Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Pany sprawa. Moje M52TUB20. Mam na oku Angola. E46 Coupe 2.5 170km srebrną. W srodku szare skory elektr, z pamiecią. Kiera multi. Alu 18". Chciabym zabrac z tego do siebie SWAP kpl. (Silnik i co tam jeszcze potrzebne) Ile jestem w stanie wyjsc na czysto przy zalozeniu ze sprzedam wszystkie pozostalosci z tego angola (wszystko z karoserii, cale wnetrze, zawias, hamulce, osprzet silnika bo moj raczej zostaje) plus moj motor b20 w kiepskim stanie (wciaga olej). Cena Angola 5500. Wiec musial bym zarobić z minimum 1500zl zeby sie oplacalo (oplacic jeszcze chlopakow od swapa). Jak myslicie jest to realne ? A po auto mam 8km doslownie.
Opublikowano
Jeśli nie chcesz brać do siebie tych rzeczy typu kiera z multi i felg czy jeszcze innych rzeczy to dla samego silnika moim zdaniem nie ma sensu kupować. Na twoim miejscu rozejrzałbym się za samym silnikiem pod swap.
Opublikowano
No nie chce bo alu mam, multi mam, polskory mam (i tak mam sedana) wiec raczej tylko motor. Tylko sek w tym ze kupno samego silnika, wyciagnietego z auta to zdeczka loteria)
Opublikowano

Nie oplaca się. Sprzedaj auto i doplac do mocniejszej jednostki te kase co masz.

Jesli auto zdrowe to wsadz mocniejszy engine niz 2.5 czy te 2.3 170km.. Minimum 2.8l - nizej nie ma sensu xD moim zdaniem.

albo kup sam silnik.. wiekszosc bedzie pasowac.

.

.

.

Nienawiść do zamienników, tak zostałem wychowany.

Opublikowano
Tylko raczej nie chcial bym sie wybierać więcej jak 50km za wrocław i trafic kota w worku... a tym bede mogl pojezdzic i bede wiedzial co jest. A kupno silnika i swap mnie wyniesie +- 4 tyś. Z angola moze bym wzial dyfer, skrzynie, dwumas i sprzeglo jesli beda w lepszym stanie niz moje bo 131tys to nie duzy przebieg w porownaniu do mojego 279 tyś. A sadze ze 170km da rade spokojnie.
Opublikowano
No nie chce bo alu mam, multi mam, polskory mam (i tak mam sedana) wiec raczej tylko motor. Tylko sek w tym ze kupno samego silnika, wyciagnietego z auta to zdeczka loteria)

Myślę, że taka sama loteria jak kupno tego anglika i liczenie, że wyjdziesz na zero. Moim zdaniem serio nie ma sensu, mało co z tego auta uda Ci się sprzedać, przykładowo boczków drzwi już nie sprzedasz, bo komu w Polsce potrzebne boczki drzwi od anglika? Do europejczyka nie zamontuje. Kanapę tylną zamontuje, przednie fotele zamontuje ale nie podłączy elektryki foteli by działała dla kierowcy, będzie działać dla pasażera. Niestety znany problem w E46 przy przekładkach foteli z anglików, więc też mało kto kupi takie fotele. Reflektorów też nie sprzedasz raczej, tak samo z wieloma innymi częściami - można by naprawdę długo wymieniać. Może jakieś części blacharskie by kogoś zainteresowały, no ale też nie masz pewności czy sprzedasz to w tydzień czy w pół roku. No a kto Ci kupi używany zawias czy hamulce? Wątpię by kogokolwiek to zainteresowało, myślę, że normalny człowiek będzie wolał kupić tani zamiennik niż używany zawias, no chyba że jakiś zawias m pakiet to może wtedy tak. Weź jeszcze pod uwagę, że sam demontaż wszystkich części z tego anglika Ci trochę zajmie, a jak wiadomo czas to pieniądz. Przemyśl porządnie czy warto, imo lepiej zrobisz kupując sam silnik, tymbardziej, że na rynku wtórnym M52TUB20 wcale nie są jakieś drogie.

Opublikowano
A to dlaczego boczkow nie przelozy ?? W sedanie mam srodek z angola caly :) . Wiesz zwrotnice, sprezyny, tarcze jesli beda spoko, jak wahacze beda w dobrym stanie to czemu by nie kupic. Osprzet silnika caly z mojego b20 plus zreszta caly silnik. Magiel, kiera, do siebie bym zabral moze dwumas ze sprzeglem, skrzynie i dyfer jesli beda w lepszym stanie niz moje bo u mnie napierd... przy zmianie biegu. Jak juz przekladam motor to wiecej niz b20 celune raczej. Z tego samego na to samo zmieniac hmm kupowato. Wiem wiem ze 2.8 uułał siper i wgl ale chyba wole np dobre 2.5 pojezdzone i sprawdzone niz nie wiem jakie 2.8 hmm
Opublikowano
sorry, boczki przełoży ;) rozpędziłem się. Myślę, że będziesz bardziej stratny niż jakbyś kupił sam silnik i zrobił swapa, ale to już samemu musisz ustalić jak Twoim zdaniem będzie lepiej. My możemy Ci doradzić, myślę, że większość Ci odradzi tak kombinować, ale jeśli uważasz, że uda Ci się zrobić na tym interes to bierz. Moim zdaniem Ci się nie uda. Jeśli anglik w dobrym stanie to chyba wolałbym sprzedać obecne, kupić anglika, zrobić przekładkę i nim jeździć - myślę, że na tym byś wyszedł lepiej.
Opublikowano
Mysle ze jakbym ugrał 4500 to juz nie bedzie takiej duzej straty chyba na tym, tym bardziej ze cos nie cos jak dyfer czy dwumas czy cos jak bd lepsze to podbiore do siebie :) mam wystarczające wyposazenie, bude bez rudej raczej wiec chcialbym zostac przy tym co mam. Jeszcze przemyśle to, ale cos mnie kusi go kupic heh
Opublikowano
Jak nie masz doświadczenia w drobnym handlu to lepiej o tym zapomnij.

..........................................................................................

Generalnie to na privy nie prowadzę korespondencji.

Opublikowano

Z coupe anglika np wnetrze bardzo rzadko sie sprzedaje a zajechane to napewno za mala kwote jesli w ogole, przednie boczki nie pasuja fotele beda nie tak jak w europejczyku wiec tylko kanapa i tylne boczki, podlokietnik i reszta elementow tez nie pasuje. Czesci blacharskie o ile w bardzo dobrym stanie bez rdzy zarysowan i najlepiej ori lakier to da rade ale srebrnych jest dosyc duzo na rynku. Ogolnie biedna wersja nie liczac skor bedzie slaba opcja

Licz silnik osprzet dyfer wal skrzynie sprzeglo dwumasa kierownica felgi wydech, to tak z grubszych rzeczy, maglownica nie pasuje. Reszta tak jak koledzy pisza, trzeba to rozebrac duzo czesci zostaje potem pozbyc sie reszty, rzeczy eksploatacyjne jak hamulce czy amortyzatory rzadko ktos kupuje uzywane a licz sie z tym ze ten anglik to igla napewno nie bedzie. Duzo rozwagi :wink:

Opublikowano

Wiec zakladam ze kupuje go za ~ 5300. 

 

Do siebie zabieram silnik, skrzynie, dyfer, dwumas sprzeglo- w zaleznosci czy moje beda wymagac wymiany i czy angielskie beda w lepszym stanie niz moje. Jesli nie tez idą na sell.

 

To co zostalo ( wszystko z zew. Srodek, koła, hamulce itp) oszacowalem ze bardzo z grubsza sprzedaje za ~ 3tyś 

 

Wiec 2300 mnie kosztuje to co chce zabrac do siebie. + plus koszt przekładki  ok + - 2tyś. 

 

 A do sprzedania jeszcze moj silnik i osprzet. ~ 1tyś. 

 

Wchodzilibyście byście w to ? 

 

Czy szukac silnika 2.8 z osprzętem do swapa + przekładka koszty wyjda w okolicy 5tys pewnie. 

 

Pol nocy kuzwa nie spalem

 

Moze złe kalkulacje zrobilem ? ;>

Opublikowano
Kalkulacje robisz proste, ogarniasz co mozesz wartosciowego z tego samochodu sprzedac i w jakim stanie jest kazda czesc poczawszy od silnika ktorego chcesz brac na swapa a tu tez nie musi byc kolorowo, samochodow tam za bardzo nie szanuja i nie serwisuja, musisz potrafic ocenic stan czesci by wiedziec co sprzedajesz, spojrzec na portale aukcyjne itd jak ksztaltuja sie ceny i ile tego jest bo moze sie okazac ze Ty juz zalozyles zwrot 3 tys a zadna rzecz sie nie sprzeda albo popyt jest tak maly ze bedziesz to za darno oddawal do tego trzeba poswiecic czas i miejsce na rozbiorke, wystawianie telefony przesylki itd. To sa domysly i albo sie na tym znasz i dobrze kombinujesz i nie pytasz albo podejmujesz ryzyko. Anglikow jest dosc duzo i jakby to wszystko bylo takie proste i latwe to bys nie mial czego kupic :lol: do tego w Polsce rozne dziwne rzeczy sie dzieja w handlu a i przypadek podmiany sprawnych czesci z anglika i puszczenie go dalej na dawce sie zdarza gdyz znam taki przypadek.
Opublikowano
Jeszcze przeszlo mi przez mysl ze jesli byla by w calkiem dobrym stanie to mojego poswiecic na dawce i zrobic przekladke angola
Opublikowano
swojego czasu handlowałem częściami do fur. Nie zawodowo ale z doskoku i zawsze na takiej operacji zarabiałem. Jest tylko jedno ale- samochody na dawców kupowałem po wypadkach w okolicach 1tys zł, ze stajni BMW były to akurat 2x E36. Fakt, zarobiły na siebie ale nie jest jak Ci się wydaje, że dziś dasz 5 tys za auto a za miesiac odzyskasz 3 tys. Takie auto sprzedaje się miesiącami i nie możesz traktować tego jak systematycznego zarobku, wyciągnięcie 5tys z portfela poczujesz na pewno, pozniej ta kasa bedzie sie zwracac po 100-200zł. Takie kwoty raczej portfela nie nakarmią.
  • 3 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.