Wibracje przy hamowaniu (Problem z tarczami ?)

[danyblack1987]

witam

 

Od jakiegoś czasu przy ostrym hamowaniu z wyższych prędkości mam lekkie wibrację na kierownicy..troszkę się zmniejszyły po tym jak dałem tarcze do toczenia ale nadal problem występuje.

Wibrację występują sporadycznie i raczej na krótszych odcinkach przy dłuższej trasie po dobrym rozgrzaniu nic nie czuć...Tak czy owak mimo że problem nie występuje zawsze to jest to troszkę niekomfortowe....

Zacząć od wymiany tarcz ? Jakie tarcze polecacie ?

[KRKJanek]

A moze łożysko poszło?

[danyblack1987]

Też możliwe ale po toczeniu tarcz jest troszkę lepiej..

Jakie tarcze w razie czego polecacie ?

[rikooo]

tarcze zazwyczaj bija wlasnie jak sie rozgrzeja :wink: jak mozesz daj auto na lewarek i poruszaj kolem moze jest jakis luz na koncowce drazka :?:

[danyblack1987]

W międzyczasie przechodziłem przegląd techniczny i luzów żadnych nie było...

W warsztacie mogą sprawdzić podobno luz na łożysku i ewentualnie wykluczyć....

Po toczeniu tarcz troszkę się poprawiło ale mogą być jeszcze krzywe i wtedy pomoże tylko wymiana na nowe, szkoda tylko klocków które miesiąc temu wymieniałem ale cóż;/

[coolasice]

Też możliwe ale po toczeniu tarcz jest troszkę lepiej..

Jakie tarcze w razie czego polecacie ?

 

 

 

ORYGINAŁ TYLKO I WYŁĄCZNIE

[danyblack1987]

Wjechały nowe tarcze i klocki Zimmermanna. Nic już nie wibruję ani nie telepie auta przy hamowaniu. Wyszło 750 zł brutto wraz z przesyłką bezpośrednio od dystrybutora.(Przednia oś)

[Turek V10]

Bo tarcze to se można toczyć w Fiacie czy Skodzie a nie przy tym samochodzie z taką średnicą tarczy :duh:

[danyblack1987]

Bo tarcze to se można toczyć w Fiacie czy Skodzie a nie przy tym samochodzie z taką średnicą tarczy :duh:

Doradził mechanik żeby spróbować bo tarcza nie była mega zużyta podobno i szkoda..

Koszt 100 zł więc warto było spróbować a troszkę mimo wszystko pomogło.

Tak czy owak tarcze są nowe i problem rozwiązany.

Średnica tarcz w e63 mieści się podobno w tym przedziale jaki można toczyć.

[areksaw]

Ktoś jeszcze jeździ może na hamulcach Zimmermann? Ciekawi mnie wasza opinia, bo powoli mam ten sam problem co kolega. Rok temu na przeglądzie przedzakupowym powiedzieli mi że hamulce są nowe, ale nieoryginalne i z czasem 'będzie biło' no i stało się. Przy hamowaniu z większych prędkości kierownica zaczyna latać. Kilka osób mi mówiło że w tym akurat modelu tylko oryginał daje radę. Między innymi gościu, który mi robił ostatnio silnik (szacun) też powiedział, że jak auto ma być na miasto - to nie ruszać bo nic nie czuć, ale jak potrzebuję jeździć szybciej to tylko i wyłącznie oryginał. Na razie na zimę mam inny, ale na lato trza by się zastanowić... Dajcie znać jak jest u was ( i jakie ceny) pozdrawiam.

[danyblack1987]

Nie wiem co to za podejście jeśli chcesz po mieście to nie wymieniaj tarcz i klocków jeśli trasy oraz wyższe prędkości to lepiej wymień....I co będziesz chciał zrobić trasę i będziesz się tylko wkurzał że bije Ci na kierownicy...

Jeśli coś jest zepsute to się to wymienia albo naprawia a nie unika problemu w tym przypadku jeżdżąc wolno czy tam tylko po mieście.....

Ja wprawdzie mam tego zimmermanna dopiero od paru dni ale jestem mega zadowolony..żadnych drgań na kierownicy itd nie wspominam o efektywności hamowania bo to nowe tarcze i klocki więc nie może być inaczej.

Ja zamawiałem bezpośrednio od oficjalnego sklepu Zimmermann na Allegro.

Z tego co widzę mają nawet jakąś wersje sport..dużo droższą ale z tego co się już dowiedziałem to lepsza w tym przypadku efektywność hamowania wpływa na dwa razy szybsze zużycie klocków.

Do normalnego użytku więc chyba troszkę szkoda kasy.

ps Na pw wysłałem Ci linka

[areksaw]

Z tym jeżdżeniem po mieście chodzi po prostu o to, że zamiast wystawiać na allegro w nieskończoność lub sprzedawać za grosze postanowiliśmy że będzie nim jeżdzić żona, bo to właśnie ona zakochała się w buni od początku, a i tak zastanawialiśmy się nad nowym samochodem dla niej. Praktycznie nie przekracza 60km/h, a i za miasto jeździmy czymś innym, bo trochę strach (bunia ma prawie 200.000 i ponad dziesięć lat), ale też trzeba o nią dbać więc hamulce trzeba zrobić. Problem jest w tym, że chyba kiedyś trochę te hamulce przegrzałem i tarcze się trochę powyginały niestety, a chciałbym uniknąć tego w przyszłości, bo wiadomo, czasami trzeba gdzieś podjechać, a i przy okazji się spieszy... :norty: Klocki teraz są zużyte mniej więcej do połowy, więc na wiosnę i tak trzeba coś kupić, a z tego co wiem, to oryginalne klocki + tarcze na przód to około 2000. Skoro Zimmermann będzie dawał radę to po co przepłacać. Pogadamy na wiosnę, ale dzięki za link.

 

Ma ktoś doświadczenie z innymi firmami np. jakieś ATE lub inne BREMBO? :mrgreen:

Edytowane 3 Października 2016 przez areksaw

[Villain]

...a i za miasto jeździmy czymś innym, bo trochę strach (bunia ma prawie 200.000 i ponad dziesięć lat)

Tak najlepiej odstaw ja do garazu i jezdzij tylko po bulki do sklepu bo ma 200tys km i do niczego innego sie nie nadaje :mad2:

Mam tez auto z 94r 300koni 4x4 ma nakulane 300tys km i uzywane jest praktycznie tylko na dlugie trasy, wypady nad morze czy w gory i nie ma opcji zeby cos sie z nim dzialo, jak ktos oszczedza i wklada zamienniki albo dba jak dba to potem strach tym jezdzic, proste.

Nie wyobrazam sobie 6'tki ktora jezdzi sie tylko po miescie bo strach nia wyjechac w dalsza trase, przestan oszczedzac albo faktycznie oddaj za grosze bo szkoda auta na tluczenie sie nim po miescie i przeciskanie na miejskich parkingach.

[areksaw]

... a wracając do tematu villain, może coś byś powiedział o klockach i tarczach?

[areksaw]

Tak też myślałem.

[danyblack1987]

Z tym jeżdżeniem po mieście chodzi po prostu o to, że zamiast wystawiać na allegro w nieskończoność lub sprzedawać za grosze postanowiliśmy że będzie nim jeżdzić żona, bo to właśnie ona zakochała się w buni od początku, a i tak zastanawialiśmy się nad nowym samochodem dla niej. Praktycznie nie przekracza 60km/h,

 

Ma ktoś doświadczenie z innymi firmami np. jakieś ATE lub inne BREMBO? :mrgreen:

 

No wiesz co żeby 6er jeździć maks 60...Ja mam wrażenie że jak jadę wolno to te auto się męczy i prosi się samo żeby docisnąć pedał gazu :D Oczywiście jak tylko ścisłe centrum i przejścia dla pieszych to jeszcze rozumiem i oczywista jest niska prędkość....

Udało Ci się wyeliminować problem ?

[areksaw]

Na razie nie mam czasu, a bunia praktycznie stoi (ja muszę w końcu dojechać mojego SUV-a, bo zaraz będzie miał 5 lat, a żonka nim nawet 50 tysi nie najeździła, a ona - jak to kobieta - ze sklepu do sklepu to nawet nie ma gdzie samochodu postawić - a Świnoujście małe więc jeździ tylko jak brzydka pogoda). Przejrzałem różne sklepy i allegro wzdłuż i wszerz raczej pod kontem BREMBO, bo tylko do tych tarcz mam zaufanie, i wychodzi mi, że za przód i tył trzeba dać około 1500, plus jakieś w miarę miękkie klocki - wyjdzie koło 2500 z przesyłką , a podczas ostatniej wizyty w warsztacie wstępnie gadałem z gościem, że na oryginałach w 3000 powinienem się zamknąć, więc chyba zdecyduję się na oryginały (o ile faktycznie koszty ograniczą się do 3000).

 

Przy okazji podczas wymiany opon na zimówki przyjrzałem się dokładniej tarczom i faktycznie obie mają jakieś ślady (albo są lekko "przypalone", albo jakaś wada materiału, ale na obu są widoczne gołym okiem) i teraz jestem już pewny, żę żeby zatrzymać bunię trzeba mieć naprawdę coś porządnego, bo pół roku temu tego nie było.

 

Co do Zimmermanów - nigdy na tym nie jeździłem i bardzo będę ciekawy twojej opinii, po przejechaniu jakiś 10 -20 tysi, bo może to akurat jest ten "złoty środek".

A przy okazji - jakie dałeś do tego klocki?

[danyblack1987]

Klocki są też Zimmermana zamawiałem w komplecie.Za przód całość z tarczami 750 zł a ile same klocki to nie pamiętam. I Kwestia czy musisz zmieniać całość bo przód się inaczej zużywa niż tył a winowajcą bicia na kierownicy są raczej tarczę z przodu.

[areksaw]

Dokładnie, zdecyduję się pewnie na miejscu, bo mam zamiar zostawić samochód do zrobienia w czasie ferii zimowych na tydzień ( na tym samym podwórku co mechanior jest też gościu od detailingu) i potem chciałbym mieć trochę spokoju, a z tego co pamiętam to ani z przodu ani z tyłu nie miałem jakiejś porządnej firmy. Części nie muszę zamawiać wcześniej, bo gościu wysyła zamówienie do Niemiec i na drugi dzień pewnie części już będą. Jedyny problem to odstawić auto do Szczecina, a ja jestem w domu tylko na weekendy i to nie zawsze. Jak się ogarnę, to dam znać. Pozdrawiam.

[Jezior]

Ja kupowałem ostatnio ori tarcze przód i była jakaś promocja w ASO- były tańsze o 100 czy 150zł za sztukę+ klocki ATE o mniejszym pyleniu. Jest gdzieś temat na forum zatytułowany jakie tarcze- większośc zgodnie twierdziła, że sprawdzaja sie najlepiej ori- po prostu nie biją. Ja mam Zimmermana w E36 cały komplet, nie biją ale to zupełnie inna masa auta i moc:)

[areksaw]

Dzięki Jezior, właśnie o tych klockach w razie konieczności myślałem. Miałem już w innym aucie zestaw BREMBO/ATE i sprawdził się znakomicie, więc w razie czego jakaś alternatywa jest :cool2:

Chociaż odkopałem temat na forum i o Zimmermanach też dobrze mówią. Dobrze że jest w czym wybierać.

[areksaw]

taki wybór tarcz znalazłem na inter cars

http://e-katalog.intercars.com.pl//#/ekatalog/osobowe/towary/18324/701020000/

[areksaw]

Zamawiam w tym tygodniu tarcze/klocki przód/tył ZIMMERMANN. Mam nadzieję DANYBLACK, że u ciebie przez te pare miesięcy nic się złego nie działo?

[adriank]

Ja Zimmermanna nie polecam, zresztą nie jest sam z tą opinią. U mnie sporty "wiercone" pogięły się po 1000km i ch je strzelił. Ponad 1000zł poszedł się je...c. Rozmawiałem z wieloma osobami na ten temat i wszyscy twierdzą zgodnie, że tylko ORI. Powód? Oryginalne podobno są dwu warstwowe, a te wszystkie nie oryginalne są jedno warstwowe ( czy coś takiego ) i stąd takie problemy występują. U mnie biją w zakresie 140-110. Powyżej 200 nawet nie drgną dopóki nie wyhamuje do okolic 140. Poza tym łożysko piasty od razu praktycznie do wymiany jak się tarcze pogną bo zaraz wysiadają.

[areksaw]

[BAD] blada, zamówione.

Jak by co to dam znać kiedy się rozsypią. W poniedziałek będą montować, a potem zabieram bunię na miesiąc na skandynawię, więc będzie dobry test ciepłp/zimno. Pocieszam się tym, ze wziąłem normalne (nie nawiercane) więc były trochę tańsze.

Ale z drugiej strony lata "szaleństw i upalania" mam już za sobą, więc może trochę pojeżdżą...

Jak by co to dam znać.