BMW 116i - szarpanie

[izabela243]

Witam, posiadam BMW 116i 2005 r. z silnikiem N45, auto przy ruszaniu czasami szarpie, co nasila się szczególnie podczas jazdy w korkach. Są również takie momenty, że nie szarpie w ogole. Jakie mogą być przyczyny? I tak przy okazji, czy do ringów odpowiednia będzie żarówka H10W ?

[izabela243]

Niech też ktoś poleci dobrego specjalistę od BMW w Warszawie lub okolicach, mam jeszcze kilka "ale" co do mojego samochodu, ale póki co nikt nie potrafił pomóc.

[MikeE87]

Z tego co wiem to jest taka przypadłość tego samochodu. U mnie też się zdarzy i też słyszałem o tym od innych forumowiczów :)

[116i120i]

Mam tak od 4 lat. Ostatnio przy tych ulewach na mokrym asfalcie wyłączyłem DTC i zrobiłem strzał ze sprzęgła przy 4,5k obrotów i wydaje mi się że się trochę poprawiło ale może to tylko myślenie życzeniowe xD

PS. Jeżeli ktoś to będzie robił to na własną odpowiedzialność xD

[MikeE87]

Haha padłem ze smiechu :mrgreen: wychodzi na to ze znaczek bmw zobowiazuje ;)

[kotin44]

Jesli komus szarpie autem przy ruszaniu to to zrzucajcie tego na przypadlosci , ze ten model tak ma itd...

Kazde auto ma ruszac plynnie a jesli tak nie jest to cos jest wyeksploatowane ale to juz trzeba ogladnac i garnac sie autem bo przyczyn moze byc wiele...

[Hubert1854]

Też walczę z tym problemem ale nie mogę znaleźć przyczyny. I powoli już tracę nadzieję że można to jakoś naprawić. Chyba ostateczna rzeczą będzie wymiana sprzęgła

[krzys139]

Też walczę z tym problemem ale nie mogę znaleźć przyczyny. I powoli już tracę nadzieję że można to jakoś naprawić. Chyba ostateczna rzeczą będzie wymiana sprzęgła

Ale chyba nie jest ciezko okreslic czy szarpanie pochodzi z silnika czy ze sprzegla.

Jezeli sprzeglo to zadne upalanie nie pomoze trzeba wymienic. Pewnie docisk konczy zycie

 

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[micz]

Wygląda na to, że to szarpanie/skakanie/kangury przy ruszaniu z 1. biegu to jakaś wielka niewyjaśniona tajemnica. I szczerze mówiąc wygląda na to, że występuje zarówno w benzynach, jak i w dieslach. Ja mam to u siebie (116i, n43) i trudno powiedzieć, żeby to było niewyczuwalne czy dało się do tego przyzwyczaić. Samochód przy ruszaniu sadzi takiego kangura, że wszyscy pasażerowie lecą do przodu. Co ciekawe, jak oglądałem różne jedynki przed zakupem to problem występował też w jednym dieslu, który sprawdzałem. Denerwuje mnie to niesamowicie, w żadnym samochodzie wcześniej tego nie miałem. Jedyna rada to ruszanie z kopyta - przy 3-4 tys i nie odpuszaczanie sprzęgła do końca, albo przeciwnie: bardzo mało gazu i też sprzęgło cały czas do połowy wciśnięte.

 

Niby ludzie dają za wygraną i z tym jeżdżą, ale jakoś intuicyjnie nie czuję, żeby to było zdrowe dla samochodu/sprzęgła/silnika. Dodam tylko, że właśnie wymieniłem cały silnik, bo poprzedni miał uszkodzony blok - wał korbowy chodził luźno w przód i w tył. Mechanik powiedział, że to dziwna usterka i najprawdopodobniej blok się wytarł od właśnie ciągłego dociskania wału przez sprzęgło. Przypadek?

A kangury sadził i przed i po wymianie silnika.

 

Widziałem mnóstwo potencjalnych przyczyn (wysprzęglik, sprzęgło, ten zawór CDV, niektórzy nawet mówią, że skrzynia do wymiany) ale wciąż nie mam jednoznacznej odpowiedzi. Czy może się wypowiedzieć ktoś, kto to miał i zlikwidował i wie co u niego było przyczyną? Kompletnie odbiera mi to frajdę z jazdy. Poza tym nie chcę mieć znowu silnika do wymiany. Z góry dzięki.

[maniek21112]

Wymieniałeś silnik to mechanik miał w rękach dwumasę, jak ocenił jej stan?

[micz]

O dwumasie nic nie mówił specjalnie. Mówił, że oglądał sprzęgło i jest w porządku, jeszcze pojeździ - więc zakładałem, że mówił o całym układzie. Słyszałem też, że "kangury" mogą być spowodowane tym, że sprzęgło jest nierówno wytarte, ale nie chce mi się wierzyć - przecież palę je na każdych światłach ruszając na półsprzęgle...

[szy.dab]

Daj znać jak znajdziesz rozwiązanie, bo mam taki sam problem :/

[dzidek25]

U siebie też miałem kangura. Rozwiązanie - wymiana płynu hamulcowego z CAŁEGO układu, czyli wysprzęglik + hamulce.

Chociaż w mojej ocenie kluczowe znaczenie przy tej operacji ma odpowietrzenie układu.

 

BTW, na pierwszy ogień poszły u mnie hamulce (mocno zapowietrzone jak się okazało), i ku mojemu zdziwieniu kangur wyeliminowany w 90%.

Dopiero po paru dniach miałem warunki do dobrania się do wysprzęglika.

[szy.dab]

A dałbyś krótką instrukcję odpowietrzenia wysprzęglika?

[dzidek25]

Jak nie masz sprzętu i chcesz robić to samemu to podłącz wężykiem wysprzęglik z odpowietrznikiem hamulca przedniego lewego koła i pompuj hamulcem.

[116i120i]

Wymieniałem ostatnio płyn hamulcowy, po wymianie mechanik robił oczywiście odpowietrzenie. Wydaje mi się że prawie nie szarpie ale nie wiem czy to mogło pomóc. Czy odpowietrzając hamulce odpowietrza się przy okazji ten wysprzęglik ?

[dzidek25]

BTW, na pierwszy ogień poszły u mnie hamulce (mocno zapowietrzone jak się okazało), i ku mojemu zdziwieniu kangur wyeliminowany w 90%.

Dopiero po paru dniach miałem warunki do dobrania się do wysprzęglika.

 

Też byłem zdziwiony, że odpowietrzenie hamulców pomogło. W sumie to tylko zbiorniczek z płynem jest wspólnym elementem dla obu układów.