E91 N52 temperatura silnika 80*C, proszę o pomoc.

[static86]

Witam, pisałem wcześniej o niskiej temp silnika podczas pracy. Wymieniłem dzisiaj termostat i płyn chłodniczy. Prace były wykonane w M-Auto Katowice. Po jeździe próbnej, dalej bez zmian. Silnik osiąga od zimnego 105*C i tak pracuję do czasu jak zaczynam wysoko kręcić, wtedy książkowo schodzi z temp do 95, a później do 85 i tak już zostaję! Mogę jeździć nie wiem ile, kręcę silnik bardzo spokojnie, a on i tak trzyma 85*C. Po powrocie do warsztatu, przypomniałem fachowcom o adaptacji, zrobili to i dalej jest to samo. W warsztacie po podpieciu pod kompa powiedzieli, że termostat jest cały czas otwarty, czuli sterownik silnika cały czad podgrzewa termostat. Werdykt, że to soft silnika. Jutro mam dać kolejne 250 zł za programowanie. Proszę znawców tematu, co tu może być nie tak? Termostat nowy, adaptacja skasowana, czemu on nie trzyma jak trzeba tej temp? Proszę o pomoc, jutro znów mam tam jechać...

[marton4]

Automat czy manual ?

[static86]

Manual

[static86]

Widzę, że nikt nie piszę, szkoda. Dzisiaj samochód znów stał na warsztacie, po kilku godzinach auto odebrałem. Stwierdzono, że soft w sterowniku silnika jest najnowszy, co więcej... Auto chyba pracuję ok ale nie jestem pewien w 100%. Mianowicie, czytając kilka źródeł nt. sterowania temp pracy przez sterownik silnika, wiem, że komp bierze pod uwagę kilka czynników, obciążenie silnika, prędkość obrotową silnika, prędkość pojazdu, temp zewnętrzną. U mnie jest tak, z zimnego silnik wzorowo się nagrzewa do 105*C, dodam, że dzisiaj temp na dworze wynosiła ok 25*C, później, w zależności od obciążenia silnika, zrzuca mi temp do 82*C i tak trzyma, ale jak wyjadę na autostradę i rozpędzę się do >93 km/h to temp znów się podnosi do 105*C, chyba że zacznę mocno kręcić, to znów leci do 85*C. Jednak gdy utrzymuję stałą prędkość, to temp stoi na 105 C, ale jak zwolnię poniżej 93 km/h, temp znów spada do 82 C. I teraz pytania... Czy jest to spowodowane wysoką temp zewnętrzną? i silnik przygotowuję się do mocnego obciążenia? Ciekaw jestem jakby to wyglądało przy niższej temp... Jeżeli ktoś ma ten sam silnik, mam prośbę o obserwację jak zachowuję się Wasz silnik pod względem temp? Dodam jeszcze, że temp nie spada poniżej magicznej 80 ki. Z tego co wiemy mapa temp silnika jest od 80 do 112*C w trybie ECO cokolwiek to znaczy. Spalania nie mam większego, silnik pracuję dobrze. Na tą chwilę wymieniłem niepotrzebnie termostat (przynajmniej nowy, mam spokój) i płyn chłodniczy. Jak ktoś ma chwilkę i chęci, jeszcze raz proszę o kilka słów nt jak u was z temp... (E90 325i N52) Pozdrawiam

[kazikson]

Mam taki sam silnik, z automatem. Temperaturę płynu odczytuję z Torque, bardzo podobne odczyty do Twoich. Też mi się wydawało, że 80 to trochę mało, ale nie wiem z którego czujnika Torque zbiera dane. Silnik pracuje dobrze, spalanie w normie, myślę, że jest ok.

[marvel.marv]

80* w Torque to za mało.

 

Jak dojdę do kompa wrzucę wam logi z kilku moich tras.

 

Static86, zachowanie ktore opisujesz na autostradzie jest poprawne. Ale auto powinno nawet ponizej 90* wrocic do temp roboczej 105*.

 

Ja na razie temp mam w normie, ale zdarza sie taki przejazd (zazwyczaj od zimnego silnika) ze potrafi przytrzymac to 82*.

 

Usunalem najpierw wszystkie adaptacje w INPA, a potem tylko wybrane. Napisalbym ktore ale chwilowo jestem bez auta.

[static86]

Dzięki za odzew, ile mamy czujników temp? Wiem o dwóch - w głowicy i przy chłodnicy? Co do adaptacji, wszystkie u mnie zostały skasowane, niestety nie wiem na jakim programie pracuję M-Auto. Też mi się wydaję że 82*C to trochę mało, ale skoro tak ustawili na mapie, to może wystarczy? Jeżeli jednak on źle trzyma temp, to co jeszcze mogę zrobić? Termostat nowy, adaptacja zrobiona, główny sterownik sprawny - zero błędów, po drugie wszystko pozostałe działa dobrze. Może te czujniki coś przeklamują, a nie sypią błędami?

[marvel.marv]

Tu log z 4h trasy, krajówka i autostrada:

 

http://i.imgur.com/4BWZ58b.png

[static86]

Patrząc na powyższy wykres, stwierdzam, że u mnie jest coś NIE TAK. Dzisiaj też zakupiłem adapter OBD II i podglądałem temp na torque, bez zmian, nawet gorzej. Dzisiaj od pierwszego odpalenia nagrzał się do 82*C i nic dalej, dopiero na DTŚ nagrzał się do 105 i zaraz zrzucił jak tylko zwolniłem. Od czego zacząć? czujniki temp cieszy? Czujnik na dolocie powietrza? Czy może faktycznie mam główny sterownik strzelony? Nie wiem co to może być... ?

PS. Znalazłem na zagranicznym forum opisany podobny problem, niestety bez rozwiązania, wynika z niego, że niektóre samochody zacinają się w trybie WYSOKIEJ WYDAJNOŚCI. O to fragment ..."It seems that our cars are stuck in "high output" mode all of the time. This is supposed to be engaged when you're flooring the car and redlining it, where the ECU commands the cooling system to reduce cylinder head temps to improve power output and protect the engine" Chyba muszę się nauczyć z tym żyć... :( Myślę też nad ponownym wgraniu softu, może to? Sam nie wiem.

[marvel.marv]

Patrząc na powyższy wykres, stwierdzam, że u mnie jest coś NIE TAK. Dzisiaj też zakupiłem adapter OBD II i podglądałem temp na torque, bez zmian, nawet gorzej. Dzisiaj od pierwszego odpalenia nagrzał się do 82*C i nic dalej, dopiero na DTŚ nagrzał się do 105 i zaraz zrzucił jak tylko zwolniłem. Od czego zacząć? czujniki temp cieszy? Czujnik na dolocie powietrza? Czy może faktycznie mam główny sterownik strzelony? Nie wiem co to może być... ?

Skoro czujnik pokazuje sensowną temperaturę to znaczy że jest okej. Czujnik w dolocie (przepływka) możesz przeczyścić, są specjalne środki (MAF cleaner), ale to też raczej nie to.

 

Pali Ci olej? U mnie teraz jest lepiej po wymianie uszczelniaczy i usunięciu adaptacji. Ale nie polecam uszczelniaczy jako strzał w ciemno ;)

 

Na razie się wstrzymaj, najlepiej kup kabelek do INPY do laptopa za 60zł, jak odzyskam auto napisze dokładnie które adaptacje resetowałem. Przede wszystkim będziesz sam mógł sprawdzać błędy i usuwać adaptacje, a to zawsze jest spoko :)

 

PS. Znalazłem na zagranicznym forum opisany podobny problem, niestety bez rozwiązania, wynika z niego, że niektóre samochody zacinają się w trybie WYSOKIEJ WYDAJNOŚCI. O to fragment ..."It seems that our cars are stuck in "high output" mode all of the time. This is supposed to be engaged when you're flooring the car and redlining it, where the ECU commands the cooling system to reduce cylinder head temps to improve power output and protect the engine" Chyba muszę się nauczyć z tym żyć... :( Myślę też nad ponownym wgraniu softu, może to? Sam nie wiem.

 

Moim zdaniem jest dokładnie tak jak ktoś pisze. Spokojnie coś jeszcze zaradzimy. Soft raczej nie pomoże, ja mam z 2013 i było to samo.

[kazikson]

"It seems that our cars are stuck in "high output" mode all of the time. This is supposed to be engaged when you're flooring the car and redlining it, where the ECU commands the cooling system to reduce cylinder head temps to improve power output and protect the engine"

Tego nie wiedziałem. Soft mam aktualizowany miesiąc temu. Zastanawia mnie jeszcze, dlaczego Torque przy temperaturze 72* informuje mnie, że silnik osiągnął roboczą temperaturę pracy, tzn dlaczego 72*?

[static86]

Tak jak piszesz Panie Marvel. Narazie z tym jeżdżę, może faktycznie coś nie tak z tymi adaptacjami... Naprowadzisz mnie co mam kupić dokładnie, jaki kabel? Skąd program i jak to się wogole wszystki robi? Zielony jestem. Dzięki i pozdrawiam

[marvel.marv]

Tego nie wiedziałem. Soft mam aktualizowany miesiąc temu. Zastanawia mnie jeszcze, dlaczego Torque przy temperaturze 72* informuje mnie, że silnik osiągnął roboczą temperaturę pracy, tzn dlaczego 72*?

Tym co w torque piszą pod tym względem się nie sugeruj ;) Poczytaj sobie kompendium z mojego podpisu, napisałem tam conieco o zarządzaniu temperaturą.

 

Static86 przejdzmy na PW tam Ci napiszę.

[Rivasi]

wedlug mnie to normalne dzialanie silnika. (viewtopic.php?f=158&t=296917&start=90#p2257872) chyba ze jest problem z wersja permostatu albo jest padniety.

 

 

@kazikson : Temperatura robocza to temperatura przy ktorej czujnik oleju zaczyna kalkulowac drugi pomiar (ten wlasciwy) jakosci i ilosci oleju (to temperatura przy ktorej olej pracuje juz prawidlowo). Konczy ja po przejechaniu kilku kilometrow przy obrotach powyzej 2200 co w miescie moze zajac nawet 40 min a na trasie 5.

[ar_w]

zobacz czy przypadkiem pompa nie pracuje na 100% jej mocy, moze to pompa sie przycina (bardziej bym obstawiał)

[static86]

zobacz czy przypadkiem pompa nie pracuje na 100% jej mocy, moze to pompa sie przycina (bardziej bym obstawiał)

 

Myślę, że pompa jest ok, ponieważ przy równej jeździe bez świateł itp silnik elegancko pracuję na temp 98-102*C, dopiero przy miejskiej jeździe silnik zrzuca do 80-82*C. W każdym razie jest w mapie silnika czyli od 80 do 112*C tryb eco, a właśnie kiedy komp przechodzi w ten tryb? U mnie najwięcej było 105*C...

[ar_w]

To nie myśl, tylko weź inpę i sprawdź ;)

Masz to w activate -> water pump

 

Sprawdz czy grzałka termostatu nie jest stale załączonaa, ale to myślę by ECU zgłosiło błąd.

Oszacuj też jak szybko silnik dochodzi do swojej roboczej temp w trybie spokojnej, normalnej jazdy (102st)

[Canderus]

I jak Panowie? udało się rozwiązać sprawę z temperatur w N52?

 

Po przeczytaniu waszych postów postanowiłem, że się przejade i dokładnie sprawdzę jak to wygląda u mnie.

Przy spokojnej jeździe na trasie na autostradzie 120-160 jest 93*C (temperatura otoczenia około 15*C).

Nawet jak zwolnie do 80kmh temperatura jest cały czas około 90* do 91*. Dopiero wciśniecie gazu powoduje spadek temperatury nawet do 75*, żeby w końcu się ustabilizować w okolicach 80*C.

 

Co prawda nie jechałem jakiejś długiej trasy, ok 40km ale ani razu temperatura nie podniosła się powyżej 95*C. Jak już to doszła do 95*C to spadła do 93*C i na tym poziomie pozostawała (niezależnie czy jechałem 80 czy 160) dopóki nie przycisnełem gazu do oporu.

 

Pompa i termostat ori, przebieg 120kkm manual, 06' 330i.

[Rivasi]

sprobuj zobaczyc temperature przy jezdzie w korkach w miescie bo to jest tematem :)

[static86]

Widzę, że temat jest podglądany, więc mały update. Na tą chwilę komp zarządza temp w nast. sposób: Odpalam auto po nocy, temp płynu ok. 20*, spokojna jazda po Katowicach, po ok 10 min mam już temp ok 100*C, jeżdżę spokojnie temp stoi w przedziale 98-102*, lekki bucik pod 6 tys i temp zaraz leci w dół do 80* i tak już zostaję do czasu jak przejade z równą prędkością i obrotami dłuższy odcinek ( u mnie odcinek trasy 86 Katowice - Sosnowiec i temp momentalnie leci do 100* i tak zostaję do następnego "bucika". Wcześniej cały czas silnik trzymał 80, dopiero na trasie łapał 100* Teraz jest jak opisałem, może faktycznie pomogły adaptacje ale komp potrzebował kilku km na przyuczenie tego nie wiem tylko gdybam. Pozdrawiam aha co do pompy to pracuję zmiennie.

[Canderus]

sprobuj zobaczyc temperature przy jezdzie w korkach w miescie bo to jest tematem :)

 

No to sprawdziłem :D

Jazda spokojna w korkach w mieście to 79*C do 82*C i nie więcej. Wyjeżdżam z miasta i zwiększam prędkość do 80~120 i temperatura rośnie do 93. Spalanie wg kompa w normie.

[static86]

sprobuj zobaczyc temperature przy jezdzie w korkach w miescie bo to jest tematem :)

 

No to sprawdziłem :D

Jazda spokojna w korkach w mieście to 79*C do 82*C i nie więcej. Wyjeżdżam z miasta i zwiększam prędkość do 80~120 i temperatura rośnie do 93. Spalanie wg kompa w normie.

 

Podobnie jak było u mnie. Po skasowaniu adaptacji, nie wiem jakich silnik nagrzewa się jak w poście wyżej. Do 80 schodzi przy mocnym kręceniu, jak pojadę przez jakiś czas spokojniej i równo to temp wraca do 100*C.

[mg123]

Odświeżę temat żeby przestrzec przed niepotrzebnym naprawianiem sprawnego samochodu. Mam zamontowane u siebie zegary z 335i, ze wskaźnikiem temperatury oleju i cieszę się że nic nie grzebałem w aucie po przeczytaniu tego tematu, gdzie temperatura cieczy chłodzącej na poziomie 80 stopni była uznawana za usterkę. U mnie temperatura cieczy, przy jeździe po mieście, waha się w granicach 75-82 stopnie, a temperatura oleju jak beton stoi na 90 stopniach. Tak więc nie popadajmy w paranoję z szukaniem sobie usterek. :cool2:

[marvel.marv]

Odświeżę temat żeby przestrzec przed niepotrzebnym naprawianiem sprawnego samochodu. Mam zamontowane u siebie zegary z 335i, ze wskaźnikiem temperatury oleju i cieszę się że nic nie grzebałem w aucie po przeczytaniu tego tematu, gdzie temperatura cieczy chłodzącej na poziomie 80 stopni była uznawana za usterkę. U mnie temperatura cieczy, przy jeździe po mieście, waha się w granicach 75-82 stopnie, a temperatura oleju jak beton stoi na 90 stopniach. Tak więc nie popadajmy w paranoję z szukaniem sobie usterek. :cool2:

Nie byłbym taki pewien. Prawidłowa temperatura oleju to 100-115 stopni. Jest powód dla którego środek podziałki dla 335i jest na 120 stopniach.

 

Jak temperatura cieczy osiąga 100* olej też ma tyle. Wiem to bo ja mam zakodowaną temperaturę oleju na liczniku z l/100km.

 

80* temperatury cieczy nie jest nieprawidłową temperaturą - tzn. jest w przedziale dopuszczalnym. Ale ten przedział to 80-120 stopni, więc nie jest to temperatura optymalna np. dla spalania, ekologii i długoterminowej kondycji silnika.

[mg123]

Nie byłbym taki pewien. Prawidłowa temperatura oleju to 100-115 stopni.

Możesz podać odnośnik do jakiejś dokumentacji potwierdzającej tą informację?

 

 

(Na trasie, u mnie, temperatura oleju utrzymuje się na 100 stopniach.)

 

 

80* temperatury cieczy nie jest nieprawidłową temperaturą - tzn. jest w przedziale dopuszczalnym. Ale ten przedział to 80-120 stopni, więc nie jest to temperatura optymalna np. dla spalania, ekologii i długoterminowej kondycji silnika.

 

Czy temperatura cieczy nie jest wielkością regulującą a temperatura oleju wielkością regulowaną? Moim zdaniem po temperaturze cieczy w N52 nie można absolutnie nic wnioskować i ten parametr po prostu nie ma sensu. Czy mityczna zmiana spalania związana z temperaturą silnika zależy od temperatury cieczy czy oleju?