Skocz do zawartości

E39 520i, Brak ładowania akumulatora po wymianie alternatora


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, po krótce, wracając z pracy, zaczeło wszystko wariować tj, kontrolki, radio włączała się i wyłączało, kolega mnie odholował, a mechanik (tez kolega) uznał, że jest przczyną był alternator, który nie ładował akumulatora, dzisiaj odebrałem auto na nowym alternatorze, przejechałem 20 km i ponownie zaświeciła się kontrolka akumulatora. Zrobiłem TEST 9 w OBC, tj. napięcie alternatora i coś tu nie gra, diagnoza była chyba chybiona,bo napięcie podczas pracy silnika wskazuje 11.1, a przy wyłączonym ok 11.3 . Powyżej 3 tys obrotów, kontrolka znika, jakby miało wtedy większe napięcie, czyli chyba na niskich obrotach jest za niskie, nie wiem gdzie najprawdopodobniej leży przczyna. tutaj jeszcze dorzucę filmik (Sorki za jakość, pod koniec filmiku dopiero obraz się wyostrzył)

https://www.youtube.com/watch?v=khdFUBAaPlM

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

A akumulator masz dobry?

Mnie to wygląda na zwarcie między celami aku.

Zakładam, że nowy alternator = nowy regulator napięcia, więc to można wykluczyć.

Zmierz napięcie ładowania bezpośrednio na wyjściu z alternatora.

Te testy na OBC to bardziej dla bajeru jest.

Stary alternator był testowany "na stole"?

pzdr

yaz

Opublikowano (edytowane)
Przybliże jeszcze trochę : Jestem w Niemczech, niemiecki mechanik powiedział, że padł alternator, ale tutaj się nie opłaca tego kupować, więc znajomy który handluje częściami, ściągnął mi z Polski, ciężko mi cokolwiek więcej powiedzieć, bo jeszcze nie miałem z nim kontaktu odkąd wziąłem auto, dopiero może dzisiaj. Wydaje mi się, że został wymieniony sam alternator bez regulatora. Akumulator został ten sam, jak padł mi na autostradzie do samego 0, to potem go tylko podładowali. Zresztą może ktoś mi powiedzieć dlaczego po wymianie na "nowy" alternator, dopiero po przejechaniu 20 km, zaświeciła się kontrlka, a nie od razu po uruchomieniu ? Czy ma to coś do rzeczy? Bo coraz bardziej mi się wydaję, że to nie była wina alternatora, ale czegoś innego. Na tą chwilę nie jestem w stanie samemu sprawdzić napięcia, nie posiadam narzędzi. Pozdrawiam. Kolega ma przyjechać za pare dni zobaczyć, bo mówi, że na nowym alternatorze sam troche pojezdzil i nie było problemu. Chodzi mi o to, co na obecną chwilę mogę sam sprawdzić bez specjalistycznych narzędzi. Może jakiś poluzowany kabel na akumulatorze? Cokolwiek może być tego przczyną ? Edytowane przez kuluem123
Opublikowano

Regulator nie zawsze pada tak że ładowanie wynosi 0. Może być za niskie a nawet zbyt wysokie do takiego stopnia że można uszkodzić aku.

 

Jak, dałeś altek to wątpię że mechanik przekladal regulator jeśli stwierdził że alternator do wymiany.

 

Sprawdź ew masę na aku, przeczysc klemy i słupki na aku, ale może być ze uszkodziles akumulator wyladowaniem go do 0.

 

Uszkodzonym aku można uszkodzić alternator który będzie dawać du, y prąd i może się nawet mocno zagrzac

Opublikowano
Czyli możliwe, że sama wymiana akumulatora jeśli on jest przczyną może dać efekt, trzeba po prostu wstawić inny i sprawdzić, dodam, że nie jestem pewien, zerkne dzisiaj ale akumulator ma mniej niż rok.
Opublikowano

Może mieć 10 lat może mieć rok. Takim wyladowaniem do 0 można nieodwracalnie aku wykończyć. A wykonczonym aku wykończyć alternator nawet nowy.

 

Podmien jakiś aku i sprawdź jak masz możliwość

Opublikowano

A ja obstawiam alternator któremu się kończą szczotki. Normalny objaw. Jedziesz chwilę i wszystko gra. Jak się dobrze nagrzeje to brak ładowania. I z tym kręceniem do 3 tys. miałem to samo. Wyjąłem regulator aby sprawdzić i co widzę? szczotki na skończeniu i wypalone. Bieżnia komutatora bez większych wytarć więc założyłem nowy regulator (a podejrzewam że same szczotki by wystarczyły) i po problemie. W moim przypadku ok 20 minut pracy i 200 zł za regulator. Same szczotki kupisz za 10-20 zł.

 

Akumulator odpada gdyż ma większe napięcie przy zgaszonym niż przy uruchomionym silniku co świadczy o braku ładowania.

Opublikowano
Samochod po wymianie alternatora chodzil na wolnych obrotach przez 2 godziny i przejechal okolo 50km zanim sie zaswiecila kontrolka. Wiec czy to napewno wina alternatora/regulatora czy jeszcze czegos innego? Dlaczego dopiero po takin czasie sie zapalila, a nie od razu po wymianie? Bo nie rozumiem tego. Pozdrawiam
Opublikowano
Ja tak miałem jak uwaliła się jedna szczotka, w sensie była w tej prowadnicy ale ukruszona i ładowanie było różne. Po założeniu nowych problem ustąpił.
Opublikowano
No tak ale malo prawdopodobne ze drugi alternator jest tez walniety. Jak czegos sie dowiem to od razu napisze

Czemu? Jak się kupuje używany to warto chociaż sprawdzić w jakim jest stanie w środku. Bo może wystarczy za kilkadziesiąt zł wymienić szczotki. Mogą być zużyte w 18latnim alternatorze.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Witam, oddałem auto do normalnego mechanika. Okazało się, że padł regulator napięcia, ale zalecił też wymianę alternatora, bo był w złym stanie, możliwe, gdyby kolega mi nie wymienił na "Nowy" alternator, to stary mógł jeszcze się nadawać, ale nie miałem już czasu załatwiać go, bo miesiąc nie mam już auta i nie chciało mi się czekać. Jako że jestem w Niemczech, do zapłaty wyszło:

200 E - Nowy alternator + robota (Zamiennik)

50 E - Nowy regulator + robota

= Razem z robotą około 250-270 euro.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.