się na tych dwóch. To nie jest element konstrukcyjny, więc nie ma sensu się z tym ścierać.
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

No i w końcu wymieniłem odmę, w środku faktycznie była strasznie zasyfiona, prawdopodobnie jest oryginalna, czyli tak wygląda odma po 9 latach i 170tyś przelotu. Ale dodam że przewody były też mocno zawalone ale żaden nie był zatkany.

Po wymianie raczej nie odczułem różnicy w pracy silnika, może na wolnych delikatnie "przyjemniej" pracuje ale to takie niewyraźne odczucie i może tylko mi się wydaje. Ogólnie budowa odmy jest bardzo prosta i po wyczyszczeniu myślę że będzie w 100% sprawna, następnym razem chyba nie skusze się na kupno nowej tylko wyczyszczę.

Tak jak myślałem korek oleju jest dalej zasysany tak jak i wcześniej. Poniżej zdjęcia i filmik.

 

 

http://pics.tinypic.pl/i/00849/cywtyqal6koy_t.jpg

http://images.tinypic.pl/i/00849/h6oquyshx42n_t.jpg

http://files.tinypic.pl/i/00849/e2oerk8dfkp4_t.jpg

Opublikowano

Ja się naczytałem sporo również na innych forach i odnośnie innych separatorów że ta membrana jest delikatna i czyszczenie chemią ja niszczy.

Osobiście planuję przerobić odmę tak żeby był dostęp do separatora bez zdejmowania kolektora. Porządnie ją zaizoluje od zimna i pochwalę się rezultatem (lub napiszę żeby tak nie robić).

Opublikowano

Jak ja czyściłem to miałem wrażenie, że jest całkiem solidna ta guma, czyściłem ją benzyną ekstrakcyjną więc myślę, że nic się nie powinno dziać z gumą.

 

Ja też myślę żeby przerobić odmę ale trochę bardziej, ogólnie chce ją całkiem zlikwidować i zrobić jak w starych autach (bo to ogólnie silnikowi potrzebne jak zającowi dzwonek) ale nie wiem czy się komputer nie pokapuje, muszę to przetestować ale to wiosną dopiero :D

  • Członkowie klubu
Opublikowano
No benzyną ekstrakcyjną to bym się bał, ja czyściłem naftą, bo nie uszkadza gumy. Jeśli chodzi o montaż, to rzeczywiście umiejscowienie separatora jest beznadziejne, dlatego ja przykreciłem go na dwie śrubki, a tą trzecią zostawiłem. Teraz wystarczy zdjąć alternator i mamy dostęp, a odkręcenie tych dwóch śrubek jest proste i nie stwarza problemów.
Opublikowano
No taki demontaż to już nie jest źle ale ja ogólnie celuje w zlikwidowanie truciciela :D Jakoś irytuje mnie taki dodatek który w sumie psuje silnik.
  • 2 miesiące temu...
  • 10 miesięcy temu...
Opublikowano
Przewody mam od nowości,nie były popękane.Wyczyściłem je z syfu były zawalone"masełkiem"odma zresztą też.Wąż który idzie do miski od odmy ma na końcu zaworek zwrotny.Jak przyłżyłem sprężone powietrze do węży żygało syfem.Mam real przebieg 108tysi z haczykiem .Napewno będziesz miał syf.Największy problem nałożyć z powrotem kolektor.Odma jest przymocowana do skrzynki z okablowaniem czujników.Są 2 śrubki które trzeba odkręcić od kolektora-trzymają odme i skrzymke z okablowaniem.Oprócz tego wszelakie objemki tzymające:wąż wtrysków,kable w peszlach.Nie ciągnij kolektora na siłe bo od spodu jest jeszcz jedna wtyczka(od jakiegoś czujnika) jest do niej dostęp po delikatnym podniesienu kolektora(patrz od strony filtra oleji) .No i pózniej osadzenie na miesjscu kolektora jest mega wyzwaniem :duh: .Naprawdę trzeba mnóstwo cierpliwości i ostrożności.Jak będziesz odkręcać kolektor,nakrętki mogą spaść.Ja napchałem do klucza nasadki kit,nakrętka się elegancko trzymała.Więc jak wspomniałem robiłem bez przerwy,starając sie nic nie urwać itp i zeszło 6 godzin.Moźe Tobie szybciej pójdzie.Po zdjęciu kolektora uwaźaj żeby coś nie padło do zaworów.Ro chya tyle jak coś to pytaj.Powodzenia :cool2:

 

Witam serdecznie.

Też przymierzam się do zmiany odmy w mojej e87 silnik n46b20. Twój opis jest bardzo pomocny. Mam kilka pytań: jak odpiąłeś te kable w peszach, żeby nie przeszkadzały w wyjęciu kolektora? Czy wyjmowałeś listwę wtryskową przed zdjęciem kolektora czy inaczej? Masz jeszcze jakieś wskazówki? Proszę o pomoc.

Serdecznie pozdrawiam.

Opublikowano
Hm zapomniałem poszczególnych czynności ,ale wtryski chyba wyjmowałemten kabel prądowy chyba też odkrecałem bo trzeba się nagimnastykować żeby wyjąć kolektor.Z wsadzeniem go na mkejsce to już wogóle masakra :duh: .I nie bierz do siebie uwag typu 1h roboty do tego 3 piwka,bo naprawde trzeba sie nagimnastykować.Podkreslam że jestem drobnym majsterkowiczem a nie zawodowcem.Przy pełnym skupieniu i zdolnościach manualnych dasz rade.A uważaj na zawleczki z wtryskiwaczy,żeby nie zgubić.No i najważniejsze żeby nie wpadło Ci nic cylindrów jak zdejmniesz dolot.
never again N46

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.