Bmw e46, 2002r. 170km ciężko pali / benzyna

[lukasz198711]

Witam.

Od lat tankowalem na 1 i tej samej stacji i nigdy nie było żadnych problemów. Do ubiegłego czwartku.

Zalalem 98"ki za 100zl, zrobiłem ok 140km i było ok. Pojechałem w 1 miejsce na 20min, wsiadam do auta, próbuje odpalic i nie łapie. (Dopiero za drugim podejściem, i musiałem go kręcic z 4x) po ujechaniu ok 2km zapaliła się zolta kontrolka check engine.

Rano przy próbie odpalenia to samo, + padl wskaźnik paliwa i auto gubilo obroty, szarpalo.

Udało mi się dojechać do mechanika, na 2 kompach wyskoczył ten sam blad- uboga mieszanka paliwowa. Skasował, zlal paliwo, zalalem czystego i problem obrotów zniknął, auto jeździło płynnie.

Ale problem odpalania pozostał. Wiedziałem, że może być coś z aku(w zimie też miał problemy z paleniem, alw raz naladowalem i było ok). Po skasowaniu błędów, próbuje odpalic auto u mechanika i zdziwienie, nie pali. (Objawy jak przy rozładowanym akumulatorze- pykanie, migające światła).

Ladowalem go od tamtej pory już :zdziwko: 2x. Np przedwczoraj, po naładowaniu palił normalnie, bez problemów, wsiadam wczoraj rano i znowu kręci, kręci, kręci i [BAD]. Gaszę, próbuje jeszcze raz i znowu to pykanie.

I teraz nie wiem co robic? Jakieś sugestie? (Auto bez gazu).Pzdr

[marcin5001]

Skoro mówisz, że po naładowaniu jest normalnie to może alternator siadł ? Sprawdź w teście 9.0 ładowanie

[Faliszewice]

Na początek to sprawdź jak tu już kolega pisał czy alternator ładuje, następnie czy Ci coś nie kradnie prądu oraz sam aku może już nie trzyma. Tam gdzie sprzedają aku mogą za parę zł zrobić test twojego aku.

Jak się uporasz z prądem to dopiero się będziesz mógł zająć

zapaliła się zolta kontrolka check engine

[lukasz198711]

W teście 9 (po całonocnym lądowaniu) wyskoczyło mi 121. Szukałem na necie przedziałów i nic nie znalazłem.

 

Do dzisiaj było ok. Próbowałem dziś go odpalić po podłączeniu aku, 1x nic, przy drugiej próbie "pykanie zegarów" czyli objaw, jakby akumulator leżał.

Pasowałoby sprawdzić go na innym aku, ale w tej chwili nie mam możliwości.

Panowie, jakieś sugestie co robić?

[Patriota]

W teście 9 (po całonocnym lądowaniu) wyskoczyło mi 121. Szukałem na necie przedziałów i nic nie znalazłem.

 

Nie 121 tylko 12,1V tak to się odczytuje ;) Z tego co czytałem to wiarygodny pomiar jest po dobie od odłączenia ładowania.

Na nieodpalonym silniku napięcie powinno wynosić około 12,5V. Przy 12,1 powinien raczej odpalić :D

[marcin5001]

Masz dwie możliwości, padł alternator albo coś kradnie prąd jak napisał kolega wyżej co doprowadziło do (prawdopodobnie) uszkodzenia akumulatora. Podmień na inny i zobacz co się będzie działo w teście 9.0. Ładowanie powinno wynosić około 14.3-5v bez włączonych odbiorników, z włączonymi nie powinno spaść poniżej 14.1. Jeżeli będzie dobrze to kolejną próbą będzie sprawdzenie czy coś nie żre prądu na postoju.

[Faliszewice]

Piszesz

Pasowałoby sprawdzić go na innym aku, ale w tej chwili nie mam możliwości.

Panowie, jakieś sugestie co robić?

Jak takiej najprostszej sprawy z jakiegoś powodu nie możesz zrobić to niewiele można zrobić.

Większość w takich sytuacjach stara się odpalić na tz lejcach czyli pożyczyć prądu z innego auta.

[lukasz198711]

W teście 9 (po całonocnym lądowaniu) wyskoczyło mi 121. Szukałem na necie przedziałów i nic nie znalazłem.

 

Nie 121 tylko 12,1V tak to się odczytuje ;) Z tego co czytałem to wiarygodny pomiar jest po dobie od odłączenia ładowania.

Na nieodpalonym silniku napięcie powinno wynosić około 12,5V. Przy 12,1 powinien raczej odpalić :D

 

Zgubiłem przecinek :-P

 

problem rozwiązany, pojechałem do elektryka i padł całkowicie aku. dzięki za odpowiedzi, pzdr